twoj_mozg_twoje_pieniadze_pdf.pdf

(160 KB) Pobierz
Twój mózg, twoje pieniądze
Spis treści
Rozdział 1. Neuroekonomia ........................................ 11
Rozdział 2. „Myślenie” i „odczuwanie” ............................ 21
Rozdział 3. Chciwość ................................................ 57
Rozdział 4. Przewidywanie ......................................... 85
Rozdział 5. Pewność siebie ....................................... 131
Rozdział 6. Ryzyko ................................................. 191
Rozdział 7. Strach .................................................. 229
Rozdział 8. Zaskoczenie ........................................... 261
Rozdział 9. Żal ..................................................... 281
Rozdział 10. Szczęście ............................................. 337
Dodatek 1. THINK TWICE, czyli zastanów się dwa razy ..... 391
Dodatek 2. Niezbędnik inwestora ............................... 395
Dodatek 3. Polityka inwestycyjna Johna i Jane Doe ........... 399
Podziękowania ..................................................... 403
www.laurum.pl
Twój mózg, twoje pieniądze
11
Rozdział 1
Neuroekonomia
MÓZG, rzecz. , narząd, o którym myślimy, że za jego pomocą myślimy .
— A mbrose b ierce
„J ak mogłem być takim idiotą?!?” – nie ma chyba inwesto-
ra, który nie wykrzyknąłby kiedyś tego zdania sam do sie-
bie. Trudno chyba wskazać drugi, poza inwestowaniem, aspekt
działań ludzkich, przez który tak wielu mądrych ludzi czułoby
się tak głupio. Dlatego właśnie postanowiłem wyjaśnić – w spo-
sób zrozumiały dla każdego inwestora – jakie procesy zachodzą
w ludzkim mózgu w trakcie podejmowania decyzji dotyczących
pieniędzy. Aby w pełni wykorzystywać możliwości dowolnego
urządzenia czy narzędzia, dobrze jest znać podstawowe zasady
jego funkcjonowania. Nikt nie jest w stanie zmaksymalizować
swojego majątku, dopóki nie zoptymalizuje swojego sposobu my-
ślenia. Na szczęście w ostatnich latach naukowcy dokonali wielu
przełomowych odkryć, które pozwalają lepiej zrozumieć, w jaki
sposób nasz mózg ocenia nagrody, szacuje ryzyko i liczy praw-
dopodobieństwo. Dzięki nowoczesnym metodom obrazowania
Ambrose Bierce, The Devil’s Dictionary , Hill & Wang, New York 957,
s. 9.
www.laurum.pl
12
Twój mózg, twoje pieniądze
możemy dokładnie analizować aktywność neuronów podczas po-
dejmowania decyzji inwestycyjnych.
Od 987 roku jestem dziennikarzem finansowym. Jeżeli chodzi
o inwestowanie, nic nigdy nie zafascynowało mnie tak bardzo jak
spektakularne odkrycia z zakresu „neuroekonomii”. Dzięki tej no-
wej dziedzinie nauki – funkcjonującej na pograniczu neurobiologii,
ekonomii i psychologii – możemy wreszcie spojrzeć na zachowania
inwestycyjne nie tylko z perspektywy teoretycznej czy praktycznej,
ale także z perspektywy biologicznej. Dzięki wiedzy na temat tych
podstawowych kwestii będziemy mogli analizować zachowania in-
westorów w zupełnie nowym kontekście.
W trakcie tej krytycznej wyprawy po wiedzę na temat samego
siebie odwiedzimy laboratoria czołowych światowych neuroekono-
mistów. Przedstawię autentyczne relacje z ich fascynujących ekspe-
rymentów – mój własny mózg był wielokrotnie przedmiotem róż-
nych badań prowadzonych przez grono wspomnianych naukowców
(udało im się osiągnąć konsensus w kwestii zawartości mojej czasz-
ki: panuje tam całkowity chaos).
Z najnowszych odkryć neuroekonomii wynika, że nasza wie-
dza na temat inwestowania jest w dużej części błędna. Teore-
tycznie rzecz biorąc, im więcej wiemy o naszych inwestycjach
i im więcej wysiłku wkładamy w zrozumienie rządzących nimi
mechanizmów, tym więcej pieniędzy będziemy w stanie zarobić.
Ekonomiści przez długi czas trwali w przekonaniu, że inwestorzy
wiedzą, czego chcą, rozumieją zależność między ryzykiem a na-
grodą i wykorzystują tę wiedzę w sposób logiczny, by realizować
swoje cele.
W praktyce jednak założenia te okazują się całkowicie błędne.
Każdy z nas może się o tym przekonać, analizując własne zachowa-
nia przez pryzmat poniższej tabeli.
www.laurum.pl
Twój mózg, twoje pieniądze
13
W TEORII
W PRAKTYCE
Mam jednoznaczne i spójne cele finan-
sowe.
Nie wiem dokładnie, jakie są moje cele.
Kiedy ostatnio wyznaczyłem sobie cele,
potem musiałem je zmienić.
Starannie analizuję prawdopodobień-
stwo sukcesu i porażki.
Te akcje, które polecił mi mój kuzyn, były
„absolutnym pewniakiem”… dopóki nas
nie zaskoczyły, spadając niemal do zera.
Wiem dokładnie, jaki poziom ryzyka je-
stem skłonny zaakceptować.
Kiedy indeksy rosną, stwierdzam, że mam
wysoką tolerancję na ryzyko. Kiedy spa-
dają, szybko robię się nietolerancyjny.
Wnikliwie analizuję wszystkie dostępne
informacje, aby maksymalizować przy-
szłe zyski.
Miałem akcje Enronu i WorldComu,
ale nigdy nie przeczytałem tego frag-
mentu ich sprawozdań finansowych,
który został napisany drobnym drukiem
– i który należało potraktować jako sy-
gnał ostrzegawczy.
Im większą zgromadzę wiedzę, tym wię-
cej pieniędzy będą mógł zarobić.
W roku 1772 sir Isaac Newton poważ-
nie ucierpiał finansowo na skutek zała-
mania rynku. Wyznaczył w ten sposób
ścieżkę, którą podążało potem wielu
mądrych ludzi.
Z im większą uwagą będę analizować
swoje inwestycje, tym więcej mam szan-
sę zarobić.
Ludzie, którzy pilnie śledzą doniesienia
na temat wartości swoich akcji, zara-
biają mniej niż ci, którzy praktycznie nie
zwracają na to uwagi.
Im bardziej się zaangażuję w inwesto-
wanie, tym więcej zarobię.
Ogólnie rzecz biorąc, „profesjonalni”
inwestorzy nie osiągają lepszych wyni-
ków niż „amatorzy”.
Nie ma się czemu dziwić. Podobnie jak ludzie, którzy najpierw
decydują się na dietę Pritikina, potem Atkinsa, potem na dietę So-
uth Beach, żeby ostatecznie, w najlepszym razie, skończyć z tą samą
wagą, z którą zaczęli, także inwestorzy są w wielu przypadkach swo-
imi najgorszymi wrogami – nawet jeśli wyciągają wnioski ze swoich
wcześniejszych doświadczeń.
l Wszyscy wiedzą, że akcje należy kupować tanio i sprzedawać
drogo – tymczasem w praktyce bardzo często kupujemy akcje,
gdy są drogie, i sprzedajemy, gdy są tanie.
l Wszyscy wiedzą, że nie da się pobić rynku – a mimo to wszyscy
sądzą, że im akurat się to uda.
www.laurum.pl
1031334183.001.png 1031334183.002.png
 
14
Twój mózg, twoje pieniądze
l Wszyscy wiedzą, że wyprzedawanie akcji w panice to zła strate-
gia – tymczasem wartość rynkowa firmy, która ogłosi, że zamiast
planowanych 24 centów w przeliczeniu na jedną akcję, zarobiła
23 centy, może spaść o 5 miliardów dolarów w ciągu zaledwie
półtorej minuty.
l Wszyscy wiedzą, że analitycy giełdowi nie są w stanie przewi-
dzieć, jak będzie się zachowywał rynek – a mimo to inwestorzy
uważnie wsłuchują się w każde słowo, które finansowy wieszcz
wypowiada na antenie telewizyjnej.
l Wszyscy wiedzą, że pogoń za atrakcyjnymi akcjami lub jednost-
kami funduszy może się bardzo źle skończyć – a mimo to miliony
inwestorów niczym ćmy lgną do tego płomienia. Wielu z nich
zapomina, że jeszcze rok lub dwa wcześniej przysięgali sobie, że
nigdy więcej się w ten sposób nie sparzą.
Jedna z tez stawianych w tej książce głosi, że mózg inwestora
skłania go do podejmowania działań, które z logicznego punktu
widzenia nie mają żadnego sensu – mają natomiast sens z punktu
widzenia emocji. Nie chodzi o to, że jesteśmy nieracjonalni – cho-
dzi o to, że jesteśmy ludźmi. Ludzki mózg został zaprogramowany
tak, by skłaniać nas do podejmowania działań, które zwiększałyby
nasze szanse przetrwania, i unikania działań, które mogłyby te
szanse zmniejszać. Zachodzące gdzieś głęboko w naszym mózgu
reakcje emocjonalne sprawiają, że pragniemy tego, co może przy-
nieść nam nagrodę, i rezygnujemy z tego, co wydaje nam się ry-
zykowne.
Przeciwwagą dla impulsów pochodzących z obszarów mózgu
ukształtowanych miliony lat temu są impulsy płynące z cienkiej
warstewki mózgu, ukształtowanej stosunkowo niedawno i odpo-
wiedzialnej za procesy analityczne. Te impulsy są często zbyt słabe,
by zagłuszyć potężny emocjonalny sygnał płynący z najstarszych
części mózgu. Dlatego właśnie znać właściwą odpowiedź i podejmo-
wać właściwe działania to dwie zupełnie różne rzeczy.
www.laurum.pl
Zgłoś jeśli naruszono regulamin