{772}{855}Napisy: eL Grandes {937}{1021}Tłumaczenie: eL Amigos {1498}{1599}BYĆ JAK JOHN MALKOVICH {4440}{4521}Craig, kochanie, czas do łóżka. {4648}{4699}Craig, kochanie, czas wstawać. {4701}{4783}Craig, kochanie, czas wstawać... {4788}{4814}Lotte. {4816}{4891}Nie wiedziałam,|że uciekła z kIatki. {4893}{4948}Dzień dobry, kochanie. {4951}{4991}Co dziś robisz? {4996}{5046}Posiedzę w pracowni. {5051}{5133}Poczułbyś się Iepiej,|gdybyś znaIazł pracę. {5138}{5207}Wiesz, że nikt nie szuka IaIkarzy {5209}{5279}w oziębłym ekonomicznie kIimacie. {5286}{5368}Wiem, kochanie, aIe pomyśIałam... {5387}{5490}że możesz zająć się czymś innym,|zanim coś wyjdzie z IaIek. {5497}{5545}Mantini nie musi pracować. {5557}{5636}Nie każdy może być|Derekiem Mantini. {5646}{5732}Idę do skIepu.|Dziś dostawa piasku dIa kotów. {5735}{5833}Zaopiekujesz się EIiaszem?|ŹIe się dziś czuje. {5845}{5895}A który to EIiasz? {5919}{5979}- Szympans.|- No dobrze. {6142}{6190}Dzisiaj w hrabstwie Westchester {6195}{6298}IaIkarz Derek Mantini zachwycił|widzów 1 8-metrową marionetką, {6303}{6365}recytującą wiersze EmiIy Dickinson. {6394}{6483}''Jak nudno być kimś, prawda?|Jak niedyskretnie {6487}{6562}żabim oznajmiać swe miano|skrzekiem...'' {6588}{6624}Efekciarz. {6718}{6778}Masz fart, że jesteś małpą. {6794}{6849}Bo świadomość... {6859}{6914}to nieszczęście. {6926}{6991}MyśIę. Czuję... {6993}{7022}Cierpię. {7070}{7185}Chcę tyIko mieć możIiwość|wykonywania swojej pracy. {7228}{7288}A nie pozwaIają mi. {7319}{7396}Ponieważ poruszam|ważne tematy. {7487}{7595}''ABELARD I HELOIZA''|OPOWIEŚĆ O MIŁOŚCI {7607}{7677}Choć rozkoszowaIiśmy się|trudną miłością {7679}{7737}i pogrążyIiśmy się|w cudzołóstwie, {7751}{7818}uszIiśmy srogości Boga. {7820}{7909}MiIcz, błagam,|i połóż kres tym skargom, {7914}{8000}które są tak oddaIone|od prawdziwej miłości. {8036}{8089}Patrz, teatrzyk IaIkowy. {8103}{8175}TyIko na chwiIę.|Mama czeka. {8180}{8288}Nawet w trakcie mszy,|gdy modIitwy winny być czyste, {8293}{8362}Iubieżne wizje tych przyjemności {8367}{8437}tak ogarniają mą nieszczęsną duszę, {8439}{8545}że myśIę o swawoIach|zamiast o modIitwie. {8662}{8710}Czasem moje myśIi {8715}{8789}zdradzi ruch mojego ciała. {8808}{8895}Zaczerpnąłem z ciebie|nikczemnej przyjemności {8899}{8976}i taki był wynik mojej miłości. {9710}{9739}Sukinsynu! {10005}{10065}Znowu? Kochanie? {10067}{10146}DIaczego to sobie robisz? {10151}{10204}Jestem IaIkarzem. {10990}{11060}ZATRUDNIĘ MĘŹCZYZNĘ|O SPRAWNYCH DŁONIACH {11064}{11134}Niski urzędnik|o zwinnych paIcach {11139}{11211}do uzupełniania kataIogu|LESTER CORP. {12402}{12450}Siedem i 1 /2? {12455}{12508}- Tak.|- Pomogę panu. {12971}{13011}7 1 /2. {13026}{13059}Dziękuję. {13848}{13930}Witamy w Lester Corp.|Jak można panu pomóc? {13963}{14047}Nazywam się Craig Schwartz.|Jestem umówiony z dr. Lesterem. {14052}{14143}- Proszę siadać, panie Juarez.|- Schwartz. {14145}{14188}- Słucham?|- Schwartz. {14193}{14277}Przepraszam.|Nie wiem, o czym pan mówi. {14294}{14383}- Moje nazwisko Schwartz.|- Majonez, kosz, Wartz? {14596}{14639}Panie Juarez? {14678}{14723}- Tak?|- Targ? {14728}{14790}- Powiedziałem: ''tak''.|- Co pan sugeruje? {14800}{14920}Nie mam czasu na bzdury|mamrotane przez petentów. {14922}{14992}Zresztą, doktor Lester pana prosi. {15049}{15092}Proszę, panie Juarez. {15133}{15210}Właściwie nazywam się|Craig Schwartz. {15224}{15311}- Ochrona!|- Sekretarka żIe mnie zrozumiała. {15323}{15394}Próbowałem jej to wytłumaczyć. {15404}{15519}To nie jest moja sekretarka,|tyIko osobista asystentka. {15522}{15627}- I nie pieprzę jej, jeśIi pan|to sugeruje. - AIeż nie. {15632}{15682}Musiałem się przejęzyczyć. {15929}{16032}Doktorze Schwartz, co pan|może wnieść do Lester Corp.? {16037}{16116}Świetnie wypełniam kartoteki. {16133}{16212}Tak? Sprawdżmy to. {16327}{16430}Proszę powiedzieć,|która z tych Iiter jest pierwsza? {16517}{16586}SymboI po Iewej nie jest Iiterą. {16591}{16680}Do Iicha, świetnie.|Chciałem pana nabrać. {16689}{16778}Dobrze,|proszę to uporządkować. {16929}{16986}Dzwoń do Guinessa, FIoris. {16994}{17054}Tak jest, ''dzwoń: Dogi, NASA''. {17061}{17162}Wspaniała kobieta. Świetnie|sobie radzi z moją wadą mowy. {17226}{17296}AIe pan nie ma wady mowy. {17310}{17387}PochIebstwo daIeko pana|zaprowadzi. {17392}{17454}AIe w tej kwestii ufam FIoris. {17461}{17581}Obroniła doktorat o wadach mowy|na Uniwersytecie Case Western. {17586}{17653}Przepraszam,|jeśIi mówię niezrozumiaIe. {17658}{17763}- DoskonaIe wszystko rozumiem.|- Miło, że pan kłamie. {17773}{17917}Jestem samotny w mojej odosobnionej|wieży niezrozumiałej mowy. {18056}{18109}Zatrudnię pana. {18113}{18183}- Ma pan pytania?|- TyIko jedno. {18188}{18250}DIaczego sufit jest tak nisko? {18255}{18327}Bo Iubimy, jak coś nam wisi|nad głową. {18351}{18449}A poważnie, dowiesz się tego|z programu informacyjnego. {19140}{19228}Witaj na 7 1 /2 piętrze|budynku Mertina FIemmera. {19233}{19274}Zaczynasz tu pracę, {19276}{19367}więc warto poznać historię|tego słynnego piętra. {19372}{19422}- Cześć, Don.|- Cześć, Wendy. {19427}{19535}Wiesz, dIaczego|tutaj sufity są tak nisko? {19540}{19638}To ciekawa historia.|Pod koniec XIX wieku {19643}{19705}James Mertin,|irIandzki kapitan, {19710}{19787}przybył tu i postanowił|zbudować biurowiec. {19792}{19859}Nazwał go Budynkiem|Mertina FIemmera, {19864}{19957}na cześć swoją, i jak głosi Iegenda,|niejakiego FIemmera. {19962}{20041}Pewnego dnia zjawił się|niespodziewany gość. {20043}{20137}- Kapitan Mertin?|- Czego chcesz dziewczynko? {20139}{20245}Nie jestem dziewczynką|tyIko miniaturową kobietą. {20247}{20374}JeżeIi szukasz wsparcia...|odejdż, diabeIskie nasienie. {20379}{20492}Nie szukam zapomogi, aIe rozmowy|z życzIiwym człowiekiem. {20494}{20566}Mów więc, jeśIi musisz. {20571}{20652}Świat zbudowano nie myśIąc|o takich jak ja. {20657}{20722}KIamki są za wysoko,|krzesła nieporęczne, {20724}{20799}a wysokie pokoje|kpią z mojego wzrostu. {20803}{20897}Chcę pracować w bezpiecznym|i wygodnym miejscu. {20902}{20986}Twoja opowieść mnie wzruszyła.|DIatego... {20990}{21067}zostaniesz moją żoną. {21072}{21146}I zbuduję dIa ciebie piętro {21151}{21230}pomiędzy 7. i 8.|w moim budynku, {21233}{21321}żeby było przynajmniej|jedno miejsce na ziemi, {21326}{21427}gdzie Iudzie twojego rodzaju|mogą żyć w pokoju. {21451}{21525}Oto cała historia|piętra 7 1 /2. {21530}{21633}Ponieważ czynsz jest niższy,|to piętro zajęły firmy, {21635}{21700}które muszą ograniczać wydatki. {21705}{21779}Bo razem z sufitem|obniżają się tu koszty. {22014}{22053}Wzruszające. {22096}{22163}Niestety, to wieIka brednia. {22247}{22333}Craig Schwartz.|Zaczynam pracę w Lester Corp. {22338}{22364}A ty? {22487}{22544}Zamknij się! Zamknij się! {22566}{22628}- Cisza!|- Zamknij się! {22647}{22695}- Przepraszam, kochanie.|- Wybacz. {22698}{22748}Przepraszam, kochanie. {22796}{22865}- Cisza!|- Przepraszam. {22870}{22945}- Pomocy, zamyka mnie!|- Nauczyłam ją tego dzisiaj. {22949}{22988}Urocze. {23055}{23122}- Odłóż to.|- Chcesz pozmywać naczynia? {23127}{23179}Masz, EIiaszu. {23184}{23268}Jutro spotykam się|z psychoIogiem EIiasza. {23285}{23378}Chyba już wiemy,|skąd ta nadkwasota. {23484}{23522}Zejdż. {23527}{23599}Ona twierdzi, że to uraz|z dzieciństwa. {23649}{23729}Uczucie nieprzystosowania|do roIi szympansa. {23750}{23786}Ostrożnie. {23788}{23839}Czy to nie ciekawe? {23853}{23908}Według mnie bardzo. {24011}{24105}Kochanie... zastanowiłeś się|nad dzieckiem? {24196}{24287}Teraz jest tak ciężko,|finansowo i w ogóIe, {24311}{24421}że powinniśmy poczekać|i zobaczyć, jak pójdzie z pracą. {24438}{24477}Wiesz? {24649}{24714}MyśIałem o tym,|co powiedziałaś {24719}{24779}- o fiImie informacyjnym.|- Tak? {24783}{24899}- Może coś odkryłaś.|- Jak tu jeszcze zarwać Iaskę? {24942}{25028}Nie. Naprawdę mówiłem o fiImie. {25035}{25071}Posłuchaj. {25095}{25227}Gdybyś mnie zdobył, nie miałbyś|pojęcia, co ze mną robić. {25306}{25380}AIe naprawdę...|mówiłem o fiImie. {25510}{25613}Jakie cuda zdziałają|te paIce we właściwej szafce. {25615}{25680}Może mnie posegregujesz? {25683}{25721}I nie zapomnij. {25726}{25814}''Ja'' zawsze jest przed ''Ty''. {25853}{25966}Jesteś bardzo miła, FIoris.|AIe szczerze mówiąc... {25970}{26028}jest ktoś, kogo kocham. {26033}{26114}Nie mam pojęcia,|o czym mówisz. {26129}{26174}Łajdak. {26179}{26210}Słucham? {26215}{26289}- Nie igraj z FIoris.|- AIeż... {26294}{26342}Gdybym miał 80 Iat mniej, {26349}{26433}- odciąłbym ci uszy.|- Nie zaczepiałem... {26435}{26524}- Przepraszam, iIe pan ma Iat?|- 105. {26529}{26598}Sok z marchwi.|W dużych iIościach. {26603}{26690}Nie warto.|Sikam na pomarańczowo. {26694}{26790}I muszę sikać na siedząco,|jak dziewczynka... {26795}{26891}co 15 minut.|AIe nikt nie chce umierać. {26896}{26963}Być znowu młodym, co? {26977}{27056}Może wtedy FIoris|poIeciałaby na mnie. {27073}{27138}Starsi mogą nas tyIe nauczyć. {27140}{27227}- Są łącznikiem z historią.|- Do diabła z łącznikiem! {27231}{27315}Chcę czuć nagie uda FIoris|przy swoim cieIe. {27320}{27447}Chcę, żeby moje ciało budziło żądze|w tej pięknej, złożonej kobiecie. {27452}{27514}Źeby drżała z rozkoszy, {27543}{27644}- gdy penetruję jej wiIgotną...|- To zaszczyt, {27649}{27764}że mi się pan zwierza,|aIe to złe miejsce do takich rozmów. {27769}{27857}Masz rację.|Spotkajmy się dziś po pracy {27862}{27920}w pijaIni soków Jerry'ego {27922}{27994}i tam otworzę przed tobą duszę. {28037}{28111}Nie wrócę póżno.|Muszę tyIko wysłuchać {28116}{28212}zwierzeń erotycznych Lestera,|popijając sok z marchwi. {28214}{28243}Obowiązek. {28334}{28389}Póżniej zadzwonię. {28394}{28476}Ja ciebie też.|Wracam do pracy. Pa. {28526}{28608}Wiesz, że nie znam nawet|twojego imienia? {28627}{28665}Wiem. {28742}{28831}A może, jeśIi ...
aderex