The.Walking.Dead.S03E06.HDTV.XviD-AFG.txt

(17 KB) Pobierz
[8][40]/Poprzednio w "Żywych trupach"...
[41][78]- Co z T. i Carol?|- Nie przeżyli.
[87][114]- To jest chore!|- Wszyscy się bawiš.
[114][140]To barbarzyństwo.
[141][174]Nie musisz robić|tego wszystkiego sam.
[175][210]Znam mojego brata.|Jeli żyje, odnajdę go.
[211][241]Idziesz czy nie?
[436][474]- Co to za bajzel?|- To jej sprawka.
[480][518]Specjalnie je tak ułożyła.
[533][576]- Gubernator słusznie nas wysłał.|- więta racja, Tim.
[584][614]Spełniamy obywatelski obowišzek.
[614][659]- "Zawróćcie".|- Co?
[672][725]Ułożyła to z ršk, nóg i pleców.|Mamy zawrócić.
[776][807]Zaraz padnę.|Spójrzcie.
[818][880]- Układanka z Kšsaczy.|- Nie wierzę.
[917][956]Przestań!|Co jest z tobš?
[968][1010]Gubernator wybrał cię,|bo uznał, że jeste gotowy.
[1017][1039]Chcę, by ci się udało.
[1039][1082]Ale jeli nadal będziesz tršbił,|jaki to jeste obesrany,
[1083][1122]powybijam ci wszystkie zęby.
[1152][1191]- Jak miałe na nazwisko?|- Gargulio.
[1215][1260]Będę ci mówił Neil.
[1320][1351]Jak to będzie, Michonne?
[1351][1385]Zaatakujesz sama naszš czwórkę,
[1386][1437]kiedy jestemy uzbrojeni po zęby,|a ty masz tylko ten swój nożyk?
[1438][1468]Nic z tego, Michonne.
[1746][1770]To co, zaczęła się zabawa?!
[1770][1824].:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl <<
[1828][1876]{y:b}{c:$aaeeff}facebook.com/GrupaHatak
[1877][1930]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|kat & Igloo666
[1937][1969]{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|neo1989
[2077][2120]{y:u}{c:$aaeeff}ŻYWE TRUPY 3x06 Hounded|Zaszczuci
[2133][2188]/- Jest tam kto?|/- Tak! Kto...?
[2188][2215]/O Boże!|/Nie wierzę, że kto odebrał.
[2216][2244]/Dzwonilimy, odkšd...|/to wszystko się zaczęło.
[2244][2277]/- Gdzie jeste?|/- Nie mogę powiedzieć.
[2277][2321]/- Możesz być tysišc mil stšd.|/- Nie powiem, gdzie jestemy.
[2322][2368]/- W bezpiecznym miejscu?|/- Tak.
[2383][2412]/Jest bezpieczne,|/bo zachowujemy ostrożnoć.
[2420][2448]/Przykro mi, ale nie mogę|/powiedzieć, gdzie jestemy.
[2454][2533]- Dlaczego to miejsce jest bezpieczne?|/- Bo jest z dala od nich.
[2578][2605]Mam syna.
[2651][2722]I nowo narodzone dziecko.|Jestem z dobrymi ludmi.
[2722][2778]Moglibycie...|przyjšć inne osoby?
[2795][2834]- Możemy wam pomóc.|/- Muszę pomówić z resztš.
[2835][2869]- To zawołaj ich do telefonu.|/- Najpierw pomówię z nimi sama.
[2869][2924]Proszę, nie rozłšczaj się.|Jestemy dobrymi ludmi.
[2925][2954]Potrzebujemy pomocy,|ale i sami możemy was wspomóc.
[2955][2979]/- Zadzwonię za dwie godziny.|- Błagam!
[2980][3023]Niczego nie rozumiesz.
[3028][3086]Umieramy.
[3248][3294]- Wszystko w porzšdku?|- Tak.
[3360][3404]- A co z tobš?|- Oczyciłem kotłownię.
[3415][3460]- Ile ich tam było?|- Tuzin albo dwa.
[3461][3500]Muszę wracać.|Chciałem tylko wpać do Carla.
[3501][3534]Rick, możemy pozbyć się ciał.|Nie musisz tego robić.
[3534][3557]Muszę.
[3562][3614]- Każdy ma pistolet i nóż?|- Tak, ale kończy się amunicja.
[3614][3649]Chcę ruszyć z Maggie na poszukiwania.|Zajrzelimy do ksišżki telefonicznej
[3649][3674]i chcemy poszukać amunicji|i pokarmu dla niemowlšt.
[3675][3697]Oczycilimy salę z generatorami.
[3697][3729]Axel stara się je naprawić|na wszelki wypadek.
[3729][3773]- Sprawdzimy też dolne poziomy.|- Dobrze.
[3866][3911]Ruchy! Oberwała.|To jš spowalnia.
[3916][3944]- Tim i Crowley...|- Zbliżamy się do czerwonej strefy.
[3945][3989]Strzały zwabiš każdego|Kšsacza w okolicy. Ruchy!
[4008][4030]Neil!
[4038][4079]Staniesz na wysokoci zadania.|Czeka nas ciężka przeprawa.
[4080][4102]Jeste mi potrzebny.|Kumasz, bracie?
[4102][4131]- Nie chcę, by zginšł.|- Dobrze.
[4142][4192]Wstawaj. Pamiętasz, że nigdy|nie pozwalamy, by nasi się przemienili?
[4202][4225]Nigdy.
[4252][4275]Dawaj.
[4288][4314]Zrób to.
[4329][4363]Zuch chłopak.|A teraz ruszajmy.
[4370][4424]Ona nie ucieka, tylko poluje.|Tak samo my. Dawaj.
[4470][4507]Możesz do nich dołšczyć.|Nie gryzš.
[4516][4556]Na tym polega|sens istnienia tego miejsca.
[4556][4596]Widzę, że zachęcasz ludzi,|aby się okładali.
[4602][4636]- Mówię o arenie.|- Nie spodobała ci się, prawda?
[4637][4672]Nie, ale rozumiem.
[4678][4713]- Chcę o co poprosić.|- Nie.
[4762][4797]- Zaczekaj. Jak to rozumiesz?|- Nie będę ci mówić, jak rzšdzić miastem.
[4797][4848]To nasze miasto. Została.|Jeste jego częciš, więc powiedz.
[4886][4926]Jeli to ma być ucieczka od czego,|to sšdzę, że nie jest właciwa.
[4926][4981]Rozrywkš jest tu przemoc,|a tej nie brakuje na tym wiecie.
[4988][5037]- Naprawdę ci to przeszkadza, prawda?|- Ale chcę tu zostać.
[5037][5083]O czym mówiła, zanim potępiła|nasze sadystyczne zwyczaje?
[5089][5123]Chcę pomagać.|Każdy robi to w jaki sposób.
[5125][5155]- Robbie potrzebuje pomocy w kuch...|- Chcę pilnować barykad.
[5155][5180]Dobrze strzelam i nie chcę|utracić umiejętnoci.
[5181][5209]- Potrafisz strzelać z łuku?|- Mogę się nauczyć.
[5209][5249]Mogę załatwić ci nauczyciela.
[5433][5486]/- To z tobš gadała?|- Tak.
[5495][5534]/- I chcesz do nas dołšczyć?|- Mówiła, że jest tam bezpiecznie.
[5535][5583]/Owszem. Żadnych ataków.|/Nikt nie został ugryziony.
[5591][5639]/Nikt nie umarł, nie przemienił się|/ani nie oszalał.
[5660][5710]- Tak, chcemy do was dołšczyć.|/- Możecie być niebezpieczni.
[5717][5748]/Zabiłe kogo?
[5782][5828]Tak, ludzi, którzy zagrażali mnie|albo mojej grupie.
[5847][5908]/- Ilu ludzi zabiłe?|- Czterech.
[5931][5967]Dwóch obcych, którzy chcieli mnie zastrzelić.|Faceta, który popchnšł mnie na Szwendacze.
[5968][6023]Jednego z własnej grupy.|Zapomniał o wszystkim.
[6029][6064]/- O czym?|- O tym, kim był.
[6077][6106]Groził mi.
[6107][6139]Chciał mnie zabić,|więc ja zabiłem jego.
[6139][6195]/- Jak straciłe żonę?|- Skšd wiesz, że jš miałem?
[6195][6253]/Wspominałe o dzieciach.|/Opowiedz, jak jš straciłe.
[6352][6388]Nie chcę o tym rozmawiać.
[6448][6473]Nie!
[6586][6622]- Dzięki za pomoc.|- Zawsze słucham się Gubernatora.
[6623][6660]Możemy zaczšć jutro.|Mamy tu plac i bele siana.
[6666][6701]Mam nawet dla ciebie łuk.|Sama go używałam.
[6702][6763]- Musisz być w tym dobra.|- Tak. Ojciec mnie nauczył.
[6763][6800]Zabierał mnie na polowania i chciał,|bym wystartowała w olimpiadzie.
[6801][6836]Ta należała do niego.|Jest droższa niż mój samochód.
[6836][6865]Jest... zajebista.
[6871][6906]Dlatego zabiłam go,|by jš zdobyć.
[6924][6974]- Nie dlatego go zabiła.|- Nie.
[6976][7022]Nie był sobš.|Podobnie jak mój brat.
[7041][7073]Ja musiałam zabić własnš siostrę.
[7113][7147]- Lipa, co nie?|- No.
[7201][7225]Szwendacz.
[7238][7269]Spoko loko.|Patrz.
[7389][7413]- Zajmę się nim.|- Dam sobie radę.
[7414][7453]Nie możemy wychodzić|na drugš stronę!
[7585][7623]- Co to miało być?|- Tak to się robi.
[7625][7661]Mówiłam, że dam sobie radę.|Co jest z tobš?
[7662][7694]To nie jest zabawa.
[7986][7999]Mogę?
[8235][8296]Wcišż jš czuję.|Ruszam włanie palcami u stóp.
[8325][8356]Od kolana w dół|czuję się jak duch.
[8358][8407]- Przykro mi.|- Ocaliłe mi życie, Rick.
[8483][8516]Żałowała tego, co zaszło.
[8537][8585]Powiedziała mi to.|Planowała powiedzieć i tobie.
[8590][8640]Nie piesz się z tym.|Niosłe nas na swoich skrzydłach.
[8645][8667]Nie pozwoliłe nam się poddać.|Doprowadziłe nas tu.
[8667][8690]To nie wystarczy.|Nie jest doć bezpiecznie.
[8691][8715]Nie ma innego miejsca.
[8716][8771]Wiem, że chcesz od tego uciec,|ale my już uciekalimy.
[8799][8816]Dostałem telefon.
[8832][8858]- Co?|- Kto zadzwonił.
[8861][8911]Na ten telefon.|Jaka kobieta.
[8913][8937]Była młoda i była częciš|jakiej grupy.
[8938][8969]Powiedziała, że sš|w bezpiecznym miejscu.
[9023][9058]Wybierali przypadkowe numery,|a ja podniosłem słuchawkę.
[9066][9087]Mówiła, że oddzwoniš.
[9105][9144]Jeli dobrze to zrobimy,|namówię ich, żeby nas wzięli.
[9145][9185]- Powiedziała ci, gdzie sš?|- Nie, ale to bez znaczenia.
[9185][9222]Jeli jest bezpiecznie,|dotrzemy tam.
[9227][9258]Nie mów jeszcze innym.
[9324][9341]Posiedzę tu z tobš.
[9342][9376]Siedzenie w tych czasach|wychodzi mi najlepiej.
[9376][9399]Nie.
[9453][9479]W porzšdku.
[9728][9740]Suń się!
[10397][10445]We ich obczaj, stary.|Musielimy go wczoraj przeoczyć.
[10456][10510]Raczej niewielu ich zostało.|Nie powalczš sobie.
[10571][10613]Nigdzie nie pójdš.|Zajmiemy się nimi wracajšc.
[10655][10665]Chod.
[10715][10789]Moja mama lubiła winko.|Lubiła też przypalić w łóżku.
[10799][10821]Virginia Slims.
[10849][10912]Bawiłem się z dzieciakami sšsiadów.|Mogłem to robić, gdy nie było Merle'a.
[10947][11006]Mieli motocykle, a ja nie.|Usłyszelimy zbliżajšce się syreny.
[11038][11095]Wskoczyli na moto i pojechali za nimi,|wiesz, chcieli się pogapić.
[11133][11160]Pobiegłem za nimi,|ale nie mogłem nadšżyć.
[11180][11246]Wybiegłem zza rogu i zobaczyłem,|że kumple się we mnie wpatrujš.
[11251][11279]Cholera, wszyscy się|na mnie gapili.
[11292][11347]Wszędzie była straż pożarna.|I ludzie z sšsiedztwa.
[11357][11383]Przyjechali do mojego domu.
[11391][11444]W łóżku była moja mama,|spalona na popiół.
[11468][11482]To było ciężkie.
[11499][11575]Tak po prostu umarła.|Zniknęła. Nic z niej nie zostało.
[11607][11639]Ludzie mówili,|że tak było lepiej.
[11659][11698]Ja tam nie wiem.|To było takie nierealne, wiesz?
[11734][11759]Ja zastrzeliłem|mojš mamę.
[11778][11811]Już nie żyła, ale jeszcze|się nie przemieniła.
[11846][11889]Zakończyłem to.|To nie było nierealne.
[11919][11948]Przykro mi z powodu|twojej mamy.
[11982][11999]A mi z powodu twojej.
[12045][12052]Chod.
[12144][12154]Proszę.
[12235][12256]Wiem, czemu chciałe|mnie widzieć.
[12265][12302]Powiedziano ci, że nie wychodzimy,|jeli nie zachodzi taka potrzeba.
[12305][12333]Po prostu...|chciałam trochę poćwiczyć.
[12343][12358]To zrozumiałe.
[12373][12398]Nie potrzebujemy cię|na barykadach.
[12485][12515]Podobały mi się...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin