Castle.2009.S03E01.720p.HDTV.x264.txt

(39 KB) Pobierz
1
00:00:01,800 --> 00:00:04,500
/Dwa rodzaje ludzi zastanawiajš się,
/jak zabić człowieka.

2
00:00:04,500 --> 00:00:06,300
/Psychopaci i pisarze.

3
00:00:06,400 --> 00:00:08,400
/Ja jestem tym, któremu lepiej płacš.
/Kim jestem?

4
00:00:08,600 --> 00:00:10,400
Jestem Rick Castle.

5
00:00:10,500 --> 00:00:12,500
Naprawdę jestem
zabójczo przystojny, co?

6
00:00:12,600 --> 00:00:15,000
/Każdy pisarz potrzebuje muzy.
/Ja jš odnalazłem.

7
00:00:15,200 --> 00:00:17,100
Detektyw Kate Beckett.

8
00:00:17,400 --> 00:00:19,500
Mógłby wezwać wsparcie?

9
00:00:20,000 --> 00:00:22,700
/A dzięki przyjani z burmistrzem
/mogę z niš pracować.

10
00:00:23,400 --> 00:00:26,000
- Wyglšdam na zabójcę?
- Zabijasz mojš cierpliwoć.

11
00:00:26,000 --> 00:00:27,700
/Wspólnie łapiemy przestępców.

12
00:00:28,200 --> 00:00:31,400
- Nienawidzę tej sprawy.
- Bajer, co?

13
00:00:38,400 --> 00:00:41,900
/- Gdzie jest?
/- Zgubiłem go.

14
00:00:42,000 --> 00:00:44,100
/Poszedł tamtędy.

15
00:01:01,400 --> 00:01:03,600
Castle, na ziemię!

16
00:01:12,100 --> 00:01:14,400
/Trzy dni wczeniej...

17
00:01:35,600 --> 00:01:41,500
- Odtwarzacie zabójstwo jajka?
- Dzi 22. wrzenia.

18
00:01:41,500 --> 00:01:45,700
Według czarownika, tylko dzi
można postawić jajko.

19
00:01:45,800 --> 00:01:49,600
- Nie macie zajęcia?
- Nie.

20
00:01:50,500 --> 00:01:56,800
To już macie. Ta akcja z jajkiem
to tylko legenda.

21
00:01:57,000 --> 00:01:59,800
Wcale nie,
Castle'owi się rok temu udało.

22
00:02:04,000 --> 00:02:05,400
Oszalałe?

23
00:02:06,600 --> 00:02:09,500
- Wcišż się nie odezwał?
- Ano.

24
00:02:11,800 --> 00:02:13,800
Może ty powinna zadzwonić.

25
00:02:14,600 --> 00:02:19,600
Miał wrócić na jesieni, nie wrócił,
widać ma ciekawsze zajęcia.

26
00:02:20,200 --> 00:02:24,300
Może nie wrócił jeszcze z Hamptons.
Albo nadal pisze ksišżkę.

27
00:02:43,500 --> 00:02:45,600
A propos zabójstwa jajka...

28
00:02:46,000 --> 00:02:50,600
Może próbowali jš postawić na główce.
W końcu dzi można.

29
00:02:51,700 --> 00:02:58,200
To nie upadek jš zabił,
tylko strzały w tors, zanim wyskoczyła.

30
00:02:58,400 --> 00:03:01,500
Ofiara to Chloe Whitman.
Przechodnie słyszeli strzały

31
00:03:01,700 --> 00:03:04,800
i widzieli, jak wylatywała,
ale policja zastała mieszkanie puste.

32
00:03:04,900 --> 00:03:09,400
Odwierny nie pracuje,
nikt nie widział uciekajšcego sprawcy.

33
00:03:09,600 --> 00:03:14,100
Popytajcie sšsiadów,
może widzieli co jeszcze.

34
00:03:14,700 --> 00:03:17,700
To Castle.

35
00:03:28,500 --> 00:03:30,600
Jednak skończył ksišżkę.

36
00:03:33,100 --> 00:03:36,500
Miło, że wysłał nam kopię.

37
00:03:38,300 --> 00:03:41,400
- I wrócił do miasta.
- Miło, że zadzwonił.

38
00:03:41,900 --> 00:03:46,000
Nie płaczcie za swoim bóstwem,
mamy tu podziurawionego trupa.

39
00:03:46,100 --> 00:03:50,200
- Co o niej wiemy?
- Jej chłopak Evan Murphy, już tu jedzie.

40
00:03:50,600 --> 00:03:53,800
Zobaczmy, co znajdziemy na górze.

41
00:04:08,100 --> 00:04:10,600
Naprawdę jest zabójczo przystojny.

42
00:04:13,600 --> 00:04:16,100
lady wskazujš,
że szła od drzwi.

43
00:04:16,200 --> 00:04:20,200
Po pierwszym postrzale próbowała uciec.
Jedynym wyjciem było okno.

44
00:04:20,400 --> 00:04:24,900
Duży kaliber. Kula przeszła
na wylot i przebiła szybę.

45
00:04:24,900 --> 00:04:26,300
A ona wyleciała.

46
00:04:28,900 --> 00:04:31,100
Wyjeżdżała z miasta.

47
00:04:37,000 --> 00:04:40,700
To nie był rabunek.
Zbadajcie odciski i włókna.

48
00:04:40,700 --> 00:04:42,600
Może wdała się w szarpaninę.

49
00:04:43,300 --> 00:04:46,700
Przyjechał jej chłopak.

50
00:04:49,400 --> 00:04:54,500
- Kto zastrzelił jš bez powodu?
- Zwykle jest jaki powód.

51
00:04:54,600 --> 00:05:00,900
- Od dawna się spotykalicie?
- Pół roku.

52
00:05:00,900 --> 00:05:05,500
Znała kogo agresywnego,
pokłóciła się z kim?

53
00:05:05,600 --> 00:05:10,600
Nie, jej najgorszym występkiem,
było przejcie na czerwonym.

54
00:05:10,900 --> 00:05:16,100
- Czym się zajmowała?
- Była nauczycielkš.

55
00:05:16,900 --> 00:05:20,400
- Wszyscy jš uwielbiali.
- Miała u pana nocować?

56
00:05:20,400 --> 00:05:23,600
- Nie, dlaczego?
- Spakowała torbę z nocnymi rzeczami.

57
00:05:23,700 --> 00:05:27,800
To nie ma sensu.
Jutro miała zajęcia.

58
00:05:27,900 --> 00:05:31,100
Nie wyjechałaby bez uprzedzenia.

59
00:05:32,400 --> 00:05:34,000
Przepraszam.

60
00:05:36,900 --> 00:05:40,100
Ofiara trzymała to
w mocno zaciniętych palcach,

61
00:05:40,300 --> 00:05:41,800
prawie to przeoczylimy.

62
00:05:41,800 --> 00:05:44,800
To w Tribece.
Może to tam jechała.

63
00:05:45,700 --> 00:05:47,200
Przekonajmy się.

64
00:05:48,000 --> 00:05:51,900
Mieszka tu Maya Santori.
32 lata, czysta kartoteka.

65
00:05:51,900 --> 00:05:53,500
- 417?
- Tak.

66
00:05:56,600 --> 00:05:58,300
Otwarte.

67
00:06:30,100 --> 00:06:32,300
Policja!
Ręce do góry!

68
00:06:32,300 --> 00:06:33,900
Rzuć broń!

69
00:06:40,400 --> 00:06:42,400
Co tutaj robisz?

70
00:06:44,000 --> 00:06:45,800
Rzuć broń!

71
00:06:45,900 --> 00:06:50,400
- Rzucaj, głupku!
- Rzuć broń, winio!

72
00:06:51,200 --> 00:06:55,500
- To nie tak.
- Każdy tak mówi, odwróć się.

73
00:06:55,900 --> 00:07:00,400
Odwróć się, jeste aresztowany
pod zarzutem morderstwa.

74
00:07:03,700 --> 00:07:08,900
{Y:b}CASTLE 3x01
A Deadly Affair

75
00:07:09,000 --> 00:07:13,400
{Y:b}Tekst polski: Koniu734
Korekta: loodka

76
00:07:15,900 --> 00:07:19,400
Co się tu zmieniło.
Robilicie przemeblowanie?

77
00:07:24,700 --> 00:07:29,200
- Znasz swoje prawa?
- Serio?

78
00:07:29,600 --> 00:07:34,300
- Nie spytasz o moje wakacje?
- Jeste podejrzany o zabójstwo.

79
00:07:34,300 --> 00:07:37,900
Mylałem, że ta ostra jazda
z kajdankami była na żarty.

80
00:07:37,900 --> 00:07:41,700
- Dobrze wyglšdasz.
- Ty też.

81
00:07:42,700 --> 00:07:44,900
- Jak na mordercę.
- Dlaczego się wciekasz?

