Marked For Death-DVDRip[Eng].txt

(29 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1}{1}25.000
{2177}{2249}Gadałe z kim?|Patrz na mnie. Gadałe z kim?
{2251}{2340}Widziałe się z kim?|Gadałe z kim?
{2342}{2396}Dzwoniłe?
{2438}{2498}Z kim gadałe?
{2825}{2875}Masz jeszcze co do powiedzenia?
{2877}{2927}Nie sšdziłem.
{3032}{3122}- Na jak długo zniknšł ci z oczu?|- Na jakie dwie minuty.
{3124}{3190}Chico, zawiodłe mnie.|Jak mogłe to zrobić?
{3192}{3291}Nie możemy ić na to spotkanie.|Jeli kogo rozpoznali, to nas.
{3297}{3356}Wiesz co ja na to? ldziemy.
{3385}{3489}Oszalałe? Pewnie ze sto osób|widziało nas jak go gonilimy.
{3491}{3629}Chico, czy kto mi kiedy|zarzucił, że jestem normalny?
{3631}{3726}- ldziemy. W porzšdku? Chod.|- Jezu Chryste!
{5270}{5377}- Widzisz co dziwnego?|- Tylko normalnš dziwnoć.
{5494}{5554}lnteres się odbędzie, stary.
{5609}{5679}- Osłaniaj mnie.|- Dobra, Hatcher.
{5735}{5804}- Wszystko w porzšsiu?|- W porzšsiu. Spokojnie.
{5806}{5856}Dobra, no to idziemy.
{5880}{5973}A następnym razem przedstawisz|mnie Salazarowi, prawda?
{5975}{6048}Tak, obiecuję. Załatwione.
{6472}{6524}Jestemy, panowie. Na czas.
{6526}{6617}Widzisz, mówiłem ci.|Ten facet to dobry klient.
{6639}{6755}- Przyniosłe zieleninę?|- Jasne. Jest tutaj.
{6859}{6903}Połowa.
{6905}{6970}- To po co tu przyszedłe?|- Ubić interes.
{6972}{7037}Jak ci się nie podoba, to spadam.
{7127}{7193}Wiesz co?|Ubijam interesy od dawna.
{7195}{7291}Wiesz czemu? Jestem ostrożny.|Nie można być za ostrożnym, co?
{7305}{7390}Ostrożnoć mi pasuje, amigo.|Nigdy jeszcze nikogo nie zabiła.
{7392}{7460}- Doprawdy?|- Głupota.
{7462}{7505}Głupota zabija.
{7507}{7555}Dobra, możemy ubić interes.
{7557}{7615}Dobrze. No to do dzieła.
{7628}{7681}Jak leci?
{7963}{8013}Pułkowniku!
{8370}{8487}Wiesz, w naszym kraju...|kochamy gliny.
{8499}{8601}l kiedy zaciukamy glinę,|to jest jak symbol ogromnego statusu.
{8614}{8725}Ale amerykański glina,|to jak podarek od Boga.
{8727}{8796}Mój przyjaciel cię troszkę otworzy,
{8798}{8893}żeby mógł nam powiedzieć,|gdzie jest reszta pieniędzy.
{8895}{8989}- Nie ma więcej pieniędzy.|- Musi być więcej pieniędzy.
{9287}{9354}Hatcher, spadamy stšd!
{9396}{9448}Osłaniaj mnie!
{9476}{9522}- Czysto!|- ldziemy!
{10562}{10612}Czas na nas, Hatch.
{11428}{11478}Jedynš sprawiedliwociš,|jakiej się doczekam,
{11480}{11583}będzie ta, ktorš sam wymierzę -|nie zawsze zgodnie z prawem.
{11604}{11687}Ojcze... włanie zabiłem kobietę.
{11753}{11837}Kłamałem, sypiałem z donosicielkami.
{11839}{11929}Brałem narkotyki, fałszowałem dowody.
{11931}{12018}Robiłem wszystko,|żeby tylko dorwać rzezimieszków.
{12069}{12136}l nagle zdałem sobie z czego sprawę.
{12183}{12257}Że stałem się czym,|czym sam najbardziej gardzę.
{12268}{12369}- Masz rodzinę?|- Tak, ojcze.
{12371}{12455}ld do nich i zostaw te sprawy.
{12457}{12584}Spróbuj znaleć swojš delikatnš|stronę. Pozwól tej osobie powrócić.
{12738}{12827}Do czego odejdziesz, Hatcher?
{12829}{12898}Po szyję tkwisz w tym życiu.
{12950}{13019}Bennett siedzi mi na|telefonie codziennie.
{13021}{13129}Prezydent przemawia w telewizji -|obiecujšc rezultaty, na miłoć boskš.
{13131}{13206}Nie czas na to, żeby|mnie tak zostawiał. Nie teraz.
{13208}{13273}- Nie możesz.|- Mam tego doć.
{13339}{13399}Posłuchaj, John...
{13446}{13518}Nie mogłe nic zrobić,|żeby uratować Chico.
{13520}{13626}W pracy tajniaka, takie rzeczy|się zdarzajš. Sam wiesz. We sobie wolne.
{13628}{13673}Płatne.
{13675}{13776}We miesišc. We dwa.|Już kiedy czułe się wypalony.
{13778}{13841}Jeste mi potrzebny, John. Jasne?
{13879}{14013}Pete, cokolwiek zrobilimy,|gówno znaczyło, i ty to wiesz.
{15305}{15380}- Kto to?|- Wujek John.
{15479}{15555}Nie jeste moim wujkiem.|Wujek John mieszka bardzo daleko.
{15567}{15647}Jestem twoim wujkiem.|A ty wyrosła na dużš dziewczynkę.
{15688}{15741}Masz alergię na koty?
{15743}{15802}- Nie.|- Dobra. To możesz wejć.
{15804}{15864}Tracey, wracaj...
{15877}{15920}Johnny?
{15922}{16016}- Johnny! Nie mogę uwierzyć.|- Jak się ma moja siostrzyczka?
{16164}{16246}- Chłopaki, przywitajcie się z wujkiem.|- Kto to jest?
{16248}{16321}- To Ricky.|- Ricky, jak leci? wietnie wyglšdasz.
{16323}{16438}- Dobrze wyglšdasz. Wszystko w porzšdku?|- Tak. wietnie.
{16440}{16514}- Jak leci?|- Dobrze. Witamy w domu.
{16516}{16605}- Gdzie byłe?|- Tutaj, czekałem na ciebie.
{16692}{16754}Jeste w domu!
{16809}{16889}Niech na ciebie spojrzę.|Wyglšdasz wietnie.
{16891}{16976}To ty wietnie wyglšdasz.|Zupełnie jak Melissa. 20 lat młodziej.
{16978}{17075}Dziękuję. Przyjmuję wszystkie|komplementy od przystojnych mężczyzn.
{17077}{17106}Wszystko w porzšdku?
{17108}{17207}- Miałe dziwny głos przez telefon.|- Jestem tylko trochę zmęczony.
{17214}{17272}Wybrałe dobre|miejsce na odpoczynek.
{20586}{20647}- Git!|- Zadowolony?
{20649}{20729}Wiesz, mamy tego więcej.
{20743}{20808}Nie martw się. Ciesz się.
{21136}{21218}Zagraj jeszcze raz!|Harris, jeste katastrofš!
{21220}{21326}Atak 10 jardów w polu|gówno daje! Wracaj do grupy!
{21328}{21417}- Dalej! Jazda!|- Trenerze! Trenerze, wstaw mnie!
{21448}{21498}Wstaw mnie.
{21529}{21579}Niech mnie diabli.
{21593}{21658}- Kłopoty.|- To ja.
{21700}{21846}- Słyszałem, że zastrzelono cię w Bangkoku.|- Cóż, byłem w Bangkoku. Byłem tam.
{21848}{21927}Ale nie zastrzelono mnie,|jeli nie masz nic przeciwko.
{21929}{21979}Jak cholera!
{22058}{22172}- Trenerze, jestemy gotowi!|- Zaraz wracam. Pokażcie, że umiecie grać!
{22174}{22268}Jak to ci się podoba, powinna|spróbować trochę tego.
{22270}{22359}Wyle cię wprost do niebios.|Nirwana przy tym to pestka.
{22361}{22447}- Czy to koka?|- A jakże, kole. Autentyk.
{22449}{22520}- To gówno, o którym gadajš w telewizji.|- Zabawne,
{22522}{22631}jak człowiek zawsze kłamie o pewnych|rzeczach, które nas uszczęliwiajš.
{22633}{22716}Ale nie próbuj tego. Za silne.
{22718}{22792}Kobiety, to sprawia,|że bez przerwy chcš się kochać.
{22794}{22850}- Ja spróbuję.|- Jasne, liczniutka.
{22852}{22927}Dalej. Przyłóż to do ust. Gotowa?
{22929}{23014}- Koniec!|- Cztery okršżenia i pod prysznice!
{23058}{23116}Tyle cię nie było,|że przegapiłe moje małżeństwo.
{23118}{23188}- Jakie było?|- Kambodża była lepsza.
{23190}{23268}Uwielbiam oddawać dobytek.|Czuję się przez to natchniony.
{23270}{23322}- l pewnie biedny.|- l biedny.
{23665}{23725}Daj spokój. ldziemy.
{23740}{23840}Wsiadaj do samochodu. Wsiadaj.
{25020}{25128}Tito Barco, cieszymy się,|że przyszedłe okazać szacunek.
{25147}{25208}Na górę.
{25295}{25361}- Sprawdcie go.|- Git.
{25363}{25423}Proszę bardzo, kolego.
{25635}{25703}Jeste bardzo zabawny, kole.
{25783}{25843}Zaczekaj tu na niego.
{26239}{26299}Podejd.
{26457}{26561}Wszedłe na moje terytorium.|Jak sšdzisz, co zrobię?
{26563}{26641}Ulice będš czerwone od krwi|i nikt nie będzie zarabiał.
{26643}{26757}Oni nawet nas nie zauważajš.|Wtapiamy się. Wyglšdamy tak, jak oni.
{26770}{26925}Ale ty... wejdziesz na przedmiecia|ze swoimi kudłatymi żołnierzami
{26933}{26986}i będziemy na pierwszych stronach.
{26988}{27096}Narkotykowy będzie nam siedział na|karku na długo po tym, jak stšd znikniecie.
{27105}{27170}Wszyscy chcš ić do nieba,
{27198}{27258}ale nikt nie chce umierać.
{27306}{27356}Boisz się?
{27719}{27779}Oto jak będzie.
{27809}{27872}Teraz pracujesz dla mnie.
{27880}{27949}Ty... będziesz sprzedawał.
{27959}{28021}Ty... będziesz osłem.
{28063}{28141}Ja będę dostarczał kokainę i proszek.
{28151}{28249}- Jaki podział?|- 20 procent...
{28257}{28307}dla ciebie.
{28474}{28558}Daj mi trochę czasu|na przemylenie twojej propozycji.
{28567}{28653}Wkrótce dam ci odpowied.
{28681}{28733}Poczekam
{28735}{28782}i będę obserwował.
{28784}{28859}A ja wszystko widzę.
{28916}{28976}l będę wszędzie.
{29266}{29369}Santero powiedział mi, że ty masz|najbardziej przerażajšcš moc,
{29371}{29434}że do ciebie muszę przyjć.
{29695}{29783}Ten człowiek to nie tylko|Abakua - ludzie-lamparty.
{29911}{30000}Ten człowiek używa mocy duchów
{30002}{30062}do robienia bardzo złych rzeczy.
{30103}{30168}Czy... pomożesz mi?
{30450}{30515}Mam nadzieję,|że spotkamy się ponownie.
{33748}{33788}Wyglšda niele.
{33790}{33861}Miło być z powrotem.|Drużyna wyglšda wietnie.
{33863}{33999}Teraz tak. W zeszłym roku, jeden|z moich przedawkował kokainę.
{34001}{34110}Kiedy najgorszym zmartwieniem|było to, czy który nie zapładnia jakiej lali.
{34112}{34182}- Nie te czasy.|- Chyba pamiętam to miejsce.
{34184}{34277}Czy to nie tu pracowały|same brzydkie dziewczyny?
{34454}{34563}- Pielęgniarka! Mamy tu stan krytyczny!|- Zawołaj lekarza!
{34565}{34647}Proszę o piwo i podwójnš|dla mojego kumpla.
{34649}{34757}- Nie robię podwójnych na pierwszej randce.|- Ja słyszałem co innego.
{34787}{34859}- To mój kole Hatch.|- Czeć, Hatch.
{35206}{35261}- Wchodzimy.|- Dobra.
{35668}{35732}- Niezłe tu hormony.|- Jasne.
{35945}{36069}Wyglšda na to, że jaki miejscowy|robi interesy. Dorabia do pensji.
{36071}{36190}- Daj spokój, stary. Daj spokój.|- Kupuje towar od tych z Jamajki
{36192}{36282}- i sprzedaje przyjaciołom.|- Cały wiat przez to zjedziłem.
{36284}{36393}- To nie tylko ci z Jamajki. Wszyscy.|- To ten sam, którego widziałem przy szkole.
{36395}{36494}l za każdym razem|jak co się dzieje, widzę jego.
{36778}{36858}W zeszłym miesišcu,|zmarł mój 13-letni bratanek,
{36860}{36950}na melinie prowadzonej|przez tych goci. To mnie ruszyło.
{36952}{37007}- Przykro mi.|- Słuchaj, mam już doć.
{37033}{37103}A teraz zdaje się,|że wciskajš się w tę dzielnicę.
{37105}{37189}- Czekam tylko, żeby co zrobić.|- Co ci powiem.
{37191}{37304}Nic nie można na to poradzić,|nigdy nie było można, jasne?
{37319}{37439}Trzeba próbować się chronić. ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin