Boskie czarownice - La Noir.pdf

(2639 KB) Pobierz
1
1145764103.004.png 1145764103.005.png
Składanka La Noir – Part 1
2
1145764103.006.png 1145764103.007.png
Wstęp
„Boskie czarownice” to zbiór prac wykonanych przez uczestników
projektu La Noir.
Nasz projekt pierwotnie miał być Antologią tematyczną z myślą
przewodnią Walentynek. Początkowe założenie nie wyszło w stopniu, w jaki
sobie to zaplanowaliśmy. Wiele osób zrezygnowało, jednak pozostała zgrana
grupa, która w sercu miała pasję do pisania.
Każdy z nas ma inny styl, para się inną tematyką. Jednak łączy nas
pragnienie, aby wciąż się w tym doskonalić. Zorganizowaliśmy coś w rodzaju
warsztatów, przez które ćwiczymy się w pisaniu. Czerpiemy od siebie,
staramy się dawać od siebie, aby nauczyć się jak najwięcej. Nie ma u nas
nauczycieli, nie ma zajęć, terminy teoretycznie ustalamy sobie sami.
Czy mamy jakieś zasady? Jasne że tak, przecież musimy jakieś mieć,
aby je łamać ;)
3
1145764103.001.png
Pierwsza praca Fachowa terminologia
W tej pracy chodziło nam głównie o synonimy. W tym przypadku do wyboru
mieliśmy trzy tematy, medycynę, motoryzację oraz militaria, z których należało
wybrać jedną kategorię i napisać krótką historię. Praca miała być zawarta w jak
najkrótszym tekście, a fachowe zwroty nie mogły być zwykłą wyliczanką.
4
1145764103.002.png
Praca 1 – Fachowa terminologia - Militaria
Ada ~~Aneos~~
NIKIEN
Strata przyjaciela boli jak diabli i chyba każdy człowiek mógłby to
potwierdzić. Alena wiedziała, że nikt nie będzie w stanie zastąpić jej Nikiena.
Chciałaby w tej chwili uronić dla niego chociaż jedną łzę. Gdyby to uczyniła,
chorda uzbrojonych Zakonników wyczułaby chwilę jej słabości. Ona jednak
musiała z nimi walczyć. Musiała wygrać. Dla siebie i Nikiena, którego ciało
spoczywało tuż obok jej stóp.
Alena postanowiła walczyć dwoma sztyletami. W prawej dłoni trzymała
mizerykordię, stworzoną do pchnięć w ciało, a w lewej linar, sztylet do walki
z lekko opancerzonym przeciwnikiem. Dodatkowe dwa małe ostrza
wysuwały się z butów podczas wykopnięć. Spoglądała na otaczających ją
mężczyzn. Mieli nad nią ogromną przewagę. W każdej chwili mogli użyć
magii, jak przed kilkoma minutami, gdy Nikien okazał się być zbyt dobrym
przeciwnikiem.
Pierwszy zaatakował ją od tyłu, niehonorowym zagraniem. Pchnął
nożem prosto w plecy, ale dziewczyna w porę zrobiła pół piruet, przebiła
głownią nadgarstek przeciwnika i pogruchotała kości ramienia w kilku
miejscach. Krzyk bólu wbijał się igłami w jej ducha. Nie lubiła zabijać, ale
kochała mścić się za niewinność. Wyszarpnęła sztylet z wijącego się ciała.
Krew ściekała po głowni w niesamowicie inspirujący sposób. Kiedy niebo
zrobiło się zupełnie czarne i noc uśpiła wszystko wokół, czas specjalnie
zwolnił dla Aleny.
5
1145764103.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin