Fushigi Yuugi 46.txt

(12 KB) Pobierz
00:00:01:Epizod 46|REALNY CHŁOPAK
00:00:11:To niemożliwe... Jak to...?
00:00:13:Dlaczego Tamahome tu jest?|W realnym wiecie?!
00:00:18:To sen? Iluzja?
00:00:25:Niewiarygodne, ale...|Naprawdę tu jest...
00:00:28:Tamahome wydostał się z ksišżki!
00:00:31:Hej! Takahashi!
00:00:39:Co powinnam zrobić? Nie możemy zostać w szkole...
00:00:42:...ale, jak mam zabrać stšd Tamahome?
00:00:46:Oczywicie!
00:00:50:Boże... Przez Miakę jestem wykończony!
00:00:56:Halo, rezydencja państwa Yuuki.
00:00:58:Braciszku!
00:00:59:Miaka! To ty Miaka?!
00:01:05:Yui? Kiedy wróciła?|Martwiłam się!
00:01:08:Zostaw mnie samš!|Jestem zmęczona!
00:01:11:Yui...
00:01:24:Pani Yui, we to.
00:01:26:To mój kolczyk.
00:01:28:Jeli co by nas rozdzieliło, będzie naszym medium i zapewni nam kontakt.
00:01:35:Jeli włożę drugi kolczyk do muszelki Tomo...
00:01:38:...i zasilę go mojš mocš, będziemy mogli porozmawiać.
00:01:42:W razie potrzeby natychmiast do ciebie przybędę.
00:01:50:Wybacz Nakago...
00:01:52:Zostawiłam was wszystkich w rodku bitwy...
00:01:57:Do ataku! Niedługo się przebijemy!
00:02:00:-Forteca!|-Zawali się!
00:02:05:Mitsukake!
00:02:08:Zabiję was wszystkich tu i teraz!
00:02:11:Cholera! Co robić?!
00:02:13:Miaka i Tamahome zniknęli!
00:02:15:W tej chwili nic nie możemy mu zrobić!
00:02:19:Suboshi, na co czekasz?! Zabij ich!
00:02:24:Pani Yui...
00:02:26:Nie martw się.|Jeszcze zobaczymy Paniš Yui.
00:02:34:Kim jestecie?
00:02:35:Przepraszam! Kto to może być?
00:02:37:To wspaniali chłopcy, którzy przybyli na ratunek swojemu Hersztowi!
00:02:42:Oh cudownie!|Wejdcie!
00:02:45:Dziękuję.
00:02:47:Koji!
00:02:48:Rozbójnicy z Konan...
00:02:53:Suboshi! Jedziemy!
00:02:58:Hej! Wracajcie!
00:02:59:Zostaw ich. Nie damy im rady.
00:03:02:KOJI!
00:03:03:Kopę lat, Genro!
00:03:05:Jak zdrówko, Koji?
00:03:07:Było blisko!
00:03:08:Co się stało z Kapłankš Suzaku? Ma się dobrze?
00:03:12:Cóż... Jeli o to chodzi...
00:03:19:Nie wierzę. Jak postać z ksišżki mogła się tu dostać?
00:03:22:Co z tobš?
00:03:23:Przecież to ty go tu przyniosłe, prawda?
00:03:26:Ale kiedy i jak tobie udało się wydostać z ksišżki?
00:03:30:Yui przywołała Seiryu...
00:03:33:Używajšc jego mocy pewnie zażyczyła sobie żeby nas przeniósł tutaj.
00:03:37:Prawdopodobnie chciała rozdzielić Tamahome i mnie.
00:03:41:Więc, Yui także wróciła do tego wiata?
00:03:45:No niewiem. Co robiłe przez ten czas braciszku?
00:03:49:Gdzie jest księga "wiata Czworga Bóstw"?
00:03:51:A tak!
00:03:52:Nie masz pojęcia jak bardzo byłem zajęty przez ostatnie dwa dni!
00:03:55:Wróciłam!
00:03:57:A wy co tu robicie, dlaczego stoicie w holu?
00:04:00:Cóż...nic takiego!
00:04:02:Mama... Nie widziałam jej od tylu miesięcy.
00:04:07:Co z tobš?|Jeste głodna?
00:04:11:No tak. Dla mnie może to były miesišce...
00:04:14:...ale dla niej minęła zaledwie jedna noc.
00:04:17:Whoa, dzięki Bogu...
00:04:19:Wolę nie myleć, co by się stało, jakby go zobaczyła!
00:04:21:Braciszku, zachowuj się normalnie chociaż przy niej.
00:04:30:Tak, rozumiem.|Przepraszam za kłopot.
00:04:34:Yui też wróciła.|Ale jej mama powiedziała...
00:04:37:...że miała co do załatwienia i wyszła.
