Granice Poświęcenia-szyran.doc

(34 KB) Pobierz
Granice Poświęcenia

GRANICE POŚWIĘCENIA

Samobójstwo z poświęcenia.

Samobójstwem określa Autor, potwierdzenie posłuszeństwa względem jakiegoś górującego nad nami dobra. Działanie samobójcy nie jest często zwróceniem uwagi „ku sobie”, lecz ofiara pragnie wykroczyć „poza siebie”. Jednak okazuje się, że siłą pociągającą do odebrania sobie życia jest miłość i to miłość bezinteresowna. Osoba popełniająca samobójstwo ma w świadomości określone dobro. Lecz jeśli dobro przewyższa wartość życia ludzkiego staje się tylko namiastką dobra. Wszelkie działanie godzące w ludzką egzystencję oznacza zawsze nadwerężenie dobra moralnego, czyli sprawia zło moralne. Każde samobójstwo polega na podjęciu czynności do zniszczenia własnego życia. Życiu ludzkiemu przysługuje bezwarunkowe i obiektywne podporządkowanie innym wartościom. Tak więc widzimy, że akt samobójczej ofiary jest pusty, nie wypełnia go ani treść moralnie dobra, ale zła. I dla tego, akt ten niszcząc moralną wartość, jaką jest życie pozostaje moralnie zły. W lekturze tego rozdziału jest omówiona ofiara z miłości i wyższej idei. Z punku widzenie etyki chrześcijańskiej taka ofiara nie jest ani ofiarą ani miłością. Taka ofiara to samobójstwo z poświecenia, jeden z wielu przykładów szlachetnego dążenia do celu, za pomocą, którego nie da się uzdrowić moralnie działania.

Ofiara z życia.

Rozróżnić trzeba akt, który kieruje się ofiarą z życia, czyli takich działań, które skierowane są ku spowodowaniu własnej śmierci, a tym działaniom, które nie prowadzą w samej intencji pozbawienia samej siebie życia. Ofiara z życia, musi składać się z tzw. działań „okazyjnie zabójczych”, czyli takich, które same w sobie nie są zabójcze, lecz dokonywane są w niebezpiecznych warunkach zewnętrznych. Jednak, gdy nie ma autodestrukcji, ale występuje jedynie ryzyko i niebezpieczeństwo jest dopuszczona możliwość utraty życia, lecz musi to się dziać w odpowiednio godnej motywacji.

„Zabójstwo filantropijne”.

W książce dla przybliżenia tego rodzaju śmierci podane są przykłady: czy można pozbawić życia jednego człowieka w czasie wojny by przy życiu pozostała większa grupa ludzi, czy można w warunkach ekstremalnych pięciu zwykłych ludzi unicestwić by geniusz mógł przeżyć, lub czy można wysadzić w powietrze jedną grubą osobę, która zablokowała wejście do jaskini, w której zostało uwięzionych pięciu grotołazów?

Etyka chrześcijańska w tej kwestii wypowiada się bardzo jasno. Nie wolno ratować, wielu, jeżeli miałoby się to odbyć kosztem życia jednego niewinnego człowieka. W strukturze człowieka istnieje duchowy pierwiastek, dzięki któremu osoba ludzka, a co za tym idzie jej życie, nie podlega wymianie na żadne inne wartości. Każdy człowiek posiada pierwiastek, którym określamy wartość osoby ludzkie. Każda osoba traktowana jest jako wielkość równa dla wszystkich aktualnie czy potencjalnie istniejących osób. Jest to, więc zasada etyki chrześcijańskiej o równości wszystkich ludzi. Wracając do przykładów, zabicie jednej osoby (np., wysadzenie w powietrze grubego człowieka by grotołazi mogli się wydostać, lub wyrzucenie pięciu zwykłych ludzi z tratwy by naukowiec mógł przeżyć) jest nie tylko rzeczą przerażająca, ale i zbrodnią, i zabójstwem. Podczas gdy śmierć wszystkich uwięzionych w jaskini gdyby otworu nie dało się odblokować, czy płynących na tratwie głęboką tragedią ludzką, ale nigdy nie zbrodnią.

 

ETYKA A AGRESJA

 

Agresja jest terminem odnoszącym się do aktów militarnych, do użycia siły przeciw innemu państwu. Jednak używa się tego terminu do określenia sytuacji, której jest podejmowana przez jedną osobę względem drugiej, zmierzającej do spowodowania śmierci. Osoba może kierować chęcią zemsty, uczuciem zazdrości lub posiadać cel rabunkowy czy też polityczny. Problem jednak pojawia się natomiast, gdy napadnięty człowiek mając podobne środki do obrony, co agresor, pozbawia życie agresora. We wcześniejszym punkcie wspominaliśmy, że każde życie posiada taką samą wartość, niezależnie czy jest to życie agresora, czy osoby poszkodowanej.

Nasuwa się, więc pytanie. Czym różni się zabicie człowieka we własnej obronnie od aktu morderstwa bezpośredniego?

Lepiej pomogą nam zrozumieć to zagadnienie, dwa kierunki etyczno – filozoficzne. Są one tylko pomocą do zrozumienia końcowego wyniku. Trzeba dodać, że przewijały się przez dłuższy okres historyczny.

Pierwsze zagadnienie, myśl relatywistyczna (myśl typowo laicka). Myśliciele tego kierunku uważają życie za dobro wysokiej klasy. W kręgu dóbr fizycznych, nie zaś moralnych. Dla tego w warunkach nadzwyczajnych, kiedy życie jest w niebezpieczeństwie spowodowane aktem agresji, może ulec zniszczeniu, jeżeli nie ma innej drogi wyjścia.

Drugim kierunkiem jest etyka absolutna – tradycyjna etyka chrześcijańska. Prekursorem jest św. Tomasz z Akwinu. Swój pogląd oparł na zasadzie tzw., „ podwójnego skutku”, czyli akt obrony własnego życia posiada dwa realne stany rzeczy:

Śmierć napastnika i obrona własnego życia. Wynika z tego, że zabójstwo dokonane w obronie życia przed agresją nie jest bezpośrednim zabiciem człowieka, a pośrednim. Dzisiejsi tomiści dodają, że człowiek broniąc własnego życia, bezpośrednio ratuje swoje życie, zabicie agresora jest tylko aktem pośrednim, niezamierzonym.

Tezy te jednak nie są do końca zgodne z dzisiejszą nauką chrześcijańska, dla tego musimy poddać je ocenie krytyki. W pierwszej myśli człowiek nie jest wysokiej klasy dobrem fizycznym, lecz fundamentalną wartością moralną. W zasadzie „podwójnego skutku”, nie można przełożyć własnego ocalenia, na akt zamierzenia śmierci agresora. Jedyna możliwość zamierzenia śmierci napastnika jest, gdy ta śmierć pochodzi od innej, wyższej przyczyny „ofiary służby” dla bliźniego.

Jednak by odpowiedzieć na powyższe zagadnienie w świetle etyki chrześcijańskiej musimy ukazać znaczenie podstawowych terminów, których używa się przy omawianiu etyki agresji.

Zabicie człowieka – świadome i bezpośrednie działanie prowadzące do śmierci człowieka.

Agresja – bezpośrednie działanie człowieka (agresora) przeciw życiu lub integracji ciała innej osoby. Decyzja wynika z woli agresora.

Obrona konieczna – ostateczny i jedyny środek obronny przed agresją prowadzący do zabójstwa. Jednak nie jest moralnie uzasadniony, gdy były inne metody działania jak: ucieczka, wołanie o pomoc lub zranienie agresora.

Uzasadnienie moralnego dopuszczenia zabicia człowieka w obronie własnej.

- możliwe jest pozbawienie agresora życia, jeśli jest to konieczny i ostateczny środek obronny przed zamachem na cudze życie.

- każdemu człowiekowi przysługuje prawo i obowiązek uszanowania prawa drugiego człowieka. Osoba napadnięta może dysponować środkami moralnie uprawnionymi do obrony skutecznej. Takim środkiem okazuje się zabicie agresora. Jeżeli podejmuje się ten kat w celu obrony własnego życia, nie kierując się  innymi motywami moralnie negatywnymi ( chęć zemsty, okrucieństwem)to jest to akt wolny od moralnego zła, czyli moralnie dopuszczalny.

 

 

ETYKA I KARA ŚMIECI

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin