breaking.bad.s05e05.hdtv.x264-fqm.txt

(26 KB) Pobierz
[1][30]www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[0][29]/Poprzednio w Breaking Bad...
[30][54]/A może weźmiemy dzieci do siebie?
[55][93]- To twój pomysł?|- Skyler.
[94][132]Michael Ehrmantraut.|Będziemy go obserwować.
[132][159]W zegarze jest kamera.|Pomyślałem, że chcecie to panowie wiedzieć.
[160][181]- Jak ci na imię?|- Todd.
[196][207]Stój!
[210][234]Lydia to podłożyła,|nie gliny.
[235][254]Panie White, co pan na to?
[254][284]Dostawy metyloaminy nie mogą zostać przerwane|choćby nie wiem co.
[286][301]Dopiero się rozkręcamy.
[1640][1696].:: GrupaHatak.pl ::.
[1698][1780]Breaking Bad [5x05]|/Fracht martwy
[1781][1813]Tłumaczyli: józek & Henioo|Korekta: Igloo666
[1941][1962]Zobacz, na jaką niezgułę wpadłem|kręcąc się po korytarzu.
[1963][1985]- Cześć.|- Witaj, Walt.
[1986][2001]- Co u ciebie?|- Dobrze.
[2002][2025]Wybacz, że wpadam tu|tak znienacka.
[2026][2044]- Nie.|- Jeśli przeszkadzam, mogę...
[2045][2075]Urządzam się właśnie w nowej kwaterze.|Jak wrażenie?
[2076][2110]Całkiem tu milusio.
[2128][2151]Jeszcze raz gratuluję.|Jesteśmy z ciebie dumni.
[2152][2178]Dzięki. Nastał kres|ganiania za łachudrami.
[2179][2226]Ale powiem ci, że bycie szefem|to też konkretna harówka, czaisz?
[2226][2243]Steve, nie miałbyś nic przeciw...
[2244][2273]Mam sprawę do Hanka,|jeśli można.
[2273][2307]Jasne, nie każdy ma z głowy|ściganie bandziorów.
[2309][2320]Walt, miło było spotkać.
[2321][2340]- Jeszcze raz dzięki, Steve.|- Trzymaj się.
[2362][2377]Rany, co moje oczy widzą.
[2381][2399]Chryste, Walt
[2400][2419]Niezłe cacko, pokaż
[2428][2459]Ładniutki.|Prezent urodzinowy?
[2467][2512]Nie do końca.|Sam go sobie kupiłem.
[2533][2551]Siadaj.
[2561][2588]Nowy samochód, nowy zegarek.
[2598][2611]I dobrze.
[2611][2669]Po tym, jak potraktował cię|w tym roku los, masz prawo sobie dogadzać.
[2670][2689]Oczywiście o ile|stać cię na to.
[2696][2710]Co u Sky?
[2721][2748]Z samego rana poszła|wreszcie do pracy.
[2748][2765]Z własnej woli.
[2766][2814]Powiedziała, że musi|czymś zająć umysł...
[2815][2838]To dobrze, a nawet świetnie.
[2839][2873]O ile nie masz nic przeciw temu,|że musi radzić sobie sama.
[2874][2912]Przez większość czasu|jestem w pobliżu.
[2912][2956]A kiedy mnie nie ma,|Mariano dyskretnie jej pilnuje.
[2965][2985]A co z tym pomysłem,|że powinna z kimś pogadać?
[2986][3044]Jeśli wierzyć Marie, to ten Dave jest|jakąś gwiazdą wśród terapeutów.
[3045][3072]Przychodzą jako zombie,|wychodzą jak skowronki, czaisz?
[3073][3107]Świetnie, ale już kogoś sobie znalazła.
[3107][3181]Jakiś Peter...|Nie wiem, dlaczego zapominam jego nazwisko.
[3182][3199]Peter... w każdym razie|jest z Rio Rancho.
[3199][3229]- Ponoć jest najlepszy.|- Cieszę się, że nie odpuściliście.
[3230][3251]W takich sprawach|trzeba reagować od razu.
[3252][3282]Jasne.
[3313][3328]Hank, chciałem tylko...
[3329][3364]Chciałem wam podziękować|za opiekę nad naszymi dziećmi.
[3365][3385]Nie, to żaden...
[3386][3404]To miło z waszej strony...
[3405][3436]Chciałbym wieczorem wpaść|i zobaczyć, czy wszystko u nich gra.
[3437][3462]Jasne.|Ale nie musisz prosić o takie rzeczy.
[3463][3488]Świetnie mieć ich w domu.|To rewelacyjne dzieciaki.
[3489][3520]Doceniam.|Serio.
[3581][3604]Coś cię dręczy, Walt?
[3613][3633]Walt, nie krępuj się, wiesz...
[3711][3737]Skyler już mnie nie kocha.
[3767][3799]I nie wiem, co robić, Hank.|Nie wiem.
[3816][3842]Mówi...
[3853][3897]Mówi, że mam zły wpływ na dzieci.
[3916][3957]Że nie jestem dla nich dobry.
[3958][3988]Chryste, Walt.|Nie.
[3992][4044]Uważa mnie za złego ojca.|Przykro mi.
[4075][4117]Ty i Sky macie problemy,|ale to...
[4128][4142]Nie jestem...
[4153][4210]Marny ze mnie ekspert rodzicielski,|ale z mojej perspektywy tego nie widać.
[4210][4229]Bo...
[4230][4261]myślę, że świetnie radzisz sobie|z dziećmi.
[4262][4318]Utrzymujesz rodzinę.|Jesteś wzorcem do naśladowania.
[4318][4347]I twoja niezłomna|walka z rakiem...
[4348][4384]Samo to jest dla mnie|wielką inspiracją.
[4385][4425]- Popełniłem kilka błędów.|- Tak, wiem.
[4426][4454]Skoczę po kawę.|Masz ochotę?
[4454][4466]- Jasne.|- No to idę po kawę.
[4469][4508]Dam ci chwilę,|żebyś się pozbierał.
[4517][4550]Ze śmietanką i z cukrem?
[4550][4585]- Hank, wybacz.|- Nie ma mowy.
[4586][4619]Kawa, tak?|Daj mi chwilkę.
[5172][5194]Naprawdę pięknie razem wyglądacie.
[5199][5247]Zaufaj mi, stary.|Jest źle, ale będzie lepiej.
[5309][5324]Co to za miejsce?
[5326][5343]Gdzie jesteśmy?
[5344][5362]- Daj tamten stół.|- Nie mogę tu być.
[5362][5393]Moja córka|niedługo wróci do domu.
[5394][5414]Co robicie?
[5425][5456]Zamknij ryj!
[5530][5546]Daj mi jej telefon.
[5586][5601]Dobra, Lydia.
[5601][5627]Moi przyjaciele nie znają cię|tak dobrze jak ja,
[5627][5670]więc postanowili być łaskawi|i dać ci jeszcze jedną szansę.
[5722][5744]Przeczytaj to dokładnie.
[5748][5786]Za 30 sekund zadzwonię|do agenta Schradera z tej linii.
[5787][5817]Podasz mu tę informację|i zobaczymy, co z tego wyniknie.
[5817][5845]Ale wcześniej zasady.|Zaczniesz wołać o pomoc,
[5845][5885]spróbujesz podać jakieś kodowane|komunikaty lub inaczej go naprowadzać,
[5885][5923]wyciągnę pistolet|i strzelę ci w głowę.
[5924][5953]To samo z paniką|i zalewaniem się łzami.
[5953][5978]Pamiętasz, jak bardzo to lubisz?
[5979][6044]Jeśli znów się to zdarzy,|strzelam ci prosto w głowę.
[6055][6112]Patrz na mnie, nie na nich.|Lydia, patrz na mnie.
[6115][6151]Jeśli wzbudzisz w Schraderze|najdrobniejsze podejrzenia,
[6152][6193]choćby najmniejsze,|powiedz, co będzie później.
[6194][6212]Wyciągniesz gnata|i do mnie strzelisz.
[6213][6235]- W co?|- W głowę.
[6236][6252]Zgadza się, w głowę.
[6253][6300]I pistoletem, a nie gnatem.|Oczekuję precyzji.
[6315][6326]Gotowi?
[6342][6356]Komputer gotowy.
[6364][6433]Nadszedł czas odegrać|swój życiowy teatrzyk.
[6437][6451]Dzwoni.
[6475][6488]/Biuro ASAC.
[6489][6519]Lydia Rodarte-Quayle.|Proszę z agentem Schraderem.
[6519][6541]/W jakiej sprawie?
[6542][6587]Madrigal Electromotive.|Lydia. Rodarte. Quayle.
[6587][6603]Proszę poczekać.
[6604][6644]Hank, Lydia Rodarte-Quayle|na linii pierwszej.
[6680][6702]Hank Schrader.|W czym mogę pani pomóc?
[6703][6729]Dzwonię z nietypową sprawą...
[6730][6777]Kiedy byłam w naszym magazynie|w celu kontroli jednej z dostaw chemikaliów,
[6778][6820]zauważyłam nadajnik|/na jednej z beczek z metyloaminą.
[6822][6852]- Nadajnik?|/- Chyba jakoś tak to nazywacie.
[6854][6903]Żaden ze mnie ekspert,|ale wygląda mi to na coś w stylu
[6904][6938]urządzenia namierzającego|albo GPS.
[6946][6985]/Zastanawiam się,|czy to nie pańscy ludzie go tam zamontowali.
[6986][7016]To oczywiście nie moja sprawa,|bo nie chcę się wtrącać
[7017][7055]w działania organów ścigania,|czy przy zaszkodzić przykrywce,
[7056][7079]czy jak to tam nazywacie.
[7080][7131]Nie wiem i dlatego pytam|o jakieś informacje.
[7132][7150]Powiem może, co zrobimy.
[7150][7171]Proszę odstawić tę beczkę na bok,|jeśli można.
[7172][7197]Dowiem się co i jak|i oddzwonię.
[7197][7234]W międzyczasie proszę|nic nikomu nie mówić, dobrze?
[7236][7284]- Dobrze, rozumie się.|/- Świetnie. Dziękuję za telefon.
[7367][7386]Gomie, możesz na chwilkę?
[7407][7437]/Nic nie wiesz o GPSach|/na beczkach z metyloaminą?
[7438][7462]/Mówię o Madrigal Houston.
[7462][7489]/To nie moi ludzie.|/Dlaczego pytasz?
[7490][7516]/Nie wiem.|/Myślałem, że coś wiesz.
[7517][7544]/Dobra, dzięki.
[7555][7574]Wiem, co sobie myślisz,|ale to nie ja.
[7575][7593]Mówię ci, że nie ja|to podłożyłam.
[7593][7615]Zamknij ryj.
[7615][7658]- I macie to, o czym mówiłem|- Dobra, i co teraz?
[7658][7667]To nie DEA.
[7668][7691]Schrader pewnie myśli,|że to sprawka jakiejś ekipy,
[7692][7717]szukającej słabych punktów,|by zrobić skok.
[7717][7738]Wyśle tam ekipę.
[7739][7778]Zainstaluje tam, co tylko się da.|Pluskwy, kamery w całym magazynie.
[7779][7817]Czyli magazyn jest spalony.|Nici z dostaw od niej.
[7817][7855]Wszystko zależy od tego, jak szybko|Schrader wyśle tam swoich ludzi.
[7858][7879]My jesteśmy 1500 kilometrów bliżej.
[7880][7907]Trzeba nasłuchiwać|i dowiedzieć się, ile mamy czasu.
[7908][7933]Jeśli przynajmniej 12 godzin,|pojedziemy tam,
[7934][7952]wejdziemy do środka|za pomocą jej kodu dostępu
[7953][7975]i zabierzemy wszystkie beczki,|które nam wpadną w ręce.
[7976][8014]U-haul może wziąć tylko sześć lub siedem,|zanim wzbudzimy podejrzenia.
[8015][8061]To prowizorka, ale więcej|w tej sytuacji nie możemy zrobić.
[8077][8100]A co z nią?
[8113][8150]Wy dwaj zajmiecie się|przywiezieniem beczek.
[8160][8198]- Ja zajmę się nią.|- Nie, popełniacie błąd.
[8198][8231]To nie ja!|Klnę sie na Boga!
[8232][8282]- Jak dla mnie mówi prawdę.|- Ma broń przy skroni, młody.
[8285][8313]Każdy w takiej sytuacji|brzmi jak Meryl Streep.
[8315][8356]Wybacz, Jesse.|Sam chciałeś głosowania.
[8367][8385]Jest dwa do jednego.
[8398][8446]Nie możecie mnie zabić!|Przysięgam, że niczego nie zrobiłam!
[8446][8475]/Janice, połącz mnie z Doughtym|/w Houston, dobra?
[8475][8496]/Jasne.
[8572][8589]/Jest na linii.
[8589][8621]/Cześć, Erol.|/Powiedz mi, że twoi ludzie
[8622][8648]/nie zrobili czegoś tak głupiego,|/jak umieszczenie nadajnika GPS
[8649][8664]/na zewnątrz beczki|/z metyloaminą.
[8664][8693]/W magazynie firmy|/Madrigal w Houston?
[8694][8731]/A kto pyta?|/Ktoś go znalazł?
[8731][8747]/Chryste.|/W chuja walisz?
[8748][8774]/Od kiedy nadajnik GPS|/umieszcza się na zewnątrz beczki?
[8775][8804]/Nie mieliśmy czasu|/na wejście w kombinezonach ochronnych.
[8805][8815]/Mieli je wysyłać.
[8817][8838]/Przymocowaliśmy go do dna.|/Był dobrze ukryty.
[8838][8858]/Serio?|/Chyba jednak nie za dobrze.
[8868][8881]/Ile beczek okleiliście?
[8882][8912]/Wszystkie, które zmierzały|/do magazynu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin