{25}{99}movie info: XVID 720x304 23.976fps 1.4 GB {475}{549}W Rosji nie ma zbyt wielu wišt,|które ochodzilibymy wszyscy razem. {625}{699}To wygrany mecz rosyjskiej|reprezentacji w piłce nożnej {725}{799}i Nowy Rok|ponieważ to drugie więto|obchodzimy znacznie częciej {875}{774}o nim o też będzie ten film {775}{799}CHOINKI {1050}{1124}Tak już się złożyło,|że matuszka-Rosja rozcišga|sie po kuli ziemskiej {1150}{1199}na dziewięciu strefach czasowych {1200}{1274}i kiedy we Władywostoku|zbierajš puste butelki po szampanie {1325}{1399}w Kaliningradzie dopiero go otwierajš|i włanie tutaj, na zupełnym zachodzie, {1525}{1599}gdzie dzieci czekajš na Mikołaja|dłużej niż wszyscy {1625}{1674}zaczyna sie nasza historia...| {1850}{1899}Orieszkin, a Ty gdzie? {1925}{1949}Pomóc ci?|Daj spokój. {2000}{2024}Mi pomóż. {2075}{2099}No daj.|Muram {2175}{2199}Moskwa {2200}{2224}Archangielsk. {2250}{2274}Kaluga {2350}{2424}Aszchabad.|Jusuf, to nie rosyjskie miasto. {2425}{2474}A moja córka tam mieszka, pannica już. {2750}{2799}A my tu w miasta gramy,|Ty na N. {2825}{2849}Nowosibirsk. {2925}{2949}Kiniszma. {2975}{2999}Co? Ty sam Kiniszma. {3075}{3124}A mój ojciec tam był.|Powodzi ci się. {3125}{3199}Jak on tam był skoro ty|mowiła, że był w Ufie. {3200}{3274}Nie w Ufie, a w Finlandii.|Jakiej Finlandi, w Jakucku. {3300}{3374}A mi ojczym ananasy w|czekoladzie przysłał. {3400}{3474}Czemu nic nie mówiła, przynie!|Zaraz przyniosę. {3800}{3874}Patrzcie, patrzcie, co|w Komsomolce napisali! {3925}{3999}"Prezydent Rosji,|odwiedził miasta nad Wołgš, {4000}{4074}I szczególna uwagę|powięcił miastu Kiniszma" {4100}{4124}Pokaż, spadaj. {4200}{4274}"27 grudnia prezydent udał się|do Soczi na spotaknie z merem" {4325}{4374}Dalej to Ufa, Jakuck, Finlandia {4375}{4449}"30 grudnia Prezydent udał|się do Finlandii, a to co? {4525}{4599}Ona wszystko wymysliła!|W gazecie przeczytała, patrzyła,|dokšd prezydent jedzie, {4675}{4724}i mówiła, że tam jej ojciec. {4750}{4824}A ja jej wierzyłam! My jej|zazdrocilimy! Jak ona mogła! {4875}{4899}To jest mój ojciec! {4950}{4974}Co takiego? {5000}{5049}Ja poprostu nie mogłam|wam o tym powiedzieć! {5050}{5099}wietnie! Niech twój ojciec, {5150}{5224}kiedy dzisiaj wszystkim w|telewizji będzie składał życzenia|Córce powie "Waria dzień doberek" {5250}{5299}W telewizji tak nie wolno mówić. {5350}{5374}No to więc: {5450}{5499}"Licz na Mikołaja, ale sam też działaj" {5600}{5674}A inaczej, nikt z tobš nie|będzie rozmawiał! Nikt i nigdy! {5875}{5924}Dobrze! Powie!|Zobaczymy! {5950}{6024}Wowa, nie wiedział jak|pomóc biednej Warie. {6025}{6099}Czy to możliwe zmienić|Noworoczne przemówienie {6125}{6149}Prezydenta Rosji. {6300}{6349}A w tym czasie na drugim końcu kraju, {6375}{6424}w dalekim, słonecznym Jakucku. {6450}{6499}człowiek, który mógł pomóc Wowie {6525}{6599}wychodził z bani|- Boris Michajlowicz,|a ty się nie boisz, {6650}{6724}że twoja Ola|znajdzie sobie innego?|- Dlaczego? {6725}{6774}- Nowy Rok przyjdzie jej spędzić samej. {6775}{6849}A z kim spędzisz Nowy Rok,|spędzisz i cały rok. {6875}{6949}Już pół roku|Boris nie był w Sankt Petersburgu {6950}{7024}i nie widział swojej dziewczyny.|- Halo? Ola? Czeć Olu! {7075}{7124}Ola! Nie zgadniesz co dzisiaj się stało! {7175}{7249}Wczoraj do nas prezydent przyjechał|I bieżšca rentownoć wzrosła o 15 %. {7375}{7449}Ola, ale to nie najważniejsze,|Najważniejsze to to {7450}{7524}że ja przyjadę nie 20|kwietnia, a 4 marca! {7600}{7674}Ola, rozmawialimy o tym z tysišc razy.|Ja nie dla siebie, ale dla nas. {7775}{7849}No spędzisz Nowy Rok beze mnie|A ja szybko przyjadę {7875}{7949}I u nas będzię jak?|- Wszystko bedzię dob-rze {8000}{8074}- Wpłaciłem ci pienišdze na konto.|Kupisz sobie co extra. {8125}{8149}przy okazji, ty Nowy Rok sama spędzisz? {8150}{8224}- Nie, nie martw się,|mam z kim go spędzić {8275}{8349}- Jak to jest? Ola, nie|rozumiem Twojej odpowiedzi|Ola, masz kogo? {8550}{8599}Boris, przepraszam bateria mi siada. {8625}{8649}Ola! {9150}{9199}- Ej! Księgowi!|I co? Gdzie jedziemy? {9250}{9324}- Zdecydowalimy dziewczynom|więto zorganizować {9350}{9399}Jedziesz z nami?|Stój! Stój! {9500}{9549}- Na lotnisko?|- Tak! Tylko szybko! {9600}{9649}I tak jak kiedy, Boris miał nadzieję, {9675}{9724}że Ola, kocha go i czeka na niego. {9750}{9799}A taksówkarz z Krasnojarska, {9825}{9874}Pasza, takiej nadzei nie miał. {9925}{9974}- A popatrz, jakie u nas nieżynki, {10050}{10124}Mikołajów nie starcza!|W cišgu nocy dwóm-trzem nieżynkom, {10175}{10249}zdšżę życzenia złożyć|a reszcie nie dam rady. {10325}{10374}- Ja mam swojš nieżynkę. {10425}{10474}- Poczekaj, to przecież Wiera Breżniewa {10550}{10624}No co ty dajesz!|W dzieciństwie, też tak miałem: {10650}{10699}Milę Jovowich kochałem. {10800}{10824}Ty na serio? {10825}{10899}Jak ty sobie to wyobrażasz?|Jedziesz po drodze {10925}{10999}a tu! Ona stoi przy drodze:|podwiezie mnie Pan do klubu|"Nirvana" Panie kierowco {11000}{11049}na koncert się spieszę {11125}{11174}Taak, ciężki przypadek. {11250}{11274}Cuda się nie zdarzajš {11850}{11924}- Kierowco do klubu|"Nirvana", tylko szybko {11925}{11974}spónilimy się już sporo {12600}{12674}Zdaje się, że Pasza wreszcie|złapał Pana Boga za nogi. {12800}{12849}A oto w Jekatierinburgu. {12850}{12899}wujek Paszy, kapitan Milicji Synicyn, {12900}{12949}złapał tego i owego, za to i owo. {13225}{13299}- Dawid. Puciłem|chłopaków co przekšsić. {13325}{13374}Oni zaraz wrócš to go spiszš.|Idziemy! {13400}{13474}- Walierij Pietorowicz,|z całym szcunkiem. {13475}{13549}żeby niewinnego człowieka w|Nowy Rok do klatki zamykać. {13575}{13649}Wam nie żal?|- Nie mydl mi oczu. Żal! Nie żal! {13675}{13749}A jubilera ograbić na|moim rewirze w Nowy Rok, {13800}{13874}nie było żal?|- Towarzyszu kapitanie! Majora|za to i tak nie dostaniecie! {13900}{13974}Pskujesz Zajcew?|To już nie moje zajęcie, a Pan|nawet dowodów na mnie nie ma {14025}{14099}Sprzedawczyni ciebie wskazała.|Mówię przecież, że dla|przyjaciel prezent wybierałem. {14125}{14149}a czemu nie kupiłe? {14225}{14274}A jakie miałem kupić?|Cenę sprawdzałem. {14325}{14399}Cenę sprawdzałe...|No, Walerij Pietrowicz, {14400}{14474}Ja bym miał pienišdze! Bym|zarobił! Teraz mam na oku robotę! {14525}{14599}No co Pan mi nie wierzy?|Deszsz pada. Słyszysz? {14650}{14699}Nie.|A on pada. Wiesz dlaczego? {14725}{14774}To więzienie za tobš płacze. {14825}{14849}To nie jest mieszne. {14875}{14949}za to prawda. Zajcew, u ciebie na mordzie napisane, że złodziej. {14975}{15024}A złodziej powinien siedzieć gdzie? {15125}{15174}Ja nie wzišłem tego łańcuszka. {15775}{15799}licznotka. {15875}{15949}W ten wieczór zatrzymano|nie tylko Liochę. {16025}{16099}W Ufie, Juli narzeczonego|zatrzymał w pracy {16100}{16124}ogromny nawał pracy. {16250}{16299}A tymczasem Julia, postanowiła kupić {16325}{16374}jego ulubiony szampan. {16425}{16449}Przepraszam. {16525}{16574}Najlepszego w Nowym Roku. {17700}{17774}Drogie dziewczyny!|Nie należy rozpaczać, jeli|pewnego dnia trafi wam się {17850}{17899}oto taki nieprawdziwy narzeczony. {17950}{18024}Przecież zmienić wasze życie,|może tylko prawdziwy narzeczony. {18100}{18174}Waria, ja wiem co trzeba zrobić.|Ja też wiem. {18175}{18249}Więcej, nikt i nigdy|mnie tutaj nie zobaczy. {18250}{18299}Nie to. Żeby prezydent powiedział. {18300}{18349}Aha. I sztuczkę pokazał. {18400}{18449}Jest teoria szeciu ucisków dłoni. {18475}{18549}Wszyscy ludzie na ziemi|znajš się przez szeć osób. {18650}{18674}Popatrz.|To ty. {18750}{18824}A to prezydent [Miedwiediew|- niedwied]; ) {18825}{18874}Ty masz znajomego, on|także ma znajomego. {18900}{18949}On ma znajomego i on|także ma znajomnego. {19025}{19074}I tak dojdzie do prezydenta.|Rozumiesz? {19175}{19199}Nie wierzysz. {19275}{19299}No dobrze. {19450}{19524}Od kogo zaczšć łańcuszek|szeciu ucisków dłoni? {19525}{19599}Czasu do namysłu nie było.|I Wowa postanowił liczyć na szczęcie. {19650}{19724}Wybór padł na Miszę.|Wychowanka Domu Dziecka {19725}{19774}Tymczasowo przebywajšcego na Kubie. {19825}{19874}Misza, Misza jeste tam? {20000}{20074}A ty co mylała, że zielony niedwied?|Nie, po prostu mylałam, że|ty taki poważny, uroczysty, {20125}{20174}że akurat Bentleyem jedzisz. {20225}{20299}A ty taki mieszny!|DLatego wyjechałem na Kubę. {20325}{20399}cały ten biznes, glamur, wszystkie|te drogie gabloty, bankiety... {20475}{20499}Wszystkiego miałem już doć. {20500}{20574}chciałem sie odseparować|gdzie daleko, daleko. {20700}{20724}Rozumiem Cię. {20725}{20799}Ja też poprosiłam rodziców, żeby|mnie wysłali do Szwajcarii. {20800}{20824}Tutaj tak spokojnie. {20900}{20949}Dopóki nie pojawiłęm się ja! {20950}{20999}A ty co, dinozaur? One już nie istniejš. {21050}{21124}Chociaż, byłoby dobrze|jeli ty by przyjechał. {21125}{21149}Na serio? {21200}{21274}Przepraszam, telefon mi dzwoni.|Tak, słyszę. {21375}{21424}Po robocie, sekundeczkę.|Tak? {21475}{21524}Misza został pierwszym ogniwem {21550}{21599}w "łańcuszku szeciu ucisków dłoni" {21625}{21674}Ty musisz mi pomóc. To bardzo ważne. {21725}{21799}Moja koleżanka Waria|wszystkim powiedziała,|że jej ojciec jest prezydentem. {21825}{21899}i, że on w noworocznym przemówieniu|przekaże jej pozdrowienie, {21900}{21974}powie zakodowane słowa.|A tak naprawde, Waria nie ma taty. {22025}{22099}Dlatego trzeba szybko|poprosić Prezydenta,|żeby on powiedział te słowa. {22150}{22224}Prezydenta? Dobrze|powie. Nie ma problemu. {22275}{22349}No dobrze, nie wykosztowywuj się,|dzwonisz na drugi koniec wiata. {22375}{22449}No poczekaj. Zaszyfrowae słowa zapisz.|Zaszyfrowane słowa? No dawaj! {22500}{22549}"Licz na Mikołaja, ale sam też działaj." {22625}{22674}Znajdziemy twojego prezydenta!|Narazie! {22675}{22699}Dziękuję. {22750}{22799}Inac...
nahum777