Czas Czas ma nadzwyczaj coś gorzkiego w sobie! Ileż go razy zatrzymać ja chciałem, Gdym dni szczęśliwe przepędzam przy tobie! Na klęczkach każda chwileczkę błagałem, Mówiąc:”Chwileczko, o ,zostań na chwilę!” Tak mi niebiesko, tak domowo- mile!” Lecz niech raz czuję , ze nie znikniesz lotem. Niech raz się dotknę ciebie – znikniesz potem!” I nigdy, nigdy żadna z godzin tyla, Wysłuchać prośby nie chciała serdecznej, Żadna mi w ręce nie dała się chwila - Żadnej godziny nie miałem ja wiecznej, O , czas jest straszny- o, czas jest przeklęty, O, czas sam z siebie jest już nieszczęśliwy! Nigdy nie spełnion , nigdy niedopięty, Przez zmarłe chwile sam wciąż stąpa żywy, A jaki pyszny – jaki pan – jaki świeży! Jaka wiośnianość na skrzydłach mu leży! W niej skonać pragniesz, w niej chcesz ukojenia - Wtem znów się wszystko w mgnieniu chwilki zmienia. Nie mogłeś umrzeć, odetchnąć , tam zostać, Gdzie śmierć ci życiem: życie co ci zgonem, Rwie cie już dalej w inna świata postać - I tyś jak dzieckiem znów osieroconem, I płaczesz, płaczesz szlochami krwawemi, Żeś nie mógł chwili przytulic do siebie, Żeś nie mógł w chwilkę tę wmrzeć się na ziemi, Żeś widział niebo, lecz nie postał w niebie, Ach , czas jest gorzki – ach , czas jest okrutny I człowiek w czasie żyjąc, żyje smutny. ...
Faficzek-10