{1}{39}movie info: dvdrip by fov 25fps 347.27MB|Tłumaczył RafPek {40}{101}W poprzednich odcinkach... {102}{125}Jestem Faith. {126}{191}Pogromczyni, która przeszła na drugš stronę.|Chyba nie ma już nic groniejszego. {192}{221}Faith, nie! {222}{264}- Zabiła człowieka.|- Mam to gdzie. {265}{360}Ona jest niezrównoważona, Buffy. {509}{609}Nie jestem demonem. Jestem czym, co|nie jeste w stanie nawet sobie wyobrazić. {610}{653}Pierwszym Złem. {654}{701}Zrozum, nie twierdzę,|że to dobra możliwoć.... {702}{767}ale mamy do czynienia z Wielkim Złym, który|może się wcielić w każdš zmarłš osobę. {768}{887}Znasz zasady. Nie mogę|przybrać formy cielesnej. {888}{940}- Wszystkie sš pogromczyniami?|- Potencjalnymi pogromczyniami. {941}{1032}Było ich więcej, na całym wiecie,|ale została już ich tylko garstka. {1033}{1060}Włanie tego on chce. {1061}{1183}Pozbycia się wszystkich przyszłych pogromczyń,|ich obserwatorów i ich wiedzy. {1184}{1340}Potem Faith i mnie. I to już będzie koniec.|Nie będzie więcej pogromczyń. {1341}{1418}Spike ma teraz duszę. To powstrzyma go|przed krzywdzeniem ludzi. {1419}{1517}- Buffy...|- Może być dobrym człowiekiem, Giles. Czuję to. {1518}{1597}Willow... telefon do ciebie z LA.|Kto o imieniu Fred. {1598}{1661}Muszę na krótko wyjechać.|Może na dzień albo dwa. {1662}{1700}Jestemy na krawędzi wojny. {1701}{1781}Musisz umieć podejmować trudne|decyzje, bez względu na koszty. {1782}{1814}Zwodzisz mnie. {1815}{1899}Szukałem cię od bardzo,|bardzo dawna. {1900}{1990}Od czasu kiedy zabiłe|mojš matkę. {1991}{2099}Spróbujesz czego jeszcze raz,|to on cię zabije. {2100}{2212}A co najważniejsze,|pozwolę mu na to. {2238}{2359}Chyba nauczyłe mnie już|wszystkiego, co muszę umieć. {2617}{2689}Zatrzymaj się, stój, proszę! {2690}{2729}- Co się dzieje?|- Proszę mnie stšd zabrać. {2730}{2810}Kto jest ranny?|O co chodzi? {2811}{2890}Jed! {2966}{3050}Zatem to było... {3063}{3137}Wszystko w porzšdku? {3138}{3198}Dziękuję. Dzięki Bogu był pan tutaj. {3199}{3261}Nie przypisujmy mu tak wszystkiego. {3262}{3338}Nie, żartuję sobie z ciebie. Też nie wierzę,|że to był zbieg okolicznoci. {3339}{3395}Wštpię też żeby młode dziewczęta powinny|póno w nocy przebywać w lesie... {3396}{3471}- ... zamiast grzecznie pójć spać.|- Żałuję, że tak nie zrobiłam. {3472}{3584}Spodziewałem się tego. Zrozum,|nie chcę się wtršcać, ale tamci chłopcy... {3585}{3673}wyglšdali jak... {3679}{3798}Chyba to nie miało nic|wspólnego z satanistami? {3799}{3877}Nie, przepraszam. {3878}{4007}Wyglšdasz jakby już trochę|podróżowała. Nie chciałem żeby... {4008}{4107}Chcesz żebym cię gdzie wysadził?|Dokšd się kierujesz? {4108}{4173}- Do Sunnydale.|- Sam też tam jadę. {4174}{4235}Jeszcze tam nie byłem, ale pewnie|znajdę posterunek policji czy też... {4236}{4352}Muszę się dostać na Rovello Drive. {4353}{4413}Dziękuję, ojcze... {4414}{4505}Mów mi Caleb. Nigdy nie byłem|niczyim ojczulkiem. {4506}{4543}Mam na imię Shannon. {4544}{4682}Zatem, Shannon... zdradzisz mi|dlaczego te dziwne palanty cię goniły? {4683}{4730}Nie jestem tego pewna. {4731}{4859}A pomylała chociaż, że może|gonili cię, bo jeste ich dziwkš? {4860}{4883}Co? {4884}{4938}Wiem co sobie mylisz. {4939}{5013}Szalony ksišdz bluzga|przekleństwami na... {5014}{5075}...babilońskie ladacznice czy co|takiego. To nie w moim stylu. {5076}{5149}Nie jestem tutaj aby ci prawić|kazania. A wiesz dlaczego? {5150}{5289}Moje słowa to dla ciebie pewnie|brzęczenie much. Nie zważałaby na nie. {5290}{5424}Masz głowę wypełnionš brudem tego wiata i|nie ma w niej pewnie miejsca na słowa prawdy. {5425}{5512}Wiesz czym jeste Shannon? {5513}{5565}- Brudem.|- Co? Nie jestem! Co...? {5566}{5649}Nie, nie, nie.|Nie ma w tym niczyjej winy. {5650}{5738}Zrodziła się zbrukana, bez duszy. {5739}{5883}Z ziejšcš czeluciš chcšcš otworzyć się|i wyssać wszystkie męskie soki. {5884}{6004}Rzygać mi się chce,|gdy o tym pomylę. {6005}{6074}Tak, te drzwi to pewien problem. {6075}{6148}Nie wiem jak mógłbym ci zaproponować|wysiadkę przy tej prędkoci. {6149}{6232}Już bardziej nie mogłaby upać.|Ale sš jeszcze oczywicie moi chłopcy. {6233}{6314}- A oni nie lubiš tracić swojej ofiary.|- Twoi chłopcy? {6315}{6407}Właciwie to nie sš to moi|"niebieskoocy chłopcy", ale to twardziele. {6408}{6499}I nie majš nic wspólnego z Szatanem.|To zawsze mnie mieszy. {6500}{6605}Szatan to cienias. {6664}{6782}Nie lubię współpasażerów|obok siebie w szoferce. {6835}{6919}Proszę... nie skrzywd mnie. {6920}{6995}Czy to ta chwila, w której|zgodzisz się zrobić cokolwiek? {6996}{7128}Bo chcę aby sprawa była jasna...|Wykorzystam cię, ale nic w zamian nie dostaniesz. {7129}{7272}I o to chodzi!|Ogień oczyszczajšcy. Alleluja! {7346}{7390}Jeli się nie mylę, {7391}{7444}to w oddali za nami|jedzie jaki samochód. {7445}{7522}Ufam, że sš w nim ludzie,|którzy zmierzajš tam gdzie i ty. {7523}{7619}Chcę żeby przekazała pewnš|wiadomoć ode mnie. Ale nie im. {7620}{7665}Dla tej drugiej... {7666}{7795}wybranej i jedynej, prawdziwej,|nie rezerwowej pogromczyni. {7796}{7860}Przekażesz jej co ode mnie? {7861}{7914}Tak. {7915}{8064}Dziękuję Shannon. {8268}{8414}Zobaczmy co możemy|zrobić z tymi drzwiami. {8592}{8645}Wszystko w porzšdku? {8646}{8757}Słyszysz mnie?|Możesz mówić? {8765}{8882}Bardzo krwawi.|Musimy jš zawieć do szpitala. {8883}{9013}Jasne. No to chyba|wróciłam do Sunnydale. {9036}{9198}Buffy Postrach Wampirów|Sezon 7 Epizod 18|Brudne Dziewczyny {10501}{10548}Wiem, że jest ciężko. {10549}{10639}Nie mogłam zasnšć|przez parę zeszłych nocy. {10640}{10749}Wszystko będzie w porzšdku.|Buffy wie co robi. {10750}{10838}Nie pole cię do walki zanim się|nie upewni, że jeste już na niš gotowa. {10839}{10981}Oto jednak włanie chodzi. Skšd mam|wiedzieć, że jestem na niš gotowa? {10982}{11028}Musisz nam zaufać. {11029}{11128}Xander, tak się boję.|Jestem taka młoda. {11129}{11220}Wierz w to lub nie, ale ja byłem młodszy|kiedy wpadłem w ten cały interes. {11221}{11348}Jest jeszcze tyle rzeczy, których nie zdšżyłam|zrobić. Jeszcze tyle przede mnš. Na przykład... {11349}{11429}Nigdy nie miałam prawdziwego|przyjaciela, rozumiesz? {11430}{11490}Tak? {11527}{11608}Nigdy nie byłam z mężczyznš. {11609}{11765}Mogłabym jutro zginšć i|nigdy tego nie dowiadczyć. {11770}{11798}Cóż... {11799}{11874}Również nie byłam|nigdy z mężczyznš. {11875}{11911}Colleen. {11912}{11999}Nigdy nie byłam|z niš przy mężczynie. {12000}{12147}Również z niš nigdy|nie byłam przy mężczynie. {12157}{12202}Xander... {12203}{12274}- Nie możemy.|- Jestemy tak przestraszone. {12275}{12349}- Ale inni mogliby nas usłyszeć.|- Nie, nie usłyszš. {12350}{12446}Nic im nie będzie. {12736}{12774}Xander! Xander! {12775}{12824}- Co...?|- Niech to diabli! {12825}{12904}Co się dzieje?|Spałem. {12905}{13009}Dominique ma biegunkę, a muszla|klozetowa jest zapchana. {13010}{13227}Zaraz wstaję. Ale... skurcz|w nodze mnie złapał. {13239}{13298}Jeste pewna, że to jedna z nas? {13299}{13409}Teraz za bardzo na niš nie wyglšda.|To znaczy jak na potencjalnš pogromczynię. {13410}{13480}Sama nie wiem.|Chociaż na niš wyglšdała. {13481}{13537}Dowiemy się więcej|jak odzyska przytomnoć. {13538}{13650}Jeżeli jš odzyska.|Była kłębkiem nerwów. {13651}{13731}To prawda. {13738}{13844}Co zabija dziewczyny na całym wiecie.|Stara się zakończyć linię pogromczyń. {13845}{13932}Kiedy o tym mylę, to sšdzę, że powinnam|dostać jakš wiadomoć na ten temat. {13933}{13953}Faith... {13954}{14044}Pewnie to nie ma znaczenia dopóki|nie zabijš prawdziwej pogromczyni. {14045}{14117}Była w więzieniu. Sšdzilimy,|że była tam bezpieczna. {14118}{14180}Takie włanie jest więzienie.|Bezpieczna jak kotka. {14181}{14301}Przepraszam. Nie wiem zbyt|wiele o więzieniu. Czy to... {14302}{14370}Czy co się tam stało? {14371}{14441}Kto podszedł do mnie|z nożem jak maczeta. {14442}{14506}Nie wiedziałam dlaczego.|Aż do teraz. {14507}{14620}- Faith, my nie wie...|- Nieważne. Jako sobie poradziłam. {14621}{14686}A co z niš? {14687}{14764}Chyba powinnimy znaleć Buffy|i powiedzieć jej co się dzieje. {14765}{14857}Dzwoniłam do niej do domu.|Dawn mówiła, że jest na patrolu. {14858}{14915}Poszukajmy jej. Cmentarz jest|już weselszy od tego miejsca. {14916}{14988}Chwila, kto powinien|zaczekać aż się obudzi. {14989}{15081}- Dobra, zostań. Wrócę tu.|- Cz... cz... czekaj. {15082}{15179}Może spotkanie z niš sam|na sam to nienajlepszy pomysł. {15180}{15265}Ale wyjaniła jej sytuację?|Wie, że powracam. {15266}{15319}Pewnie rozrzucała|całš noc serpentyny. {15320}{15446}Może nie do końca|tak to można ujšć. {15447}{15548}Może lepiej żebym to ja...|wyjaniła jej tš całš sprawę. {15549}{15627}Nie mogę tu usiedzieć. Spędziłam|zbyt wiele czasu w szpitalach. {15628}{15695}Nie przepadam za nimi.|Nie martw się. {15696}{15757}Jestem pewna, że w końcu się|jako dogadamy. {16347}{16473}Co chcesz jej zrobić wampirze?|Może co takiego? {16560}{16640}Niele walisz.|Pozwól, że zgadnę. {16641}{16734}Skórzane spodnie,|duży krzyż, oczy łani, {16735}{16799}mimo wilczego spojrzenia...|Musisz być Faith. {16800}{16855}A niech mnie.|Jestem sławna. {16856}{16932}Mówiono, że się zjawisz.|Ale zaszło tu małe nieporozumienie. {16933}{17002}- Jestem...|- Spike. Już spotkalimy się wczeniej. {17003}{17061}Serio? Nie przypominam sobie... {17062}{17121}Co robisz do jasnej cholery?|Jestem po twojej stronie. {17122}{17247}- Tak? Może nie słyszałe, ale się nawróciłam.|- Ja też. {17248}{17320}Nawróciłem się jeszcze przed tobš. {17321}{17396}Przestań... mnie... walić! {17397}{17487}- Walczymy po tej samej stronie.|- Przestań. Mylisz, że zgłupiałam do reszty? {17488}{17523}W pewnym sensie, tak. {17524}{17632}Zaatakowałe tę dziewczynę. {17644}{17722}Przepraszam Faith.|Nie zauważyłam, że to t...
izat1984