00:04:39:Rozumiem... Tak długo jak księga "wiata Czworga Bóstw"...
00:04:42:...jest w rezydencji Ohsugi, nie powinno być problemu...
00:04:45:Suzuno Ohsugi.|Tetsuya i ja spotkalimy się z niš.
00:04:51:A co się stało z Suzuno?!
00:04:53:Cóż...
00:04:58:Zmarła...
00:05:21:Tatara...?
00:05:24:To się dzieje naprawdę?!
00:05:27:Tatara?
00:05:41:Tatara!
00:05:43:Suzuno!
00:05:51:To wspaniałe...|Czekali na to tak długo...
00:05:56:Teraz jestecie szczęliwi!
00:05:59:Oboje!|Będziecie bardzo szczęliwi...!
00:06:08:Na końcu odeszli razem.
00:06:11:W każdym razie ten facet Toki ofiarował nam pomoc...
00:06:14:...i teraz on i Tetsuya, przeglšdajš księgę.
00:06:16:Kryłem cię przed mamš...
00:06:18:...a kiedy wróciłem, zadzwoniła.
00:06:33:Obudziłe się Tamahome?
00:06:36:Miaka!
00:06:37:Co to?! Co to jest?!|Gdzie ja jestem?!
00:06:40:Gdzie Tasuki i pozostali?! A Nakago?!
00:06:43:Uspokój się Tamahome!|To mój dom.
00:06:46:Tamahome przybyłe ze mnš do mojego wiata!
00:06:49:Do...twojego wiata...?
00:06:53:Muszę wracać!|Muszę natychmiast wracać!
00:06:57:Chichiri, pozostali i całe Konan sš w niebezpieczeństwie!
00:07:00:Miaka, szykuj się! Wracamy!|Gdzie moja zbroja?
00:07:03:Co? Ale...
00:07:04:Żeby wrócić, musimy otworzyć księgę "wiata Czworga Bóstw".
00:07:07:A Tamahome przecież nie wie, że jest postaciš z ksišżki.
00:07:11:Co robić?
00:07:13:Hej Tamahome! Jak się masz?
00:07:15:Jestem bratem Miaki, Yuki Keisuke!
00:07:17:Tak się cieszę że wreszcie cię spotkałem!
00:07:20:Wyglšdasz o wiele lepiej niż sobie wyobrażałem!
00:07:22:Dasz mi póniej swój autograf?
00:07:23:Braciszku, nie klej się tak do niego!
00:07:25:Napewno martwisz się o Tasuki'ego i pozostałych...
00:07:28:...ale w tej chwili nie masz żadnej możliwoci powrotu.
00:07:32:Przekroczyłe wymiary i przedostałe się do innego wiata.
00:07:36:Najpierw musimy rozwišzać tę zagadkę.
00:07:38:Chwilę, bracie!
00:07:40:A jak masz zamiar mu to wytłumaczyć?
00:07:43:"Księgi Czworga Bóstw" tu nie ma!
00:07:46:Keisuke!|Dzwoni twój kolega!
00:07:49:To pewnie Tetsuya.
00:07:50:Tak czy inaczej, narazie musisz tu zostać Tamahome, dobrze?
00:07:57:Nie mogę wrócić...? Mam nadzieję że pozostali majš się dobrze.
00:08:03:Tamahome! Jak to się stało, że tu jeste?
00:08:06:W tamtym momencie...
00:08:07:Kiedy twoje ciało zaczęło znikać spowite niebieskim wiatłem...
00:08:12:Miaka!
00:08:13:Powiedziałem "Nigdzie nie pozwolę ci odejć"...
00:08:16:...i chwyciłem cię z całych sił!
00:08:19:I dzięki temu wydostał się z ksišżki.
00:08:23:Więc to jest wiat w którym się urodziła...
00:08:28:Tak! Zgadza się!|Miaka wróciła...
00:08:31:...a wraz z niš przedostał się do realnego wiata jeden z bohaterów!
00:08:34:To wspaniałe! Nieprawdaż?!
00:08:38:Miłoć potrafi pokonywać nawet wymiary!
00:08:40:Nie powiniene tak się tym cieszyć Keisuke.
00:08:43:Sytuacja wcale nie jest tak "cudowna" jak mylisz.
00:08:46:Niewiem dlaczego, ale wydarzenia które się dziejš...
00:08:48:...w naszym wiecie też należš do histori!
00:08:52:To co robiš bohaterowie...
00:08:55:...staje się czeciš opowieci, prawda?
00:08:57:To co się dzieje teraz w twoim domu jest zapisane w księdze!
00:09:01:Nawet nasza rozmowa...
00:09:03:...pojawia mi się przed oczmi zdanie po zdaniu.
00:09:05:CO!?
00:09:06:"...wykrzyknšł starszy brat dziewczęcia..."
00:09:08:...kropka.
00:09:09:To znaczy że stalimy się bohaterami...
00:09:11:...w "wiecie Czworga Bóstw"!
00:09:14:Nie ciesz się tak. Jest tu paragraf który mnie niepokoi.
00:09:17:Czytam. "Teraz nowy mrok..."
00:09:20:"...próbuje przedostać się przez wymiary do wiata dziewczęcia".
00:09:24:"Używajšc straszliwej złowrogiej mocy."
00:09:26:"Szuka sposobu by postawić stopy w tym wiecie".
00:09:29:"Usiłuje się zjawić by stać się bogiem".
00:09:32:Chyba nie masz na myli...!
00:09:37:Tamahome... To znaczy, że nie chciałe mnie pucić?
00:09:41:Czyż nie obiecałem ci?|Że zawsze będziemy razem.
00:09:45:Żeby dotrzymać obietnicy sprawię że wydarzy się nawet cud!
00:09:51:Tamahome!To prawda!|To prawda!
00:09:55:Jeste tutaj, prawda?!|To jest jak sen!
00:10:00:Tak. Jestem tu.|Jestem przy tobie, prawda?
00:10:07:Ciepło...|Ciepło jego skóry...
00:10:10:Odgłos bicia serca.
00:10:12:To nie sen.|Nie jestemy już wewnštrz księgi.
00:10:15:Tamahome jest tutaj... Jest tutaj!
00:10:26:Jak...?|Jak to się stało że Tamahome tu jest?!
00:10:29:To nie może być prawda... Jak to możliwe że postać z ksišżki...?!
00:10:34:Nie! Nie dam się pokonać żadnym prawom niebios!
00:10:38:Jeli Miaka nie będzie mogła tu zostać, wtedy ja...
00:10:41:Wtedy ja przeniosę się do wiata Miaki!
00:10:43:Przecież chciałam ich rozdzielić...|A teraz...
00:10:50:W razie potrzeby natychmiast do ciebie przybędę.
00:10:58:Nie zostawię tak tego, Miaka!
00:11:06:FUSHIGI YUUGI
00:11:24:No tak... Wydostałam się z ksišżki i wróciłam do rzeczywistego wiata.
00:11:42:Tamahome...
00:11:49:Naprawdę wydostał się z księgi i przybył do tego wiata.
00:12:00:Dla mnie, sprawił że wydarzył się cud...
00:12:05:Hej. Nowożeńcy!
00:12:07:Dlaczego pisz koło niego, zboczeńcu?!
00:12:13:Muszę już ić. Miaka, nie zapomnij o nauce...
00:12:16:...do egzaminów, tylko dlatego że jest niedziela.
00:12:22:Nie będę zdawała do liceum, mamo.
00:12:25:Postanowiłam już że zostanę z Tamahome.
00:12:28:Wrócę do wnętrza księgi.
00:12:32:Napewno byłby to dla niego szok...
00:12:34:..jeli dowiedziałaby się że jest postaciš z ksišżki.
00:12:38:Już w porzšdku.
00:12:40:Tamahome! Chcesz trochę ryżu na niadanie?
00:12:42:Chyba wolisz ryż niż naleniki, prawda?
00:12:44:Jeli to będzie co łatwego, mogę to zrobić.
00:12:46:Uh... Jasne.
00:12:47:Lepiej nie, Tamahome!|Chcesz mieć potem potworne bóle żołšdka?
00:12:55:Co to?
00:12:57:Telewizja. Żeby to kontrolować używa się pilota, i...
00:13:01:He! Do takiego pudełka weszło tyle ludzi!
00:13:05:Gotowe! Dla ciebie też zrobiłam braciszku.
00:13:09:Spójrz! Naciskasz tutaj i...!
00:13:12:Whoa! Spójrz na te wszystkie rzeczy w tym pudełku!
00:13:14:Jeć!
00:13:17:Um... Keisuke, tak?
00:13:20:Wcišż nie wiadomo jak mógłbym wrócić do mojego wiata?
00:13:26:Cóż, spróbuję co zrobić, ale...
00:13:29:Naprawdę?!
00:13:30:Braciszku!
00:13:31:Idę na stację Shibuya spotkać się z Tetsuyš.
00:13:35:On ma księgę "wiata Czworga Bóstw".
00:13:38:Może jako mu to wytłumaczymy, co?
00:13:41:Nie chcemy przecież żeby doznał szoku, prawda?
00:13:44:A potem zabierzemy go na jakie dobre jedzonko...
00:13:46:...do restauracji.
00:13:48:Nie możemy pozowlić żeby pomylał, że tak smakuje nasza kuchnia!
00:13:59...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin