00:00:13:Często czujemy, że nie możemy mieć wszystkiego. 00:00:16:W tym morzu ludzi. 00:00:19:Osoba, na której mi zależy 00:00:21:Dlaczego to włanie on? 00:00:24:Wokół mnie jest wiele atrakcyjnych dziewczšt. 00:00:28:Mam też wiele możliwoci spotykania się z nimi. 00:00:31:Jednak, zakochałem się w kim, 00:00:37:kto jest dla mnie jak brat. 00:00:46:Obecnie czas który spędzamy razem 00:00:50:dla mnie mógłby trwać wiecznoć. 00:00:53:Takie myli o nim 00:00:57:sš jak marzenie, które nigdy się nie spełni. 00:01:00:Zawsze tak mylałem. 00:01:22:urwałe się z zajęć? 00:01:26:Ootani! 00:01:28:Hej. 00:01:29:Czy Tachibana był dzi w szkole? 00:01:30:Chciałem mu oddać jego DVD. 00:01:33:Oh. Rano wyszlimy osobno. Nie jestem pewien. 00:01:35:Oh, Rozumiem. Przepraszam, że zawracam ci głowę, ale czy mógłby mu to przekazać? 00:01:40: ok. 00:01:44:Ootani-kun, to całkiem wygodne. 00:01:47:Jeli znajdziesz jednego, drugi jest tuż obok niego. 00:01:50:To musi być naprawdę wygodne dla was chłopcy, prawda? 00:01:52:Nie szczególnie. To tylko kwestia współlokatorstwa. 00:01:56:Super. Też chcę z kim mieszkać. 00:02:01:Co o tym mylisz, Sho-kun? 00:02:04:Narazie. 00:02:05:Narazie. 00:02:06:Co w tym złego? Przecież masz duży dom? 00:02:08:Nie chcę! Już sama myl, że twoje przyjaciółki będš cię odwiedzać 00:02:11:Nie martw się. Jestem mistrzem przebiegłoci. 00:02:25:Dzięki. Potrzeba ostrego sosu. 00:02:31:Kiedy to kupiłe? To moje. 00:02:35:I co w tym złego? Z takiego powodu chyba się nie umiera? 00:02:39:Poza tym. Co moje to i twoje, a co twoje to i moje. 00:02:42:Więc to DVD jest moje. 00:02:46:Jeszcze chwilka. Prawie gotowe. 00:02:50:Ten kole to mój współlokatorTachibana Miyako. 00:02:53:Jeżeli przedstawiłoby się go w ten sposób dziewczynie, na pewno by się miała. 00:02:57: Mnie to szczególnie nie bawi. 00:03:00:Ale jako intuicyjnie wołam do niego po nazwisku.. 00:03:05:Czy Sho-kun i Kitawa ze sobš chodzš? 00:03:08:Nie wiem. W sumie trzymajš się razem już długo. 00:03:12:Serio? 00:03:17:Co nie tak? 00:03:20:Nic. Rozmawiali o zamieszkaniu razem. Zastanawiam się czy to im się uda. 00:03:29:Nam się udało. 00:03:34:My jestemy inni. 00:03:38:Poczekaj trochę. 00:03:42:Ok! Gotowe! 00:03:46:Co do planów na ten weekend. 00:03:48:Tak? 00:03:50:Co by powiedział, gdyby nasza dwójka zjadła co pysznego? 00:03:57:Co? 00:03:58:Nic. Czy to przypadkiem randka? 00:04:02:W takim razie nie ważne. 00:04:03:Shinya. 00:04:04:Zamknij się. 00:04:09:Zastanowię się co chcę zjeć w urodziny. 00:04:15:Jest co o czym chcę z tobš porozmawiać. 00:04:21:Co takiego? Dziwnie się zachowujesz. 00:04:24:Twój kubek. 00:04:31:Ty! Co z nim zrobiłe? 00:04:33:To kubek, który dałem ci w zeszłym roku! 00:04:36:Dlatego-! 00:04:42:Nie myl sobie, że tak łatwo się wywiniesz. 00:04:43:Już przeprosiłem. 00:04:47:Skleję go, okay? 00:04:51:Nie złoć się! Zjedzmy. 00:04:56:Ostry sos, ostry sos 00:04:59:Ok. Jedzmy! 00:05:05:Wiem! Geez 00:05:12:Itadakimasu. 00:05:29:Za ostre! 00:05:31:Dam ci moje. 00:05:34:Moje specjalne spaghetti! 00:05:37:Nie wybaczę ci! 00:05:40:Nie zjedz sam wszystkiego! 00:05:42:Za ostre! O wiele za ostre! 00:05:44:Oczywicie! Dodałe zbyt dużo! 00:05:55:Niedługo minš dwa lata od kiedy zamieszkalimy razem. 00:05:59:Chwile takie jak ta 00:06:04:kocham najbardziej. 00:06:15:Ai no Kotodama 00:06:33:Na następne zajęcia idziesz ty. 00:06:34:Nie chce mi się. 00:06:38:Mi też nie. 00:06:41:Ocean! Pojedmy nad ocean! 00:06:43:Ah! To niemożliwe To ty Tachibana-kun? 00:06:49:Ootani-kun też tu jest? 00:06:51:Yuki-chan! 00:06:54:Dawno się nie widzielimy! 00:06:55:Tak. 00:06:56:Co wy tu robicie? 00:06:57:Moja przyjaciółka tu studiuje. 00:07:00:Więc jeste tu na wakacjach? 00:07:01:Tak. Jak się masz? 00:07:03:wietnie. Yuki-chan jest nadal taka słodka. Zawsze lubiłem to mówić. 00:07:08:I znowu to robisz. 00:07:12:To jest Murikawa Kana-chan. 00:07:15:Oh. Chodzicie do tej samej szkoły? 00:07:18:Jestem Kana. Miło mi cię poznać. 00:07:20:Czeć. Jestem Tachibana. 00:07:22:A ten nie-słodki kole tutaj to Ootani Shinya. 00:07:25:Hej. 00:07:27:Doprawdy, ty 00:07:29:Wy nadal razem jak dawniej. 00:07:31:Tak. Przyzwyczailimy się. 00:07:34:Chyba nie staniecie się homoseksualistami, co? 00:07:37:Jak mogłoby do tego dojć? 00:07:38:Masz rację. 00:07:41:Pierwszy raz widzisz geja? 00:07:43:Teraz mieszkamy razem. Odwied nas kiedy. 00:07:46:Shinya. Ty! 00:07:49:Przepraszam. 00:07:50:Miejsce, w którym mieszka dwóch facetów jest zagracone i brudne. 00:07:53:Znajdę jakie miejsce, gdzie będziemy mogli się czego napić. 00:07:56:Ok. Pracuję na pół etatu w kawiarni niedaleko stšd. 00:07:59:Przyjd czasami na herbatę. 00:08:00:Na pewno przyjdę. 00:08:02:Kiedy będziesz pracować? 00:08:03:Uhweekend. 00:08:05:Przepraszam. Już mam plany. 00:08:08:Idę pierwszy. Czeć. 00:08:10:Shinya. 00:08:12:Hey. 00:08:14:To nie było miłe, nie uważasz? 00:08:17:Sposób w jaki się zachowujesz może zranić ludzi. 00:08:19:Nie jestem jak reszta ludzi. Nie potrafię udawać, że jestem szczęliwy. 00:08:24:Czy nie zachowujesz się nadal jak mały chłopiec obrażony na mamę? 00:08:26:To co innego. 00:08:29:To to samo. 00:08:31:Nie ważne. 00:08:33:Zaczekaj, nie ma żadnej różnicy! 00:08:37:Przemyl to! 00:08:44:Oni sš naprawdę wietni, ci dwaj. 00:08:48:W liceum byli twoimi idolami, zgadza się? 00:08:52:Nadal pamiętasz? To uczucie 00:08:54:Mówiła mi wiele razy! Nie mówmy o mnie! 00:08:59:Szukasz pracy na pół etatu w okolicy. Czy 00:09:02:Za dużo o tym mylisz! 00:09:04:Chodmy. 00:09:19:Jest póno. On zawsze taki jest. 00:09:27:Widziałe kiedy Kankoro? 00:09:30:Nie. 00:09:31:A chcesz? 00:09:33:Nie ważne. 00:09:34:Popatrz, popatrz. 00:09:36:(dwięk wydawany przez ptaka Kankoro) 00:09:40:To prawdopodobnie nie wyglšda tak. 00:09:43:Racja. Zdecydowałem się. Zamknijmy dzi sklep. 00:09:53:Eh? 00:09:54:Chciałem powiedzieć, że jeli się umiechniesz, to będę w stanie dalej pracować. 00:09:59:To niemożliwe. 00:10:08:200,000 jenów 00:10:35:Naprawdę zgłodniałem. 00:10:58:Oh. Wróciłe wczeniej. 00:11:06:Dokšd idziesz? 00:11:08:Nigdzie. 00:11:10:Obiad? 00:11:12:Chciałem wyjć i zjeć poza domem. 00:11:13:Gdzie? 00:11:17:Tam gdzie Yuki-chan pracuje na pół etatu. 00:11:26:A ty? 00:11:28:Kto niby chciałby wyjć z tobš? 00:11:38:Jednak przyszedłe. 00:11:41:Nie mogę nie zjeć obiadu. 00:11:46:Przepraszam, że musielicie czekać. 00:11:50:Ootani-kun też przyszedł! Jestem taka szczęliwa. 00:11:52:Mówi, że też jeszcze nic nie jadł. 00:11:56:Dziwne. W ogóle się nie zmienilicie. 00:12:00:Dlaczego? 00:12:01:Wszyscy tak mówiš. 00:12:03:Nie ważne co robicie. 00:12:05:Jeli zaprosisz jednego, zawsze przychodzicie razem. 00:12:07:To nie prawda. Nie jestemy w podstawówce. 00:12:11:Przepraszam. Ja jestem w podstawówce. 00:12:13:Tu gotujš naprawdę całkiem dobrze. Nie spieszcie się. 00:12:24:To ty. 00:12:28:Ten kto jest zawsze mile widziany. Ty. 00:12:32:Masz takš strasznš minę. 00:12:38:To co denerwuje mnie w Mizusawa Yuki 00:12:41:to jej otwarte usposobienie. 00:12:47:Zapewne ma wielu przyjaciół. 00:12:50:I jest liczna. Zapewne bardzo atrakcyjna. 00:12:54:Wolałbym, żeby jej charakter był trochę ciemniejszy. 00:13:08:Zdrówko! 00:13:17:Jak cudownie jest pić piwo po pracy! 00:13:21:Racja. 00:13:23:Shinya ty też. Dobra robota. 00:13:26:Dobra robota. 00:13:27:Ootani-kun. Gdzie pracujesz? 00:13:33:W restauracji ramen o tam. 00:13:35:W sklepie ma ten sam pokerowy wyraz twarzy. Serio. 00:13:44:Ootani-kun chce być cool, tak? 00:13:46:Dobrze powiedziane, bardzo dobrze powiedziane. 00:13:49:Ona ma rację, prawda? 00:13:50:Trafiła w sedno. Dlaczego zawsze musisz mieć taki wyraz twarzy? 00:13:53:Za dużo gadasz. 00:13:55:Jest taki nostalgiczny. 00:13:57:Serio. 00:13:59:Oh. Włanie. 00:14:08:Przedterminowy prezent urodzinowy. 00:14:12:Naprawdę dla mnie? 00:14:14:Tachibana-kun, za parę dni masz urodziny, zgadza się? 00:14:17:Nadal pamiętasz! Dziękuję! 00:14:20:Mogę otworzyć? 00:14:21:Oczywicie. 00:14:28:"zazdroć" 00:14:34:Czy to ma jaki podtekst? 00:14:36:Eh? Żadnego! 00:14:40:Po prostu podoba mi się zapach. 00:14:43:Jeli wam się spodoba, obaj możecie go używać. 00:15:22:Zeszłoroczny prezent. Pamiętasz co ode mnie dostałe? 00:15:27:Hę? 00:15:31:Zapalniczkę? 00:15:41:Zawsze używam jej bardzo czule. 00:15:46:Musi być typem lubianej przez ludzi. 00:15:51:Oh. Masz na myli Yuki-chan. 00:15:54:Dobra z niej dziewczyna. 00:15:57:To prawda. Dobra dziewczyna. 00:16:07:Co ty wyprawiasz? 00:16:09: Pachnie jak Mizusawa. 00:16:20:Miała dzi na sobie ten sam perfum, prawda? 00:16:24:Mam dziwne przeczucie. 00:16:29:Podarować facetowi swój własny zapach. To musi mieć jakie ukryte znaczenie. 00:16:35:Yuki-chan nie jest aż tak zmylna. 00:16:39:Nigdy nie przestała cię lubić w liceum. 00:16:47:Serio? 00:16:48:Nie próbuj się wymigać. 00:16:50:Więc? Umówilicie się kiedy? 00:16:53:Ootani Shinya-kun. 00:16:54:Mm? 00:16:55:Wiesz jak pisze się zazdroć? 00:16:59:Oczywicie. 00:17:02:I "dziewczyna" po boku... 00:17:09:Nie ważne. Nie tylko dziewczyny bywajš zazdrosne. 00:17:17:Mylałem, że Mizusawa kiedy używała czego innego. 00:17:23:Oh. Co o nazwie Tiffany. 00:17:27:Dlaczego tak doskonale się orientujesz? 00:17:31:Zmusiła mnie, żebym poszedł z niš to kupić. 00:17:41:Hello? Senpai! Tak. Tak. Ok! 00:17:50:Ok. 00:17:51:Od kiedy? 00:17:52:Pierwsze słyszę. 00:17:55:Rozumiem. Pa. 00:17:59:Dlaczego dopiero teraz mi o tym mówisz? 00:18:02:O co ci chodzi? 00:18:03:Tiffany. 00:18:05:Bo dopiero teraz poruszyłe tę sprawę. 00:18:13:Rzeczy, o których mówisz głono 00:18:17:Jeli nie ma czego ukrywać, mów o tym od razu. 00:18:21:Jeli to co mówisz nie jest istotne, nie mów tego w og...
poetesmaudits.mon