00:00:21:Dawno, dawno temu,|w odległej galaktyce... 00:00:28:GWIEZDNE WOJNY 00:00:38:EPIZOD V 00:00:42:IMPERIUM KONTRATAKUJE 00:00:46:Nastały ponure czasy dla Rebelii. 00:00:50:Chociaż zniszczono Gwiazdę mierci, 00:00:54:wojska Imperium wyparły|Rebeliantów z ich ukrytej bazy, 00:00:58:cigajšc ich przez całš galaktykę. 00:01:01:Wymykajšc się zagrażajšcej Imperialnej flocie, 00:01:04:obrońcy|wolnoci pod wodzš Luke'a Skywalkera 00:01:06:założyli nowš tajnš bazę 00:01:08:w nieprzystępnym, mronym wiecie Hoth. 00:01:13:Lord zła Darth Vader, ogarnięty obsesjš|odszukania młodego Skywalkera, 00:01:18:posłał tysišce zdalnych sond| w najodleglejsze zakštki kosmosu... 00:03:25:Echo 3 do Echa 7. 00:03:27:Han, stary, słyszysz mnie? 00:03:29:Głono i wyranie, mały. Co jest? 00:03:31:Zamknšłem moje koło.|Nie odbieram żadnych oznak życia. 00:03:34:Nie ma wystarczajšco dużo życia na tej kostce lodu| aby wypełnić gwiezdny kršżownik. 00:03:37:Czujniki rozmieszczone.|Wracam. 00:03:39:W porzšdku, to do szybkiego zobaczenia. 00:03:40:W pobliżu spadł meteoryt.|Chcę to sprawdzić. 00:03:43:To nie potrwa długo. 00:03:46:Spokojnie mała, co się dzieje?|Zwęszyła co? 00:04:30:Chewie! Chewie? 00:04:33:Chewie! 00:04:37:W porzšdku. Nie złoć się.|Wrócę i ci pomogę. 00:05:02:Solo... 00:05:03:Ani ladu życia generale. Czujniki rozmieszczone.|Uprzedzš, gdy co nadleci. 00:05:07:Zameldował się już Komandor Skywalker? 00:05:08:Nie. Sprawdza meteoryt, który spadł w pobliżu. 00:05:11:Przy takiej ich aktywnoci,|ciężko będzie namierzyć zblizajšcy się statek. 00:05:15:Generale, odlatuję. Nie mogę zostać. 00:05:17:Przykro mi to słyszeć.| Wyznaczono cenę za mojš głowę. 00:05:19:Jak nie spłacę Jabby, jestem trupem. 00:05:22:Niełatwo żyć z wyrokiem. 00:05:25:Jeste dobrym pilotem Solo.|Żal mi ciebie tracić. 00:05:28:Dziękuję generale. 00:05:37:Zatem, Wasza Wysokoć, sšdzę, że czas na mnie. 00:05:39:Racja. 00:05:43:Tylko się nie roztkliwiaj.|Na razie, księżniczko. 00:05:48:Han! 00:05:51:Tak, Wasza Kultowoć?|Mylałam, że zdecydowałe zostać. 00:05:54:Łowcy przed którymi uciekam od Ord Mantell,| zmienili moje zamiary. 00:05:57:Han. my ciebie potrzebujemy. 00:05:59:My potrzebujemy?| Tak. 00:06:02:Czy ty potrzebujesz?|Ja? 00:06:04:Nie wiem, o czym mówisz. 00:06:07:Pewnie nie.|Co tak właciwie powinnam wiedzieć? 00:06:10:Daj spokój.|Czujesz co do mnie. 00:06:13:Pomagasz. Jeste przywódcš. 00:06:16:Nie o to chodzi. 00:06:19:No, proszę. 00:06:21:Mów.|Masz przywidzenia. 00:06:23:Tak? Czemu za mnš idziesz?|Boisz się, że ci nie dam buzi na dowidzenia? 00:06:28:Wolę pocałować Wookiego.|Mogę to zaaranżować. 00:06:31:Przydałby ci się solidny całus! 00:06:33:Nie kazałem włšzać ogrzewania. 00:06:36:Mówiłem tylko,|że w pokoju Lei jest mróz. 00:06:39:Ale tak ma być.|Jak teraz wysuszymy jej wszystkie ubrania? 00:06:44:Wyłšcz się. 00:06:45:Czemu to rozbierasz na częci?|Próbuję nas stšd wyrwać!|Wsad to z powrotem! 00:06:48:Przepraszam pana.|Złóż to do kupy i to już! 00:06:50:Można zamienić słowo jeli pan pozwoli?|Czego chcesz? 00:06:52:To księżniczka Leia. 00:06:53:Próbowała się z panem skontaktować przez komunikator. 00:06:55:Wyłšczyłem go!|Nie chcę z niš rozmawiać. 00:06:57:Księżniczka Leia martwi się o pana Luke'a.|Nie wrócił jeszcze. 00:07:00:Nie wie, gdzie jest.|Też nie wiem. 00:07:02:Nikt nie wie gdzie on jest. 00:07:03:Co masz na myli mówišc, że nikt nie wie? 00:07:04:Więc... aaa... panie... 00:07:05:Oficer pokładowy. 00:07:06:Oficer pokładowy!|Przepraszam, mogę... 00:07:08:Tak sir? 00:07:09:Wiesz gdzie komandor Skywalker?|Nie widziałem go. 00:07:11:Możliwe, że wszedł południowym wejciem. 00:07:13:"Możliwe"? To dlaczego nie pójdziesz sprawdzić?|Robi się ciemno. 00:07:18:Wolno spytać, co się dzieje?|Czemu nie? 00:07:22:Niemożliwy człowiek.|Chod R2, znajdmy księżniczkę Leię. 00:07:25:Tak pomiędzy nami, mylę, że pan Luke|jest w poważnym niebezpieczeństwie. 00:07:37:Sir, komandor Skywalker nie wszedł południowym wejciem. 00:07:39:Mógł zapomnieć się zameldować. 00:07:40:Mało prawdopodobne.|migacze gotowe? 00:07:42:Nie. Mamy problemy z powodu mrozu. 00:07:44:Wemiemy tauntauny.|Sir, temperatura spada zbyt gwałtownie. 00:07:47:Racja, a tam jest mój przyjaciel.|Biorę sektor 12. 00:07:49:Ja wezmę sektor 6-3 alfa. 00:07:53:Twój tauntaun zamarznie zanim osišgniesz pierwszy marker.|To spotkamy się w piekle! 00:10:10:Musisz ić ze mnš R2.|Naprawdę już nic nie możemy zrobić. 00:10:14:Stawy mi zamarzły. 00:10:17:Nie mów takich rzeczy!|Jasne, że zobaczymy jeszcze pana Luke'a. 00:10:21:Całego i zdrowego.|Przekonasz się. 00:10:24:Głupi krótkospięciowiec.|Nic mu nie będzie. 00:11:22:Wróciły wszystkie patrole. Brak... 00:11:26:Brak kontaktu ze Skywalkerem|i z Solo. 00:11:29:Panienko Leio, R2 nie był w stanie|odebrać żadnych sygnałów, 00:11:33:ale jego zasięg jest za słaby,|by porzucić wszystkie nadzieje. 00:11:36:Wasza wysokoć. Nic więcej nie możemy zrobić tej nocy. 00:11:39:Wrota muszš zostać zamknęte. 00:11:42:Zamknšć wrota.|Tak jest! 00:11:46:R2 ocenia szanse przeżycia|na 725:1 . 00:12:02:Ale R2 popełnia błędy... 00:12:08:od czasu do czasu. 00:12:10:Wielkie nieba. 00:12:14:Nie martw się o pana Luke'a.|Jestem pewien, że poradzi sobie. 00:12:17:Jest sprytny, jak istotę ludzkš. 00:12:35:Luke. 00:12:47:Ben? 00:12:49:Polecisz do układu Dagobah. 00:12:51:Układu Dagobah? 00:12:53:Tam pobierzesz nauki u Yody, 00:12:57:mojego dawnego mistrza Jedi. 00:13:08:Luke! 00:13:09:Luke! 00:13:18:Nie rób mi tego Luke.|No dalej, daj mi jaki znak. 00:13:44:Mam mało czasu. 00:13:45:Ben, Ben. 00:13:53:Trzymaj się mały! 00:13:56:Układ Dagobah. 00:13:58:Mogš mierdzieć. 00:14:01:Yoda. 00:14:03:Ale pozwoli ci zatrzymać ciepło,|zanim zbuduję szałas. 00:14:13:A ja mylałem, że cuchnš 00:14:15:tylko z zewnštrz. 00:14:58:Baza Echo, mam słaby sygnał,|niewiele, ale to może być forma życia. 00:15:07:Komandorze Skywalker, słyszysz mnie? 00:15:09:Tu Łotr 2. 00:15:11:Tu Łotr 2. 00:15:14:Kapitanie Solo, słyszysz mnie? 00:15:22:Komandorze Skywalker,|słyszysz mnie? 00:15:25:Tu Łotr 2. 00:15:27:Dzień dobry. Miło, chłopaki widzić że wpadlicie. 00:15:31:Baza Echo, tu Łotr 2. 00:15:34:Znalazłem ich.|Powtarzam: znalazłem ich. 00:16:06:Panie Luke. 00:16:07:To tak dobrze widzieć pana znowu sprawnym. 00:16:09:Dzięki, 3PO.|R2 też wyraża ulgę. 00:16:12:Jak tam mały? Niele wyglšdasz jak dla mnie. 00:16:16:Chyba mógłby urwać gundarkowi uszy. 00:16:18:Dzięki tobie.|"Wisisz" mi już dwa razy, juniorze. 00:16:22:Wasza Miłoć, udało ci się|zatrzymać mnie na trochę dłużej. 00:16:27:Nie miałam z tym nic wspólnego. 00:16:29:Generał Riker stwierdził, że ryzykowne jest opuszczać układ,|nim zaktywuje się osłona siłowa. 00:16:33:Ładna bajka. 00:16:35:Po prostu nie mogła spucić|z oka przystojnego faceta. 00:16:38:Nie wiem, skšd te złudzenia,|laserowy móżdżku. 00:16:45:Wymiej się, futrzaku. 00:16:47:Nie widziałe nas samych|w południowym przejciu. 00:16:50:Wyraziła do mnie swoje prawdziwe uczucia. 00:16:53:Co? 00:16:54:Ty zarozumiały, półgłówkowaty, 00:16:57:parszywy nerfopasie! 00:17:00:Kto jest parszywy? 00:17:05:Musiałem trafić w czuły punkt,|skoro tak się wciekła.|Nie mały? 00:17:12:Chyba nie wiesz jeszcze wszystkiego|o kobietach. 00:17:21:Personel bazy, zgłosić się|do centrum dowodzenia. 00:17:26:Personel bazy, zgłosić się|do centrum dowodzenia. 00:17:29:Odpoczywaj. 00:17:31:Wybacz nam proszę. 00:17:35:Księżniczko, mamy gocia. 00:17:38:Mamy co na zewnštrz w strefie 12. 00:17:41:Jest metalowe.|To żaden z tych stworów. 00:17:44:Może migacz, jeden z naszych?|Zaraz. 00:17:47:Zaczekajcie... 00:17:48:Jest słaby sygnał. 00:17:53:Sir. Znam płynnie 6 milionów form komunikacji. 00:17:56:To nie sygnał używany przez Sojusz.|To może być kod Imperium. 00:18:05:Nie jest przyjazny, cokolwiek to jest. 00:18:06:Chod Chewie sprawdmy to. 00:18:07:Łotr 10, 11 do posterunku 38. 00:18:09:Piloci do hangaru 7. 00:18:45:Niewiele tego zostało.|Co to było? 00:18:47:Jaki rodzaj droida. Nie trafiłem go mocno,|musiał ulec samozniszczeniu. 00:18:50:Imperialny droid zwiadowczy. 00:18:52:Idę o zakład, że Imperium wie, że tu jestemy. 00:18:55:Lepiej zacznijmy ewakuację. 00:19:40:Admirale.|Tak, kapitanie? 00:19:44:Chyba co mamy. 00:19:46:To tylko fragment przekazu|sondy z układu Hoth. 00:19:50:Mamy tysišce droidów przeczesujšcych galaktykę. 00:19:53:Żšdam dowodów nie poszlak.|Obraz pokazuje formy życia. 00:19:56:To może być cokolwiek.|Gdyby sprawdzać wszystkie poszlaki... 00:19:59:W układzie Hoth nie ma ludzi. 00:20:01:Znalelicie co?|Tak. 00:20:06:To pewne. Tam sš rebelianci. 00:20:09:Panie, jest tyle osad|nie umieszczonych na mapach... 00:20:13:Może to przemytnicy.|To ten układ. 00:20:15:Na pewno Skywalker jest z nimi. 00:20:18:Ustawić kurs na układ Hoth. 00:20:21:Generale Vries, przygotować ludzi. 00:20:23:Admirale. 00:20:31:Grupy 7 i 10 do migaczy. 00:20:33:Po załadowaniu transportowce|czekajš na pozwolenie startu. 00:20:37:Tak jest. 00:20:41:Dobra, gotowe. 00:20:43:Spróbuj! 00:20:46:Wyłšcz! Wyłšcz! Wszystko! 00:20:49:Wyłšcz to! 00:20:51:Ewakuacja T-47 trochę potrwa. 00:20:54:Będzie ciężki sprzęt.|Ale załadujemy mniejsze moduły. 00:20:58:Proszę dbać o siebie sir.|Dzięki. 00:21:03:Chewie. Uważaj na siebie. 00:21:13:Czeć, mały. 00:21:14:Jest jaki powód.|Sprawd drugi koniec. 00:21:17:Chwileczkę. 00:21:20:W porzšdku?|Tak. 00:21:28:Uważaj. 00:21:30:Ty też. 00:21:38:Generale. Flota niszczycieli gwiezdnych|wychodzi z nadprzestrzeni w sektorze 4. 00:21:42:Przekierować całš moc na pole siłowe. 00:21:45:Musimy utrzymać korytarz dla transportowców. 00:21:48:Przygotować się do ataku naziemnego. 00:22:03:Co się dzieje generale?|Mój panie, flota wyszła z nadprzestrzeni. 00:22:07:Com ska...
klozet666