Budziwój.doc

(23 KB) Pobierz
Budziwój

29

 

Budziwój

 

Miołem dziewczyne od Budziwoja

Która Halinką sie zwała

Już żem se myśloł że bedzie moja

Ona kochania nie znała .

 

Pytom sie Mamci czego mnie nie chce

Wasza córeczka kochano

Ona mi na to że młodo jeszcze

Ani to żona ni Mama .

 

Na Drabiniance w oko mi wpadła

Niczego sobie Urszula

Moja żeniaczka znów mi przepadła

Dlotego żem ni mioł pola.

 

Pytom czy wożne jest dzisiej pole

A ona na to tak czule

A skąd sie weźnie zboże w studole

Gdzie bedziesz sadzioł cebule .

 

Tak wędrowołem po okolicy

I nigdzie szczęścia nie miałem

Zawędrowałem aż do Zwięczycy

I tu żoneczke dostołem .

 

Teroz mom żone i dzieci troje

Wszyscy sie w domu weselo

A to piosenke o moim kochaniu 

Śpiewom se z Wysocko kapelo .

29

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin