Sunshine (1999) DVDRip XviD DivXNL-Team.txt

(101 KB) Pobierz
{1020}{1041}23.976
{4031}{4136}Ten chłopak, mój pradziadek|Emmanuel Sonnenschein...
{4146}{4262}miał najpierw 12 lat, gdy |opuścił wieś na Austro-Węgrzech.
{4270}{4341}Musiał wyżywić braci i matkę,
{4347}{4412}po tym jak jego ojciec, gospodarz,
{4417}{4500}zginał w trakcie eksplozji|jego gorzelni.
{4953}{5016}Sammy! Emmanuel!
{5047}{5081}Aaron!
{5105}{5176}Gospodarz był lubiany|w swojej wsi.
{5180}{5238}Jego wywar z miejscowych ziół
{5243}{5309}postawił na nogi|ponad połowę chorych.
{5315}{5418}Tajemnica receptury|chowana w książce w czarnej oprawie,
{5428}{5480}została znaleziona pod gruzem.
{6302}{6434}Notatnik, zawinięty w płaszcz|był moim spadkiem po pradziadku.
{6453}{6554}Emmanuel znalazł pracę|w budapesztańskim browarze.
{6559}{6647}W dwadzieścia lat miał|już swój własny browar.
{6654}{6721}Produkował wywar ziołowy|według receptury dziadka.
{6727}{6865}Nazwał go 'Mały łyczek Sonnenschein'a,|swoim nazwiskiem rodowym.
{6877}{6981}Wkrótce po tym poślubił Rose Deutsch.|Mieli dwóch synów-
{6985}{7087}Gustawa|i Ignacego, mojego dziadka
{7113}{7202}'Mały łyeczk Sonnenschein'a|osiągnął sukces.
{7349}{7477}Gdy młodszy brat Emanuela umarł,|zaadoptowali jego wytykaną córkę,
{7482}{7520}Walerię.
{7524}{7571}Moją babcię.
{7807}{7849}Dobranoc, mój skarbie.
{7861}{7968}Śnij słodko, i jutro obudzimy was|szczęśliwie, zdrowie i radośnie.
{7989}{8050}Szczęść Boże. Dobranoc.
{8434}{8481}Raz, dwa, trzy...
{9268}{9375}Moja babcia wyrastała, jakby była|siostrą Ignacego i Gustawa.
{9387}{9485}Waleria zachwycała się|nowym cudem świata- Fotografią.
{9490}{9587}Ignacy zdecydował się na prawo| Gustaw na medycynę.
{9595}{9691}Żadno z dzieci Emanuela| nie chciało przejąć interesu rodzinnego.
{9704}{9746}Mój dziadek nie martwił się o to.
{9751}{9817}Był dumny se swoich dzieci| i ich dążeń do sukcesu.
{9826}{9864}Tutaj patrzcie!
{10049}{10098}Odsuń się trochę od drzewa.
{10169}{10253}Stój, dalej... wracaj...
{10271}{10316}...wracaj...
{10333}{10369}...jeszcze coś....
{10421}{10468}Teraz na prawo...
{10473}{10503}Tylko trochę...
{10585}{10615}Tak. Stój...
{10633}{10668}Zostań tak.
{10966}{11049}Moja mała siostra...|Kocham Cię tak mocno.
{11055}{11115}Kocham Cię dokładnie tak samo.
{11160}{11254}Tak zupełnie inaczej niż Gustawa kocham|i tatę i mamę.
{11258}{11315}Kocham Cię też inaczej.
{11339}{11423}Twoja mała siostra tęskni za Tobą| okropnie, gdy jesteś daleko.
{11444}{11525}Dobrze, że tu jesteś.|- Wkrótce muszę znowu jechać do Wiednia.
{11531}{11595}Zabierz mnie ze sobą.|- Tak zrobię.
{11829}{11925}Oni nie zasadzili ich?|Powstały same z siebie?
{11934}{11962}W istocie.
{11969}{11994}Dzisiaj rano.
{11999}{12094}Panie Sonnenschein, co za niespodzianka!
{12183}{12244}Weźmiesz jedno krzesło?
{13175}{13212}Gdzie one są?
{13218}{13275}Prawdopodobnie przy całowaniu.
{13308}{13346}O czym ty gadasz?
{13352}{13426}Przypuszczalnie w ogrodzie muzemum.
{13455}{13492}Przepraszam...
{13945}{14040}Zupa jest za słona.|- Bo kucharka się zakochała.
{14048}{14124}Bo całkowicie to zagotujesz.|- Co o tym sądzisz?
{14129}{14202}Ty i Ignacy wczoraj w ogrodzie muzealnym.
{14208}{14248}Ogłupiałeś?
{14312}{14377}Nie płacz, Rosa. Proszę Cię.
{14420}{14444}Chodź ze mną.
{14467}{14495}Już, zaraz.
{14881}{14927}Zabraniam Ci tego.
{14937}{15005}Boże Wszechmogący, który storzyłeś naturę,
{15010}{15088}Prawa Boskie zabraniają związek małżeński| pomiędzy bratem i siostrą.
{15094}{15166}Nie jesteśmy rodzeństwem,|tylko kuzynem i kuzynką.
{15228}{15312}Ja... nienawidzę kuzynki,|która kocham.
{15319}{15363}Sarah Bettelheim.
{15388}{15453}Nasz dziadek zabronił nam ...|się pobrać.
{15458}{15561}On powiedział, że rzuca przekleństwo|na związek między krewnymi.
{15566}{15642}Kocham Walerię... chcę ją poślubić.
{15661}{15738}"Chcieć" nie jest dla nas żadnym argumentem, Ignacy.
{15750}{15841}Na miłość Boską. My...prosimy o coś.
{15846}{15932}Musimy słuchać Woli Bożej.|Tak uczyniłem.
{15940}{16019}Bóg chce, abyśmy żyli|bez siły i pożądania. 
{16024}{16136}Dwie rzeczy, z powodu których najpierw innych|a poźniej samych siebie zniszczmy.
{16141}{16228}I ponieważ podarował On nam wiedzę...
{16233}{16307}I dar czytania i rozumienia.
{16321}{16369}I miłość rodziny.
{16444}{16526}Kocham Cię i będę Cię zawsze|kochał jak moją siostrę.
{16531}{16574}Nigdy nie zostawię Cię w bólu.
{16579}{16655}Kochaj mnie nie z świadomego obowiązku,|jak swoją matkę.
{16661}{16741}Wyjdziesz za mąż i urodzisz dzieci,| a my zostaniemy przyjaciółmi.
{16746}{16802}Nie porzucaj mnie tak szybko.
{16849}{16924}Nie bądź małym, posłusznym chłopcem.
{16973}{17017}Muszę się wyłamać.
{17088}{17125}Napiszę do Ciebie.
{17169}{17227}Tylko, jeśli zamierzasz mi powiedzieć, |że mnie kochasz,
{17232}{17287}ale nie jako siostrę.
{17548}{17631}Stan zastępczy, Twoje słowa|nie mogą uciec z mojej głowy.
{17636}{17727}Po Twoim odejeździe|płakałam długo...
{17732}{17817}Pewnie masz mnie dosyć| i uważasz, że jestem brzydka i głupia.
{17823}{17905}Muszę Cię zobaczyć, rozmawiać z Tobą| muszę wiedzieć...
{17910}{17974}czy Ty mnie naprawdę jeszcze kochasz.
{17979}{18032}czy też tylko swoich rodziców sluchasz.
{18044}{18095}Dlaczego mnie tylko|jak siostrę kochasz?
{18101}{18176}Mogłabym dla Ciebie góry przenosić.
{18189}{18238}Do Ciebie należy cała moja Miłość.
{18353}{18435}W wiedniu Ignacy czytał list od Walerii|wciąż od nowa.
{18440}{18527}Utrzymał obietnicę|i nie odpowiadał.
{18536}{18586}Zaszył się w swoich studiach,
{18591}{18684}Ale nocami leżał obudzony| myśląc tylko o Walerii.
{18707}{18791}Pan Sonnenschein,|Panna Sonnenschein do Pana.
{19019}{19073}Parosol proszę tutaj.
{21796}{21891}W Twoich ramionach czuję się,| jakbym wrócił do domu.
{21913}{21969}Wreszcie w domu.
{22024}{22061}Muszę raz.
{22304}{22337}Ja również.
{22442}{22533}Po zakończeniu studiów| wrócił Ignacy do domu.
{22545}{22659}Dla mojego pradziadka|przedstawił Ignacy wypełnienie swojego życia.
{22766}{22849}Szanowni Państwo,prezentuje Wam|Doktora Ignacego Sonnenschein'a,
{22854}{22918}Doktor Prawa w Austro-Węgrzech
{22925}{23000}któ wrócił łaskawie do domu,|aby żyć z nami.
{23004}{23070}Pospiesz się,chłopcze, Twoja matka czeka.
{24089}{24180}Prosimy Wszechmogącego| O błogosławieństwo dla Ciebie.
{24201}{24300}Wspominamy również z wdzięcznością| mojego kochanego ojca, niech spoczywa w pokoju,
{24305}{24370}który zginął w trakcie tragicznej eksplozji.
{24375}{24460}zostawiając nam jednak wiedzę,|którą rodzinie Sonnenschein
{24466}{24538}umożliwiła awans z wiejskich gospodarzy|na adwokatów w mieście.
{24544}{24591}Dziękujemy Wszechmogącemu za to,
{24596}{24691}że On zostawił nam książkę| z recepturami mojego ojca,
{24697}{24749}na jego wywar ziołowy.
{24754}{24805}I teraz, kochana Pani Sonnenschein...
{24812}{24850}Ty najpierw.
{24925}{24997}Ostatniej noc mieliśmy Sen, że straciliśmy recepturę.
{25002}{25053}Co się stało, Ojcze?
{25064}{25162}Stałem w łodzi ... dryfującej.| Wszyscy byliście przy mnie.
{25182}{25254}Łódź zaczęła się chwiać|i usiadłem w środku,
{25274}{25330}aby ją ustabilizować.
{25354}{25443}Ogromna fala przelała się przez nas| i receptura została stracona.
{25458}{25522}To był tylko sen, tato.
{25735}{25791}Proszę, Boże, pozwól nam zawsze tak śpiewać.
{26021}{26058}Jus primae noctis.
{26075}{26141}Powołuję się na| prawo pierwszej nocy.
{26362}{26412}Nie bój się.
{26419}{26516}Do diabła jesteśmy już przeklęci| A więc możemy się już tym cieszyć.
{26847}{26930}Mój dziadek osiągnął szybko sukces.|Został sędzią.
{26935}{27005}Spełnienie jednego z marzeń młodości.
{27040}{27117}W imieniu cesarza wyjaśniam|otwieram rozprawę.
{27303}{27382}Jeśli ty ponad innych patrzysz|nie zapomnij, kim sam jesteś.
{27388}{27443}I przypomniesz sobie o tym...
{27466}{27605}To był zegar Twojego dziadka|Zegar gospodarza.
{27628}{27664}Teraz należy do Ciebie
{27870}{27958}I to...na Twoje biurko.
{28029}{28106}Nie idź na słuch,|rób sobie sam obraz.
{28111}{28156}To jest rada Twojego ojca.
{29070}{29178}Zapytałem siebie,| jaka powinna być miłość z sędzią dzielnicowym.
{29183}{29276}Zwracacie się do sędziego?|Jak brzmi wyrok?
{29292}{29364}Ten sędzia jest twardym człowiekiem.
{29379}{29454}Jego orzeczenia są często surowe.
{29460}{29581}Ale zawsze stanowcze.|I wyrok brzmi- dożywocie
{29706}{29755}Proszę wejść, Sonnenschein.
{29772}{29806}Proszę usiąść.
{29890}{29947}Cygaro?|- Nie, dziękuję.
{29961}{30020}Nie pali Pan?|- Oh przecież.
{30026}{30095}Niech już Pan weźmie...proszę!
{30190}{30263}Każdy...|chwali Pana w najwyższych słowach.
{30289}{30357}Niech Pan nie będzie nigdy skorumpowany|i dosyć doświadczony.
{30362}{30442}Pan jest przeznaczony| do najwyższego trybunału.
{30513}{30575}Czuję się zaszczycony,|ale nie jestem zbyt młody?
{30587}{30626}W żadnym wypadku.
{30641}{30698}Proszę pozwolić mi otwarcie mówić...
{30705}{30765}Mam nadzieję,|że nie wchodzę do Pana zbyt blisko.
{30776}{30855}Dla najwyższego trybunału |jest nie do pomyślenia, aby
{30861}{30908}przewodniczący nazywał się Sonnenschein.
{30916}{30989}Popieramy Pana,|bo Pana potrzebujemy.
{31010}{31099}Ale musimy zmienić Pańskie nazwisko|aby brzmialo bardziej po wegiersku.
{31179}{31203}Rozumiem.
{31208}{31308}Naturlanie to tylko przyjacielska wskazówka...|Od mężczyzny dla mężczyzny.
{31325}{31395}Żadne oficjalne życzenie.|- Oczywiście.
{31400}{31486}Ostatnie zakończenie zostawiam Panu|do dyspozycji.
{31574}{31620}Dziękuję, to był dla mnie zaszczyt.
{31822}{31891}O czym myślisz najpierw przy nazwisku|Sonnenschein?
{31897}{31928}O moim kochanku.
{31933}{31995}Gdy nie o mnie?|- Potem o mnie.
{32000}{32100}Gdy to nic ze mną do czynienia nie ma?|- Ktoś Żydowskiego pochodzenia.
{32105}{32177}Niekoniecznie.|- W każdym razie nie węgierskiego.
{32181}{32275}Pan Sędzie główny prosił mnie |o zmianę ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin