www.bractwo-wiezienne.warszawa.pltekstowepodkultura.doc.pdf

(189 KB) Pobierz
Dr Dariusz Sarzała
Podkultura przestępcza w warunkach izolacji więziennej
(aksjologiczne aspekty zjawiska)
W niniejszym opracowaniu podjęto próbę przedstawienia specyfiki podkultury
występującej wśród osób przebywających w warunkach izolacji więziennej, ze szczególnym
uwzględnieniem systemu wartości jako czynnika konstytuującego to zjawisko i jednocześnie
determinującego aktywność i kierunek działania osób akceptujących normy podkulturowe.
Wskazano również na konieczność pogłębienia aksjologizacji oddziaływań profilaktycznych i
resocjalizacyjnych ukierunkowanych na przeciwdziałanie zjawisku podkultury oraz
zaproponowano metody, które mogą zostać w tym celu zastosowane.
Inspiracją do podjęcia badań w tym zakresie jest fakt, iż podkultura więzienna stanowi
specyficzną (deprecjonującą godność człowieka) formę patologii społecznej i jednocześnie
jest jednym z istotnych czynników zaburzających proces resocjalizacji instytucjonalnej.
Ponadto zjawisko podkultury dotyczy dużej części populacji osób przebywających warunkach
izolacji więziennej i występuje we wszystkich jednostkach penitencjarnych w Polsce tj.
zakładach karnych i aresztach śledczych.
Skuteczność oddziaływań profilaktycznych w zakresie przeciwdziałaniu temu
zjawisku wymaga przede wszystkim wieloaspektowej pogłębionej diagnozy wskazującej na
jego przyczyny i uwarunkowania. Wiele badań dotyczących tej problematyki posiada jednak
charakter fragmentaryczny i koncentruje się głównie na symptomach aktywności uczestników
podkultury więziennej oraz jej swoistej kolorystyce. Natomiast nie jest wystarczająco
analizowana sfera uwarunkowań związanych z systemem wartości, które odgrywają w
przypadku podkultury przestępczej kluczową rolę, ponieważ są wyznacznikami społecznego
funkcjonowania człowieka, jego osobowego rozwoju i tym samym decydują o celach,
normach, strukturze grupy podkulturowej oraz determinują zachowania jej uczestników.
W prezentacji podjętego problemu odniesiono się nie tylko do dostępnej literatury
przedmiotu oraz materiałów i analiz więziennictwa, lecz także wykorzystano wyniki badań
własnych, dotyczących problemu podkultury wśród osób pozbawionych wolności. Należy
również zaznaczyć, że autor opracowania, będąc wieloletnim pracownikiem więziennictwa,
miał możliwość pełniejszego ,,wniknięcia” w badane środowisko, co pozwoliło mu na
pełnienie roli nie tylko rejestratora lecz także aktywnego uczestnika wydarzeń dotyczących
zjawiska podkultury przestępczej występującego na terenie zakładów penitencjarnych.
1. Definicja podkultury przestępczej oraz jej geneza i specyfika
Pojęcie podkultura jest terminem wieloznacznym, dla którego punkt odniesienia
stanowi kultura „w ogóle’’, będąca jak twierdzi Jan Szczepański ogółem ,,wytworów
działalności ludzkiej, materialnych i niematerialnych wartości i uznawanych sposobów
postępowania zobiektywizowanych i przyjętych w danej zbiorowości, przekazywanych innym
zbiorowościom i następnym pokoleniom’’ (Szczepański, 1970, s. 78). Obecność w kulturze
standardów zachowania tzw. wzorców kulturowych, sprawia, że staje się ona swoistym
przewodnikiem dla członków społeczeństwa, praktycznie we wszystkich sprawach życiowych
(Ciosek, 2003, s. 232).
Natomiast ze zjawiskiem podkultury mamy do czynienia wówczas, gdy cechy
charakteryzujące daną grupę społeczną (np. jej cele, normy wzory postępowania, dążenia i
zainteresowania) wytyczające jej sposób funkcjonowania są odmienne, niezgodne albo nawet
sprzeczne z zasadami obowiązującymi ogół społeczeństwa, z jego kulturą (Dyoniziak, 1965)
Członkowie podkultur preferują i prowadzą styl życia o odmiennym systemie wartości,
odrębnych normach oraz zasadach postępowania od obowiązujących w danej kulturze i
respektowanych przez ogół społeczeństwa.
Funkcjonowanie grup podkulturowych powoduje niejednokrotnie wiele różnych
reperkusji społecznych w życiu zbiorowym, począwszy od uzupełniania i wzbogacania
ogólnego zasobu cywilizacyjno - kulturowego, poprzez indyferencje, aż do burzenia ładu i
porządku społecznego, wyrażającego się w przeciwstawianiu się normom i wartościom
ogólnie przyjętym lub nawet ich niszczeniu (Podgórecki, 1969, s. 330). Społeczna ocena
funkcjonujących w danym społeczeństwie podkultur stanowić może podstawę ich podziału na
podkultury dewiacyjne i niedewiacyjne (Kwaśniewski, 1976).
Przykładem podkultury dewiacyjnej jest tworzona przez część społeczności osób
pozbawionych wolności podkultura więzienna, której powstawaniu i rozprzestrzenieniu się
sprzyja specyfika, a zwłaszcza pasywność zamkniętego przestrzennie środowiska
więziennego. Na dewiacyjny charakter tej podkultury wskazuje bowiem zarówno widoczne
pogwałcenie przyjętych oficjalnie zasad funkcjonowania instytucji resocjalizacyjnej, jej celów
i porządku jak i ogólnie obowiązujących norm społecznych i podstawowych ogólnoludzkich
wartości.
Poszukując źródeł podkultury w warunkach instytucji totalnej, należy przede
wszystkim wskazać na przyczyny, mogące sprzyjać powstawaniu tego zjawiska, wśród
których można wyróżnić: psychologiczne (poczucie zagrożenia, deprecjacja godności,
frustracja i deprywacja potrzeb), socjologiczne (przymus integracji społecznej, której w
normalnych warunkach można uniknąć np. z osobą budzącą lęk lub odrazę), ludyczne
(monotonia więzienna, brak wystarczających możliwości twórczego działania), biologiczne
(jednopłciowa izolacja i zahamowanie możliwości heteroseksualnego życia płciowego),
proksemiczne (degradacja przestrzeni trwałej, naruszenie dystansu indywidualnego i
społecznego). Większość obserwatorów drugiego życia więziennego próbując wyjaśnić
genezę tego zjawiska odwołuje się do jednej z dwóch różnych koncepcji: deprywacji lub
transmisji (importacji).
Koncepcja deprywacji, zapoczątkowana została przez D. Clemmera, zakłada, że na
powstanie i negatywne przejawy podkultury w zakładach penitencjarnych decydujący wpływ
mają dolegliwości związane z pobytem w warunkach izolacji więziennej. W myśl tej
koncepcji ,,drugie życie’’ w więzieniu i związana z nim swoista podkultura są wynikiem
pobytu człowieka w warunkach izolacji instytucji totalnej (Ciosek, 2003, s. 234). Zwolennicy
tej koncepcji podkreślają, że o powstawaniu form drugiego życia decyduje przede wszystkim
zamknięty charakter instytucji penitencjarnych, który sprawia, że we wszystkich tego typu
instytucjach zamkniętych spotkać można podobny obraz drugiego życia więziennego,
niezależnie od tego z jakich osób składa się populacja więźniów. W koncepcji tej wyróżnić
można dwie odmiany. Pierwsza z nich zakłada, że o charakterze drugiego życia decydują
ostatecznie cechy osób, które w więzieniach przebywają . Druga odmiana znajduje swoje
uzasadnienie w przekonaniu, że za drugie życie odpowiada także sama instytucja, a zwłaszcza
istniejący w niej, często wadliwy system wychowawczy i nieodpowiednia (zarówno
ilościowo, jak i jakościowo) kadra odpowiedzialna za przebieg procesu wychowania
(Korecki, Wrona, Górski).
Natomiast w koncepcji transmisji nazywanej też koncepcją (importacji), zakłada się,
że na powstawanie i negatywne przejawy podkultury w zakładach penitencjarnych
decydujący wpływ ma podkultura przestępcza, funkcjonująca na wolności. Zwolennicy tej
koncepcji uważają, że podkulturę tworzy nie instytucja, lecz zjawisko to zostaje przeniesione
z wolności przez przestępców trafiających do więzień. W koncepcji tej podkreśla się, że
nieformalnym, ukrytym życiem zakładu karnego rządzi w istocie system wartości i norm
postępowania jaki obowiązuje w środowiskach przestępczych na wolności (Ciosek, 2003, s.
234 – 235) .
W kontekście powyższej analizy należy podkreślić, że podkultura przestępcza jest
pojęciem szerszym od podkultury więziennej pomimo, że istnieje pomiędzy nimi pewne
sprzężenie. Podkultura przestępcza wpływa na podkulturę więzienną i odwrotnie. Udział w
podkulturze przestępczej polega na akceptacji wartości, norm i zasad ułatwiających
funkcjonowanie w roli przestępcy. Podkultura przestępcza jest ,,swoistą kulturą’’ tej grupy
społecznej, która uczestniczy w popełnianiu przestępstw i której znamiona wykazują
odmienność w odniesieniu do znamion kultury ogólnej i dlatego właśnie nazywa się
podkulturą. Istnienie podkultury przestępczej ma wpływ na podkulturę więzienną przez fakt,
że wielu uczestników tej pierwszej zostaje przymusowo umieszczonych w zakładzie karnym,
gdzie stanowią silnie zintegrowaną grupę społeczną o charakterze dewiacyjnym. 1
Nie jest łatwe jednak określenie, która z tych grup posiada znaczenie pierwotne, a
która wtórne. Niemniej można wyodrębnić pewne cechy wspólne dla obu podkultur oraz ich
specyfiki. Zarówno w jednej, jak i w drugiej wysoką wartość przypisuje się tym samym
właściwościom indywidualnym: sile fizycznej, odwadze, sprytowi, zuchwałości itd. i w
zasadzie te same walory czynią z przestępcy przywódcę, te same cechy decydują o jego
prestiżu. Swoistość obu podkultur leży nie tyle w ich socjo-psychologicznych mechanizmach,
ile w ich ukierunkowaniu na określone cele grupowe i indywidualne, o których w znacznym
stopniu decyduje sytuacja zewnętrzna.
Niemniej o pozawięziennej genezie podkultury świadczy zdaniem niektórych autorów
(Podgórecki, 1971, s. 177 – 183). fakt, że zjawisko to nie występuje w środowisku więźniów
gospodarczych oraz nie ma ono charakteru homogenicznego (w tym sensie, że hierarchia
więzienna kształtuje się w świadomości więźniów zależnie od rodzaju grupy przestępczej).
Istotnym z punktu widzenia tego stanowiska jest także fakt, że pozycja jaką zajmuje uczestnik
podkultury więziennej, zależy od jego przeszłości, wolnościowego trybu życia oraz pozycji w
środowisku przestępczym na wolności.
Wielu badaczy opowiada się za słusznością obu przedstawionych koncepcji
uzasadniających genezę podkultury więziennej, choć istnieją również stanowiska bardziej
akcentujące słuszność koncepcji deprawacyjnej. Osobiście uważam, że przyczyn ,,podkultury
więziennej” należy szukać po obu stronach muru, czyli zarówno w specyfice instytucji
zamkniętej i nieformalnym systemie obrony przed jej dolegliwościami (ograniczeniami) jak i
w negatywnych wzorach i normach przenoszonych do więzień przez osoby z wolności o
zinternalizowanych wartościach aspołecznych. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na
swoistą „socjalizację negatywną”, którą przeszła większość uczestników „drugiego życia”.
Normy ich środowisk rodzinnych, sąsiedzkich, rówieśniczych są bowiem w wielu
przypadkach odmienne i opozycyjne wobec większości norm tzw. społecznie pożądanych.
1 Tezę tę potwierdzają m.in. wyniki badań przeprowadzonych przez autora w marcu 2008 roku wśród więźniów
odbywających karę po raz pierwszy wskazujące, że ponad 30% badanych nadal zamierzała postępować zgodnie
z zasadami i wartościami, które akceptowała w warunkach izolacji więziennej, a tylko około 10% respondentów
stanowczo deklarowało rezygnację z norm podkulturowych przestrzeganych przez nich w więzieniu.
Ponadto należy podkreślić, że swoistą elitę w podkulturze więziennej stanowią osoby
wywodzące się ze środowisk silnie kryminogennych, począwszy już od zakładów
poprawczych. Główny motyw uczestnictwa w podkulturze przemocy, w ich przypadku,
wynika z potrzeby kontynuacji działalności prowadzonej przed umieszczeniem w zakładzie
poprawczym i z dumą podkreślają fakt przebywania w zakładach karnych swoich braci,
ojców, krewnych czy znanych osób w świecie przestępczym z którymi byli w kontaktach
(Szecówka, 1998, s. 177).
Przedstawione powyżej, zaledwie w zarysie, uwarunkowania oraz motywy
uczestnictwa w podkulturze więziennej świadczą o wieloaspektywności i skomplikowanej
genezie tego zjawiska. Należy bowiem zaznaczyć, że u podstaw jego etiologii znajdują się
różnorodne czynniki zarówno endogenne jak i egzogenne. Dlatego też dogłębne rozpoznanie,
a następnie osłabianie czy wyeliminowanie ,,podkultury więziennej’’, stanowiącej największą
barierę dla pracy resocjalizacyjnej i profilaktycznej, wymaga wnikliwych,
wielopłaszczyznowych i interdyscyplinarnych działań diagnostyczno – terapeutycznych.
W świetle dotychczasowych badań można stwierdzić, że podkultura więzienna
określana jest również ,,więziennym drugim życiem” i niejednokrotnie pojęć tych używa się
zamiennie stosując takiej terminologii jak: a) nieformalna organizacja społeczna instytucji ,
zwłaszcza totalnej (Krukowski, Warszawa 1984, s. 43 – 55; Morawski, 1970, s. 32 – 46), b)
podkultura więzienna (Korecki, Wrona, Górski, 1975), c) podkultura przestępcza (Szymczak,
2004, s. 141 – 154), d) podkultura drugiego życia (Drwal, 1981; Moczydłowski, 1998), e)
grypsera czyli specyficzny sposób porozumiewania się więźniów (Gordon, 1975), f)
grypserka (Szaszkiewicz, 1998), g) podkultura przemocy (Sarzała, 2006)
Literatura przedmiotu nie dysponuje jednoznacznym rozumieniem wymienionych
terminów. Należy jednak zaznaczyć, iż niektórzy autorzy (Braun, 1975, s. 39 – 77; Gordon,
1975) zajmujący się tą problematyką uważają terminy: podkultura więzienna i grypserka jak
też podkultura przestępcza (Piecuch, 1981, s. 138 – 150) za określenia synonimiczne.
W niniejszej pracy będą więc zamiennie używane wymienione terminy. Niemniej
należy podkreślić, iż zasadne byłoby posługiwanie się pojęciem ,,podkultura przemocy’’,
które moim zdaniem pełniej wyraża istotę ,,więziennego drugiego życia’’, a zwłaszcza jego
agresywny i destrukcyjny wymiar. Przyjęcie terminu ,,podkultura przemocy’’ uzasadnione
jest również faktem, iż można nim objąć jednocześnie zachowania tych osób, które pomimo,
że oficjalnie nie deklarują przynależności do podkultury więziennej, to jednak naśladują
zwyczaje oraz normy w niej obowiązujące i zachowują się w sposób nacechowany brutalną
przemocą i agresją w stosunku do współwięźniów słabszych fizycznie lub psychicznie.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin