00:00:12:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter. 00:00:11:Tłumaczenie: Pisak 00:00:45:Miłoć to taka słodka iluzja. 00:00:49:Chodmy razem. 00:00:51:Nie tak łatwo zatrzymać wyobranię. 00:00:55:Cišgnie się bez końca. 00:00:57:Nie sposób,|by poprawić mojš sytuację. 00:01:00:Kolejna sprawa. 00:01:02:Nie mogę zaprzeczać, stawię czoła temu snowi, gorliwej pokusie. 00:01:07:Na wiecie dzieci się zmieniajš. 00:01:13:Nie wiadomo czemu, serce mnie nie boli. 00:01:14:Nie wiadomo czemu, serce mnie nie boli. 00:01:18:Dziewczyno, jak mam znieć te niezdecydowanie? 00:01:27:Póniej może nie być odwrotu. 00:01:30:Tylko Bóg wie, 00:01:32:że wspomnienia 00:01:33:sš ulotne jak wiatr. 00:01:34:Nie wiem, ale jestem pewny 00:01:36:mej miłoci do ciebie. 00:01:38:Tylko Bóg wie, 00:01:39:że nie potrzebuję 00:01:40:tego typu 00:01:41:uczuć. 00:01:42:Czuję jakbym 00:01:43:igrał z 00:01:44:uwolnionym gniewem. 00:01:45:Tylko Bóg wie, oni muszš mówić mi kłamstwa. 00:01:49:Kto kogo szanowałem zwodził mnie. 00:01:53:Tylko Bóg wie, po prostu uwierz we mnie, w mój sen. Każdy mogłby być w nim bohaterem lub bohaterkš. 00:22:09:Tamtego dnia dostrzegłam lad miłoci w twoich oczach. 00:22:15:Tamtego dnia magnes w moim sercu zaczšł wirować. 00:22:21:W końcu mogłam poznać uczucie bijšcego serca. 00:22:27:Znajdę cię, nieważne jak, nie zatracę się ponownie. 00:22:33:Prawdopodobnie jestemy sobie przeznaczeni. 00:22:36:Biliony ludzi, a my się spotkalimy. 00:22:44:To jest niemożliwe nawet dla komputerów. 00:22:50:Ostatecznie mogę wzdychać bez tego kłamstwa. 00:22:57:Nawet jeli niebo wydaje się pogodne. 00:23:00:Każdy widok z tobš na nim przepełnia aura szczęcia. 00:23:07:I nie przestanie. 00:23:09:Hej, kocham cię. 00:23:12:Prawdziwe życie z tobš. 00:23:15:Nawet czas, który spędziłem czekajšc na ciebie był niezastšpiony, specialny czas. 00:03:20:Prywatny 00:04:59:The World God Only |Knows|Autor: Wakaki Tamiki 00:05:17:Koniec 00:06:11:Zdobywanie w toku, dzień 2 00:09:01:Zdobywanie w toku, dzień 3 00:09:38:Zdobywanie w toku, dzień 4 00:09:52:Zdobywanie w toku, dzień 5 00:12:27:"Kwiatowy wieczór" 00:12:30:Drive My Car 00:12:31:Drive My Car 00:21:56:I Don't Want to Spoil |the Party 00:21:57:I Don't Want to Spoil |the Party 00:23:30:The Crusade That is Right There, Right Now 00:23:31:The Crusade That is Right There, Right Now 00:23:30:The Crusade That is Right There, Right Now 00:00:14:Panienko, nie zniosę już tego dłużej! 00:00:18:Proszę przestań udawać bogatš. 00:00:22:Jestem córkš właciciela Korporacji Aoyama. 00:00:26:Nie zmienię swojego stylu życia. 00:02:04:Musisz stawić czoła rzeczywistoci. 00:02:06:Już nie jeste córkš bogatej rodziny. 00:02:10:Tata zawsze mi powtarzał, 00:02:12:bym była dumna, że należę do rodziny Aoyama. 00:02:15:Twój ojciec już... 00:02:23:Twoja mama tak ciężko pracuje, by jako wam się układało! 00:02:28:Co my z tym wszystkim zrobimy? 00:02:30:To nie moja wina. 00:02:32:Miałam tylko taki banknot. 00:02:34:To były twoje kieszonkowe na następne cztery miesišce! 00:02:38:Musisz zaczšć używać mniejszej iloci pieniędzy. 00:02:41:To niemożliwe, żeby to wszystko zjadła. 00:02:44:Zepsujš się szybciej niż zdasz sobie z tego sprawę. 00:02:46:Co wtedy będziesz jadła? 00:02:48:Jeli chleb się skończy, mogę zjeć słodycze. 00:02:57:To już mój limit. 00:02:59:Odchodzę! 00:03:01:Gdzie się wybierasz, Morita? 00:03:02:Przecież jeste moim szoferem. 00:03:04:Jestem szoferem właciciela, nie twoim. 00:03:08:Zaczekaj! 00:03:16:Jeste tym prostakiem, który wyznał mi miłoć! 00:03:32:Znowu zamierzasz mi się zwierzyć? 00:03:35:Znaj swoje miejsce, prostaku! 00:03:45:Mylałam, że Mio jest bogata, 00:03:48:ale teraz na takš nie wyglšda. 00:03:51:Zostawiła mnie samego i uciekła. 00:03:57:Przepraszam. 00:04:01:Widział mnie. 00:04:03:Co teraz? 00:04:23:Nie poddam się. 00:04:26:Mylisz, że się dowiedziała o szpiegowaniu? 00:04:30:Na pewno. 00:04:32:To znowu wracamy na sam poczštek. 00:04:36:Mylisz się. 00:04:37:To wielki krok naprzód. 00:04:42:Pozwól, że czego cię nauczę. 00:05:03:Dwóch obcych! 00:05:06:Łšczy razem! 00:05:08:Wspólny sekret! 00:05:14:Wspólny sekret! 00:05:19:Rozumiesz? 00:05:22:W Akademii Mai nikt nie wie, że Mio tak naprawdę jest biedna. 00:05:26:Innymi słowy, tylko ona i ja o tym wiem. 00:05:30:Co oznacza, że od teraz mamy wspólny sekret. 00:05:32:To może stać się naprawdę silnš więziš. 00:05:35:Nawet jeli jej sekret włanie co został odkryty? 00:05:39:Czyż już tego nie tłumaczyłem? 00:05:40:Złe wrażenie może póniej przynieć korzyci. 00:05:43:Ale tylko w grach... 00:05:46:A czy kiedykolwiek wspominałem o prawdziwym wiecie? 00:05:50:Ludzie podczas decydujšcych walk, powinni używać broni, na której najlepiej się znajš. 00:05:59:Zdecydowałem! 00:06:00:Będę kontynuował kierowanie się zasadami z gier! 00:06:07:Nic z tego nie rozumiem, 00:06:08:ale to było takie samurajskie, Kami-sama! 00:06:16:Głupi Morita. 00:06:19:Nieudacznik! 00:06:28:Pozwól, że cię podwiozę. 00:06:36:Dzień dobry, panienko. 00:06:40:Kiedy usłyszałem, że twój szofer odszedł, natychmiast tu przybyłem. 00:06:45:To znowu ten prostak? 00:06:46:Czego znowu chcesz, po tym co się wczoraj wydarzyło? 00:06:50:I co z tym rowerem? 00:06:58:Proszę usišć. 00:07:02:Przeciętny. 00:07:03:Przeciętny. 00:07:05:Przeciętny! 00:07:07:Lepiej się pospieszmy, inaczej się spónimy. 00:07:09:No już! 00:07:10:Mylisz, że pojadę na tym rowerze? 00:07:12:Już wolę się przejć! 00:07:22:Mój chleb! 00:07:25:Daleko nie zajdziesz w tych butach. 00:07:28:Proszę siadać. 00:07:30:Odmawiam jazdy na takim rupieciu! 00:07:47:Jestem pod wrażeniem twojej ciężkiej pracy, by utrzymać swój wizerunek. 00:07:52:Pozwól, że ci w tym pomogę! 00:07:59:Chyba nie mam wyboru. 00:08:01:Nogi mnie bolš, więc nie mogę chodzić. 00:08:06:Ruszaj. 00:08:07:Tak jest. 00:08:10:Czy naprawdę aż tak mnie kocha? 00:08:13:I tak nigdy nie zaakceptuję kogo takiego. 00:08:17:Cóż, dopóki zna swoje miejsce, będzie dobrze. 00:08:26:Aoyama-san? 00:08:30:Otamegane?! 00:08:39:Dobra robota. 00:08:41:Będę tutaj po lekcjach, by zabrać cię do domu. 00:08:49:Wszystko dobrze, Kami-sama? 00:08:51:Zdobywanie w prawdziwym wiecie jest takie męczšce... 00:09:02:Hej, słyszała? 00:09:04:Aoyama ma nowego szofera. 00:09:07:Ciekawe kto to. 00:09:08:Co? Katsuragi?! 00:09:12:Naprawdę nie rozumiem bogatych ludzi. 00:09:24:Dobra robota. 00:09:28:Miłe- Miłego- 00:09:33:Kami-sama, we się w garć! 00:09:41:Jest naprawdę wytrwały. 00:09:44:Do tego nikomu nie powiedział gdzie mieszkam. 00:09:48:Co on zamierza? 00:09:58:Katsuragi, wstawaj! 00:10:00:Koniec odpoczynku, wracaj do pedałowania. 00:10:03:Dzisiejszy powóz to dla mnie za wiele. 00:10:07:Przecież sam go wybrałe, czyż nie? 00:10:11:Ta głupia Elsee. Nie zdała sobie sprawy, że te wszystkie modyfikacje były zbędne. 00:10:16:Co? Nie możesz się ruszać? 00:10:19:Zatem użyję mojego specialnego uroku, aby poczuł się lepiej. 00:10:23:Specialnego uroku? 00:10:25:Tak. Mylę, że wystarczy jedno uderzenie, a znów staniesz na nogi! 00:10:31:Czemu nosisz ze sobš bicz?! 00:10:33:Damy zazwyczaj jeżdżš konno. 00:10:40:Nie mylałem, że będzie mnie zmuszała siłš. 00:10:44:Mam cię! 00:10:56:Wracam. 00:10:57:Nie będę marnowała mojego czasu. 00:11:07:Może to zabrzmieć głupio, gdy mówi to kto z piekła, 00:11:10:ale uważam, że postępowanie Mio, wcale nie jest dla niej dobre. 00:11:13:Jest biedna, a wcišż udaje bogatš, a to wszystko ze względu na pozory. 00:11:18:Udaje, że jest dumna z bycia córkš bogatej rodziny, 00:11:21:ale nawet nie zapali kadzidełka dla swojego ojca. 00:11:23:Ludzie powinni okazywać wyrazy szacunku dla zmarłych. 00:11:27:Brzmi to dziwnie, gdy mówi to demon. 00:11:32:Ale wiesz co? Mylę, że ona tak naprawdę jest dobrš osobš. 00:11:37:Albo inaczej, tylko taki wniosek mi się nasuwa. 00:11:42:Gdzie się wybierasz? 00:11:43:Jak mogłe mnie tak zostawić? 00:11:45:Odbiło ci? 00:11:47:Tego typu dziewczyny majš skłonnoci bycia samolubnymi, zanim się w tobie zakochajš. 00:11:52:Wyznanie. 00:11:53:Sekret. 00:11:55:Podwożenie. 00:11:57:Niewłaciwe zachowanie. 00:11:59:Tyle chyba wystarczy. 00:12:01:Ja tylko... 00:12:03:Pomylałam, że moglibymy wrócić razem do domu. 00:12:06:Tylko tyle. 00:12:08:Jedyna rzecz jaka pozostaje, to co co jš powstrzymuje. 00:12:19:Elsee. 00:12:23:Już potrafię dostrzec zakończenie. 00:12:43:Ten Katsuragi. 00:12:46:Niemożliwe... 00:12:54:Przepraszam, że musiała czekać, panienko. 00:12:56:Spóniłe się! 00:13:00:Proszę wsiadać. 00:13:02:Przygotowałem dla ciebie odpowiedni strój. 00:13:06:O czym ty mówisz? 00:13:20:Katsuragi! 00:13:22:Gdzie jeste, Katsuragi?! 00:13:31:Jak się o tym dowiedział? 00:13:33:Ignorowałam ich przez cały ten czas. 00:13:36:Mio-sama. 00:13:44:Czy suknia się spodobała? 00:13:46:Nawet jeli to ja jš wybrałem? 00:13:52:Uroczy. 00:13:54:Mylę, że to dzięki jego ubraniu. 00:13:58:Dlaczego przyszlimy na to przyjęcie? 00:14:02:To musi być męczšce, aby spędzać cały czas w tym starym apartamencie. 00:14:07:Pomylałem, że powinna brać udział w bardziej wyrafinowanych imprezach. 00:14:11:Nie o to mi chodzi! 00:14:14:Impreza jest tam! 00:14:18:To jest podwórko! 00:14:20:Głupi szoferze! 00:14:22:Cóż, nie jestem pewien moich zdolnoci tanecznych. 00:14:26:Pomylałem, że mogłaby mi w tym pomóc. 00:14:29:I ty chciałe ić na przyjęcie? 00:14:33:Dobre sobie. 00:14:34:To przyjęcie jest wyłšcznie dla bogatych i sławnych. 00:14:39:Byłam pare razy na takich. 00:14:42:Więc już tutaj była? 00:14:45:Ależ oczywicie. 00:14:47:Byłam tu wiele razy z moim tatšâ 00:14:51:Bardzo dobrze, możesz sobie tutaj robić to swoje przyjęcie 00:14:56:i tak nie przyjdš na nie gocie, ani personel. 00:15:...
Wladimir_Adamowiczow