[1059][1142]Napisy: Daybreaker [1151][1164]Poprzednio w "Dexterze"... [1164][1196]Jeli jš znajdę, będzie nagroda. [1197][1212]- O cholera.|- Kto to? [1212][1245]- Marshal.|- Co tu robisz, Dexter? [1245][1283]Arlene to moja przyjaciółka.|Poznalimy się dzięki Hannah. [1283][1310]Nie możesz wrócić do hotelu.|Musisz znaleć co na uboczu. [1310][1336]- Co jest, kurwa?|- Tylko na parę nocy. [1337][1370]- Ale tylko na parę nocy.|- Wybacz, że nie jestem Deb. [1370][1415]Zawsze zarzuca mi,|że porównuję cię do niej. [1432][1485]- Witamy z powrotem w wydziale zabójstw.|- Potrzebuję czasu do namysłu. [1485][1501]Nie piesz się. [1502][1548]Nie ma dla mnie miejsca na Florydzie.|Mogę je mieć daleko stšd. [1549][1572]W Argentynie.|Może wszyscy możemy. [1572][1614]Przeprowadzimy się do Argentyny|razem z Harrisonem. [1614][1656]Neurochirurg Zacha|jest z tobš spokrewniony. [1657][1678]Miałam dwóch synów.|Daniela i Richarda. [1678][1711]- Mój starszy syn, Daniel...|- Zabił Richarda. [1711][1732]Umiecimy go|w szpitalu psychiatrycznym. [1733][1786]Chłopak Cassie.|Daniel Vogel to Oliver Saxon. [1787][1828]Co zrobisz,|gdy go znajdziesz? [1828][1858]Zamordował cztery niewinne osoby,|a także zabił Zacha Hamiltona. [1859][1884]To mój syn. [1894][1957]- Uciekł. Przyjechałem cię ostrzec.|- Od teraz sama się tym zajmę. [1957][2020]Rozstaję się z Vogel. Zabiję Saxona|i opuszczę Miami na dobre. [2031][2069]- Teraz mi wierzysz?|- Tak. [2100][2131]ŻEGNAJ, MIAMI [2179][2248]Miło znów dla ciebie gotować.|Miło znów poczuć się jak matka. [2291][2338]Mylisz, że dzięki niadaniu|znów jeste mojš matkš? [2339][2372]- Nie.|- Dawno utraciła ten przywilej. [2373][2427]Chcę wynagrodzić ci|wszystkie błędy z przeszłoci. [2438][2462]- Mogę ci pomóc.|- Jak? [2462][2515]- Dać ci opiekę, której potrzebujesz.|- Opiekę, której potrzebuję? [2521][2571]- Nigdy już nie dam się zamknšć.|- Znam ludzi w najlepszych placówkach. [2572][2616]W takich jak moja ostatnia?|Wiesz, jak tam było? [2625][2682]Codziennie oczekiwanie na odwiedziny,|które nigdy nie nadeszły! [2683][2729]Nie mogłam.|Zabiłe Richarda. [2729][2787]To była twoja wina!|Ignorowała mnie. [2803][2857]Zawsze dbała tylko o Richarda.|Nie próbowała mi pomóc. [2877][2937]Byłam młoda i niedowiadczona.|Nie wiedziałam, jak ci pomóc. [2938][2973]Ale wiesz, jak pomóc|Dexterowi Morganowi. [2973][3003]Nauczyła go radzić sobie|ze swojš przypadłociš. [3003][3038]Dała mu wszystko,|czego odmówiła mi. [3039][3075]Kiedy ja powoli umierałem,|ty podarowała mu życie. [3076][3118]Wiem o tym.|To był straszliwy błšd. [3118][3161]Byłem twoim synem.|Potrzebowałem cię. [3172][3190]- Proszę...|- Co proszę? [3190][3265]Pozwól, bym ci pomogła.|Przykro mi z powodu tego wszystkiego. [3300][3334]Chciałbym ci uwierzyć. [3537][3577]Czeć, Harrison.|Ale za tobš tęskniłam. [3586][3615]Wkrótce będziesz mógł|nacieszyć się niš do woli, [3616][3663]ale muszę porozmawiać z Hannah|jak dorosły z dorosłym. [3722][3764]W końcu dobre wieci.|Wpadł do mnie marshal Clayton. [3765][3814]- Przestał cię szukać.|- Ulżyło mi. [3814][3851]Ale pokazał cię w telewizji.|Nadal musisz się ukrywać. [3851][3882]Jak mam się wydostać z Miami? [3900][3932]Nikt nie szuka kobiety|podróżujšcej z mężem i dzieckiem. [3933][4000]- Moglibymy udać się razem.|- Podoba mi się ten pomysł. [4038][4080]Nadal czeka nas sporo roboty.|Muszę poinformować Batistę o odejciu. [4081][4123]Wypisać Harrisona ze szkoły,|spotkać się z Astor i Codym. [4123][4159]Wystawić mieszkanie,|sprzedać łód i samochód. [4170][4201]Deb może w tym pomóc. [4215][4267]- Naprawdę to zrobimy.|- Wylatujemy do Argentyny. [4285][4322]Nie sšdziłam, że takie marzenie|kiedykolwiek się zici. [4323][4371]- Inaczej nauczyłabym się hiszpańskiego.|- Nauczymy się go razem. [4371][4411]Niebawem wyruszamy.|Najpierw muszę zabić Saxona. [4430][4467]- Czyli jednak to zrobisz.|- Muszę. [4475][4514]Vogel nie myli racjonalnie.|Nie wie, że jest w niebezpieczeństwie. [4515][4557]- Czuję, że powinienem jš chronić.|- Naprawdę? [4594][4658]- Co?|- Zabijanie nie wyzwalało u ciebie uczuć. [4692][4726]Potrzebuje mnie. [4740][4781]- Nie dotykaj bieżni cioci Deb!|- Ale jest taka fajna! [4781][4829]- Nie jest dla dzieci.|- Opowiedz, co się z tobš działo. [4870][4901]Czeć, ciociu Deb. [4919][4951]- Chod.|- Możemy porozmawiać? [5015][5061]- Co Harrison robi z Hannah?|- Marshal wycofał ochronę. [5062][5101]Harrison nie może być w domu,|dopóki Saxon jest na wolnoci. [5101][5140]No to ja się nim zajmę, a nie ona.|To niesprawiedliwe w stosunku do niego. [5141][5174]- Deb, muszę ci co powiedzieć.|- Co? [5174][5227]- Wyjeżdżam z Harrisonem.|- Jak to? Dokšd? [5227][5257]Z Miami.|Z Hannah. [5277][5320]- O czym ty gadasz?|- Wylatujemy do Argentyny. [5325][5373]Żartujesz sobie?|Wiesz, jak głupio to brzmi? [5381][5417]Zabierzesz swojego syna i uciekniesz|do innego kraju ze zbiegiem? [5418][5453]- Przemylałe to, kurwa?|- Tak. [5460][5512]Chcemy rozpoczšć wspólne życie|i niestety nie ma innego sposobu. [5516][5561]Musimy opucić kraj|i zaczšć na nowo gdzie indziej. [5599][5648]- Gadasz, jakby to mnie nie dotyczyło.|- Wiem, że dotyczy. [5669][5716]- No to postšpiłe bardzo egoistycznie.|- Nadal będziemy się widywać. [5716][5754]Możemy się odwiedzać. [5766][5815]- Jasne, gdy tylko zajadę do Argentyny.|- Przykro mi, Deb. [5817][5850]To ciężkie również dla mnie? [5899][5940]- Jak minšł ci dzień?|- Zbyt wolno. [5959][6008]A mój był wspaniały.|Nie tylko kończę studia, [6008][6058]ale dostałam propozycję|od Greenwood Academy. [6059][6092]- Na posadę terapeutki.|- Co to za akademia? [6092][6120]Specjalistyczna szkoła w Atlancie|dla niepełnosprawnych dzieci. [6120][6171]- Chcš się umówić na rozmowę.|- Wykurwicie. Kiedy się wybierasz? [6172][6209]- Nie wybieram się tam.|- Dlaczego? [6219][6258]Nie przeprowadzę się bez ciebie.|Poszukam czego w Atlancie. [6258][6295]Po prostu miło mi,|że się zainteresowali. [6296][6351]Jamie, chujowo bym się poczuł,|gdyby straciła takš szansę przeze mnie. [6363][6401]Nie powiniene.|To moja decyzja. [6416][6448]Po prostu powinna|skupić się na karierze. [6458][6496]- A co z nami?|- O nas się nie martw. [6503][6555]Jako sobie poradzimy.|Skoczę po drinka. [6658][6684]- Evelyn.|- Tom. [6685][6728]Zapraszam.|Wszystko w porzšdku? [6728][6765]Jak najbardziej.|Jestem trochę przepracowana. [6766][6820]Dziękuję, że przyszła.|Mówiłem, że to delikatna sprawa. [6824][6856]Chodzi o twojego pacjenta,|Zacha Hamiltona. [6856][6898]- Pewnie wiesz, że zaginšł.|- Tak. Ufałam, że już się znajdzie. [6899][6946]Nie znalazł się i obiecałem rodzicom,|że zajmę się tym osobicie. [6946][6985]- Ale niestety jestem w kropce.|- Wiesz, że nie mogę mówić o pacjentach. [6986][7027]Daj spokój, Evelyn.|Próbuję pomóc dzieciakowi. [7038][7070]Mieszkał w domu.|Jak mu się układało z rodzicami? [7070][7106]- Tak jak każdemu w jego wieku.|- Wspominał co o ucieczce? [7106][7134]Wspominał co o znajomych|albo jakiej dziewczynie? [7135][7186]Miał problemy z narkotykami|albo hazardem? Albo myli samobójcze? [7187][7239]- Nie wiem.|- Wiesz, jak to jest utracić dziecko. [7239][7301]Niewiedza jest jeszcze gorsza.|Pomyl, jak czujš się Hamiltonowie. [7314][7343]Chciałabym pomóc,|ale nie mam już tej wiedzy. [7344][7384]Wybacz, mam kolejne spotkanie. [7478][7509]Saxon zabił brata|w wieku 14 lat. [7510][7545]W wieku 17 osób zabił|kolejnych 7 osób podczas pożaru. [7545][7576]A ilu ludzi póniej? [7577][7613]Mieszkał w parunastu miastach|na dwóch kontynentach. [7613][7646]Nigdy go nie aresztowano.|Nie zostawiał żadnych ladów. [7647][7687]Czyżby był idealny psychopatš,|tak jak kiedy ja? [7761][7787]Możemy porozmawiać? [7820][7864]- Co tutaj robisz?|- Tom wypytywał mnie o Zacha. [7867][7937]Oczywicie niczego mu nie powiedziałam.|Ale to straszne, że jego rodzice nie wiedzš. [7937][7981]I wiemy, że jego morderca|jest na wolnoci. [7983][8036]- Jeste w niebezpieczeństwie, Evelyn.|- Nie martw się. [8050][8087]- Mój syn mnie nie skrzywdzi.|- Skšd wiesz? [8087][8139]- Po prostu wiem.|- Jeste z nim w kontakcie? [8154][8206]- Widziałam się z nim.|- Kiedy? [8220][8266]- Zjedlimy wczoraj niadanie.|- Gdzie jest teraz? [8268][8304]Nie mam pojęcia.|I mówię prawdę. [8305][8357]Był wciekły i wybiegł z domu.|Nie wiem, czy jeszcze go zobaczę. [8400][8441]- Dlaczego mi nie powiedziała?|- Ponieważ chcesz go zabić. [8442][8501]Nie chcę do tego dopucić.|Nie porzucę znowu mojego syna. [8501][8609]- A co możesz dla niego zrobić?|- Sprawię, że sobie zaufamy. [8630][8681]Nie byłam dla niego dobrš matkš.|Muszę go do siebie przekonać. [8693][8761]A potem, przy odrobinie nadziei,|umieszczę go w odpowiedniej placówce. [8765][8813]I ilu niewinnych ludzi zginie,|zanim to zrobisz albo zanim cię zabije? [8814][8860]Jeli nie potrafisz się chronić,|ja muszę to zrobić. [8864][8905]Nie chcę, by mnie chronił.|Nie musisz tu być bohaterem. [8905][8921]- Muszę...|- Proszę. [8922][8964]Nie rób ze mnie wymówki|dla zabicia Daniela. [9064][9120]Nie chce mojej pomocy.|Mam zostawić tę sprawę? [9121][9161]- Możemy wylecieć jeszcze dzi.|- Nie chcesz tego zostawić. [9161][9201]- Nawet nie wiem, jak go znaleć.|- Zawsze znajdujesz jaki sposób. [9201][9244]Jeli nie zabijesz Saxona,|jej życie będzie zagrożone. [9268][9294]Mamy miejsce zbrodni. [9343][9393]- Możesz zrezygnować.|- W końcu to nie sałata. [9406][9444]Zaprosiła mnie tutaj,|by przyglšdać się, jak jem? [9474][9513]Nie możesz nikomu|o tym powiedzieć. [9537][9568]- Dexter opuszcza Miami.|- Dlaczego? Odchodzi? [9568][9594]Zamierza spędzić resztę roku|na podróżowaniu z Harrisonem. [9595][9638]I dobrze dla niego.|Albo i nie. [9646][9689]Nie wiem, czy w ogóle wróci.|Rozumiem chęć zmiany, ale... [9690][9756]Czasami, gdy co się...
Danya3