Przedstawienie "Czystość to zdrowie" dla dzieci w wieku przedszkolnym
Witam z całej uprzejmości
wszystkich naszych miłych gości,że łaskawie tu przybyli,
by się z nami zabawili.
Za chwileczkę na tej scenie
odbędzie się przedstawienie.
Jeśli nam się cos nie uda
niech nie bierze gości nuda,Ale za to oklaskami
wyrównają braki z nami.Więc wszystkich witamy serdecznie
i kłaniamy się gościom grzecznie.
(Schodzą. Wchodzi 6 dzieci.)
DZIECKO 1
U nas w przedszkolu każdy pamięta,Że myć się trzeba nie tylko od święta.W poniedziałki, wtorki, środy W każdy dzień tygodniaMy się nie boimy wody, nawet jeśli chłodna.DZIECKO 2
Kąpiel w ciepłej wodzie co dzieńSprzyja zdrowiu i urodzie.
DZIECKO 3Kto się chętnie często myje
mało cierpi, długo żyje.
DZIECKO 4Przedszkolaczek mały duży
wie do czego mydło służy.Płynie woda plusk w łazience
i już czyste uszy, ręce.
Przedszkolaczek mały ,duży
wie do czego gąbka służy. Ręcznik, pasta, gąbka, szczotka
i czyściejszy jest od kotka.DZIECKO 6
Przedszkolaczek proszę pana
chętnie myje zęby z rana.Patrzy w lustro roześmiany,
bo ma białe wąsy z piany.
(Śpiewają piosekę.)
Piosenka ,,Czyścioszki”
I. Kotek, kotek nosek myje,pyszczek, pyszczek, uszka szyję,a ja, a ja wraz z koteczkiempiorę do nosa chusteczkę.Ref.:Woda z kranu kap, kap, kap,piorę chustkę chlap, chlap, chlap,woda z kranu ciur, ciur, ciur,piorę chustkę szur, szur, szur.
II. Kotek, kotek, czysty, miły-dzieci, dzieci, patrzcie proszę,a ja, a ja do przedszkolaco dzień czystą chustkę noszę.Ref.:Woda z kranu kap, kap, kap,piorę chustkę chlap, chlap, chlap,woda z kranu ciur, ciur, ciur,piorę chustkę szur, szur, szur.
(Odchodzą na bok. Wchodzi dziecko 7)
Wiersz J. Gillowej pt. ,,Grzebień”
DZIECKO 7Grzebień woła:,, Teraz ja do roboty spieszę,Kto o włosy swoje dba ten się chętnie czesze.Mam równiutkich ząbków sto, lecz nie szarpie wcale.Podziwiajcie zręczność mą, czeszę doskonale.
(Śpiewają piosenkę.)
Piosenka ,,Mam fryzurę na cebulę”
Mam fryzurę na cebulę Przestraszyłam panią Ulę Pewnie zaraz wszystkim powie Co ja dzisiaj mam na głowie Nie kucyki, Nie warkocze Chociaż może są urocze To fryzura całkiem nowa Taka właśnie cebulowa Niech się ze mnie śmieją! Co mi tam! Będę ją nosiła Mówię Wam! Przestraszyłam Ciocię w szkole I tę dużą, rudą Olę Lecz fryzura cebulowa To jest przecież moda nowa Więc fryzurę na cebulę Pielęgnować będę czule I napewno się ucieszę Gdy ktoś też się tak uczesze Niech się ze mnie śmieją! Co mi tam! Będę ją nosiła Mówię Wam!
(Wszyscy schodzą. Wchodzi Narrator 1, 2 i 3, Józio i Matka)
Inscenizacja wiersza ,,Brudas”
NARRATOR 1Józio oświadczył:
JÓZIO
"Woda mi zbrzydła,
Dość już mam szczotki,
wstręt mam do mydła!"
NARRATOR 1I odtąd przybrał wygląd straszydła. Płakała matka i ojciec gryzł się:
MATKA"Ten Józio wszystkie soki z nas wyssie, Od dwóch tygodni już się nie myje, Czarne ma ręce, nogi i szyję, Twarz ma od ucha brudną do ucha, Czy kto takiego widział smolucha? Poradźcie, ludzie, pomóżcie, ludzie, Przecież nie można żyć w takim brudzie!"
NARRATOR 2Józio na prośby wszelkie był głuchy, Lepił się z brudu jak lep na muchy, Czego się dotknął, tam była plama, Wołał:
"Niech mama myje się sama, Tato niech kąpie się nieustannie, Stryjek i wujek niech siedzą w wannie, Niech się szorują, a ja tymczasem Będę brudasem! Chcę być brudasem!"
NARRATOR 3Przezwał go stryjek: "Józio-niemyjek", Wujek doń mówił: "niemyty ryjek", Błagała ciotka: "Józiu mój złoty, Myj się!" Lecz Józio nie miał ochoty. Wyniósł się w końcu z domu na Czystem I zawiadomił rodziców listem, Że myć się nie ma zamiaru, trudno! I poszedł mieszać - dokąd? - na Bródno.
Piosenka,, Kiedy ktoś ma brudne ręce..”
1. Kiedy ktoś ma brudne ręce
i rękami tymi je,
Czy powiecie, że to zdrowo,
moi drodzy?
Bo ja nie, nie, nie!
2. Kiedy ktoś nie myje zębów,
szczotki, pasty ani tknie,
Potem biega do dentysty,
czy wam żal go?
Bo mnie, nie, nie, nie!
3. Gdy ktoś przed grzebieniem zmyka,
płacze, że mu włosy rwie.
4. Komu woda, mydło, szczotka
niepotrzebne i nie w smak,
Czy nazwiecie go brudasem,
Moi drodzy?
Bo ja tak, tak, tak!
(Wszyscy schodzą. Wchodzi Bakteria, Wirus 1 i 2)
Inscenizacja wiersza ,, Wirusy i mikroby”WSZYSCY (razem)
My jesteśmy mikrobyRoznosimy chorobyCzaimy się skrycie czyhamy na życie.
WIRUS 1Gdzie pani lubi mieszkać pani bakterio?
Za brudnym paznokciem,W nie wypranych kocach,W kurzu na podłodze,W niemytych owocach.Ą pan panie Wirusie?
Na brudnym obrusie,W nie umytych rękachZ daleka od wody ,Woda to udręka,Zwłaszcza jeśli z mydłem.Ach mydło obrzydłe.Na myśl samą słabnę z trwogi.
Nie przesadzaj tak mój drogi,Szczęściem dla nas, wielu ludziZbytnio myciem się nie trudziWięc choroby kwitną zdrowo.
WSZYSCY (razem)
Do ataku, marsz, bojowo!
(Wszyscy schodzą. Wchodzi Dziecko 8)
Wiersz,, Chory ząb”
DZIECKO 8Ledwie wrócił Grześ z przedszkola
ząb okropnie go rozbolał.Ząbek bolał, płakał GrześI kolacji nie chciał jeść.Więc orzekli wszyscy zgodnie,
że Grześ pójdzie do przychodni.W poczekalni jasnej dużej.Czas nikomu się nie dłuży.A dentystka uśmiechnięta grzecznie mówi do pacjenta:,,Chodź tu Grzesiu bliżej, siadaj,zaraz chory ząbek zbadam”
(Wchodzą wszyscy uczestnicy przedstawienia, wspólnie śpiewają piosenkę.)
Piosenka ,,Pasta, szczotka, kubek ciepła woda”
(Narratorzy główni występują przed szereg i dziękują wszystkim gościom.)
Dziękujemy wszystkim gościom,
Że uważnie nas słuchali,
Mamy pewność, że od dzisiaj
O higienę będą dbali.
epipodiusz