0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter. 0:00:00:Mniejsza o to, i tak go pokonam! 0:00:14:Chociaż zaraz chyba rękę mi rozsadzi! 0:00:19:Wysadzi cię w powietrze! 0:00:22:Niech to szlag! 0:00:39:Himekawa 0:00:39:Shiroyama 0:00:39:Jinno 0:00:39:Kanzaki 0:00:39:Aizaw 0:00:40:Te. 0:00:42:Dupki żołędne. 0:00:44:To moja sala, do jasnej cholery! 0:00:47:Morda. 0:00:48:Zamilcz. 0:00:49:Wpierdol chcesz? 0:00:50:Wcišż nie mogę uwierzyć,|że was tu przenieli. 0:00:54:A tak nie wiele brakowało,|żebymy wygrali. 0:00:58:Co to był za wybuch? 0:01:01:Prawie wygralicie? 0:01:03:Co ci się przyniło? 0:01:06:Nie złoć się,|ludzie majš prawo fantazjować. 0:01:09:Co że powiedział?! 0:01:11:No już, uspokójcie się.|Nie powinnicie się cieszyć, nie? 0:01:13:W końcu nikomu z was|nic poważnego się nie stało. 0:01:15:Czemu tylko ty wyszedłe|z tego prawie bez szwanku? 0:01:18:Po prostu mam w życiu fart. 0:01:22:A włanie, miałem wam powiedzieć,|że to Toujou was uratował i wezwał karetkę. 0:01:30:Że co?! 0:01:31:On? 0:01:33:Był cały poobijany,|a mimo tego aż tryskał energiš. 0:01:37:Nawet sobie pomylałem:|"Niech mówiš, co chcš, ale to on jest tu bossem". 0:01:41:I to pomimo tego, że przegrał z Ogš. 0:01:48:To on wygrał? 0:01:50:Nie słyszelicie? 0:01:52:W dodatku podobno to Oga zniszczył naszš szkołę. 0:02:01:Tłumaczenie: Sacredus 0:02:04:Tłumaczenie piosenek, karaoke: Yoshimori 0:02:08:Korekta, typesetting: KieR 0:02:21:Jinja-Temple 0:02:21:Jinja-Temple 0:02:21:Przedstawia 0:02:21:Przedstawia 0:02:01:hajimaru no wa sayonara 0:02:04:yami ni ukabu masshiro na rain 0:02:08:kimi dake wo yobi michibiiteru 0:02:11:samishisa mo kagayakasete 0:02:30:mitai mono ga atte koko ni wa nai kara to 0:02:37:hitomi sorasu kimi wa dakedo mou mayottenai 0:02:44:mabushiku wasurenu keshiki wo 0:02:47:bokura wa kakenukete 0:02:51:kimi igai ja mirenakatta 0:02:54:sore dake de 0:02:59:hajimeru tame sayonara 0:03:03:chigau michi wo aruiteku kedo 0:03:06:koko kara zutto omotteru yo 0:03:10:kokoro wa hitori ni sasenai 0:03:13:azayaka ni sasowareru 0:03:17:ima no kimi wa machigai ja nai 0:03:20:hashiru mirai de bokura ga ita 0:03:23:omoide wo kagayakasete 0:02:01:Znowu żegnamy się na powitanie 0:02:04:Widać jednak wiatło w tej ciemnoci 0:02:08:To ono prowadzi nas ku sobie 0:02:11:Dzięki niemu nawet samotnoć ma swój urok 0:02:30:Wrażenie, że co ważnego jest przed tobš ukryte 0:02:37:Sprawia, że rozglšdasz się niedbale, gubišc czasem życia szlak 0:02:44:W pamięci kryję wiele wspomnień 0:02:47:O których nie sposób zapomnieć 0:02:51:Jednak gdy przypominam sobie o tobie 0:02:54:Nie liczy się już nic 0:02:59:Znowu żegnamy się na powitanie 0:03:03:Obieramy zupełnie inne cieżki 0:03:06:Od teraz mš muzš będziesz tylko ty 0:03:10:Serce twe nie zazna już samotnoci 0:03:13:Wiele razy miewała wštpliwoci 0:03:16:Jednak nigdy nie żałowała decyzji swych 0:03:20:Podšżajmy razem ku wspaniałej przyszłoci 0:03:23:Niechaj rozbłynie marzeń blask 0:03:40:Trening w górach 0:03:49:Beel, spójrz tylko. 0:03:51:To dopiero nazywa się |idealne pierdzielnięcie. 0:03:55:Nazwę to... 0:03:57:Rozpierdalajšce Ishiyamę Jebnięcie Ogi! 0:04:00:Styka. 0:04:01:A takiego wała! 0:04:03:Co niby teraz zrobimy?!|Może to i poczštek wakacji, ale sam zobacz, co zostało ze szkoły! 0:04:07:I co niby teraz mamy zrobić?! 0:04:12:Może to i była, łagodnie mówišc,|paskudna buda pełna chuliganów, 0:04:15:ale w końcu musimy|przecież chodzić gdzie do szkoły! 0:04:20:W dodatku to nie wszystko! 0:04:22:To dopiero poczštek problemów! 0:04:24:Mogę ci nawet ze 100 teraz wymylić! 0:04:27:Wštpię, czy jest aż tyle. 0:04:31:Jasne, że jest! 0:04:32:Nie będzie więcej zapiekanek,|hamburgerów ani taniej pizzy, masz już trzy! 0:04:33:wierszcz? 0:04:35:Beel, już wczeniej wygrałe|z jakim robalem, nie? 0:04:40:Robale to dla ciebie|bułeczka z dżemikiem, nie? 0:04:44:Więc i ze wierszczem dasz sobie radę! 0:04:47:To żaden przeciwnik dla ciebie. 0:05:07:I umiechy dziewczyn! 0:05:10:Proszę, masz całš setkę! 0:05:11:I co niby zrobimy,|kiedy zacznie się nowy semestr?! 0:05:17:No co?|Odpowiesz?! 0:05:21:Niedobrze. 0:05:24:No, w końcu do ciebie dotarło! 0:05:25:To nie może 0:05:26:tak dłużej trwać! 0:05:27:Może i jeste dzieckiem, ale,|do licha, władcš demonów też. 0:05:30:Ale... 0:05:32:O czym ty znowu bredzisz? 0:05:37:Co z ciebie wyronie, skoro durny|wierszcz doprowadza cię do płaczu? 0:05:40:Zwykły wierszcz jest|niby silniejszy od władcy demonów?! 0:05:43:Czekaj, przecież nie o tym mówilimy. 0:05:48:Możesz się przestraszyć,|jeli tak nagle się poruszy. To nic złego. 0:05:52:Ale pomimo tego, 0:05:53:to żadna wymówka, żeby zaczšć|ryczeć i porażać mnie pršdem! 0:05:58:Hej. 0:06:01:Żadne "au", do chuja! 0:06:02:I czemu robisz pozę: "Ty cholerny wierszczu,|następnym razem zrobię ci z dupy plac budowy pod A2"?! 0:06:06:Eee... Ogu? 0:06:09:Żeby móc się zemcić,|pierw musiałby przejć porzšdny trening! 0:06:12:Włanie! Jedziemy potrenować! 0:06:14:To ważne, więc nie będziemy tego odkładać! 0:06:16:Gdzie ty znowu uciekasz? 0:06:20:Oga! 0:06:22:Nie wrzeszcz tak, bo wyglšdasz na jeszcze|żałoniejszego niż jeste, a poza tym ranisz mi uszy. 0:06:28:Ten wspaniały widok|zawsze zapiera mi dech w piersiach. 0:06:30:Panicz bez wštpienia ronie w siłę. 0:06:33:W takim tempie... 0:06:34:Hildziu, jest taka mała sprawa. 0:06:38:Widzisz, Beel... 0:06:41:Co takiego? 0:06:47:O jakim t-treningu mówisz?! 0:07:08:Jestemy! 0:07:10:Kocham to wieże, górskie powietrze. 0:07:14:Pięknie tu, co nie, Kouta? 0:07:16:Aoi! 0:07:18:Czego się tak wleczesz? Idziemy. 0:07:21:Już! 0:07:23:Zobacz! 0:07:25:Czekaj! 0:07:27:Widać tego miejsca też ludzie nie oszczędzili. 0:07:31:Co w tym złego, że jest tu trochę weselej? 0:07:33:Nie bšd mieszna. 0:07:35:Góra Mapputatsu powinna budzić lęk|w osobach przybywajšcych tu trenować. 0:07:43:Swojš drogš... 0:07:45:Co to za wielka kupa gówna? 0:07:48:Gówna? 0:07:50:Może i tak to wyglšda, ale to tylko lody. 0:07:54:Nie widzę żadnej różnicy. 0:07:57:Ponieć ci jš? 0:07:59:To paczka dla najwyższego kapłana,|nikt poza mnš nie ma prawa jej dotykać. 0:08:05:Rety... 0:08:13:Aoi jest za wolna,|chyba potrzebuje więcej treningu. 0:08:17:O, patrz, jeszcze jeden! 0:08:19:Ale wielgachny chrzšszcz! 0:08:21:Pójdzie za kupę forsy! 0:08:22:Ta, a w tym lesie jest ich cała masa! 0:08:25:Młodzi ludzie. 0:08:28:Czego chcesz, staruchu? 0:08:30:Ta góra jest schronieniem dla tengu. 0:08:33:Jeli poddacie się pragnieniom, to spotka was kara z jego ręki. 0:08:37:Tengu? 0:08:38:Jak je spieniężymy, to urosnš nam portfele, nie nosy. 0:08:44:Co za szczeniaki. 0:08:48:O co chodziło temu staruchowi? 0:08:58:Jestem w 2 klasie liceum, sš wakacje,|jestem w kwiecie młodoci, a marnuję czas z dziadkiem. 0:09:07:W dodatku nie miałam okazji|znów z nim porozmawiać. 0:09:13:Czemu ja mylę o takich bzdetach?! 0:09:20:No ale pokonał Toujou. 0:09:24:Wspaniały, tylko co mu powiedzieć,|kiedy znowu się spotkamy? 0:09:34:No dalej, Beeluuu, uciekaj! 0:09:38:No chyba że chcesz,|żeby te robaczki zaczęły po tobie chodzić. 0:09:43:A masz to jak w banku, że będš,|w końcu masz całe czoło w miodzie! 0:09:51:No włanie, co mu powiedzieć? 0:09:55:Zapamiętaj, nie znęcam się nad tobš, 0:09:58:tylko cię trenuje! To trening! 0:10:23:Kouta! 0:10:26:I jego siostra! 0:10:29:Więc jestem w jego hierarchii niżej niż Kouta? 0:10:32:Co za spotkanie!|Wzięła braciszka na wycieczkę w góry? 0:10:37:Widać też masz ciężko. 0:10:39:Ale jest tak jak zawsze. 0:10:41:O, wiem! Jest goršco,|więc może pójdziemy na lody, co? 0:10:45:Miałam rację, poza szkołš|robi się naprawdę słodziutki! 0:10:47:Miałam rację, poza szkołš|robi się naprawdę słodziutki! 0:10:54:Trenujecie? 0:10:55:Tak, boi się owadów do tego stopnia, 0:10:59:że aż musiałem co z tym zrobić. 0:11:05:Nigdy bym nie pomylała,|że skończymy na randce. 0:11:08:Tylko czemu aż tak się denerwuję? 0:11:10:A włanie... 0:11:12:C-C-C-Co? 0:11:13:Mówiła, że jak się nazywasz? 0:11:19:I c-co teraz?|Może powinnam mu powiedzieć prawdę? 0:11:23:A co będzie, jeli wtedy|zmieni do mnie nastawienie? 0:11:28:Że co? Aoi Kunieda? 0:11:33:Cały czas mnie okłamywała,|nie chcę cię znać. Żegnaj. 0:11:37:Nie! Nie zostawiaj mnie! 0:11:40:Ale jeli dalej będę go okłamywać... 0:11:45:K-Kuni-e... 0:11:48:Aoi! 0:11:49:Czemu wróciła się do wioski? 0:11:53:Dziadek! 0:11:55:Aoi? Kuni? 0:11:57:Eee... Włanie! Kunie! |Nazywam się Aoi Kunie! 0:12:04:A to jest? 0:12:05:Przedstawię ci go! 0:12:06:Często w parku pomaga|mi się zajmować Koutš. 0:12:09:Nazywa się Oga. 0:12:10:Kolejny mieszczuch? 0:12:13:Może to będzie nietaktowne,|ale co cię łšczy z Aoi? 0:12:17:Oboje zajmujemy się dziećmi!|I nie zadawaj więcej takich pytań! 0:12:21:A więc zajmujecie się dziećmi. 0:12:24:W dodatku jest młody jak na ojca. 0:12:28:P-Przyjechał tu trenować! 0:12:31:O, i to mi się podoba. 0:12:35:Och, tak, tak, rozumiem. 0:12:39:Pozwól, że ucisnę ci rękę. 0:12:41:O co ci chodzi star... 0:12:49:Co to było, do cholery? 0:12:53:W końcu przyjechałe tu trenować, prawda? 0:12:55:Może cię czego nauczyć? 0:12:58:No chod. 0:13:01:Dziadku, stój! 0:13:04:Niech będzie, tylko potem się nie skarż! 0:13:07:Ależ skšd. 0:13:17:Co jest z tym dzieckiem? 0:13:20:Trenuje, nie widać? 0:13:41:Na co czekasz? Zaczynaj. 0:13:44:Staruszku. 0:13:46:Dziadku, czemu robisz takie rzeczy za każdym razem,|kiedy zobaczysz mnie z jakim chłopakiem? 0:13:52:O czym ty mówisz? 0:13:53:Moim obowišzkiem jest sprawdzić,|czy sš ciebie godni. 0:13:58:Jeli sš słabsi od ciebie, to poznajš mojš pięć! 0:14:00:Ile razy mam ci powtarzać,|że między nami nic nie ma?! 0:14:04:A ty go nie zachęcaj. 0:14:07:To nie w moim stylu bić starców, ...
AnimeN505