82
00:07:45,000 --> 00:07:48,700
Bo zastalimy cię stojšcego
z broniš nad ciałem.

83
00:07:48,800 --> 00:07:52,400
- Nie żyła, kiedy przyjechałem.
- Dlaczego nie zadzwoniłe?

84
00:07:55,200 --> 00:08:01,300
Miałem zamiar,
ale sama przyjechała.

85
00:08:02,700 --> 00:08:04,300
Serio?

86
00:08:04,300 --> 00:08:09,100
- Dlaczego byłe w mieszkaniu ofiary?
- Zadzwoniła do mnie.

87
00:08:09,200 --> 00:08:13,700
- Czyli byłe w zwišzku z paniš Santori.
- Tak bym tego nie nazwał.

88
00:08:13,700 --> 00:08:16,300
- Kupiłem od niej kilka rzeb.
- Sypiałe z niš?

89
00:08:17,000 --> 00:08:18,700
- A co to ma do rzeczy?
- Motyw.

90
00:08:20,300 --> 00:08:25,000
- Nie sypiałem.
- Na pewno? To piękna kobieta...

91
00:08:25,100 --> 00:08:27,100
- Jestem w zwišzku.
- Z kim?

92
00:08:27,100 --> 00:08:29,800
Nowa szminka?
Dobrze wiesz.

93
00:08:29,800 --> 00:08:31,600
Niby skšd?
Nie widziałam cię od miesięcy.

94
00:08:31,700 --> 00:08:34,300
Mogłe mieć w tym czasie
tuziny kobiet.

95
00:08:34,400 --> 00:08:36,200
- Jeste zazdrosna?
- Zazdrosna?

96
00:08:36,300 --> 00:08:38,900
Bo spotykasz się
z drugš eks i wydawcš?

97
00:08:38,900 --> 00:08:41,900
Wszystko każe ci robić w terminie?

98
00:08:42,500 --> 00:08:47,600
A ty? Nadal spotykasz się
z tym Demmingiem?

99
00:08:50,200 --> 00:08:54,800
- Zerwalicie?
- Po co dzwoniła do ciebie ofiara?

100
00:08:54,800 --> 00:08:57,300
Miała kłopoty,
a nie mogła pójć na policję.

101
00:08:57,700 --> 00:09:04,000
- To dlaczego zadzwoniła?
- Wiedziała, że z wami współpracuję.

102
00:09:05,200 --> 00:09:07,200
- Sšdziła, że mogę jej pomóc.
- Jak?

103
00:09:07,300 --> 00:09:09,400
Nie powiedziała,
kazała mi przyjechać.

104
00:09:09,400 --> 00:09:12,800
Kiedy tam dotarłem, drzwi były otwarte,
a mieszkanie zniszczone.

105
00:09:13,100 --> 00:09:15,900
Leżała martwa na łóżku,
a na ziemi leżała broń.

106
00:09:15,900 --> 00:09:20,700
Więc ty, ekspert, zdecydowałe się
podnieć narzędzie zbrodni,

107
00:09:20,800 --> 00:09:23,400
aby upewnić się,
że będziemy mieli twoje odciski?

108
00:09:23,500 --> 00:09:27,700
Zapomniała, że jš zastrzelono.
Usłyszałem hałasy w drugim pokoju,

109
00:09:27,900 --> 00:09:29,400
mylałem, że wraca zabójca.

110
00:09:29,500 --> 00:09:33,400
Chciałem się bronić.
Wtedy broń była dobrym pomysłem.

111
00:09:33,700 --> 00:09:36,400
A to była ty, Esposito
i Annie Oakley.

112
00:09:39,400 --> 00:09:42,700
Prawie zastrzeliłem Castle'a.

113
00:09:44,000 --> 00:09:45,200
No co? Miał broń.

114
00:09:45,400 --> 00:09:49,300
Mogłe go zastrzelić,
dostałby nauczkę za brak kontaktu.

115
00:09:51,700 --> 00:09:54,700
/Dlaczego mam ci wierzyć,

116
00:09:54,700 --> 00:09:59,100
- skoro żyjesz z pisania bajek?
- Bo mnie znasz.

117
00:10:01,400 --> 00:10:05,300
Znasz jš? To Chloe Whitman.
Zastrzelono jš.

118
00:10:06,100 --> 00:10:09,800
W jej ręku znaleziono
adres twojej przyjaciółki.

119
00:10:10,200 --> 00:10:15,000
- Jaki zwišzek między morderstwami?
- Ty mi powiedz, miałe broń.

120
00:10:16,700 --> 00:1...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin