Lost.2005.S02E02.PL.576p.BDRip.x264-OldStarS.txt

(17 KB) Pobierz
{49}{88}/W POPRZEDNIM ODCINKU
{103}{160}- Powodzenia.|- Wy też się trzymajcie.
{375}{425}- Musimy wystrzelić flarę.|- Ale--
{427}{514}Dasz mi ten pistolet, czy mam go|sam sobie wzišć?
{580}{623}Boże, błagam cię...
{670}{725}Zawracajš!
{844}{893}Musimy zabrać chłopca.
{894}{909}Co?
{916}{1015}- Co powiedziałe?|- Musimy zabrać chłopca.
{1134}{1190}- Tato!|- Nie!
{1251}{1302}Tato, pomóż mi!
{1558}{1582}O nie.
{1586}{1657}Zaczekaj!|Nie możemy tego zrobić!
{1843}{1953}Locke znalazł w ziemi właz.
{1971}{2062}Za 3 godziny jest wschód słońca.|Wszyscy go obejrzymy.
{2064}{2123}Zostaniemy tutaj na noc.|Razem.
{2168}{2235}- Co robisz, John?|- Idę do włazu.
{2238}{2321}Locke tam wejdzie,|czy ci się to podoba, czy nie.
{2323}{2358}Idę do włazu.
{2378}{2423}Ma sam tam zginšć?
{2436}{2462}No tak.
{2653}{2733}John, tutaj chyba co jest!
{3095}{3184}/- Tato!|- Walt!
{3276}{3319}Walt!
{3354}{3378}Mike!
{3461}{3486}Sawyer!
{3504}{3529}Jin!
{3704}{3725}Mike!
{4200}{4235}Trzymaj się!
{4350}{4377}Trzymaj się!
{4714}{4733}Mike.
{4856}{4878}Mike!
{5162}{5185}Kate!
{6034}{6186}ZAGUBIENI
{6999}{7032}Gdzie jest Walt?
{7061}{7116}- Gdzie on jest?|- Nie wiem.
{7126}{7168}Gdzie jest mój syn?!
{7194}{7218}Walt!
{7371}{7412}Co się panu stało w nogę?
{7450}{7488}Potršcił mnie samochód.
{7527}{7551}No włanie.
{7565}{7631}To dokumenty, które przesłała|pana była żona.
{7633}{7755}Ona nie była mojš żonš.|Jest tylko matkš Walta.
{7781}{7914}Ona i jej chłopak dostali pracę|w Rzymie i chcš tam zabrać Walta.
{7916}{7991}Wszystkim się zajmę.|Proszę się nie martwić, panie Dawn.
{7997}{8025}Dawson.
{8047}{8110}No tak.|Przepraszam.
{8123}{8205}Czy ten Brian Porter to włanie|jej chłopak?
{8208}{8241}Tak, a co?
{8243}{8394}Wyglšda na to, że pana żona chce,|aby zrzekł się pan praw rodzicielskich,
{8396}{8448}żeby jej chłopak mógł|zaadoptować Walta.
{8450}{8559}- Mam wyrzec się syna?|- Tylko wtedy adopcja będzie możliwa.
{8576}{8627}Jeli podpisze pan te papiery,
{8629}{8709}pana syn będzie dla pana|obcym dzieciakiem.
{8711}{8815}Zrzeknie się pan wszystkich|praw, jako jego ojciec.
{8817}{8879}Mogę jš jako powstrzymać?
{8881}{8970}Możemy domagać się wydania dla niej|zakazu opuszczania miasta, ale...
{8972}{9001}Włanie.
{9036}{9070}Chcę tak zrobić.
{9076}{9098}No tak.
{9163}{9194}Panie Dawson,
{9213}{9283}fakt, że pan tu przyszedł|o czym wiadczy.
{9285}{9404}O tym, że nie stać pana|na lepszego prawnika.
{9416}{9463}Jeli zaczniemy walkę,
{9465}{9580}nawet przy mojej stawce|pochłonie ona masę pieniędzy.
{9633}{9680}To jak walka Dawida z Goliatem.
{9682}{9747}Muszę wiedzieć, czy na pewno|pan tego chce.
{9791}{9844}Nie zabiorš mi syna.
{9900}{9934}Walt!
{10063}{10150}- Oszczędzaj siły, Mike.|- Zabrali mi syna!
{10152}{10228}Wiem. Odpłynęli łodziš, więc|na pewno cię nie słyszy.
{10230}{10291}- Tego nie wiesz!|- Ale tak mi się wydaje,
{10293}{10370}a nawet gdyby było inaczej,|i tak nie możesz nic zrobić.
{10376}{10494}Jeli mnie usłyszy, będzie wiedział,|że żyję i że po niego przyjdę.
{10496}{10616}On musi mnie usłyszeć.|Rozumiesz to?
{10618}{10641}Tak.
{10871}{10925}Walt!
{11307}{11331}Kate.
{13352}{13373}Kate.
{13399}{13459}- John.|- Tylko spokojnie.
{13474}{13502}Za tobš.
{13605}{13637}Ty nim jeste?
{13723}{13761}Czy to ty nim jeste?
{13879}{13907}Jin!
{14056}{14114}Sam mówiłe, żeby oszczędzać siły.
{14153}{14175}Tak.
{14207}{14245}Ale Jin nadal jest w wodzie,
{14247}{14325}więc jeli nie masz nic przeciwko,|będę go dalej wołał.
{14406}{14450}Zżera cię poczucie winy.
{14457}{14478}Co?
{14516}{14578}Ty zmusiłe mnie do|wystrzelenia tej flary.
{14616}{14659}Zmusiłem cię?
{14684}{14772}- To niby moja wina?!|- Oni zabrali mi syna!
{14781}{14872}Znaleli nas i go zabrali, ponieważ|kazałe mi wystrzelić tę flarę!
{14874}{14918}Przynajmniej Walt jest na łodzi.
{14920}{14995}Owinęli go w koc i dali kubek|kakao, a my tkwimy tutaj.
{14997}{15033}Wyno się z mojej tratwy.
{15035}{15083}- Co?|- Wyno się!
{15113}{15160}Co to, do cholery, jest?
{15757}{15841}Widzę, że nie zgubiłe swojego|najlepszego przyjaciela.
{15850}{15908}- I tak nie zadziała.|- Zadziała.
{15910}{15995}- Wpadłe z nim do wody.|- A co ty wiesz o broni?
{16011}{16046}Będzie działał.
{16165}{16257}Jeli kule sš suche, to i proch|jest suchy, a jeli proch jest suchy--
{16400}{16441}Co to jest, do cholery?
{16462}{16491}To rekin.
{16591}{16627}To tylko rekin.
{16648}{16731}To tylko rekin?|To ma mi poprawić samopoczucie?
{16737}{16795}Nawet wiem, czemu|ten rekin się tu kręci.
{16797}{16834}To przez twoje ramię.
{16838}{16905}W takim razie przestanę krwawić!
{16931}{16988}Zapomniałe już, co się stało?
{17006}{17055}- Dlaczego oberwałem?|- Co?
{17058}{17119}Mógłby okazać trochę wdzięcznoci.
{17132}{17202}Może chociaż podziękujesz?
{17204}{17252}Mam podziękować?|Za co?
{17257}{17314}Za to, że ratowałe|swój własny tyłek?
{17400}{17460}Chcesz, żebym wyniósł się|z twojej tratwy?
{17473}{17516}Proszę bardzo.
{18340}{18418}Próbowałem ratować twojego|cholernego dzieciaka.
{18482}{18561}Porozmawiajmy teraz o Walcie,|dobrze, panie Dawson?
{18583}{18617}Dobrze.
{18647}{18709}Kiedy ostatni raz widział pan syna?
{18744}{18820}- Mniej więcej rok temu.|- Dokładnie 14 miesięcy temu.
{18822}{18902}- To ma być pytanie, Lizzie?|- Dlaczego, panie Dawson?
{18925}{18969}Czemu było to tak dawno temu?
{18971}{19041}Susan zabrała go do Amsterdamu,|gdzie pracowała.
{19043}{19109}- I to panu nie przeszkadzało.|- Słucham?
{19111}{19193}Teraz wyjeżdża do Rzymu, a pan|chce jej przeszkodzić.
{19201}{19261}Najwyraniej brakuje panu konsekwencji.
{19276}{19375}- Nie. Ona go zabrała.|- Nic nie mów. Ona cię podpuszcza.
{19381}{19424}Nie chciałem, żeby wyjeżdżał.
{19426}{19495}- Mówilicie, że nie mogę nic zrobić.|- I nic pan nie zrobił?
{19497}{19581}- On nie odpowie na to pytanie.|- Nie ma na nie odpowiedzi.
{19588}{19667}Niedawno miał pan wypadek, tak?
{19707}{19731}Tak.
{19738}{19787}Był pan wielokrotnie operowany,
{19789}{19888}i spędził kilka tygodni w drogiej|prywatnej klinice na rehabilitacji.
{19918}{19973}Kto za to wszystko zapłacił?
{19975}{20008}O nic cię nie prosiłem!
{20010}{20115}Proszę zanotować, że pan Dawson|potwierdził, że pani Lloyd płaciła rachunki.
{20120}{20233}- Powiedz im, że o nic cię nie prosiłem.|- Proszę nie zwracać się do mojej klientki.
{20263}{20330}Czy wie pan, jakie były|pierwsze słowa Walta?
{20332}{20390}- Słucham?|- Pierwsze słowa Walta.
{20402}{20450}Wie pan, co to były za słowa?
{20504}{20528}Nie.
{20550}{20588}Nie było mnie przy tym.
{20590}{20649}A wie pan, co najbardziej|lubi jeć?
{20701}{20728}- Wie pan?|- Nie.
{20730}{20774}To zupełnie niepotrzebne.
{20792}{20815}Nie wiem.
{20859}{20993}Jak na kogo, kto bardzo chce pozostać|ojcem, niewiele pan wie o własnym synu.
{21039}{21077}Jestem jego ojcem.
{21089}{21161}Może pan to powtórzyć głoniej?
{21197}{21235}Jestem jego ojcem.
{21559}{21593}Oszalałe?
{21623}{21688}Chcesz palcami wycišgać kulę?
{21703}{21751}A masz lepszy pomysł?
{21769}{21811}Więc id do diabła.
{21928}{22020}- Jeste zdany na siebie.|- Mylałem, że się rozdzielilimy.
{22022}{22073}Ale płyniemy z tym samym pršdem.
{22103}{22151}Głupie gadanie.
{22214}{22244}No dalej.
{23152}{23182}Masz opatrunek?
{23410}{23484}Czy to ty nim jeste?
{23612}{23640}Tak.
{23740}{23775}To ja.
{23908}{23989}To nie do wiary.|Nareszcie jeste.
{24069}{24101}Jestem.
{24248}{24280}A kim ona jest?
{24431}{24462}Jest ze mnš.
{24564}{24631}Co jeden bałwanek powiedział|do drugiego?
{24796}{24846}Nie wiem, o czym mówisz.
{24853}{24888}Rzuć nóż.
{24903}{24940}Nie jeste nim.
{25136}{25207}- Nie przyszlimy tu, żeby cię skrzywdzić.|- Tak?
{25211}{25288}- Więc po co przyszlicie?|- Nasz samolot się rozbił.
{25300}{25330}Co takiego.
{25345}{25430}- A kiedy to się stało?|- 44 dni temu.
{25453}{25488}44 dni temu?
{25716}{25744}Ruszcie się.
{26067}{26136}- Od jak dawna tu mieszkasz?|- Zamknij się.
{26339}{26367}Zwišż go.
{26406}{26436}Dalej!
{26455}{26531}Zaczekaj.|Nie mnie powiniene wišzać.
{26549}{26580}Niby czemu?
{26582}{26646}Mnie nie trzeba zwišzywać.|Nie jestem grony.
{26648}{26712}Ale ona jest zbiegiem.
{26869}{26908}A ty kim jeste, bracie?
{26910}{27054}Regionalnym przedstawicielem handlowym|firmy produkujšcej pudełka.
{27112}{27160}No dobrze.|Zwišż jš.
{27209}{27251}- Zostaw mnie.|- Hej!
{27267}{27310}Bšd grzeczna.
{27381}{27472}- Co ty wyprawiasz?|- Robię to, co jest dla nas najlepsze.
{27585}{27628}Przyprowad jš tutaj.
{27701}{27727}Zaczekaj.
{27729}{27757}Zamknij się.
{27762}{27795}Zaczekaj!
{27893}{27925}Chyba żartujesz.
{27941}{27978}Chcesz tam wrócić?
{27992}{28012}Tak.
{28014}{28126}A co z czekaniem do rana|i oglšdaniem wschodu słońca?
{28141}{28180}Zmieniłem zdanie.
{28316}{28368}Jak mylisz, co on zamierza?
{28377}{28443}Pewnie chce znowu zgrywać|bohatera.
{28476}{28501}No co?
{28516}{28616}Zawsze próbujesz być zabawny, kiedy|nie chcesz odpowiedzieć na pytanie.
{28619}{28663}Próbuję być zabawny?
{28746}{28784}Co to jest?
{28941}{28982}Znalazłem jš w dżungli.
{28985}{29033}- Znalazłe jš?|- Tak.
{29049}{29108}Ostrożnie.|Uważaj.
{29129}{29160}We Aarona.
{29234}{29312}Trzeba obchodzić się z niš delikatnie.|To Dziewica Maryja.
{29314}{29401}- Jest więta.|- Nie wiedziałam, że jeste taki religijny.
{29435}{29481}Nie jestem, tylko...
{29483}{29630}No wiesz... może się przydać.|Warto mieć jš pod rękš.
{29908}{29953}To nie przez tę flarę.
{30033}{30097}Powiedziałem, że to nie wina|tej flary.
{30132}{30217}Ci ludzie, którzy to zrobili...
{30242}{30345}Najpierw mylałem, że to rybacy,|albo piraci.
{30366}{30422}Ale przyjrzałem się ich łodzi.
{30433}{30498}Znasz się chociaż trochę|na łodziach, Mike?
{30531}{30599}Takich łod...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin