Gossip.Girl.S04E21.DVDRip.XviD-REWARD.txt

(33 KB) Pobierz
[26][37]{Y:i}Tu Plotkara.
[38][51]{Y:i}Wasze jedyne źródło informacji
[53][74]{Y:i}na temat skandalicznego życia|elity Manhattanu.
[76][103]Vanessa powiedziała,|że jeśli pomogę Rufusowi,
[104][118]pomoże mi to cię zdobyć.
[120][143]Myśli,|że dokonałaś sabotażu.
[145][176]A ty pasujesz|na czarny charakter.
[178][204]Moim celem jest|zniszczyć Chucka.
[205][228]Wujek jest|moim największym wrogiem.
[230][256]Chuck chciał ukryć prawdę|o mojej matce.
[258][276]To jest z 20|w noc pożaru.
[278][286]Co tam jest?
[287][313]Bart sprzecza się z kobietą,|Avery Thorpe.
[315][340]Mój ojciec i Avery Thorpe|mieli romans.
[342][363]Wytłumaczę wszystko osobiście.
[364][386]Też nie mogę się|doczekać spotkania, Jack.
[387][434]Nie myśl, że nie wiem, że to ty podesłałaś|księżnej Sophie fragmenty "Plotkary".
[436][469]Bez akceptacji dworu|znaczy nawet więcej.
[477][488]Wyjdziesz za mnie?
[490][508]Nie wyjdziesz za innego.|Jesteś moja.
[509][523]Powiedziałam,|że to koniec.
[525][539]Nie!
[559][582]Mamo, mam wiadomość.|Zaręczyłam się.
[603][653]{Y:b}Tłumaczenie: Gosiak & arjen|Korekta: loodek, Dopasowanie: Szlachcic
[684][708]{Y:b}Plotkara
[974][1006]O tobie już nie śnię.
[1055][1075]{Y:i}Dzień dobry, śpiochy.
[1077][1138]{Y:i}"Śnij, aż sny się spełnią"|okazało się chyba kiepskim pomysłem.
[1212][1241]Pomyślałem, że wprowadzę nieco luksusu|po drugiej stronie rzeki.
[1243][1258]Brooklyn tego potrzebuje.
[1259][1298]Same bary, piekarnie i dzieci,|a żadnego hotelu.
[1300][1321]Charles Place.|Wpadniesz na przecięcie wstęgi?
[1323][1353]Nie, dzięki.
[1355][1379]Nadal wkurzony,|że okłamałem Rainę w sprawie ojca.
[1380][1404]To poważne kłamstwo,|nawet jak na ciebie.
[1406][1444]Dlatego wychodzę z jego mrocznego cienia|i uciekam od nazwiska Bass.
[1446][1486]Nieważne jak nazwiesz siebie czy hotel,|jesteś tą samą osobą.
[1488][1515]Tyle się dzieje,|potrzebny mi najlepszy przyjaciel.
[1517][1533]Widziałem,|co zrobiłeś Blair.
[1556][1570]Pomieszkam u Rainy|jakiś czas.
[1596][1617]Jeśli wyjdziesz,|niech cię tu nie będzie, gdy wrócę.
[1619][1640]Nie martw się,|już mnie nie ma.
[1695][1715]Serio?|Nadal próbujesz?
[1717][1739]- Wydaje ci się, że zadziała?|- Odebrałaś.
[1741][1752]Masz rację.|Mój błąd.
[1754][1767]{Y:i}Czekaj.|Wiem, że mnie nie lubisz,
[1769][1795]ale mogłabyś chociaż przyznać,|że mówiłam prawdę?
[1796][1805]Do rzeczy.
[1806][1841]Niepotrzebnie kazałaś kuzynce zrobić ze mnie|zazdrosną wariatkę w oczach Dana.
[1842][1867]Do tego niepotrzebna ci pomoc.
[1868][1898]Powiedziała, że przeze mnie|zniszczyła biznesowe spotkanie Rufusa.
[1900][1927]Chcesz mi wmówić,|że niewinna Charlie sama to wymyśliła?
[1928][1957]Pewnie zrobiłaś tak,|jak mówi.
[1958][1983]Jeśli Charlie się broni, to dobrze.|Uczy się.
[1985][2003]Do widzenia, Vanesso.
[2052][2064]Zielona.
[2066][2075]Żółta.
[2080][2106]Zero do czterech!|Spróbujmy tych z posypką.
[2108][2140]- Mieliśmy zjeść śniadanie.|- To jest śniadanie.
[2142][2178]Jak byłam mała, żelki z posypką|były moimi najlepszymi przyjaciółmi.
[2179][2189]One i książki.
[2190][2210]Książki... Moimi też.|Twoja ulubiona?
[2211][2256]Mogłabym udawać fajną i coś wymyślić,|ale szczerze mówiąc...
[2257][2296]"Kwiaty na poddaszu".|Mój egzemplarz dosłownie się rozpadł.
[2298][2322]Serio?|A co ci się najbardziej podobało?
[2324][2366]Fascynujący wątek o kazirodztwie nastolatków,|czy ogólnie dobra jakość prozy?
[2368][2379]O, Boże.
[2381][2411]Powinnam była skłamać|i powiedzieć Fitzgerald.
[2417][2476]Chyba wpłynął na twoje prace,|zwłaszcza historię w "New Yorkerze".
[2479][2489]To było o Serenie?
[2490][2518]Tak, wtedy jeszcze|byłem odludkiem.
[2520][2576]Wtedy nie dostałbym zaproszenia na przyjęcie|dla absolwentów Constance i Świętego Judy.
[2577][2592]Tak...
[2594][2625]Miałem zamiar nie iść,|bo nie byłem zbyt lubiany w liceum,
[2627][2647]więc po co do tego wracać?
[2651][2677]Ale później pomyślałem,|że jeśli ze mną pójdziesz, może być fajnie.
[2679][2713]Tak!
[2745][2777]Blair urządza wcześniej|mały toast zaręczynowy,
[2779][2787]zaprosiła mnie.
[2789][2823]Powinienem pójść,|spotkamy się u niej?
[2831][2845]Chętnie.
[2950][2985]Oto i przyszła księżniczka.
[2987][3014]Więc... kim my będziemy?
[3016][3037]Póki co nikim.
[3042][3068]Wybierając mnie,|Louis zrzekł się praw do tronu.
[3070][3102]Na szczęście jesteśmy tu,|żeby urządzić ci przyjęcie zaręczynowe,
[3103][3119]więc może to naprawimy.
[3121][3149]Choć wygląda smakowicie,|uzgodniliśmy chyba toast z szampanem.
[3150][3172]Oczywiście.
[3173][3198]To konkurs wody witaminizowanej
[3200][3226]i Amerykańskiego Stowarzyszenia|Projektantów Mody.
[3228][3266]Ja, Joe Zee i dziewczyny z Vena Cava|jesteśmy w jury
[3268][3303]i wybierzemy koszulkę|młodego projektanta,
[3305][3344]która uzupełni kolekcję.|Możemy zapoczątkować czyjąś karierę.
[3345][3369]Skupmy się na mojej przyszłości,|dobrze?
[3370][3417]Chcę, żeby księżna zrozumiała,|że Louis może mieć i mnie, i tytuł.
[3419][3459]Nie martw się,|jestem doskonałym mediatorem.
[3471][3503]Sereno, Lily dostała sukienki,|które wysłałam?
[3505][3520]Te długie,|z zeszłorocznej kolekcji?
[3522][3548]Właśnie do niej jadę,|więc spytam.
[3549][3574]Ale wrócisz|na przyjęcie zaręczynowe?
[3576][3593]Lepiej nie.
[3595][3616]Chciałabym,|aby doszło do zaręczyn.
[3618][3646]Blair, przepraszam,|że wysłałam te posty do matki Louis.
[3647][3686]Ale wszystko poszło świetnie,|więc możemy się po prostu cieszyć i zapomnieć?
[3688][3724]Jak zwykle twoje przeprosiny|nie były przekonujące.
[3740][3755]Miło cię widzieć, Eleanor.
[3832][3867]Ty pewnie jesteś Jack.|Dziękuję, że tak szybko przyjechałeś.
[3869][3901]To nic takiego.|Znam się z twoim ojcem od dawna,
[3902][3924]ale to mnie nie powstrzyma|od propozycji,
[3926][3965]żebyśmy dokończyli tę rozmowę|w wygodniejszym miejscu...
[3966][3977]Twoim pokoju hotelowym.
[3979][3999]To chyba rodzinne u Bassów.
[4013][4032]Więc...
[4034][4065]Co z tym budynkiem,|który spalił mój brat?
[4066][4097]Dowiedziałam się właśnie,|że była tam moja matka.
[4099][4136]A jeszcze do niedawna|nie wiedziałam, że nie żyje.
[4137][4169]Ale skoro wiem,|chcę się zemścić.
[4171][4204]Chuck ma dowód,|że śmierć mojej matki to nie był wypadek.
[4206][4233]Chce to ukryć,|odkąd się dowiedział.
[4235][4315]Lubię sprawiać ból bratankowi,|ale co będę z tego miał, poza rozrywką?
[4317][4337]Władzę w Bass Industries.
[4339][4364]Wiesz, jak dobierać słowa, co?
[4375][4394]Co, do cholery?
[4397][4431]- Nate, na pewno znasz Jacka.|- Niestety tak.
[4433][4445]Ale ty?
[4447][4472]Będziemy w kontakcie|w sprawie szczegółów.
[4478][4543]Powinienem się domyślić, że jeszcze|nie porzuciłeś resztek po moim bratanku.
[4548][4565]Sprowadziłaś Jacka Bassa?
[4639][4662]To Panic?|Wygląda świetnie.
[4664][4685]Tak...|Dzwoniła twoja mama.
[4687][4719]Martwiła się,|że nie odebrałaś recepty na lekarstwa.
[4720][4760]Kurczę. Tak się zaaferowałam|dzisiejszym przyjęciem,
[4762][4781]że zapomniałam.|Zrobię to teraz.
[4783][4803]Już to zrobiłem.
[4805][4841]Mama mówiła, że gdy ostatnio|dobrze ci szło, przestałaś je brać.
[4843][4869]I wtedy nastąpiła katastrofa.
[4871][4895]Wierz mi, nie chcę,|żeby to się powtórzyło.
[4897][4913]My też nie.
[4915][4941]Nie masz się czym martwić,|w przeciwieństwie do mnie.
[4943][4980]Nie mam pojęcia,|co założyć wieczorem.
[5017][5055]Nowy Jork zawsze jest taki szary,|nawet wiosną.
[5057][5087]I wszędzie te zaułki,|przykro patrzeć.
[5089][5112]Chciałabym być już|w Monako.
[5114][5150]Warto zobaczyć wystawę|"Ameryka" Glenn Ligon w Whitney.
[5152][5177]Nie ma tam żadnych szarości|ani zaułków,
[5179][5193]nie licząc samego budynku.
[5195][5234]Chyba mam już dość ohydności tego miasta|jak na jedną wycieczkę.
[5235][5242]Mamo, proszę.
[5244][5272]Przepraszam za to,|jak Chuck zachował się przy dworze.
[5274][5298]Zniknął z mojego życia na zawsze|i może być pani spokojna,
[5300][5319]że moja rodzina i przyjaciele|nie są tacy jak on.
[5321][5329]Zazwyczaj.
[5331][5373]Tak myślę.|Sama się przekonam dziś na twoim przyjęciu.
[5374][5426]Pomyślałam, że moglibyśmy później|pójść na przyjęcie do mojej szkoły.
[5428][5469]Czy nie chodził tam|jeden z bękartów Karoliny?
[5471][5502]A może Alberta?
[5503][5518]Blair, wiesz?
[5520][5537]Przepraszam.|Właśnie sobie przypomniałam,
[5539][5560]że muszę odebrać sukienkę na wieczór,|zwężałam ją.
[5562][5583]Schudłam w tym wirze uczuć.
[5593][5612]Możemy przełożyć herbatę?
[5614][5638]Oczywiście.|Do zobaczenia wieczorem.
[5662][5682]Kłamie.
[5683][5697]Że schudła?
[5698][5713]Kazałam ją śledzić.
[5715][5739]Jeśli masz dla niej|zrezygnować z tronu,
[5741][5771]ona powinna chociaż pozbyć się|dla ciebie złych przyzwyczajeń.
[5773][5802]Wiesz, gdzie poszła|po oświadczynach?
[5804][5825]Do Chucka Bassa.
[5828][5885]{Y:i}Miejmy nadzieję, że B. i Marię Antoninę|łączy jedynie nienaganny gust.
[5887][5924]{Y:i}Inaczej może stracić głowę,|zanim zdobędzie koronę.
[6018][6055]Nie mogę uwierzyć,|te przyjęcia wyglądają niesamowicie.
[6057][6073]To przyjęcie|Constance i Świętego Judy.
[6074][6119]Szkoda, że w tym roku nas ominie,|skoro mama nie może iść.
[6121][6157]Właściwie...|Dan mnie zaprosił.
[6159][6186]To świetnie.
[6188][6216]Na pewno?|Mówiłaś, że się nie widujecie.
[6217][6251]Mogę to odwołać,|jeśli chcesz.
[6253][6303]Nie bądź śmieszna.|Dan i ja prawie nie rozmawiamy.
[6307][6346]Nigdy nie byłam|na tak eleganckim przyjęciu.
[6347][6366]Szkoda,|że nie mam w co się ubrać.
[6367][6418]Twoja mama jest bardzo hojna,|ale nie mogę kupić na jej konto takiej sukienki.
[6420][6435]A co z twoim|funduszem powierniczym?
[6436][6454]Skończyłaś 18 lat,|czemu jeszcze nie dostałaś dostępu?
[6455][6494]Może konflikt mamy z babcią|jest ostrzejszy niż myślałyśmy.
[6496][6512]Nie, to na pewno nie ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin