Nudny czas..., Wychowawca 7-8,2004 r.doc

(38 KB) Pobierz

http://wychowawca.pl/miesiecznik/07-08_139-140/foto/02.gif

Czas "wolny kojarzymy najczęściej z brakiem zajęć, "uwolnieniem od powszednich obowiązków. Dla dzieci i młodzieży to czas spędzony poza szkołą - wakacje, weekendy, święta, prywatki, "imprezy.
I podobnie jak z wolnością - "czas wolny można widzieć jako wolny od czegoś (od pracy, lekcji, obowiązków) i wolny ku czemuś (przeznaczony na rozrywkę, odpoczynek, hobby, refleksję).
Wolny to znaczy jaki?

Jak spędzasz wolny czas?

W naszym pędzącym świecie coraz mniej tego czasu "tylko dla siebie mają dorośli i w konsekwencji także dzieci. Godziny, dni, tygodnie, miesiące wypełnione zajęciami pozbawiają nas umiejętności zwolnienia tempa biegu spraw, refleksji i spojrzenia w sprawy nie związane z pracą. Coraz mniej mamy wolnych chwil. Jest to zjawisko paradoksalne, ponieważ wraz ze wzrostem wydajności pracy rośnie cały przemysł nastawiony właśnie na ten czas wolny: rozrywka, turystyka, sport, hobby.

Wiele o człowieku może powiedzieć forma spędzania wolnego czasu (pokaż mi, jak spędzasz wolny czas, a powiem ci, kim jesteś).

Czas, który zagospodarujemy wedle własnego uznania, jest świadectwem naszych zainteresowań, dążeń, wartości. Praca, szkoła "zmuszają nas do pewnych zachowań i norm. Czas wolny pozwala nam zagospodarować własne życie według własnych zamierzeń i celów, zająć się tym, co sami uważamy za istotne i godne uwagi. Jest rodzajem testu, w jakim stopniu poważnie (lub niepoważnie) traktujemy siebie i swoje sprawy.

More fun!

Nie każdy ma świadomość dużej wagi wolnego czasu, tym bardziej młody człowiek, który szuka swojego miejsca w życiu, poszukuje interesujących dziedzin kultury. To właśnie dzięki temu eksperymentowaniu w czasie "dla siebie rodzą się późniejsze zainteresowania, kierunki i specjalizacje. Czasem właśnie wtedy znajdujemy właściwy cel czy radość życia.

Zdarza się też często pewne niebezpieczeństwo, że ta naturalna potrzeba poszukiwania własnych zdolności i zainteresowań ("sprawdzania się) jest postrzegana jako przerwa od właściwych dążeń lub powszednich obowiązków (np. dzieci z dobrych domów spędzające "wolny czas na podejrzanych imprezach, kradzieżach dla zabawy, burdach stadionowych). Pojawia się swoisty syndrom dr. Hyde'a - grzeczne i "ułożone dzieci, które widzimy w szkole, posłusznie odrabiające lekcje w domu, dokształcające się na licznych kursach i zajęciach pozalekcyjnych sponsorowanych przez zapobiegliwych rodziców, zmieniają się nie do poznania, kiedy same decydują o swoim "czasie, kiedy udaje im się wyrwać z codziennego "jarzma obowiązków i schematów. Zaskakują nas później trudne do zrozumienia informacje dotyczące zachowań takiego "ułożonego dziecka na szkolnej wycieczce, na której upiło się do nieprzytomności, na wakacyjnym wyjeździe z przyjaciółmi, po którym widać że dziecko miało kontakt z narkotykami, alkoholem.

A trzeba przyznać, że pułapek czyhających na zbyt pewnych siebie młodzieńców, którzy chcą decydować sami o sobie, jest wiele. Trudno nie ulegać forsowanym w grupach rówieśników trendom. Wedle modnych haseł i preferowanych wzorców zachowań - im w bardziej "odjazdowym doświadczeniu uczestniczymy, tym lepiej. Należy robić to, co daje więcej zabawy, i za wszelką cenę unikać nawet pozoru nudy i banalności.

Popularne komunikaty-hasła: MORE FUN!; ZABAWA NA MAXA! to znaczy robić to, co podpowiada nam młodzieńcza natura, absolutnie dać się ponieść oryginalności, nieskrępowanej zabawy, improwizacji, dreszczykowi emocji (adrenaliny) graniczącej z ryzykiem. Często zdarza się, że osiągnięciu takiej postawy sprzyjają narkotyki, seks, alkohol. Zbyt łatwo rzeczy te idą ze sobą w parze i stają się lekarstwem na nudę, szarość dnia codziennego.

Ileż to razy można w konsekwencji usłyszeć relację z udanej "imprezy (urodzin, studniówek,...) - "Super impreza - wszyscy się tak spili". Ileż to razy słychać zachwyty uczestników wycieczek szkolnych w różne atrakcyjne miejsca, na których najważniejsze wspomnienia to "czas wolny wieczorem i ukrywane przed nauczycielami libacje alkoholowe.

Sztuka wypoczynku

Sposobów spędzania czasu wolnego jest w zasadzie tyle, ilu ludzi: od aktywnej turystyki, sport poprzez różnego rodzaju pasje, spotkania towarzyskie, używki elektroniczne (Internet, gry komputerowe, konsole) po konsumpcjonizm i bierne oglądanie telewizji. Ale może to też być czas nudny. Czas, który pragniemy, żeby jak najszybciej minął, ponieważ nie umiemy go spożytkować.

Sztuka, która upiększa życie, nadaje optymizm, umożliwia rozwijać zainteresowania, pozwala nabrać dystansu do codziennej gonitwy. Jest rzeczą ważną, aby już od najmłodszych lat uczyć i przygotowywać dzieci do korzystania z czasu (tylko) dla siebie, a przynajmniej regularnego wypoczywania od spraw związanych z obowiązkami (czyli głównie szkoły). Sztuka korzystania z czasu wolnego to sztuka wypoczynku.

hm. Rafał Ryszka

hm. RafaŁ Ryszka - Komendant Dolnośląskiej Chorągwi
Harcerzy ZHR im. Orląt Lwowskich

http://wychowawca.pl/grafika/powrot.gifhttp://wychowawca.pl/grafika/dalej.gif

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin