00:00:02:<i>Poprzednio w "Once Upon A Time"...</i> 00:00:04:- Ach!|- Uch! 00:00:06:- Co to <i>jest</i>?|- Trucizna. 00:00:08:- Musimy zabrać go z powrotem.|- Statek kapitana. 00:00:09:The "Jolly Roger" zamiast samochodu? 00:00:12:To Regina. 00:00:13:Pracuje z Corš,|szukajš sztyletu Golda. 00:00:15:Sztylet go kontroluje.|Jeli Cora go zdobędzie, 00:00:17:może zmusić Golda |do wypełnienia jej rozkazów. 00:00:19:Ta wieca wypełniona jest magiš, 00:00:21:może uratować życie twojej matki. 00:00:22:Jeli chcesz ocalić życie, 00:00:24:musisz powięcić inne. 00:00:25:Do twarzy ci z truciznš. 00:00:27:Zabiła mojš matkę! 00:00:28:Dlaczego mi jš odebrała? 00:00:29:By uczynić mojš córke królewnš. 00:00:41:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:45:Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj Vodeon.pl 00:00:47:Tłumaczenie: Sztandi :D|Korekta: Kot Teofil 00:00:51: 00:00:53:Ojcze. 00:00:56:Ojcze! 00:00:57:Co? Odpoczywam. 00:01:00:Ty <i>zawsze</i> odpoczywasz. 00:01:03:Mška miała być|dostarczona tego ranka. 00:01:07:Choć raz|chciałabym mieć co jeć. 00:01:34:Aah! 00:01:36:Ty głupia, babo! 00:01:37:Co tu się stało? 00:01:39:Służka upadła... 00:01:41:Jak zawsze. 00:01:42:- Wszystko wporzšdku?|- Tak, nic mi nie jest. 00:01:44:Nie <i>Ty.</i> 00:01:46:Eva. Nic ci nie jest ? 00:01:48:Zniszczyła mi bucik. 00:01:50:Nie sšdzę, żeby zrobiła to specjalnie . 00:01:52:Nie otrzymasz pieniedzy|za mškę, 00:01:54:i przeprosisz Evę. 00:01:55:Przeprosić?|Podstawiła mi <i>noge.</i> 00:01:57:Zaważ na język. 00:01:59:To księżniczka Eva|z północnego królestwa, 00:02:02:honorowy goć. 00:02:04:- Jest bardzo ważnš kobietš.|- To<i>dziewczyna.</i> 00:02:08:A ty kim <i>jestes,</i> córko młynarza? 00:02:10:Jak ci na imię? 00:02:14:Cora. 00:02:16:Uklęknij, Coro. 00:02:23:Teraz przepro. 00:02:25:Przepro, albo to będzie 00:02:27:ostatnia dostawa mški,|jakš od was biore. 00:02:29:Sš tu też inni młynarze. 00:02:33:Błagam cię <i>o wybaczenie,</i> 00:02:35:księżniczko Evo. 00:02:38:Wstań dopiero jak odejdziemy. 00:02:41:Znajdujesz się gdzie należysz. 00:02:56:Once Upon A Time 2x16 - The Miller's Daughter 00:03:01:Tłumaczenie: Sztandi |na podstawie Angielskich napisów|Korekta: Kot Teofil 00:03:18:Mm. 00:03:20:Nie wyglšdasz dobrze. 00:03:22:Trucizna zmierza do serca,|a to jej efekt. 00:03:29:Opowiedz mi o twoim nożu. 00:03:31:Cora i Regina...|Gdy go posišdš, 00:03:34:Mogš cię zmusić do wszystkiego? 00:03:36:W rzeczy samej. 00:03:37:Jak... 00:03:40:Zabicie nas wszystkich? 00:03:42:Tak. 00:03:45:Masz nadzieję że się wykrwawię, |czyż nie? 00:03:48:Jeste dziadkiem Henry'ego. 00:03:53:Jestemy teraz rodzinš. 00:03:56:Ocalę cię. 00:03:59:Och, już mi lepiej. 00:04:06:Ej.|Włanie rozmawialem z Emmš. 00:04:08:To ciężka rana.|Mówi że zatruta. 00:04:11:Może jš wyleczyć tylko|wracajšc do Storybrooke. 00:04:14:Wracajš statkiem. 00:04:16:Daj im znać, 00:04:17:że zdobyły sztylet ok? 00:04:18:Kto wie,|co ta wariatka może z nim zrobić? 00:04:21:Mamo. 00:04:23:Nie podoba mi się, co ta|zaczarowana skrzynka mówi. 00:04:25:Nie jestem... Nie jestem wariatkš. 00:04:27:To nie jest zaczarowana skrzynka.|To podsłuch. 00:04:31:Nie dbam o to.|Ważne, że zostali ostrzeżeni. 00:04:33:Rumplestiltskin jest bystry, 00:04:35:A teraz ma czas żeby się zastanowić. 00:04:38:Ale jest ranny. 00:04:41:Rzekłabym, że jest bardziej niż ranny. 00:04:44:Umiera. 00:04:45:A gdy jego imię zniknie, 00:04:48:cała jego moc po prostu... 00:04:51:wyparuje w powietrzu... 00:04:54:I nie będzie wiecej Mrocznego. 00:04:55:OK. 00:04:57:Użyjemy go, zanim zginie,|żeby odzyskać Henry'ego. 00:05:01:Nie w jego stanie. 00:05:03:Nie chcę zabijać go szybciej. 00:05:06:Nie, nie ma innej opcji. 00:05:08:Musze ugodzić go tym nożem 00:05:11:I przyjšć jego moc. 00:05:14:I stać się Mrocznym. 00:05:16:I z tš mocš 00:05:20:nic nie stanie mi na przeszkodzie. 00:05:23:Ale Henry nigdy nam tego nie wybaczy. 00:05:26:A przecież o to chodzi... 00:05:32:Czekaj.<i>po</i> co to |wszystko? 00:05:35:Żeby chronić rodzinę. 00:05:38:Żeby zyskała moc. 00:05:42:Czymkolwiek ta moc bedzie dla nas... 00:05:46:Żeby Chronić ciebie i Henry'ego. 00:05:49:Jeżeli przegramy tę bitwę, 00:05:51:Spędzimy reszte naszego krótkiego życia, 00:05:54:klęczšc na kolanach przed nimi. 00:05:58:A to, moja droga, 00:06:00:jest czym, czego nigdy nie zrobię. 00:06:40:Czy naprawde król sprowadził|te wszystkie majętne kobiety, 00:06:43:by kupiły sobie jego syna? 00:06:45:Hmm. Biedny ksišżę Henry. 00:06:48:Jeste bardzo szczera. 00:06:50:Jestem... 00:06:51:Ojej... 00:06:53:Jeste nim. 00:06:55:Jeste księciem. 00:06:57:Jest mi bardzo... I... |Ale ze mnie głupia gę, prawda? 00:07:00:Nie wiem.|Zobaczmy. 00:07:02:Czy gę tańczy walca? 00:07:06:Nie chciałabym przeszkadzać 00:07:08:komu, kto pragnie kupić twe względy. 00:07:10:A zatem co tu robisz? 00:07:14:Przyszłam po darmowe jedzenie. 00:07:20:Nawiasem mówišc -|wymienita baranina 00:07:21:Dziękuję. 00:07:22:Przepraszam, chłopcze.|Mogę odbić? 00:07:25:Oczywicie, ojcze. 00:07:28:Wasza wysokoć. 00:07:30:Nie oczekiwałam takiego zaszczytu. 00:07:32:To nie zaszczyt. 00:07:33:Sšdziła, że z kradzionš|sukniš i maskš 00:07:38:nie rozpoznam cię? 00:07:41:Masz słomę w swojej sukni. 00:07:44:Przyniosła młyn ze sobš,|córko młynarza. 00:07:47:Masz tupet by mi ubliżać. 00:07:49:Sprzedajesz|syna z własnej krwi. 00:07:51:Jeste bezczelnš dziewczynš. 00:07:53:Królestwo zostało dotknięte|przez wojny 00:07:55:i potrzebujemy złota owszem. 00:07:57:Lecz nadal jestemy wyżej niż|ludzie twojego pokroju. 00:08:00:Więc odejd już. 00:08:02:Nic nam nie możesz zaoferować. 00:08:03:Nic, poza słomš 00:08:05:To tylko pozory. 00:08:08:A więc Co <i>możesz</i> nam|zaoferować? 00:08:11:Mogę zamienić... 00:08:13:Słomę w złoto 00:08:15:i rozwišzać wasze kłopoty. 00:08:16:Doprawdy? 00:08:18:<i>Lecz</i> obraziłe mnie, 00:08:21:Nie skorzystasz . 00:08:24:Powodzenia w sprzedaży syna. 00:08:30:Moi lojalni poddani! 00:08:32:Mamy specjalnš osobę wród nas. 00:08:36:Ta kobieta powiedziałš mi, |że potrafi przemienić słomę w złoto... 00:08:42:I nam to zademonstruje. 00:08:46:Przynieć kołowrotek! 00:08:47:To wymaga czasu, 00:08:50:muszę zebrać myli. 00:08:52:Och. Powiem ci co, kochana. 00:08:55:Spędzisz tu noc, zamknięta|w wieży pełnej słomy. 00:08:59:Przemień ja w złoto do jutra, 00:09:00:i <i>możesz</i> polubić księcia. 00:09:08:Zawied mnie a zginiesz. 00:09:23:W porzšdku? 00:09:24:Tak. 00:09:26:Dobrze. 00:09:28:Prowadziłem statek! 00:09:30:Doprawdy? 00:09:31:Tak, tata pokazał mi jak. 00:09:33:To ja. 00:09:35:Dziękuję. Dziękuję. 00:09:37:Czy Cora próbuje kontrolować|cię sztyletem? 00:09:38:Och, wiedziałaby, gdyby tak było, 00:09:40:a większoć z was by już była martwa. 00:09:42:Więc powinnimy z niš walczyć, 00:09:43:zanim to się stanie. 00:09:45:Zrobimy tak. 00:09:46:To jest czas, żeby to zakończyć. 00:09:48:- Mary Margaret...|- <i>David.</i> 00:09:49:Ona musi zostać zatrzymana.|Musimy jš zabić. 00:09:51:To jest <i>nasza</i> rodzina.|Ochronimy jš. 00:09:54:Oczywicie że tak, 00:09:56:ale to, o czym mówisz jest czym więcej. 00:09:58:Doprawdy? 00:09:59:- Ponieważ przez niš nie spotkałe|mojej matki - Wiem. 00:10:02:Wiem, co się stało królowej Evie, 00:10:04:I nie mam <i>problemu</i> jeli|Cora za to zginie, 00:10:06:ale nie z twojej ręki.|I nie z zemsty. 00:10:08:- Dlaczego? - Ponieważ nie bedziesz potrafiła,|z tym żyć. 00:10:11:Masz najczystsze serce|ze wszystkich, których znam. 00:10:17:To okrela kim jestes, 00:10:19:I kim pozostaniesz. 00:10:23:Wszystko dobrze? 00:10:24:Ach, Zaczynam się czuć |troche lepiej. 00:10:26:Zaprowadcie mnie do sklepu. 00:10:27:Magia nas tam ochroni. 00:10:30:Niech zgadnę.|Ja ide z Ruby. 00:10:33:Masz racje, młody. 00:10:34:Będę go trzymać z daleka. 00:10:36:Dzięki.|Nie martw się. 00:10:38:Zatrzymasz Corę.|Nie dasz jej odejć. 00:10:52:To nigdy nie zadziała. 00:10:54:Twoja ucieczka.|Będziesz martwa. 00:10:57:Mija się z celem nieprawdaż? 00:10:59:Kim jeste? 00:11:00:A <i>Ty?</i> 00:11:02:Cora. 00:11:04:Nie zbyt ładne imie, czyż nie? 00:11:06:Brzmi jak co złamanego. 00:11:07:Jak się tu dostałe?|Jeżeli tu wszedłe, ja moge wyjć. 00:11:11:Jeżeli rozumiem twojš sytuacje, 00:11:12:<i>to jest</i> twoje wyjcie. 00:11:15:Jaki zbieg okolicznoci. 00:11:18:Przędzenie słomy w złoto... 00:11:20:Tak się sklada, że akurat lubię|to robić. 00:11:24:Tak, prawie jak... jak...|jak... jak przeznaczenie. 00:11:26:Nikt nie potrafi zmieniać słomy|w co innego. 00:11:28:I nikt nie... 00:11:29:Och, więc!!|Tylko spójrz. 00:11:40:<i>Ty</i> chcesz mi <i>pomóc?</i> 00:11:41:Nie, chcę pomóc <i>sobie.</i> 00:11:43:I ty mi pomożesz, 00:11:45:ponieważ przyszłoć jest moim prezentem. 00:11:48:W pewnym sensie.|234|00:11:51,134 --> 00:11:52,935|Co mogłabym ci dać? 00:11:52:Zabawne że pytasz. 00:11:54:Potrafisz czytać? 00:12:01:Moje pierwsze dziecko? 00:12:05:Ona jest bardzo ważna. 00:12:07:"Ona"? 00:12:08:Tak, widzę przyszłoć,|nie słuchała? 00:12:15:Możesz zmienić całš tę słomę|w złoto do rana? 00:12:18:A ty możesz paradować|przed wszystkimi królewskimi ludmi 00:12:19:I żšdać ręki|mdłego księcia 00:12:22:I mieć ich na kolanach przed tobš. 00:12:24:Tego chcesz? 00:12:25:- Chcesz, żeby klękli przed tobš...|- Nie. 00:12:27:- Ja...|- Nie? Co? 00:12:28:Naucz mnie. 00:12:30:Nie rób tego. 00:12:32:Tylko mnie naucz. 00:12:36:Niech to bedzie częć naszej umowy. 00:12:...
pepexx2