Green.Street.Hooligans[2005]DvDrip[Eng]-aXXo.txt

(52 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{394}{489}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{490}{609}Tekst: djdzon
{656}{796}Synchro do wersji Hooligans.2005.DVDRip.XviD-DAW - beczka
{1325}{1358}O kurwa!
{1360}{1451}Gdybym wiedział, że ich spotkamy,|to bym wzišł dzieci z podstawówki.
{1469}{1526}Stary! Czas się dowiedzieć,
{1527}{1606}czy postradałe zmysły,|czy jeste po prostu głupi.
{1610}{1669}Jeszcze stoisz na czele, Dunham?
{1671}{1701}Spoko, chłopaki.
{1702}{1789}Gdy Major stał na twoim miejscu,|to nie był taki gadatliwy.
{1792}{1856}Pewnie dlatego, że nie był|też taki przerażony.
{1872}{1951}A co twoja żona mówi|na twojš obitš bukę?
{1955}{2008}- Co on powiedział?|- "Bukę".
{2012}{2050}- Obchodzi cię to?|- Tak.
{2051}{2132}Stary, powinnicie wsišć|w pocišg i wypierdalać stšd...
{2148}{2203}zanim stanie się co złego.
{2237}{2300}Chętnie zostanę ranny,|żeby to co zobaczyć.
{2303}{2378}Nie jestecie chyba|teraz za mocnš bandš?
{2378}{2426}Raczej bandš niedorobów.
{2473}{2553}To już było poniżej pasa,|ale skoro tego chcecie...
{2562}{2614}to was nie zawiedziemy.
{4626}{4658}Idziemy.
{4706}{4765}Mówię, że nie potrzebujesz Lewisa.
{4766}{4891}Wiem. Oddam ci Keyshawna|i... Maddexa za Lewisa.
{4888}{4939}I to ja na tym stracę.
{4942}{5021}Keyshawn wrócił do starego trenera.
{5021}{5060}Znowu jest u Parcellsa.
{5061}{5130}Teraz będš nie do zatrzymania.
{5132}{5187}Obaj o tym wiemy.
{5249}{5319}Zaliczył najlepszy powrót w sezonie.
{5333}{5418}Tak, niewielu goci|rzuciło ponad 6000 jardów.
{5447}{5481}Daj spokój...
{5567}{5630}Zadzwonię póniej. Mam sprawę.
{5695}{5726}Buckner...
{5763}{5828}10 tys. $ to chyba dobry układ.
{5844}{5906}Nie mielimy żadnego układu, Jeremy.
{5998}{6048}Wiem, że zostałe wydymany.
{6054}{6115}Ale ja i moja rodzina|jestemy nietykalni.
{6150}{6212}Van Holden wyrzucony z Harvardu.
{6234}{6271}Nie ma szans.
{6275}{6326}Mam tu więcej do stracenia.
{6350}{6384}Buckner.
{6413}{6456}Daj spokój.
{6461}{6518}Mój tata na pewno znowu wygra wybory.
{6517}{6597}Kiedy ukończę te studia,|to na pewno ci pomogę.
{6692}{6727}Dzięki, brachu.
{6918}{6969}Ratujesz mi skórę.
{7772}{7819}{y:i}Dodzwoniłe się do Carla Bucknera.
{7819}{7895}{y:i}Obecnie znajduję się w Kabulu,|{y:i}więc jestem nieosišgalny.
{7895}{8022}{y:i}Zostaw chociaż wiadomoć Marci|{y:i}w waszyngtońskim biurze "The Times".
{8021}{8079}{y:i}Oddzwonię najszybciej, jak się da.
{8081}{8117}{y:i}Dzięki wielkie.
{9302}{9349}{y:i}Nazywam się Matt Buckner.
{9360}{9450}{y:i}Wiosnš wykopali mnie z Harvardu,|{y:i}2 miesišce przed ukończeniem.
{9461}{9552}{y:i}Lecz lekcji, jaka była przede mnš,|{y:i}nie dałaby mi żadna szkoła.
{10623}{10700}{y:i}Praca na poziomie absolwenta.|{y:i}Masz już pracę? Porozmawiajmy.
{12238}{12272}Matt!
{12359}{12416}Czeć!
{12417}{12481}- O Boże.|- Dobrze cię widzieć.
{12481}{12512}Ciebie też.
{12513}{12565}Co tu było? Atak terrorystów?
{12566}{12651}Nie, było meczowe szaleństwo.|Tottenham był tu wczoraj.
{12658}{12741}- Teraz już lubisz piłkę nożnš?|- Nie mów przy nich o "piłce nożnej".
{12749}{12815}- Przy kim?|- Brytyjskim imperium.
{12831}{12878}Matt, poznaj Bena.
{12934}{12999}Czeć, Benny. Jest taki kochany.
{13057}{13144}Miło, że przyjechałe,|ale co tu w ogóle robisz?
{13271}{13339}To bez sensu, Matt.|Czemu cię wyrzucili,
{13339}{13383}jeli niczego nie zrobiłe?
{13427}{13469}Przez mojego współlokatora.
{13469}{13576}Jest uzależniony od kokainy.|Kto podkablował i przeszukali pokój.
{13597}{13658}Znaleli jego prochy|w moich rzeczach.
{13667}{13740}Mylę, że cały czas chował|to gówno w mojej szafce.
{13764}{13802}Naprawdę?
{13830}{13866}Tak.
{13866}{13931}Mi możesz powiedzieć,|jeli brałe...
{13931}{14008}- To nie tak.|- Kłóciłe się, ale nie uwierzyli.
{14056}{14089}Matt.
{14103}{14148}Kłóciłe się, prawda?
{14162}{14226}Posłuchaj. Nie wiesz,|co to za facet.
{14235}{14281}Jest z rodziny Van Holdenów.
{14297}{14345}Nie miałbym żadnych szans.
{14397}{14459}Co tata na to?
{14463}{14579}- "Dodzwoniłe się do Carla Bucknera."|- 57 lat na Wybrzeżu Koci Słoniowej.
{14577}{14627}- Tym razem w Kabulu.|- Wszystko jedno.
{14653}{14701}A teraz na poważnie. Co powiedział?
{14749}{14823}- Nie mówiłem mu.|- Nie wie o tym?
{14895}{14969}Na twoim miejscu|pewnie zrobiłabym to samo.
{14989}{15065}Jak się dowie, że jego złote dziecko|zostało wykopane z Harvardu,
{15064}{15124}to skoczy do pustego basenu.
{15134}{15165}No dzięki.
{15218}{15263}Steve wrócił.
{15282}{15326}- Czeć, kochanie.|- Czeć.
{15421}{15450}Taka niespodzianka.
{15451}{15511}Skarbie, mamy gocia.
{15524}{15582}To mój brat Matt.
{15619}{15660}Czeć. Witam.
{15661}{15710}- Miło cię w końcu poznać.|- Ciebie również.
{15711}{15790}- Wreszcie przebyłe ten staw.|- Tak.
{15824}{15862}A to kto?
{15905}{15952}Tęskniłem za tobš.
{16006}{16065}Tęskniłem, mój mały Benie.
{16075}{16123}- Herbatki, skarbie?|- Chętnie.
{16130}{16177}Herbatki?
{16209}{16273}- liczny, co?|- To prawda.
{16276}{16305}Słuchaj, Matt.
{16305}{16400}Jest tu pokój dla ciebie,|ale na wieczór mam plany.
{16399}{16495}Ułożyłem romantyczny wieczór.|Załatwiłem już opiekunkę.
{16494}{16572}Mam bilety na "Chicago".|Nie masz nic przeciwko?
{16597}{16625}Przepraszam.
{16784}{16854}- Co tu robisz?|- Siema, braciszku!
{16946}{17008}Marnie wyglšdasz, Shannon.
{17015}{17056}Ale mieszne, Pete.
{17074}{17128}Matt, to jest Pete - brat Steve'a.
{17129}{17177}Pete, to mój brat Matt.
{17199}{17244}- Czeć, młody.|- Miło mi.
{17280}{17305}Co tam, Ben?
{17313}{17415}# Młoty po życia kres #|# Młoty po życia kres #
{17415}{17466}# Dobrze o tym wiem #
{17484}{17528}Położę go spać.
{17616}{17655}Na razie, Ben.
{17655}{17686}- Dobra robota.|- No co?
{17687}{17719}Podobno szedłe na mecz.
{17720}{17784}Można tak powiedzieć, ale...
{17785}{17863}wczoraj pilimy z kumplami.
{17864}{17945}- Jedno w połšczeniu z drugim...|- Niech zgadnę. Zgubiłe portfel.
{17949}{18021}Klucze też... Taksówka stoi.
{18117}{18159}wietny goć.
{18192}{18227}A więc...
{18300}{18364}jak się mamy, kuzynku?
{18385}{18458}- Dobrze. Dzięki.|- "Dobrze. Dzięki."
{18512}{18588}- Wyskrobiesz stówkę, co?|- Shannon jest wkurzona.
{18588}{18638}Spieprzaj! Daj co.
{18638}{18738}Wnocie browar! Wnocie browar!
{18737}{18808}Przymknij się. Cisza.
{18850}{18886}Wiesz co?
{18925}{18971}Dam ci...
{18978}{19019}stówę...
{19058}{19105}jeli wemiesz Matta na mecz.
{19109}{19164}Spieprzaj! Jaja sobie robisz.
{19199}{19253}Bracie, wiesz, że nie mogę|zabrać Amerykańca na futbol.
{19253}{19341}Możesz. I będziesz się|dobrze zachowywał, jasne?
{19485}{19510}Dalej.
{19516}{19550}Rusz się.
{19689}{19786}Nie dawaj mu forsy. Absolutnie.
{19800}{19862}- Przetraci jš z kumplami.|- Nie ma sprawy.
{19894}{19928}Matt.
{19936}{20012}- Dokšd idziesz?|- Na mecz piłki nożnej z Pete'em.
{20030}{20134}- Przecież dopiero przyjechałe.|- Wiem... Pogadamy póniej.
{20145}{20194}Bawcie się dobrze. Na razie.
{20227}{20307}Nie chcę, żeby łaził|z Pete'em i tymi zbirami.
{20308}{20372}Jest już dorosły.|Chyba umie o siebie dbać.
{20394}{20457}Nie przejmuj się.
{20540}{20577}Już dobrze?
{20581}{20636}Gotowa odebrać nagrodę?
{20731}{20763}Tak?
{20809}{20854}- Tęskniłem.|- Kocham cię.
{20855}{20883}Tyle to wiem.
{21045}{21107}Nie mam dzisiaj humoru...
{21113}{21182}a już na pewno nie chcę,|żeby szedł ze mnš na mecz.
{21189}{21231}Więc będzie tak:
{21241}{21306}Daj mi połowę forsy,|a ja pójdę na mecz.
{21306}{21369}Możesz tu sobie poodwalać jaki Tom.
{21371}{21437}Czy co wy, Amerykańcy,|tam lubicie robić.
{21444}{21472}Tom?
{21480}{21553}Tom. Tom Tit - gówno.
{21556}{21592}Londyński slang.
{21593}{21646}Na przykład "pszczoły i miód" to forsa.
{21657}{21737}Mogę ci powiedzieć:|"Dawaj pszczoły!"
{21748}{21787}Obiecałem Steve'owi.
{21788}{21843}Ale Steve'a tu nie ma.
{21851}{21881}Ja jestem.
{21881}{21950}Szczerze, sikasz pod wiatr|mylšc, że pójdziesz ze mnš.
{21964}{22066}- Nie dam ci pieniędzy.|- Nie masz wyboru.
{22085}{22131}Zaczynasz mnie wkurzać.
{22139}{22185}Daj mi połowę forsy.
{22231}{22260}Gliny!
{22326}{22393}Głupio ci teraz?
{22395}{22456}Tańcz, Jankesie.
{22549}{22617}Dobrze ci tak za to,|że bijesz się jak baba.
{22627}{22730}Ale zrób tak jeszcze raz,|a posrasz się z bólu.
{22741}{22792}Tak, narobię Tom. Rozumiem.
{22808}{22841}Wstawaj.
{22885}{22911}A więc...
{22917}{22958}raczej nie jeste wojownikiem.
{22963}{23023}To chyba moja pierwsza walka.
{23034}{23072}To nazywasz walkš?
{23143}{23208}A co tam? Wezmę cię ze sobš.
{23218}{23283}- Może się czego nauczysz.|- O piłce nożnej?
{23296}{23376}Nie, stary. Nie o piłce nożnej.
{23375}{23464}I przestań, do kurwy nędzy,|mówić "piłka nożna".
{23506}{23547}Pospiesz się.
{23629}{23697}Czemu mówisz, że baseball|to gra dla panienek?
{23699}{23783}W Red Sox jeden goć rzuca|piłkę z prędkociš 140 km/h.
{23782}{23879}Co z tego? To tylko oznacza,|że umie szybciej walić konia.
{23889}{23940}- We przestań.|- Przemyl to.
{23993}{24074}Po prostu nie rozumiem.|Co z tymi Amerykanami?
{24081}{24199}Zaczynacie wojnę, a potem my|musimy ratować wam tyłki.
{24198}{24259}- Ratować nam tyłki?|- Tak.
{24259}{24357}A do tego, zabijacie naszego|żołnierza w czasie manewrów.
{24355}{24429}- To się nazywa "wypadek"|- Dupa, nie wypadek.
{24457}{24499}- Siema, Dunham.|- Siema, stary.
{24505}{24533}Słuchaj.
{24577}{24637}Idziemy do mojego pubu|pogadać o interesach.
{24640}{24721}Gęba na kłódkę, dopóki|nie dopucimy do głosu.
{24720}{24810}Poza Jankesami bardziej nie znosimy|tutaj tylko gliniarzy i dziennikarzy.
{24825}{24953}- Co macie do dziennikarzy?|- Piszš pieprzone brednie.
{24951}{25007}Cokolwiek, byleby zapełnić gazety.
{25024}{25105}Oczywicie wiem o twoim star...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin