Khazarzy.doc

(23 KB) Pobierz
Khazarzy (Przyszywani Żydzi) winni ludobójstwa w Warszawskim Gettcie

Khazarzy (Przyszywani Żydzi) winni ludobójstwa w Warszawskim Gettcie

 

„Delegat Rządu do Centrali. Depesza Żydowskiego Komitetu Narodowego do dr.

Szwarcbractwa. Nie rozumiemy waszego milczenia. Na pięć wysłanych

depesz nie otrzymaliœmy odpowiedzi i mimo apelów i alarmów żadne

fundusze dla nas nie nadchodzą. Dlaczego Joint nie przysyła pieniędzy? Możemy jeszcze uratowaæ od zagłady i niechybnej śmierci tysiące żydów, kobiet i dzieci. Musimy mieć znaczne fundusze. Zaalarmujcie natychmiast Joint, wszystkie inne organizacje żydowskie. Na ratowanie żydów musimy mieć sto tysięcy dolarów. Czekamy na waszą

pomoc. (Żydowski Komitet Narodowy)”.

 

Żydowskie organizacje na Zachodzie pozostały nadal głuche na te

wstrząsające w swej treści apele żydów warszawskiego getta i nie

udzieliły im żadnej pomocy. Działacz Bundu Szmul Zygielboim, przerzucony przez ZWZ do Londynu, gdzie został członkiem Rady Narodowej, powołanej przy rządzie polskim jako ciało doradcze zastępujące Sejm, popełnił w dniu 13 maja 1943 roku samobójstwo, na znak protestu przeciwko bierności i obojętności krajów zachodnich i światowego syjonizmu, wobec losu mordowanych żydów na ziemiach polskich

przez hitlerowskich ludobójców.

 

Wymieniony lekarz żydowskiego pochodzenia prof. dr Ludwik

Hirszfeld w swej „Historii jednego życia”, zastanawiając się nad biernością międzynarodowego syjonizmu, pisał:

 

„...dlaczego żydzi na świecie

pozwalają ginąć swoim braciom..., dlaczego nie słyszy się odgłosów

protestu na świecie? Co robią żydzi w chwili, gdy mordują resztki ich

umęczonego narodu? Docierają do nas jedynie protesty generała Sikorskiego z Londynu, że mordują obywateli polskich. Ale co robią żydzi? Nie ci z krajów okupowanych, gdyż i ich prowadzą na rzeź. Ale ci,

podobno potężni, z Anglii i Ameryki. Czy nie wiedzą lub udają, że nie

wiedzą? Lub nie wierzą? I rodzi się we mnie podejrzenie straszne: czy

nie stracili i oni sumienia i poczucia godności czy choćby litości..”

 

Stanisław Wysocki "Żydzi w Polsce wczoraj i dziś"

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin