NCIS 11x02.txt

(28 KB) Pobierz
{48}{91}/W poprzednim odcinku...
{149}{213}Sekretarz Marynarki Wojennej USA|nie żyje, kapitanie.
{213}{264}Wiedziałem, że byłe|następny po Jarvisie.
{264}{304}Grozi ci niebezpieczeństwo, Gibbs.
{338}{391}/Dostałem telefon,|żeby wysłać agenta Gibbsa do Iranu.
{391}{458}- Kto ci zapłacił?|- Nie wiem, kto to był.
{460}{506}Parsa rozkręcił|nowš komórkę terrorystycznš.
{508}{554}- Kto jest następnym celem?|- Ziva David.
{554}{619}Jeli Ziva ma kłopoty,|odznaka może się przydać.
{621}{664}Jeli wiesz, jak jš jej dać,|jestem za.
{664}{770}/Mam znaleć byłš agentkę Mosadu|/wyszkolonš w znikaniu?
{770}{820}- Jasne.|/- Ziva była tu.
{822}{894}- Skšd wiesz, że to była Ziva?|/- Bo nam powiedziała.
{952}{1045}Mów do mnie, Ziva.|Gdzie jeste?
{1105}{1165}/KONIEC MAJA
{1463}{1544}Nie martw się, Tony.|Będzie z nami dobrze.
{1585}{1695}Dobrze się pan czuje?|Chce pan wyjć?
{1774}{1829}Nie. Wszystko gra.|Dzięki.
{1861}{1911}facebook.com / ncis.polska|{y:u}przedstawia:
{1911}{2026}{y:u}{C:$abcdef}Agenci NCIS 11x02|"Przeszłoć, teraniejszoć i przyszłoć"
{2527}{2625}{y:u}{C:$fedcba}Tłumaczenie: Blackadder
{2659}{2726}TEL AWIW|IZRAEL
{2812}{2901}Agencie DiNozzo,|gdyby zechciał pan pojechać z nami.
{2947}{2990}Sprzedajecie domy?
{3016}{3076}Mosad.|Wsiadaj do samochodu.
{3110}{3196}Mamy informację.|Opłaci się powięcić trochę czasu.
{3400}{3474}Agencie DiNozzo,|witamy z powrotem w Izraelu.
{3486}{3512}Dziękuję, pani dyrektor.
{3515}{3539}Czeć, Tony.
{3599}{3676}Adam. Awansowałe|z Szin Bet do Mosadu,
{3678}{3719}czy wpadłe tylko się przywitać?
{3719}{3774}- Wiesz, po co tu jestem.|- Czyżby?
{3786}{3884}Agencie DiNozzo, bšd pewien,|że wszyscy skupiamy się na jednym celu.
{3887}{3956}- Jakim?|- Na odnalezieniu Zivy David.
{4016}{4054}Agenci, wejdcie.
{4088}{4196}Pani Sekretarz Sarah Porter,|oto agent specjalny Leroy Gibbs.
{4265}{4306}Znam nazwisko.
{4306}{4359}Oraz agent FBI|Tobias Fornell.
{4359}{4421}- Pani Sekretarz.|- Jeszcze nie przyzwyczaiłam się do tytułu.
{4421}{4512}To słodko-gorzkie spotkanie.|Clayton Jarvis był moim przyjacielem.
{4515}{4551}Naszym również.
{4570}{4685}Zatem pomińmy formalnoci|i opowiedzcie o Wštpišcym Bractwie.
{4685}{4735}Brzmi złowieszczo.
{4738}{4814}Ma kryjówkę w Arizonie,|nie ma członków.
{4814}{4894}FBI, Departament Bezpieczeństwa i policja|sš w najwyższym pogotowiu.
{4894}{5035}- A ich domniemany lider?|- Pakistańczyk Benham Parsa.
{5035}{5078}Zniknšł, tak jak reszta.
{5078}{5143}Ale ten człowiek,|Tomas Mendez,
{5143}{5203}jest w zarzšdzie organizacji|antyterrorystycznej
{5205}{5253}mogšcej powišzać Bractwo z Parsš.
{5256}{5342}To zdjęcie Mendeza|znaleziono w ich kompleksie.
{5344}{5378}Jest pewnie ich następnym celem.
{5380}{5455}- Możemy go ochronić?|- Wczorajszej nocy trzymalimy go w hotelu
{5455}{5519}i zabieram go do kryjówki,|gdy tylko skończymy tutaj.
{5522}{5555}Nie będę pana zatrzymywać.
{5586}{5644}Panowie, jak pewnie wiecie,|nie byłam w wojsku.
{5663}{5766}Zaczynałam w biznesie.|Pierwszš sprawš na polecenie prezydenta
{5769}{5819}jest zapobieżenie dalszym atakom.
{5819}{5960}Drugš: szybkie wymierzenie sprawiedliwoci|sprawcom za wszelkš cenę.
{6006}{6099}Te okna wstawiono|na probę mego poprzednika.
{6109}{6205}- Wierzył, że wiatło daje jasnoć.|- Przepraszam, pani dyrektor.
{6205}{6306}Mimo że bardzo lubię rozmowę|o rodzinie Davidów,
{6332}{6390}dlaczego nie powie mi pani,|co wie?
{6392}{6447}Kiedy ostatni raz|kontaktowałe się z Zivš?
{6447}{6500}Już nie jest w Mosadzie.
{6500}{6562}- Dlaczego jej szukasz?|- Z tego samego powodu, co ty.
{6565}{6641}- Wštpię.|- Dobrze. Masz rację.
{6668}{6761}Eli życzyłby sobie,|bym dbała o jej bezpieczeństwo.
{6840}{6946}Szin Bet zidentyfikowała trzech denatów|w kryjówce Davida.
{6948}{7011}Pospolici przestępcy|bez zwišzków politycznych.
{7013}{7049}Płatni zabójcy.
{7051}{7169}Pewnie kupili ich ci sami,|którzy chcieli zabić ciebie i agenta Gibbsa.
{7222}{7317}Nie wišż mi ršk brakiem zaufania.
{7320}{7399}Kiedy ostatni raz|kontaktowałe się z Zivš?
{7447}{7531}Dwie noce temu.|Wysłała mi to.
{7562}{7651}- Biedny, zagubiony Ari.|- Bez tekstu. Od tamtej pory nic.
{7651}{7715}Martwisz się,|że zginęła.
{7747}{7881}Tony, to kibuc, do którego Ziva|chodziła za młodu z rodzeństwem.
{7881}{7989}Wczoraj nauczycielka widziała tam kobietę|podobnš do Zivy.
{7989}{8099}Kobieta zakopała to|w jednym z ogrodów i uciekła.
{8111}{8200}"Przejadę się konno,|pojadę do Ameryki".
{8238}{8274}Napisała to,|będšc dzieckiem?
{8274}{8389}Pismo należy do Zivy.|Ale nasycenie atramentu wskazuje,
{8392}{8449}że znak "X"|i ostatni wpis sš wieże.
{8449}{8499}"Zatrzymaj to dla niego".
{8502}{8610}- Co to znaczy? Co zatrzymać?|- To nas niepokoi.
{8876}{8948}/- Co tu robimy?|- Dyrektorka kazała nam...
{8948}{8991}Tak, kazała nam to sprawdzić.
{8991}{9049}Goni mnie,|odkšd wysiadłem z samolotu.
{9051}{9116}Według ciebie to zachowanie|godne zaufania?
{9144}{9195}W tym mieszkaniu dorastała Ziva.
{9243}{9300}Przyprowadziła mnie tu,|żeby mi je pokazać.
{9355}{9449}Posłuchaj.|Kiedy poprosiłem cię, by jej szukał...
{9468}{9497}Dziękuję.
{9926}{10000}Tony.|To tutaj.
{10161}{10216}Jest kto w domu?
{10386}{10466}- Agenci rzšdowi?|- Odłoży pani młotek?
{10504}{10552}Przepraszam.|Niosłam zakupy.
{10552}{10626}- Musiałam zapomnieć zamknšć drzwi.|- Pani dr Deena Baszan?
{10629}{10700}Tak.|O co chodzi?
{10703}{10792}- Ziva David. Zna jš pani?|- Znam jš całe życie.
{10794}{10878}Dorastałymy tu razem.|Nic jej nie jest?
{10969}{11070}- Mylałem, że pojechałe.|- Próbowałem, lecz pan Mendez
{11070}{11156}powoli przekonuje się|do pomysłu aresztu ochronnego.
{11168}{11240}- Nie boję się tych drani.|- Nie chodzi o strach.
{11240}{11367}Robię interesy w całym kraju.|Zmiany w moim planie, w moim życiu
{11367}{11463}- oznaczałyby zwycięstwo Bractwa.|- To sš szczególne okolicznoci.
{11463}{11528}Tylko wtedy,|gdy pozwolimy na to terrorystom.
{11530}{11564}Niech pan nie będzie głupcem.
{11564}{11645}Albo ochroni pana agent Fornell,|albo pan zginie.
{11645}{11717}Nie ja pierwszy|zginę za wolnoć.
{11758}{11823}- Ale proszę bardzo.|- Naprawdę?
{11839}{11894}Przez godzinę|mówiłem praktycznie to samo.
{11894}{12000}Oby lepiej wychodziła panu ochrona|niż przekonywanie.
{12041}{12077}Ratuj mnie.
{12132}{12189}Odziedziczyłam mieszkanie|po rodzicach.
{12209}{12257}Rodzina Davidów|mieszkała naprzeciwko.
{12259}{12319}Byłam starsza od Zivy,|ale podziwiałam jš.
{12338}{12386}Już wtedy była silna.
{12410}{12506}Zdeterminowana, dociekliwa,|uparta jak osioł.
{12506}{12573}To by się zgadzało.|Przepraszam, agencie DiNozzo.
{12573}{12633}Ja nawijam,|a pan ma pytania.
{12671}{12719}Kiedy widziała jš pani ostatni raz?
{12719}{12813}Kilka miesięcy temu.|Na pogrzebie jej ojca.
{13036}{13093}- Skšd pan to ma?|- Widziała to pani?
{13108}{13199}Też takš miałam.|Ta była Zivy.
{13201}{13264}Byłymy takie młode|i dopiero uczyłymy się angielskiego.
{13266}{13321}Nazwałymy je naszš "wolš".
{13340}{13417}Nasz nauczyciel powiedział,|że jeli zakopiemy w ziemi nasze życzenia
{13417}{13515}i będziemy co noc o nich myleć,|to się spełniš.
{13561}{13645}- Dlaczego to przekreliła?|- Nie wiemy.
{13659}{13741}- "Zatrzymaj to dla niego".|- Wie pani, co to znaczy?
{13796}{13885}Wiem, że ma niebezpiecznš pracę.|Proszę mi powiedzieć.
{13885}{13966}Robimy, co w naszej mocy,|by upewnić się, że jest bezpieczna.
{13978}{14024}Dziękuję za herbatę,|pani doktor.
{14206}{14302}- Dobrze się pani czuje?|- Tak. Tylko...
{14321}{14376}wspomniała o panu na pogrzebie.
{14422}{14470}Widziałam, co ona czuła.
{14496}{14544}"Zatrzymaj to dla niego".
{14587}{14633}Może tym "nim" jest pan.
{14695}{14738}/"Będę balerinš".
{14738}{14832}Nie rozumiem. Mówimy o Zivie.|Nie powinno być napisane "ninja"?
{14844}{14918}/Najwyraniej to było|/przed morderczš fazš.
{14920}{15004}- Jak ta lista dotyczy ciebie?|/- Nie wiem, czy tak jest.
{15004}{15045}/To długa historia...
{15045}{15124}- Dlaczego mówisz szeptem?|/- Bo jestem w siedzibie Mosadu.
{15124}{15189}Pracujecie razem,|ale mówisz szeptem, bo...
{15191}{15230}/Nie wiem.|/To Mosad.
{15249}{15289}/Wydało mi się właciwe.
{15304}{15376}Dostęp do ich zasobów|będzie bardzo pomocny.
{15378}{15438}/Tylko kto wie,|/jak długo to potrwa.
{15438}{15536}/Na czym stoję?|/Mów, McGee.
{15539}{15599}Namierzylimy ostatniego SMS-a Zivy|do ciebie.
{15613}{15690}/To dobrze.|/Zdjęcie Ariego. Gdzie ona była?
{15692}{15771}Łšczyła się przez WiFi|w kawiarence w centrum Tel Awiwu.
{15786}{15846}/- Masz adres?|- Sprawd pocztę.
{15894}{15956}/Proszę, proszę.|/McMiłoć na odległoć.
{16059}{16155}- Pociski co dały, Abbs?|- Standardowe, kaliber .308 Winchester.
{16157}{16196}Każdy mógł je kupić w Sieci.
{16196}{16318}Nic nie łšczy ich|z tym durnym Wštpišcym Bractwem.
{16318}{16380}Beznadziejna nazwa.|Nawet nie lubię tego wypowiadać.
{16383}{16400}Co to?
{16414}{16498}Mała makieta,|żeby jako poskładać to do kupy.
{16500}{16536}Trajektoria pocisków?
{16536}{16589}Wszystkie pociski|z mieszkania Tony'ego
{16591}{16668}leciały pod jednakowym kštem|z jednego miejsca.
{16668}{16706}Z dachu|po drugiej stronie ulicy.
{16706}{16752}Tak twierdzi|Departament Bezpieczeństwa.
{16754}{16783}Więc co nie trzyma się kupy?
{16783}{16932}Ich jedyny wiadek miał widzieć kogo|na dachu tuż po wystrzałach.
{16934}{17047}- Ale nikogo tam nie było.|- Możesz podesłać to McGee?
{17049}{17160}Nie mogę podesłać, kapitanie Kirk,|ale mogę wysłać.
{17162}{17198}Jaki kapitanie?
{17342}{17428}wiadkiem jest konserwator budynku,|z którego strzelano.
{17428}{17457}Gerald Carlin.
{17467}{17526}W przerwie na lunch|miał wyjrzeć przez okno
{17529}{17572}i zobaczyć postać|zbiegajšcš z dachu.
{17574}{17663}Widział dach z własnego budynku?|Niby jak?
{17666}{...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin