Downton Abbey [3x01] Episode1 (XviD asd).txt

(54 KB) Pobierz
{635}{733}{Y:B}DOWNTON ABBEY|3x01
{734}{795}Tłumaczenie: jarmisz
{796}{846}Wiosna, 1920
{1079}{1121}Jakie wieci od Sybil?
{1130}{1207}Nie przyjedzie.|Upiera się, że ich na to nie stać.
{1208}{1270}Panie Travis,|możemy kontynuować?
{1275}{1344}Mogę prosić o powtórzenie|prowadzenia do ołtarza?
{1377}{1417}Możemy sformować orszak?
{1429}{1463}Mówi o mnie.
{1484}{1570}Biednemu Travisovi musi być ciężko|odwalać całš robotę,
{1571}{1621}za którš chwała|przypadnie arcybiskupowi.
{1622}{1677}To papa upierał się|przy kocielnym dostojniku.
{1678}{1721}Mnie wystarczyłby Travis.
{1727}{1803}Naprawdę nie sposób sprowadzić Sybil?|To staje się mieszne.
{1804}{1856}Przeciwnie, to ulga.
{1862}{1941}Branson wcišż fascynuje hrabstwo.
{1950}{2049}Zaprosimy go, kiedy ludzie przywyknš|i przyjmš to spokojnie.
{2063}{2114}Stwarza problemy tam,|gdzie ich nie ma.
{2115}{2196}Nikogo nie obchodzi,|czy Branson będzie na lubie, czy nie.
{2213}{2273}Uważasz wiejskie życie|za ciekawsze, niż jest,
{2274}{2363}skoro sšdzisz, że ludzi nie interesuje|ucieczka córki hrabiego z szoferem.
{2383}{2462}Stało się. Uciekła z szoferem|i trzeba się z tym pogodzić.
{2465}{2566}- Panie Travis, jestemy gotowi?|- W każdej chwili, ekscelencjo.
{2587}{2640}Czy możemy...|Proszę.
{2997}{3062}Ta melasowa tarta była znakomita.|Dziękuję, pani Patmore.
{3063}{3133}Więc pani Hughes i Anna|przygotowujš dom do wynajęcia?
{3134}{3167}Taki jest plan.
{3185}{3242}Dziwię się,|że Anna zachowała ten dom.
{3248}{3316}Mylałem, że korzyci z przestępstwa|ulegajš konfiskacie.
{3320}{3396}Pan Bates rozsšdnie przepisał go|na niš przed procesem.
{3397}{3445}Ja bym na to nie pozwolił.
{3446}{3526}Więc dziękujmy Bogu,|że nie przewodniczyłe rozprawie.
{3531}{3628}Nadal uważam, że to mieszne,|skoro jest skazanym zabójcš.
{3629}{3696}Przypomnę panu, panie Barrow,|że w tym domu uważamy pana Batesa
{3697}{3752}za osobš skrzywdzonš|i oczekujšcš sprawiedliwoci.
{3753}{3815}Jeli ma pan problem z tš zasadš,
{3816}{3878}proponuję,|żeby jadał pan na podwórzu.
{4044}{4090}/Przypuszczam,|/że zgadzasz się z Robertem.
{4091}{4154}I nie po raz pierwszy|jeste w błędzie.
{4193}{4285}Rodzina nie może być|tematem rozmów.
{4286}{4359}Obawiam się, że u Crawleyów|o Sybil rozmawia się stale.
{4360}{4409}Więc tym bardziej.
{4416}{4485}Jeli zdołamy pokazać ludziom,|że potrafi zachowywać się normalnie,
{4486}{4522}przestanš się nim interesować.
{4523}{4586}Zmuszę go,|żeby stał się normalny,
{4587}{4667}choćbym miała go|przypalać żywym ogniem.
{4688}{4761}Nie zamieniłam z nim słowa|poza "dzień dobry" i "dobranoc",
{4762}{4850}ale robi wrażenie|interesujšcego nabytku dla rodziny.
{4851}{4889}Zaczyna się.
{4890}{4951}I dlaczego miałby być "normalny",|jak to nazywasz?
{4952}{5028}Moim zdaniem powinien przyjechać|i się bronić.
{5038}{5091}Lubię ludzi|o zdecydowanych przekonaniach.
{5133}{5173}Chyba wylę im pienišdze.
{5174}{5265}Nie rób tego. Robert wyranie zakazał.|Wpadłby w furię.
{5322}{5368}Ale nie może być aż tak le...
{5401}{5470}Przyjadę i spotkamy się jutro.
{5481}{5531}Nie, nalegam.
{5539}{5589}Dobrze. Do widzenia.
{5683}{5706}Co się stało?
{5721}{5782}Skšdże.|A cóż mogłoby się stać?
{5954}{6015}- I jak w Londynie?|- Załatwiłymy wszystko.
{6016}{6067}Nie dałabym sobie rady bez pomocy.
{6068}{6097}Jadłycie?
{6098}{6141}Co nieco w pocišgu.
{6142}{6194}Mimo to siadajcie.|Wypijcie herbatę.
{6208}{6331}Rano zajmę się|ostatecznym wykazem weselnym.
{6337}{6413}Ostatnia dostawa wina|dotrze we wtorek.
{6417}{6464}Jak dasz sobie radę bez lokaja?
{6465}{6542}Masz rację,|ale nie mam czasu na szukanie.
{6543}{6643}Siostra pisała,|że szuka pracy dla syna, więc...
{6644}{6730}Panno O'Brien,|mówimy o przyjęciu weselnym dla socjety.
{6731}{6804}Nie mam czasu na szkolenie|jakiego lelum polelum.
{6879}{6929}Janiepani dzwoni.
{7091}{7137}Cóż, dlaczego nie.
{7138}{7209}Spytam janiepana, kiedy...|Jeste.
{7210}{7269}- Więc spytam teraz.|- O co?
{7270}{7350}Carson potrzebuje lokaja,|a O'Brien ma kandydata.
{7351}{7421}Alfred Nugent, milordzie.|To dobry pracownik.
{7422}{7472}Brzmi doskonale.
{7489}{7560}- Robercie?|- Skoro tak mówisz.
{7561}{7607}Moja droga,|muszę jechać jutro do Londynu.
{7608}{7670}- Wyjadę porannym pocišgiem.|- Doć nagle.
{7671}{7747}- Chcesz otworzyć dom?|- Nie, będę zaraz wracał.
{7748}{7824}- Po co tam jedziesz?|- To nic, czym powinna się martwić.
{8193}{8249}Tu wszystko jest, każde wejcie.
{8300}{8375}- Gdzie znalazła tę ksišżkę?|- Za sekreterš.
{8376}{8431}Odsunęłymy do sprzštania|i tam była.
{8459}{8508}Vera musiała jš tam upucić.
{8509}{8555}Co mam z tym zrobić?
{8556}{8606}Wynotuj nazwiska.
{8620}{8670}Bliscy przyjaciele, powišzania.
{8676}{8726}Współpracownicy,|dostawcy i tak dalej.
{8731}{8823}Przepiszę je i razem z ksišżkš|wylę panu Murrayowi.
{8842}{8921}- Nie masz nic lepszego do roboty?|- Nie mam.
{8940}{8992}Wolę pracować|nad twoim uwolnieniem,
{8993}{9048}niż jadać obiad|z królem w pałacu Buckingham.
{9141}{9191}A ty jakie masz wieci?
{9209}{9259}A jakie tu mogę mieć?
{9282}{9330}Mam nowego współwięnia.
{9331}{9381}Prawdę mówišc,|nie mam do niego zaufania.
{9452}{9501}Tylko pamiętaj,|co mawiała moja matka.
{9514}{9564}Nie narób sobie|niepotrzebnych wrogów.
{9605}{9698}Zdšżysz zrobić te notatki|przed następnš wizytš?
{9730}{9774}Nie wiem, co to może dać.
{9784}{9833}Pewnie nic.
{9834}{9893}Następny pomysł też pewnie|poprowadzi donikšd.
{9894}{9944}I kolejny, i jeszcze jeden.
{9954}{10016}Ale którego dnia się uda.
{10025}{10125}Wtedy pójdziemy tym ladem|i ta sprawa przeciw tobie się rozsypie.
{10168}{10210}Nigdy nie zwštpiła?
{10211}{10261}Choćby przez chwilę?
{10289}{10378}- Nie mógłbym cię winić.|- Nie.
{10393}{10470}Tak jak nie wštpię,|że słońce wstaje na wschodzie.
{10581}{10631}Jeste za wysoki na lokaja.
{10645}{10714}Żaden lokaj nie może mieć więcej|niż 185 cm.
{10715}{10795}Jak to nie,|skoro już jest przyjęty?
{10816}{10847}Czym się zajmowałe?
{10848}{10916}Po zwolnieniu z wojska|byłem kelnerem w hotelu,
{10917}{10952}ale wprowadzili oszczędnoci.
{10957}{11030}To dowodzi prawdziwej inicjatywy.
{11040}{11100}Chyba potrafi sam mówić za siebie.
{11101}{11151}Dlaczego? To proces?
{11167}{11255}Przecież to nie rozmowa o pracę.|On już jš dostał.
{11256}{11312}To nie rozmowa wstępna,|panno O'Brien,
{11313}{11392}ale to jest rozprawa|i jeli nie spełni naszych standardów,
{11393}{11426}zostanie uznany winnym.
{11427}{11464}Zamierzam spróbować,|panie Carson.
{11465}{11499}Dopóki zdołasz.
{11515}{11568}Id na górę i rozlokuj się.
{11576}{11660}Może ciotka szczęliwie znajdzie|pasujšcš liberię.
{11802}{11907}Po podróży polubnej|najpierw zamieszkamy tutaj.
{11908}{11955}Nie możesz się sprzeciwić.
{11959}{11994}Nie, to miło z ich strony.
{12011}{12104}Chociaż trudno mi będzie prowadzić cię|do sypialni pod okiem ojca.
{12105}{12149}Jest tak uszczęliwiony|naszym lubem,
{12150}{12210}że nie protestowałby,|gdyby niósł mnie tam nagš.
{12211}{12258}Uważaj, mogę spróbować.
{12322}{12375}Nie chcę przenosić się do Londynu|czy gdzie indziej.
{12376}{12435}Nie zamierzam wyrywać się|spod kontroli.
{12436}{12480}Tylko sprawdzać jej siłę.
{12481}{12531}Chcę, żebymy mogli się|nawzajem poznawać.
{12557}{12644}Uczyć się, kim jestemy,|bez innych ludzi wokół.
{12665}{12713}To całkiem spory dom.
{12714}{12764}To wspaniały dom.
{12765}{12825}Twój dom i chciałbym,|żeby był również moim.
{12864}{12914}Ale jeszcze nie teraz.
{13132}{13188}- Na Chancery Lane.|- Tak, proszę pana.
{13316}{13383}Rozmawiałem z Frobisherem|i Curranem
{13384}{13477}i uznalimy,|że skoro ja jestem powiernikiem,
{13478}{13531}to powinien pan o tym|usłyszeć ode mnie.
{13547}{13593}To brzmi bardzo poważnie.
{13594}{13685}Gdyby zrozumiał pan inaczej,|znaczyłoby, że wyraziłem się niewłaciwie.
{13735}{13807}Dlaczego tak wiele zainwestowalimy?
{13808}{13880}Lordzie Grantham,|to pan na to nalegał.
{13881}{13934}Jeli pan pamięta,|bylimy temu przeciwni.
{13935}{14017}Ale wojna wszędzie oznaczała|ogromny rozwój kolei.
{14018}{14065}Wszystkie prognozy|to potwierdzały.
{14066}{14129}Akcje kolei|gwarantowały zbicie fortuny.
{14130}{14217}Wiele tak. Ale pański główny pakiet,|naprawdę duży,
{14218}{14284}był ulokowany|w Canadian Grand Trunk Line.
{14285}{14381}To największe linie kolejowe|w brytyjskiej częci Ameryki.
{14382}{14460}I nie tylko mój.|Wszyscy mówili, że nie możemy stracić.
{14487}{14529}Wiedzielimy,|że nadchodzš ciężkie czasy
{14530}{14573}dla posiadłoci takich|jak Downton,
{14574}{14625}i ta inwestycja|miała zapewnić bezpieczeństwo.
{14632}{14685}Przewodniczšcy Charles Hays|był geniuszem,
{14686}{14747}ale po jego mierci|zarzšdzanie...
{14772}{14867}Faktem jest, że firma jest bliska|ogłoszenia bankructwa.
{14875}{14978}Linia zostanie włšczona do systemu|kanadyjskich kolei państwowych.
{15074}{15147}Chce mi pan powiedzieć,|że wszystkie pienišdze przepadły?
{15176}{15264}- Obawiam się, że tak.|- Lwia częć majštku Cory?
{15510}{15560}Nie poddam się, Murray.
{15582}{15654}Zbyt wiele powięciłem Downton,|żeby teraz ulec.
{15672}{15720}Nie będę nieudacznikiem,
{15721}{15803}hrabiš, który zaprószył ogień|i pozwolił pożarowi się rozhulać.
{15804}{15851}Nienawidzę mówić oczywistoci,
{15852}{15915}ale jeli nie ma doć pieniędzy|na funkcjonowanie...
{15926}{15971}Downton musi upać.
{15972}{16048}Chyba że je pan podzieli|i będzie sprzedawał partiami.
{16049}{16158}Nie mogę tego zrobić.|Chodzi nie tylko o ratowanie mojej skóry.
{16178}{16264}Posiadłoć musi|przynosić dochód i wspierać dom,
{16265}{16324}inaczej to bez sensu.|Najmniejszego.
{16605}{16641}Lady Edith...
{16865}{16893}Co tu robisz?
{16894}{16944}Przyjechałem na pocišg,|ale zbyt wczenie.
{16953}{17026}- Nie mogę c...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin