To Love Ru OVA - 06.txt

(13 KB) Pobierz
00:00:00:Napisy od ~Yeti'ego~
00:00:04:Codzienny, codzienny, cudowny- gołšb.
00:00:07:Przybšd, przybšd, kocham Cię.
00:00:10:To Love Ru
00:00:15:Chłodny, chłodny, jeste taki chłodny, a jeste chłopcem.
00:00:20:Blisko, blisko (blisko) nawiasem.
00:00:23:Hej, na kogo spoglšdasz?
00:00:26:Puszysty, puszysty i elastyczny, a ja jestem dziewczynš.
00:00:31:Puszysty-puszek, puszek!
00:00:34:Patrzy w tę stronę!
00:00:36:Miłoć zaczyna się, kiedy jš ciskam.
00:00:43:Ale najpierw to ty musisz spytać się mnie.
00:00:48:Który został wywołany i oczarowany bez tchu ciekawoci?
00:00:54:Rozumie dobrze.
00:00:58:Kłopotem jest.
00:01:00:Obracanie się, obracanie się Ziemi to nie niepotrzebny cud.
00:01:05:ciganie po tym.
00:01:08:Ja jestem, ja jestem tutaj!
00:01:10:W tym obracajšcym się, obracajšcym się wiecie, nawet jeżeli ty zawołasz
00:01:16:Przegrasz, jeli Cię złapię, udajesz, że się nie znamy.
00:01:22:Codzienny, codzienny, wesoły i szczęliwy.
00:01:25:Tutaj jeste, tutaj jeste, kocham Cię!
00:01:28:Kocham Cię!
00:01:33:"Szkic"
00:01:39:Co jest z twoim uniformem i włosami?!
00:01:42:To łamie zasady regulaminu!
00:01:44:Eee?! Co ty powiedziała?!
00:01:45:Nie wiesz, że jestem starszy?!
00:01:47:Nawet jeli, zasady sš zasadami!
00:01:51:Mylisz, że takie zasady majš znaczenie w tej szkole z takim dyrektorem?
00:01:56:Hej ludzie, wšchanie majciochów w ten sposób jest najlepsze, nieprawdaż?
00:02:01:To prawda.
00:02:03:Ale...
00:02:04:Ale?!
00:02:05:Nie ma sensu rozmawiać z takim troglodytš, Kotegawa Yui.
00:02:10:Yami-chan!
00:02:11:Eee?! Co mówiła?!
00:02:13:Masz co do mnie?!
00:02:16:Gówno mnie obchodzi czy jeste obcym czy nie, ale nie pozwolę, by jaki dzieciak dmuchał mi w kaszę!
00:02:23:Dzieciak?
00:02:24:Dokładnie! Ty mały, płaski dzieciaku!
00:02:30:Yami-chan...
00:02:33:Eee?
00:02:44:Aaaaaa!!!
00:02:46:Zapłacisz mi za to!
00:02:47:No, to go oduczy takiego zachowania.
00:02:50:Taa, masz rację.
00:02:51:Cóż, muszę wracać do klasy.
00:02:55:Tak.
00:02:57:Eee?
00:03:08:Aaa, co dużo kłopotów jak na jeden dzień.
00:03:16:Co przecišg czuję na dole.
00:03:19:Nie ma!
00:03:21:O mój Boże, moje majtasy...
00:03:25:Wtedy...?
00:03:27:J-Jest le...
00:03:31:Jeli kto się dowie, że nie noszę bielizny.
00:03:36:Yui, niele!
00:03:38:Łał, to niesamowite!
00:03:40:Więc teraz zaczęła robić bezwstydne rzeczy.
00:03:43:Jakiego rodzaju rzeczy?
00:03:46:Waaa! Jak bezwstydnie!
00:03:50:Więc zaczęła robić takie rzeczy, co za rozczarowanie.
00:03:53:Bezwstydnica!
00:03:56:Nie chcę, żeby ludzie nazywali mnie bezwstydnicš!
00:04:01:Kotegawa-san?
00:04:03:Haruna!
00:04:04:Twoja twarz jest cała czerwona, le się czujesz?
00:04:07:To nic takiego, naprawdę je mam!
00:04:11:Masz je?
00:04:12:Ale co masz?
00:04:14:Nie, nic!
00:04:16:Muszę już ić.
00:04:17:K-Kotegawa-san!
00:04:20:Co się z niš dzieje?
00:04:24:Jeli kto je podniesie, to będzie katastrofa.
00:04:26:Muszę się popieszyć i je zabrać.
00:04:28:Ha! Yui!
00:04:29:Dokšd idziesz?
00:04:32:Dlaczego spotkałam je na schodach?
00:04:36:Eee? Co jest, Kotegawa-san?
00:04:40:Dlaczego tak mocno ciskasz swojš spódniczkę?
00:04:43:Czyżby wstydziła się, że kto zobaczy twoje majtki?
00:04:47:Ale wszystkie jestemy dziewczynami, więc nie ma się czego wstydzić, prawda?
00:04:50:Dokładnie.
00:04:51:Cz-Czekajcie.
00:04:52:Niech sprawdzę.
00:04:53:Aaa! Delikatne jak skóra!
00:04:55:To takie zawstydzajšce!!!
00:04:59:Ojoj.
00:05:01:Zawsze jest taka spięta.
00:05:04:Prawda?!
00:05:15:Okna sš otwarte...
00:05:17:Muszę uważać na wiatr.
00:05:19:Yo, Kotegawa!
00:05:21:Yuuki-kun! Co tutaj robisz?!
00:05:24:Jaki mały, słodki piesek zgubił się w szkole.
00:05:28:Rozumiem.
00:05:35:Widział!
00:05:36:Nie może być...
00:05:39:Ooo, Lala, znalazła go?
00:05:42:Rito, słyszałam, że tam jest.
00:05:44:Chodmy.
00:05:45:Dobra, dobra. Nie musisz biec.
00:05:48:Saruyama powiedział, że widział jak tędy biegł.
00:05:53:Muszę je znaleć zanim wszystko wymknie się z pod kontroli.
00:06:01:Nie ma ich tu?!
00:06:03:Nie ma ich tu! | Powinny gdzie tu być.
00:06:07:Może kto już je sobie wzišł?
00:06:09:Nie może być!
00:06:11:Ooo! To jest wspaniałe!
00:06:13:Ten zapach! Ten kształt! Nie mogę się już powstrzymać!
00:06:20:Czyżby to...?
00:06:21:Więc sprawdmy to...
00:06:24:Jak bezwstydnie!!!
00:06:26:Eee?
00:06:29:Jest co w czym mogę Ci pomóc?
00:06:32:Dlaczego on je chleb?!
00:06:35:Ten chleb jest naprawdę smaczny!
00:06:38:Jeli masz jakikolwiek problem to możesz do mnie przyjć.
00:06:42:Zaopiekuję sie tobš najlepiej jak potrafię.
00:06:45:Ten zapach chleba prosto z piekarni jest najlepszy.
00:06:48:Chcesz spróbować?
00:06:50:Nie, dziękuję.
00:06:51:Aaa?! Już idziesz?
00:06:53:Mylę, że załapałby jakbym została tam chwilę dłużej.
00:06:56:Straszna to osoba.
00:06:59:Aaa, co nie tak, Kotegawa-san?
00:07:02:Trzymasz się za spódniczkę.
00:07:04:Aaa... 
00:07:06:Słodki, nieprawdaż?
00:07:09:Tak mylisz?
00:07:12:Pies?!
00:07:15:P-Pies...
00:07:17:Jest le, Oshizu-chan zaczyna panikować.
00:07:21:Eee? Co nie tak?
00:07:23:Aaa! Piesku!
00:07:24:Co jest?
00:07:32:Dlaczego wybrał Oshizu-chan?!
00:07:35:Oshizu-chan...
00:07:43:Oshizu-chan, uspokój się!
00:07:49:Kotegawa! Czy wszyst...?!
00:07:54:Nie  zo-ba-czy-sz.
00:07:58:K-Ko... te... ga...
00:08:01:Aaa! T-To nie tak...!
00:08:05:Yuuki-kun!
00:08:07:Rito!
00:08:09:To robi się coraz trudniejsze, by jej to zwrócić.
00:08:12:Jej majtki.
00:08:18:Czuję, jakbym zauważył co naprawdę złego przed zgonem...
00:08:22:Musisz wzišć za to odpowiedzialnoć, prawda?!
00:08:38:"Metamorfoza"
00:08:43:Hahaha... naprawdę?
00:08:45:Tak jak powiedziałam.
00:08:48:I wtedy...
00:08:49:Aaa! Do zobaczenia jutro.
00:08:53:Eee? Czy twój dom nie jest w tamtš stronę?
00:08:56:Muszę jeszcze kupić co na obiad.
00:08:59:Aaa, rozumiem, to taki problem.
00:09:01:Nie, wcale.
00:09:04:Powiedz, następnym razem nauczysz mnie jak co ugotować? 
00:09:07:Mnie też.
00:09:09:Pewnie. Więc nara.
00:09:10:Do jutra!
00:09:15:Zapraszam ponownie.
00:09:17:Więc zrobię ulubione danie Rita, pieczonego kurczaka.
00:09:25:Co ty tu robisz?
00:09:28:Mikan-san!
00:09:29:Skanuję przechodniów, by zdobyć więcej informacji dla Lali-sama.
00:09:35:Eee, a dlaczego to robisz?
00:09:38:To już czas, by zdobyć jakie inne ubranie.
00:09:41:A co Lala robi?
00:09:43:Dalej, Kyoko-chan!
00:09:45:Zebrałem już wystarczajšco danych, może pójdziemy razem do domu?
00:10:04:O nie! Złodziej torebek?!
00:10:16:Jest le, zgubilimy go!
00:10:18:A mój portfel też tam był.
00:10:21:Może spróbujemy poszukać go z nieba?
00:10:24:Eee?! Ale jak?
00:10:26:To proste, przecież ja tu jestem.
00:10:29:Transformacja!
00:10:56:To takie zawstydzajšce.
00:10:59:Czy to naprawdę czas na takie co?
00:11:01:Ruszajmy za nim.
00:11:06:Widzę go. Jest tam, Mikan-san!
00:11:10:Złapmy go!
00:11:13:To nie czas, by czuć się zawstydzonš. Zaraz nam ucieknie.
00:11:16:Dobra, czas odebrać moje zakupy i portfel!
00:11:20:Zatrzymaj się!
00:11:23:Mika jest niesamowita.
00:11:25:Jest urocza, mšdra i wie jak się zajmować domem.
00:11:29:To więc dlatego jest taka popularna wród chłopaków.
00:11:32:Brzmi niele, chciałabym chociaż odrobinę być podobna do niej.
00:11:36:Zatrzymaj się!
00:11:38:Eee?!
00:11:40:Czy to Mikan latała w tym dziwnym stroju?
00:11:43:Mikan-chan, potrafisz nawet latać, jak wspaniale.
00:11:50:Stój!! Ty...
00:11:52:Oddawaj mojš torbę!
00:11:58:Dlaczego ty?! Zdjęła mi maskę!
00:12:01:Eee?
00:12:10:To moja szansa.
00:12:12:Peke, co to ma znaczyć?!
00:12:14:Wybacz, uderzenie zmusiło mnie do zmiany stroju.
00:12:18:Proszę, popiesz się i co zrób, by było tak jak przedtem.
00:12:24:Tamten facet był obcym, prawda?
00:12:27:Tak, to Hitakun, znany ze swoich złych czynów.
00:12:32:To nie brzmi ciekawie.
00:12:34:Jak powinnimy go złapać?
00:12:36:Gdy wiemy, że jest obcym to mam genialny pomysł.
00:12:43:Co za uparty bachor.
00:12:47:Ale ludzie...
00:12:52:wiedzš jak zrobić...
00:12:55:smakowite rzeczy.
00:12:57:Ooo! Co my tu mamy?
00:13:02:Pychota!
00:13:03:Mam Cię!
00:13:08:T-Te Czarne ubranie!
00:13:10:Jestem Złota Ciemnoć.
00:13:12:J-Jeli cenisz swoje życie to oddaj to, co ukradłe.
00:13:17:Jakie to zawstydzajšce!
00:13:18:Złota Ciemnoć...
00:13:20:Ten legendarny zabójca?!
00:13:23:Mylisz, że mnie nabierzesz?!
00:13:25:Nie masz nawet blond włosów!
00:13:27:Mówiłam Ci, że to nie zadziała, Peke!
00:13:29:Zmusiła mnie, bym aż tu przyszedł. | Zakończę to tu i teraz. 
00:13:33:Peke, możesz nas przetransportować?
00:13:35:Nie mogę czego takiego zrobić.
00:13:37:Czas na karę!
00:13:46:Co ty sobie wyobrażasz, robić co takiego mojej siostrze?
00:13:49:Rito!
00:13:50:Wszystko w porzšdku?
00:13:51:Skšd się tu wzišłe?
00:13:52:Tata mnie poprosił bym kupił trochę farby i usłyszałem krzyk...
00:13:58:Ale dlaczego przebrała się za Yami?
00:14:00:Eee?! M-Miałam ważny powód.
00:14:04:Więc... widzisz... no...
00:14:05:Ty przeklęty człowieku.
00:14:20:Eee!!
00:14:28:Masz odwagę, by celować w moich przyjaciół.
00:14:39:Yami-san!
00:14:41:Oczywicie miałam na myli Mikan, a nie Ciebie, Yuuki Rito.
00:14:45:Wiem o tym.
00:14:48:Więc co z nim zrobimy?
00:14:50:Zadzwońmy po Zatina i niech zajmie się nim Intergalaktyczna Policja.
00:14:55:Jeste pewien? On cišgle oddycha.
00:14:57:Jest dobrze, przecież wszystko zostało zwrócone.
00:15:00:Naprawdę mi pomoglicie.
00:15:02:Yami-san, Rito i ty Peke.
00:15:06:To nic takiego.
00:15:08:Poza tym, Mikan...
00:15:10:To fajnie...
00:15:13:być tak samo ubrane.
00:15:17:Koniec
00:15:27:"Dłoń i Ogon"
00:15:32:Spójrz Rito!
00:15:34:Wyczyciłam swój pokój i pracownię.
00:15:46:Ale wcišż wiele rzeczy leży na ziemi.
00:15:52:Wy...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin