00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:03:movie info: XVID 576x320 23.976fps 350.1 MB|DVDRip: River 00:00:07:Tłumaczenie: HBO|Napisy: Psychik 00:02:01:Nie wiem co się panu zdażyło, ale większość ludzi przeżywa tragedie. 00:02:43:Ben. 00:02:50:Chcesz zapolować na węża? 00:03:08:Co zrobić, żebyś się lepiej poczuł? 00:03:17:Chyste panie! Co zrobiłaś z włosami? 00:03:23:Co? 00:03:25:Kolor jak krowie szczyny.|Felixie, spójrz na nią. 00:03:32:Ty też jesteś blondynką. 00:03:33:I jedna wystarczy w naszym numerze. 00:03:38:Ty i blondynka. Co wieczór widzę cię gołą. 00:03:41:Felixie, przemów jej do rozumu. 00:03:46:Według mnie wygląda pięknie. 00:03:59:Zostaw ją w spokoju. 00:04:03:Zachowuje się okropnie.|A ja muszę się z tym godzić. 00:04:12:Mnie też jest smutno. 00:04:15:Co by cię pocieszyło, maleńka? 00:04:21:Nie wiem.|Mam dość tego miejsca. 00:04:29:Curly i Jasper dali nogę. 00:04:34:Słyszałam. 00:04:37:Mogli byśmy zrobić to samo. 00:04:42:Odejść? 00:04:43:Tak po prostu. 00:04:50:Dokąd? 00:04:52:Wszędzie oprócz Texasu. 00:04:55:Do Hollywood? 00:04:57:Może... 00:04:59:Ludzie tam jeżdżą, nie mając nic oprócz marzeń i zostają wielkimi gwiazdami. 00:05:07:Tego pragniesz? 00:05:10:Wszystko lepsze niż to. 00:05:16:Więc zacznij się pakować. 00:06:08:Panno Iris. Jakiś pan chce się z panią widzieć. 00:06:16:Powiedz, że zaraz zejdę. 00:06:35:Cieszę się, że mogę panią poznać. 00:06:38:Tommy Dolan ze stacji radiowej w Los Angeles.|Jestem reporterem. 00:06:42:Mówił, że jest duchownym. 00:06:44:Nie byłem pewny, czy pani zechce mnie przyjąć. 00:06:47:Miał pan rację. Proszę odejść z mojego domu. 00:06:50:Chciałem tylko z panią porozmawiać. 00:06:57:O co panu chodzi? 00:07:00:Jestem ostatnia osoba, która widziała pani brata żywego. 00:07:04:To pan nagłośnił te sprawę przez radio? 00:07:07:Tak. "Opowieści ze szlaku" 00:07:11:W jakim był stanie? 00:07:15:Nie ogolony. Przydała by mu się kąpiel. 00:07:20:Ale był zdrowy na ciele i duchu.|Piliśmy przy ognisku nieopodal Kingsbourga. 00:07:26:Mój brat nie pije. 00:07:27:W tej kwestii mogę się mylić. 00:07:32:Elroy, dodaj do pozostałych. 00:07:35:Bardzo dużo poczty. 00:07:36:Ludzie niepokoją się o mojego brata.|I sprawy naszej kaplicy. 00:07:43:Mogę? 00:07:44:Ja... 00:07:51:Drogi bracie Justinie.|Usłyszelismy o tobie przez radio. 00:07:55:Jesteśmy poruszeni twoją walką. 00:07:57:Przyjmij ten datek, jako znak naszej wiary w twoją misję. 00:08:04:Duch Pana, poruszył serca tych ludzi do hojności. 00:08:08:Amen. 00:08:10:Przenieśmy to do kuchni. 00:08:13:Dziękuję. 00:08:15:Tyle datków...|Można by wyposażyć nowy kościół. 00:08:20:To by zależało tylko od mojego brata. 00:08:21:Oczywiście...|Brat Justin wytłumaczył mi, 00:08:27:że wasze problemy w Mintorn nie dotyczą tylko pieniędzy. 00:08:30:Powiedział to panu? 00:08:33:Tak. 00:08:36:Władze miejskie chciały zamknąć placówkę,|bo zajmowaliśmy się emigrantami. 00:08:43:Mógłbym pomóc w tej sprawie. 00:08:46:Politycy nie cierpią reporterów. 00:08:51:Jestem panu bardzo wdzięczna, ale co pan z tego będzie miał. 00:08:59:Ja będę miał opowieść, a to oznacza więcej słuchaczy, a więc sławę. 00:09:07:A zatem więcej pieniędzy, co znaczy bardzo dużo dla takiego grzesznika, jak ja. 00:09:14:Powinien pan zacząć chodzić do kościoła, panie Dolan. 00:09:18:Pójdę wszędzie, dokąd mnie pani zaprowadzi. 00:09:22:Zobaczę co się dzieje w kuchni. 00:09:27:Przepraszam. Nie odprowadzę pana do drzwi. 00:10:46:Potrzebuję pomocy. 00:10:54:Pomóżcie mi. 00:11:01:Proszę. 00:11:05:Dlaczego nas ścigasz? 00:11:08:Wcale was nie ścigam. 00:11:10:Gdzie reszta ludzi? 00:11:15:Odnajdźcie rodziców i powiedzcie im, że tu jestem. 00:11:20:Że jestem ranny i potrzebuje pomocy. 00:11:25:Gdzie wasza mama? 00:11:28:Nie żyje. 00:11:30:A tata? 00:11:32:Tata jest złym człowiekiem. 00:11:45:Zaczekajcie. Dokąd idziecie? 00:11:49:Wracajcie!|Wracajcie! 00:12:00:Czy i hipnotyzowanie węży się opłaca? 00:12:02:Dlaczego ludzie płacą za oglądanie takich numerów? 00:12:04:Jest coś w oglądaniu kobiety z wężami co podnieca mężczyzn. 00:12:12:Prawdopodobnie przypomina im o raju. 00:12:20:Wiesz o czym mówię? 00:12:23:Tak. List do Koryntian. Ezechiel. Księga Apokalipsy.|Ewangelia wg Mateusza i Łukasza. 00:12:28:Mama codziennie czytała mi Biblię. 00:12:31:Tak? 00:12:33:Ja też mam Biblię.|Możesz zacząć czytać. 00:12:39:Nie. Mam jej dość na całe życie. 00:12:46:Pamiętaj. Szukamy grzechotnika, ale czasami są inaczej ubarwione. 00:12:51:Kiedys w Fort Wealth. Strasznie się pomyliłam. 00:12:54:Przez pomyłkę złapałam żmiję. 00:13:04:Ukąsiła mnie. Omal nie umarłam. 00:13:08:Cholera.|Scudder mnie wyleczył. 00:13:14:Naprawdę? 00:13:14:Tak. Siedział przy mnie przez całą noc. Trzymał rękę na mojej twarzy. 00:13:25:Widziałam u ciebie te minę. 00:13:28:Nie lubisz kiedy sie ciebie dotyka, tak? 00:13:32:W mojej rodzinie, nikt nikogo nie dotykał. 00:13:35:Szkoda. 00:14:02:Nie było tak źle. 00:14:09:Do Hollywood?|Co będziemy tam robić? 00:14:15:Liby chce grać w filmie. 00:14:18:Rozbiera się na scenie.|Do jakich filmów ja wezmą? 00:14:23:Ma talent. 00:14:25:A my? Co my będziemy robili? 00:14:27:Znajdziemy coś. 00:14:28:Marzysz jak Liby. 00:14:31:Wiem jedno. Chce się stąd wydostać. 00:14:36:Jeśli odejdziemy nie mając innej roboty, skończymy w kolejce po chleb. 00:14:41:Marzenia o Hollywood tego nie zmienią. 00:14:52:Musimy się trzymać. 00:14:56:Dziś mamy występ. 00:15:00:Potrzebujemy tancerki. 00:15:12:Jest w grobie ledwie dwa tygodnie. 00:15:36:Nazywa się Blondex. 00:15:38:Podobaja mi się. 00:15:39:Naprawdę? 00:15:40:Tak. 00:15:41:Nie mówisz tak, żeby mi było miło? 00:15:42:Nie jestem miła. 00:15:45:Mama nie dostała omal ataku. 00:15:51:Nic mnie to nie obchodzi. 00:15:58:Blondynkom łatwiej się dostać do filmu. 00:16:00:Tak jak Jean Harlow? 00:16:01:Albo Thelma Todd.|Teraz ma własną kawiarnię. Mieszka nad nią. 00:16:06:Z okien jej mieszkania widać ocean. 00:16:16:Co zrobisz?| Wypijesz kawę i zapukasz do drzwi Thelmy Todd? 00:16:20:Na początek... 00:16:23:Wiem z radia, jak się zachowywać,|kiedy się spotka gwiazdę filmową Z Hollywood. 00:16:29:Od czego zaczniesz? 00:16:32:Urodziłyśmy się tego samego dnia. 00:16:33:29 lipca 00:16:37:Jak się dostaniesz do Hollywood? 00:16:41:Jutro wyjeżdżamy. 00:16:45:Jutro?|Na zawsze? 00:16:51:Po tym wszystkim nie mogę wyjść na scenę. 00:16:58:Mama mówi, że może, ale...|ja jej nie wierzę. 00:17:02:Będziesz szczęśliwsza, jeśli to rzucisz. 00:17:05:Wiem. 00:17:08:Napewno będzie przyjemniej.|Zobaczymy jak wszystko się ułoży. 00:17:17:Może postawisz mi karty.|Wiem, że twoja mama mnie nie lubi, ale... 00:17:23:Przyjdz wieczorem i przynieś dwie monety jak wszyscy. 00:17:28:Wtedy mama nie będzie mogła nic powiedzieć. 00:17:30:Dwie?|Pożycze ci. 00:17:46:Ruthie znowu odstawia swoje dawne numery.|Chłopak pięknie maluje transparent. 00:17:53:Naprawdę?|Zobaczymy? 00:17:58:W swoim czasie, Ruthie była atrakcyjna.|Hipnotyzowała mężczyzn. 00:18:05:Macie dużo czasu na nieróbstwo. 00:18:08:Niedługo zostawimy cię przy pracy, ale chciałbym wrócić do naszych rozmów. 00:18:16:Powiedz swojemu ślepemu dziadkowi, że nie jestem i nigdy nie będę zainteresowany. 00:18:21:Myślisz, że możesz się obejść bez majaczenia starego Lodza? 00:18:27:Może zainteresuje cię prawda o Ruthie i Scudderze. 00:18:33:Zaciekawił się. 00:18:36:Powiedziała ci w jaki sposób przeżyła ukąszenie żmii? 00:18:41:Pomógł jej.|Doprawdy? 00:18:46:Jestem pod wrażeniem. 00:18:48:Więc pewnie ci powiedziała, że w nagrodę poszła z nim do łóżka? 00:18:57:Tak jak ze wszystkimi, którzy jej w czymś pomogli. 00:19:03:Kochaś przekonał się, że jego wąż nie jest pierwszym, 00:19:08:którego Ruthie zdołała zahipnotyzować. 00:19:18:Nie powiedziałaś mi wszystkiego. 00:19:21:O czym? 00:19:22:O tobie i Scudderze. 00:19:23:Że co? 00:19:25:Że z nim spałaś... 00:19:27:Co? 00:19:28:To prawda? 00:19:31:To nie twoja sprawa. 00:19:34:Ciągniesz do łóżka każdego pijaczynę, który się napatoczy? 00:19:38:Nie muszę ci odpowiadać. 00:19:40:Przez cały czas mnie okłamywałaś. 00:19:42:Nie wiesz o czym mówisz. 00:19:44:Kłamałaś. 00:19:46:Gabe przestań!|Przestań. 00:19:56:Zostaw go!|To go boli! 00:20:17:Tommy Dolan i jego "Opowieści ze szlaku" 00:20:21:Jestem z wizytą u Wala Tempeltona i jego uroczej żony Corine 00:20:25:w ich pięknym domu w Mintern w Californi. 00:20:32:Wal jest ważną osobistością w mieście. 00:20:34:Jego działalność coraz wyraźniej się odczuwa w całej dolinie, aż do Sacramento. 00:20:45:Dziś Wal Tempelton jest jedna z podpór społeczności doliny. 00:20:51:Jest pan bardzo uprzejmy. 00:20:53:Ostatnio rozmawiałem z panną Iris Crowe, siostra brata Justina. 00:20:58:Mówiła mi, że jej misji, źle się dzieje. 00:21:02:Słucham? 00:21:03:Mówi, że źle się dzieje w domu misyjnym brata Justina. 00:21:08:Tak? 00:21:09:Nie inaczej. 00:21:10:Zapewne, pana też niepokoi, że nie wiadomo, gdzie przebywa brat Justin. 00:21:19:Bardzo. 00:21:21:Pani Crowe mówi, że jeszcze nie zaczęto odbudowy spalonego kościoła. 00:21:24:Nie mogą się podjąć takiego dzieła z braku funduszów. 00:21:30:Muszę przerwać tę rozmowę. Przypomniałem sobie, że mam ważne spotkanie w ratuszu. 00:21:36:Czy trwa dochodzenie w sprawie podpalenia? 00:21:39:Słucham? 00:21:41:Czy trwa śledztwo w sprawie podpalenia kościoła i misji? 00:21:44:Zginęło sześcioro dzieci. 00:21:47:Tak. 00:21:49:Czyli słuchacze mogą być pewni, że nie spoczniecie, 00:21:52:dopóki sprawcy nie zostaną ukarani? 00:21:54:Sprawiedliwości stanie się zadość. 00:21:58:Jaką sumę władze miejskie przeznaczają na odbudowę kościoła? 00:22:01:Co takiego? 00:22:03:Cała California modli się o powrót brata Justina. 00:22:08:Władze miejsk...
gmailewe