Family Guy - 10x19 - S10E19 - Mr. and Mrs. Stewie.txt

(19 KB) Pobierz
{1}{72}movie info: MKV  1280x720 25.0fps 241.8 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
{165}{311}Napisy: mayeck
{312}{489}Przypisy do serialu znajdziecie na stronie:|http://mayeck-guy.blogspot.com
{888}{933}Popiesz się, Stewie. Chcę zajšć dobre miejsca.
{945}{1003}Nienawidzę autorów czytajšcych swoje dzieła.
{1004}{1051}Ten odczyt doktora Seussa był okropny.
{1063}{1112}A kiedy leki przestały tłumić ból,
{1112}{1157}seks stał się jeszcze bardziej brutalny.
{1164}{1191}Tu nie ma rymu.
{1192}{1224}Nowe rzeczy się nie rymujš.
{1285}{1305}Czeć.
{1306}{1350}Jeste fankš Jonathana Franzena?
{1355}{1399}Mój Boże, ja go ubóstwiam.
{1409}{1446}Sporód wszystkich moich uczniów,
{1447}{1478}jemu chyba poszło najlepiej.
{1488}{1519}Przepraszamy wszystkich.
{1521}{1580}Pan Franzen zawiadomił nas, że nie przyjdzie.
{1588}{1666}Jak większoć prawdziwych autorów,|jest za dobry na to głupie miasto.
{1692}{1721}/Nienawidzę tego miejsca.
{1732}{1771}Temu zgromadzeniu obiecano autora.
{1772}{1796}Nie!
{1829}{1901}Wiesz, i tak miałam wracać do akademika.
{1902}{1965}Mam przygotować opowiadanie|na jutrzejsze zajęcia z kreatywnego pisania.
{1971}{2004}Kreatywne pisanie, co?
{2005}{2075}Chętnie rzucę na nie okiem,|zanim je oddasz.
{2081}{2110}Naprawdę?
{2111}{2129}Byłoby wietnie.
{2134}{2150}Super.
{2151}{2184}Pojadę za tobš swoim autem.
{2185}{2204}Chod, jedziemy.
{2212}{2226}Chwileczkę.
{2227}{2279}Czy twoi rodzice po to płacš czesne?
{2291}{2326}Żeby pieprzyła się z psami?
{2511}{2550}Wydrukuję ci to, co już mam.
{2579}{2602}Pójdę tam z niš.
{2603}{2636}A ty sied tutaj|i bšd cicho.
{2637}{2680}Obejrzyj sobie który z jej filmów,|albo co.
{2732}{2774}Charlie St. Cloud?
{2785}{2825}Czemu tyle tu odcisków palców?
{2826}{2924}Któż to cišgle obmacuje|swoje DVD z Charliem St. Cloud?
{3131}{3193}Lois, mógłbym dostać swoje tosty do łóżka?
{3235}{3254}Lois?
{3292}{3315}Hej, Chris?
{3317}{3337}/Tak?
{3337}{3401}Mylisz, że Lois pozwoli mi zjeć tosty w łóżku?
{3404}{3424}/Raczej tak.
{3425}{3452}Raczej tak, prawda?
{3453}{3488}Lois, jeste w łazience?
{3662}{3711}Cóż, pani Griffin,|ma pani zmiażdżone trzy żebra,
{3712}{3757}ale udało mi się|powstrzymać wewnętrzne krwawienie.
{3763}{3827}Doktorze, w cišgu ostatniego miesišca,|to zdarzyło się siedem razy.
{3828}{3892}Peter we nie wtacza się na mnie|i omal mnie nie zabija.
{3893}{3918}Rozumiem.
{3930}{3953}To niedobrze.
{3955}{3985}Nie robię tego specjalnie.
{3986}{4027}Wydaje się, że jako dajecie sobie z tym radę.
{4028}{4056}Nie dajemy.
{4058}{4101}W zasadzie, dusi mnie co noc.
{4105}{4137}Może zawłaszcza pani całš kołdrę?
{4140}{4156}Nie.
{4172}{4210}"Prawdopodobnie zawłaszcza całš kołdrę."
{4211}{4269}A kiedy mnie nie dusi,|nie daje mi spać,
{4273}{4322}piszšc tym swoim ogromnym piórem.
{4339}{4418}Najdroższy Augustynie,|pozostaję w nadziei, że ostatnie słoty
{4419}{4466}nie dały się zbytnio we znaki twoim płucom.
{4497}{4551}Sprawy tutejsze przyjęły tragiczny obrót,
{4553}{4601}gdy tegoroczne uprawy tykwy|padły ofiarš
{4607}{4687}doć nieoczekiwanej plagi|bagiennych gšsienic.
{4711}{4747}Peter, jest czwarta rano.
{4749}{4784}Chod do łóżka.
{4787}{4847}Małżeńskie troski|czyniš moje życie nieznonym.
{4947}{4975}Bardzo cię przepraszam.
{4975}{5022}Nie planowałem spędzenia tam całej nocy.
{5038}{5084}Chcesz, żebym cię zabrał do parku?
{5097}{5148}Przestań. Lubisz park, prawda?
{5165}{5204}Zaraz będzie zjazd.
{5224}{5270}Już jest.
{5294}{5337}Możesz mnie zabrać do parku.
{5464}{5514}Przepraszam.|Nie wzišłem swoich zabawek.
{5514}{5540}Mogę pobawić się twoimi?
{5547}{5574}Nie! To moje!
{5656}{5676}/Nic ci się nie stało?
{5697}{5710}Wszystko w porzšdku.
{5711}{5768}Nie oddałem mu,|bo ma białaczkę.
{5775}{5799}Mam na imię Penelopa.
{5801}{5823}A ty?
{5824}{5850}Stewie.
{5852}{5888}Nigdy cię tu nie widziałem.
{5889}{5943}Niedawno wprowadziłam się do miasta|i nie mam wielu przyjaciół.
{5967}{5979}Dobra.
{5980}{6041}Mocno naciskasz, ale co tam.
{6047}{6098}Chciałby pobawić się moimi zabawkami, Stewie?
{6099}{6116}A co tam masz?
{6117}{6158}Mam komplet kostek,|rakietkę z piłeczkš
{6168}{6211}i toffi z superklejem.
{6216}{6260}To tamten chłopczyk cię popchnšł?
{6268}{6287}Tak.
{6320}{6377}Hej, ty, chcesz cukierka?
{6662}{6702}Nie popychaj.
{6826}{6872}Lois,dlaczego mamy takie łóżka, jak Lucy i Ricky?
{6872}{6942}Bo mam doć miażdżenia mnie w rodku nocy.
{6944}{6990}Doktor Hartman dzwonił w sprawie mojego przewietlenia.
{6991}{7039}Powiedział, że mam zdeformowany kręgosłup.
{7040}{7097}Gdyby Bóg nie chciał, żebym sypiał ze swojš żonš,
{7102}{7135}uczyniłby mnie Johnem Travoltš.
{7136}{7180}Peter, jestem naprawdę zmęczona, rozumiesz?
{7181}{7219}Po prostu wypróbuj to łóżko.
{7340}{7364}No i proszę.
{7378}{7405}Dobranoc, Peter.
{7438}{7472}Nie mogę tak spać, Lois.
{7473}{7502}Muszę się do kogo przytulić.
{7503}{7551}Możesz o tym nie wiedzieć,|ale mężczyni lubiš się przytulać.
{7551}{7619}Nawet tacy zimni, nieczuli mężczyni,|jak Charles Bronson.
{7628}{7681}Hej, żono Charlesa Bronsona.
{7682}{7724}Rusz dupę, chcę się przytulić.
{7776}{7801}To miłe.
{7933}{7961}Nie wiem o co ci chodzi.
{7965}{8017}Wstšpiłem na jednego po pracy.
{8018}{8054}Ale tak jest co wieczór.
{8081}{8136}Masz, teraz będziesz miała czym się przejmować.
{8141}{8161}wietna zabawa.
{8162}{8200}Lubię się z tobš bawić, Penelopo.
{8202}{8229}W co pobawimy się teraz?
{8230}{8250}Zobaczę, co tam masz.
{8276}{8346}Masz trójwymiarowš wersję "Manifestu Unabombera"?
{8347}{8417}Tak, na końcu wyskakuje brat|i donosi na ciebie.
{8534}{8565}Co masz na swoim magicznym ekranie?
{8572}{8657}To wzory matematyczne,|przy których trochę majsterkuję.
{8658}{8690}Żartujesz?|Ja też to robię.
{8701}{8736}Ale na co te wzory?
{8745}{8768}Na to.
{8989}{9042}Boże, ty też masz swój arsenał?
{9054}{9079}I jaki wielki.
{9080}{9098}To niesamowite.
{9099}{9149}Tak, chociaż czasami mylę,|że jest za duży.
{9150}{9209}Sprzštanie go trwa całš wiecznoć.
{9307}{9354}Już było zepsute.
{9537}{9565}Słowo daję, Penelopo,
{9565}{9616}mamy ze sobš wiele wspólnego.
{9618}{9647}Naprawdę tego używasz?
{9648}{9713}Tylko kiedy strach, złoliwoć, zawić,|albo zemsta tego wymagajš.
{9722}{9779}Kupiłam to, żeby zabić kobiety|z "Seksu w wielkim miecie",
{9780}{9828}ale chyba czas zrobi to za mnie.
{9845}{9872}Jeste zła.
{9873}{9910}Czy twoi rodzice wiedzš?
{9915}{9940}Matka nie jest problemem.
{9953}{10005}Nie muszę się już niš przejmować.
{10013}{10068}To jedna z tych mam,|które po winie zmieniajš się w zombie?
{10082}{10110}Nie, on umarła.
{10112}{10141}Kšpała się w wannie,
{10143}{10183}kiedy kto wszedł i ucišł jej głowę.
{10199}{10232}Chwileczkę.
{10257}{10287}Czy ty jš zabiła?
{10296}{10360}Cóż...Trzymałam nóż...
{10361}{10386}i jej włosy...
{10397}{10472}Boże, przez całe lata marzyłem|o zrobieniu tego,
{10473}{10516}a ty zrobiła to naprawdę.
{10527}{10553}Penelopo...
{10557}{10597}Nikomu dotšd tego nie mówiłem,
{10611}{10665}ale czuję, jakbym w końcu znalazł
{10665}{10684}w tobie
{10701}{10739}prawdziwie pokrewnš duszę.
{10742}{10773}Czy ty też to czujesz?
{10774}{10804}Czuję, Stewarcie.
{10805}{10863}To tak, jakby nasze nie spotkanie|nie było zwykłym przypadkiem.
{10867}{10924}Jakbymy byli sobie przeznaczeni.
{10936}{10957}W rzeczy samej.
{10958}{11017}Tak musiał się czuć Maverick,|kiedy spotkał Goose'a.
{11030}{11057}Czego potrzebuję.
{11066}{11110}Potrzebuję spidu.
{11119}{11154}- I scjentologii.|- Nie, tylko spidu.
{11250}{11342}Słuchaj, Quagmire,|chciałbym z tobš o czym pogadać.
{11347}{11421}Odkšd Lois sprawiła nam oddzielne łóżka,|nie mogę spać.
{11422}{11466}Przyzwyczaiłem do spania z kim.
{11467}{11515}Rozumiem. Mnie też się pi lepiej,|kiedy kto jest obok mnie.
{11516}{11541}To całkiem naturalne, prawda?
{11546}{11580}Cieszę się, że tak mylisz,|bo włanie...
{11596}{11662}Wiesz, próbuję powiedzieć, że ja...
{11674}{11712}Chciałbym zaproponować co,
{11713}{11760}co będzie korzystnie dla nas obu.
{11766}{11778}Okej.
{11786}{11838}Mężczyni potrzebujš przytulania,
{11842}{11904}tak samo, jak kobiety.|Kiedy tego nie masz...
{11969}{11999}Zmierzam do tego, że...
{12033}{12123}Chciałbym, żeby sypiał ze mnš|w moim łóżku.
{12130}{12186}I tu nie chodzi o seks,|tylko o spanie.
{12193}{12222}Doskonale cię rozumiem, Peter.
{12224}{12255}Przytulanie jest podstawowš ludzkš potrzebš.
{12257}{12309}Racja. Gdzie jest powiedziane, że ciało obok ciebie
{12310}{12349}musi być męskie, czy żeńskie, czy jakiekolwiek?
{12351}{12372}Czy żywe.
{12373}{12417}Tak. No, nie. Ale tak.
{12418}{12451}Mylę, że to jest wietny pomysł.
{12454}{12483}I całkowicie się z tobš zgadzam.
{12487}{12505}Wchodzę w to. Spróbujmy.
{12522}{12580}To wietna wiadomoć.
{12582}{12623}I cieszę się, że dostalimy ten stolik.
{12624}{12653}Tak, bo one sš dla rezerwowane
{12654}{12680}dla co najmniej trzech osób.
{12681}{12708}Wiem.
{12789}{12855}Och, Stewie, tak miło mieć w końcu kogo,
{12857}{12889}z kim robi się niegrzeczne rzeczy.
{12890}{12912}Bezwzględnie.
{12913}{12945}Zrobiłem bombę portfelowš
{12948}{12975}i podłożyłem jš Mortowi.
{12976}{13032}Jak tylko otworzy portfel - bum!
{13187}{13229}Dwa tygodnie póniej
{13280}{13302}Niech to szlag.
{13303}{13362}Jak można przeżyć dwa tygodnie|bez otwierania portfela?
{13366}{13413}Tak, chyba ze cztery razy|jadł obiad na miecie.
{13418}{13466}Najwyraniej w ten sposób go nie dostaniemy.
{13467}{13530}Wiem, dlatego podłożyłem jeszcze jednš bombę,
{13535}{13605}która wybuchnie, kiedy bekajšc,|zasłoni usta dłoniš.
{13752}{13811}Lepiej sprawdzę, czy wszystko w porzšdku|z portfelem.
{13946}{13990}Powiedziałabym, że mamy niezły przebieg.
{13990}{14025}Wysadzilimy w powietrze Mur C...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin