GEORGE R. R. MARTIN
OPOWIADANIA
Spis treści
Droga Krzyża i Smoka
Mgły odpływają o świcie
Piaseczniki
Repeta
Wieża Popiołów
...za jeden miniony dzień
Żeglarze nocy
- Herezja - oznajmił. Słonawa woda w basenie zachlupotała lekko.
- Następna! - zapytałem ze znużeniem. - Tyle ich jest w naszych czasach.
Jego wielebność nie był zachwycony moim komentarzem. Ociężale zmienił pozycję, aż po powierzchni basenu rozbiegły się zmarszczki. Trochę wody przelało się przez krawędź i chlusnęło na kafelkową podłogę sali audiencyjnej. Znowu miałem przemoczone nogi. Przyjąłem to filozoficznie. Nałożyłem najgorsze buty, dobrze wiedząc, że mokre obuwie należało do nieuniknionych konsekwencji posłuchania u Torgathona, Dziewiątego Klariis Ten, przywódcy narodu ka-Thanów, a także arcybiskupa Vess, czcigodnego Mistrza Czterech Ślubów, Wielkiego Inkwizytora Zakonu Rycerzy Jezusa Chrystusa i doradcy Jego świątobliwości papieża Daryna XXI z Nowego Rzymu.
- Choćby herezji było tyle, ile gwiazd na niebie, każda jest równie niebezpieczna, ojcze - powiedział arcybiskup z namaszczeniem. - Naszym świętym obowiązkiem jako Rycerzy Chrystusa jest zwalczyć je wszystkie. Muszę również dodać, że ta nowa herezja jest szczególnie odrażająca.
- Tak, wasza wielebność - odparłem. - Nie zamierzałem tego lekceważyć. Zechciej mi wybaczyć. Misja na Finneganie była bardzo wyczerpująca. Miałem nadzieję, że udzielisz mi urlopu. Potrzebuję wypoczynku, czasu na medytację i odzyskanie sił.
- Wypoczynek. - Arcybiskup ponownie poruszył się w basenie, nieznacznie przesuwając potężne cielsko, ale to wystarczyło, żeby nowa porcja wody spłynęła na podłogę. Jego czarne, pozbawione źrenic oczy zamrugały.
- Nie, ojcze, obawiam się, że to wykluczone. Twoje doświadczenie i umiejętności są niezbędne w tej nowej misji. - Basowy ton jego głosu złagodniał. - Nie miałem jeszcze czasu, żeby przejrzeć twój raport z Finnegana. Jak wam poszło.
- Źle - oświadczyłem - chociaż w końcu chyba zdobędziemy przewagę. Kościół jest silny w Finneganie. Kiedy odrzucono nasze próby rekoncyliacji, wsunąłem kilka standardów we właściwe ręce i dzięki temu mogliśmy zamknąć heretycką gazetę oraz rozgłośnię. Nasi przyjaciele dopilnowali również, żeby postępowanie sądowe podjęte przez heretyków nie dało rezultatu.
- To wcale nie jest źle - stwierdził arcybiskup. - Odnieśliście znaczne zwycięstwo dla Pana i Kościoła.
- Tam...
renfri73