2(29) LUTY 1985 CENA 50 ZŁ
NR INDEKSU 35839
Polska literatura fantastyczna
W Republice Federalne) Nlemfec polska fantastyka Jest prezentowana bardzo dobrze, procentowo lepie] nit literatura wielu Innych krojów, np. większa objętościowo produkcja ZSRR lub Francji. Polska literatura jest w ogóle często tłumaczona, zainteresowanie zaś fantastyką jest zauważalne od niedawna.
W dużej części zainteresowanie to jest spowodowane osobą Stanisława Lema. który odnosi bezprzykładne sukcesy nie tylko wśród czytelników (w obu zresztą państwach niemieckich), ale także krytyków wykraczających w swoich rozważaniach daleko poza granice SF. Lem jest chyba jedynym autorem SF uznanym w petni pod względem literackim. Pozytywnie wyrażają się o nim tak znani pisarze niemieccy, jak Siegfried Lenz, Gunter Herbur- ger i Mario Szenessy, a z krytyków literackich Heinrich Vormweg. Niektóre z tych głosów można - obok esejów krytyków zagranicznych - odrależć w wydanej nakładem Suhrkampa książce Wernera Bert- hela „O Stanisławie Lemie" (1981). Łączny nakład książek Lema. które ukazały się w RFN, przekroczył iuż iczbę 1,5 miliona (dochodzi do tego 2,5 miliona książek wydanych w NRD). Poza J R R Tolkienem i niemieckim autorem gatunku fantasy Michae- lem Endem („Die unendliche Geschichte". „Momo") jest Lem najpopularniejszym twórcą współczesnej fantastyki w RFN. W odróżnieniu od Tolkiena i Endego jego wydania oprawne nie osiągnęły wysokich nakładów; sukcesy odnoszą natomiast wydania kieszonkowe, wśród których prym wiodą „Solaris", „Eden", „Niezwyciężony i „Dzienniki gwiazdowe". Każdą z tych książek sprzedano do tej pory w formacie kieszonkowym ponad 100 000 razy Świadczy to chyba o tym, że Lem przyciąga przede wszystkim środowisko czytelników młodych, mnie) zamożnych, należy iednak podkreślić, że jego książki są rzeczywiście czytane, nie wstawia się ich na półkę wyłącznie dla snobizmu. Jego czytelnicy to przede wszystkim mfodziez o wykształceniu techniczno-przyrodniczym.
Do tej pory przetłumaczono w RFN niemal wszystkie książki Lema, nawet lak trudną i specyficzną, jak „Filozofia przypadku". Niektóre z jego utworów, np. drobne eseje z „Lema biblioteki XXI wieku", jak „Jedna minuta", ukazały się w RFN jeszcze przed ich opublikowaniem w Polsce. Książki oprawne Lema drukuie przede wszystkim wydawnictwo Insel. w tym „Wybór dzieł", natomiast wydania kieszonkowe - Suhrkamp, gdzie science fiction polskiego autora stanowi trzon redagowanej przeze mnie „Biblioteki fantastycznef.
W RFN znani są jednak również inni pisarze polscy, np Konrad Fiałkowski, którego książki w formie kieszonkowej wydawane są w Monchium przez Wilhelm Heyne Verlag w najpopularniejsze) i najobszerniejszej serii SF (dotychczas ponad 1000 tytułów!). Tamtejszy redaktor, Wolfgang Jeschke, stara się ustawicznie o wprowadzenie do serii akcentów międzynarodowych, bez ograniczania się do autorów anglosaskich, niezwykle popularnych
w RFN
wśród czytelników niemieckich. Z jego u- tworów wydano w RFN zbiór opowiadań „Allein im Kosmos" („Sami w Kosmosie" - 1977), oraz powieć „Homo divisus" (1980) i „Adam, jeden z nas" (1982; utwór ten nie ukazał się jeszcze w Polsce). Można by ją określić jako alegorię religijną albo reinter- pretacje mitu religijnego w duchu SF. Powieść stanowi istotny krok w stosunku do niewinnych raczej opowiadań techniczno- przyrodniczych, pisanych uprzednio przez Fiałkowskiego, mimo to nie zdobyła jednak większego uznania wśród czytelników SF (nawiasem mówiąc, odbiorcy ci nie zainteresowali się również Lemem; jego zwolennicy pochodzą raczei z kręgów, w jakich nie czytuje się SF, a nawet nie chce się z nią mieć nic wspólnego; niektórzy fani nie uznają Lema w ogóle, nie rozumiejąc, dlaczego cieszy się tak olbrzymią sławą). Tego faktu nie można jednak ustalić ze stuprocentową pewnością, gdyz krytyka SF raczej nie istnieje, o He nie bierze się pod uwagę amatorskich czasopism fanatyków SF.
Uznanie zdobył też Adam Wiśniewski- Snerg, którego dwie pierwsze powieści; „Robot" (1980) i „Według łotra" (1982) również zostały opublikowane nakładem wydawnictwa Heyne. Według wszelkiego prawdopodobieństwa w tym samym wydawnictwie ma ukazać się wkrótce „Nagi cel". Opowiadania A Wiśniewskiego-Sner- ga byty zamieszaęSfte w różnych antologiach. Ostatnio rfekładem wydawnictwa Heyne ukazała się powieść Adama Hollan- ka „Jeszcze trochę' pożyć" (1984). Nieco wcześniej Heyne opublikował opracowaną przez Zbigniewa Przyrowskiego antologię klasycznej i współczesnej polskiej SF „Nowa cywilizacja" (1982)
Jeszcze więcej pozycji polskiej SF ukazuje się nakładem Insel/Suhrkamp. Po dwóch wyborach opowiadań Stefana Grabińskiego „Das Abstellgleis" (1971) i „Dunst" (1974), w tłumaczeniu Klausa
Franz Rottensteiner
Staemmlera, które ukazały się w serii „Bi- bliothek des Hauses Usher", wydano nakładem Suhrkampa w formie kieszonkowej wybór opowiadań z obu książek pod tytułem „Das Absellgleis" (1978) z komentarzem Stanisława Lema
Z bardzo dobrym przyjęciem spotkało się tłumaczenie trylogii Jerzego Żuławskiego „Na srebrnym globie", .Zwycięzca" i „Stara Ziemia", dokonane przez Eddę Wer- fel (1983). Edycja klasycznych pozycji SF jest kontynuowana „Torpedą czasu" Antoniego Słonimskiego, przełożoną przez Klausa Staemmlera (1984). W roku 1985 lub 1986 ukaże się druga powieść fantastyczna Słonimskiego „Dwa końce świata". Wstęp do obu książek napisał Stanisław Lem.
Nie można też pominąć opracowanej i przetłumaczonej przez Klausa Staemmlera antologii „Phantasma" (wyd. Suhrkamp, 1982), stanowiącej przegląd całej współczesnej fantastyki polskiej Obok Iwaszkiewicza i Szczypiorskeigo zamieszczeni są tam tacy autorzy, jak Henryk Vogler, Ernest Dyczek, Janusz A. Zajdel, Zbigniew Dolecki, Konrad Fiałkowski, Witold Zegalski, Czesław Chruszczewski, Andrzej Czechowski, Adam Wiśniewski-Snerg i Roman Bratny. Tom polskich opowieści niesamowitych, opracowąny przez Marka Wydmucha i przeze mnie. ukazał się w 1978 roku nakładem wydawnictwa Fiszer Taschen- buchverlag (teksty Ossolińskiego, Barszczewskiego, Tripplina, St. Reymonta, Grabińskiego. Meissnera, Źukrowskiego, Ran- kiewicza i Szczypiorskiego).
Z pewnością są jeszcze autorzy polskiej fantastyki nie tłumaczeni w RFN w wystarczającym stopniu, np. Janusz A. Zajdel, ale ogólnie rzecz biorąc literatura polska reprezentowana jest zupełnie dobrze.
Przełożył Mieczysław Dutkiewicz
II
Kontakt z Obcymi, nieśmiertelny człowiek, kolonizacja kosmosu, wielka mitość, przygody na planecie odlegtei o 114 lal świetlnych od Ziemi - wszystkie te klasyczne motywy utworów SF zawarł w swym - może nie na|ambitnie|Szym, ale napisanym ze sporą dozą wyobraźni - opowiadaniu Joseph H Deianey (nie mylić z Samuelem R. Delanym, iednym z naj- bardziei znanych przedstawicieli amerykańskiei Nowej Fali lat 60-tych).
Joseph H. Deianey: „W obliczu wroga"
KrzyszTol Sokołowski pode|mu;e próbę odpowiedzi na pytanie.
4
dlaczego fantastyczny, pełen magii świat wykreowany przez J.R R Tolkiena w „Hobbicie', „Wtadcy Pierścieni" i „Silmarillionie" tak r ciiuilion lUlMClia bardzo tascyruie czytelników
Opowiadania i nowele
John Ronald Reuel Tolkien Liść, dzieło Niggle'a
W II
Joseph H. Deianey W obliczu wroga
... odszedł, by patrzeć na niebo szersze i bardziei błękitne i iść wyżej coraz wyzei. w Góry ."
..Połamane stworzenie wisiało w potach siłowych, otoczone aparatami ztozonymi na wpół z matern. na wpół z energii, których konstrukcja i funkcje byty zrozumiałe ledwie dla kilku umysłów we wszechświecie.."
Powieść
__ W'drugiei połowie XXI wieku trzydzieści tysięcy Ziemian wyrusza JameS P. Hogan olbrzymim Statkiem kosmicznym „Mayflower II" w kierjnku piane-
Naj azd Z przeszłości (1) ^Ł^P ty Chiron. obiegajacei Alfę Centaura . - pierwsza z czterech częś-
ci nowe/, pasjonującej powieści
Z polskiej fantastyki
Edmund Wnuk-Lipiński
Dialog przez rzekę
Dariusz Tomasz Lebioda Piloci ultrafioletowych dali
45 51
Wyróżnienie w konkursie „Fantastyki"
.. Spoj'załem smetme na stos przygotowanych włóczni l wówczas zaczął mi świtać nowy pomysł Postanowiłem zrobić zamach sianu. '
samoloty zwiadowcze białych raz po raz poiawiały się nad naszym zamaskowanym lotniskiem "
Krytyka
Recenzje
Słownik polskich autorów fantastyki
Przemiany
54 56 58
(Staszów'84)
Pisza Leszek Bugajski o Tumitaku z podziemnych korytarzy" Charlesa Tannera. Maciei Parowski o .Węźle" Gabrieli Górskiej. Ryszard Głowacki o ..Postępach fizyki życia" Włodzimierza Sedla- ka oraz Zbigniew Dworak o ,.Adaxie z Układu Adhary' Jerzego Jana Kolendy
Sylwetka Brunona Jasieńskiego (1901-1939) i Iragmenty jego przełozonej na wiele języków powieści - „Palę Paryż'.
Kolejna, ciekawa dyskusja o literaturze SF (por: „W przededniu boomu". Fantastyka nr 4/84) Tym razem o ewolucji polskiej fantastyki .od popularnej konwencji do zjawiska literackiego rozmawiają: Leszek Bugajski. Ryszard Handke. Adam Hollanek, Andrzej Niewiadowski. Maoei Parowski i Antoni Smuszkiewicz.
Nauka i SF
Stwór z legendy
M
Czy chcemy wziąć na siebie odpowiedzialność za zyoe na naszej planecie i tworzyć dla własnych celów nowe. żywe organizmy? Maciej tiowiecki o inżynierii embrionalnej.
Film i fantastyka
Indiana Jones i Świątynia Zagłady
III
Harrison Ford znowu gra arcneotoga-awanturnika, którego niezwykłe pr;ygod\ mogliśmy niedawno oglądać w ..Poszukiwaczach zngi" one' irk
Proroctwa science fiction? Od początku swego istnienia książkowego, a póżniei filmowego czy videowego. fantastyka próbowała kształtować światy przyszłości Skąd brata i do dziś jeszcze bierze wzorce do swych futurologicznych wizji, w jakim stopniu potrafiła przewidzieć, co się stanie jutro, a w ogóle czy potrafiła, czy zdołała trafnie przepowiedzieć czasy jeszcze nieznane9
Proiekcje iątniejących juz, zastanych, a także przygotowywanych innowacji nauki i techniki plus gra wyobraźni, sięgającej po natchnienie do odwiecznych marzeń i baśni ludzkości, to były dwa główne źródła literackiego poznawania |utra. pisarstwa czy filmu science fiction Bardzo lubię Verne'a, choć iak to ktoś słusznie zauważył, jego pomysłowość była nienowa, nie najlepszej marki i bardzo naiwna Lubi? go zaś za to. co pod pretekstem science fiction w swych wartkich opowieściach przekazał o współczesnym mu człow eku. o jego konfliktach, śmiesznościach politykowamu i polity- kierstwie, o iego odwadze i tchórzostwie Dzięki temu |ego gawędziarskie pisarstwo ostało się, więcej - weszło chyba już na zawsze do skarbnicy kultury. A proroctwa, a wynalazki"? Stały się dla dzisiejszych czytelników anachronicznym sztafażem, któremu przyglądamy się z sentymentem, należnym antykom, w dodatku antykom dowcip- ' nym. zabawnym
Oczywiście, budowanie wizji przyszłościowe) było trudniejsze dla filmowców niz pisarzy. Wprawdzie opisy współczesnej prozy światowej SF sa superrealistyczne i przy pewnym talencie wizjonerskim można je sobie prawie w pełni wyobrazić, można zrozumieć po prostu w sposób doskonały te rzeczy rzekomego jutra, które przekazuje do rozumienia przez czytelników autor fantastyki, ale większość twórców gatunku potrafi konstruować tylko fragmentaryczne obrazy świata jutrzejszego. Filmowcy natomiast szybko pojęli słabość przekazywania naukowo opracowanych spekulacji futurologicznych Widać to doskonale na przykładzie chociażby jednego ale przecież naprawdę znakomitego serialu - spielber- gowskich „Gwiezdnych wojen" W pierwszych dwóch częściach, zresztą i w trzeciej także - choć |uz w mnieiszym stopniu, - eksponuie się technikę, która jest rodem ze sprytnych gier komputerowych, a więc technikę błyskawicznych rajdów różnych urządzeń o dość schematycznych jednakże kształtach Eksploatuje się jednocześnie broń i urządzenia przypominające wojnę czasów hitlerowskich, a także walki z obrazów typowych dla opowieści płaszcza i szpady Toz najmłodszy z Jedi. rycerzy nieustraszonych (rycerzy - tak jest') bije się z
przeciwnikami, także i z własnym ojcem, na biafą broń, tyle że ona trochę fosforyzuje i nazywa się laserową.
Realizatorzy serialu dostrzegają tę swoją słabość, naiwność czy tez, równocześnie, swoią perfidię i ratują się., złamaniem praw nauki, praw przyrody. W gruncie rzeczy coraz więcej utworów jest w kolizji z podstawowym prawami tego wszechświata, świata i ludzi W wydrukowanej w numerze listopadowym „Omni" (wielkie światowe czasopismo SF), w wersji niemieckiej, dyskusji zatytułowanej „Prorocy ekranu" znany pisarz o stawie światowej Isaak Asimov tak powiada o pojazdach, które buszowały w „Powrocie Jedi" po gęstwinach leśnych: „Wedtug prawa zachowania masy takie błyskawiczne ich manewry bytyby wprost niemożliwe"
Inaczej do tej sprawy podchodził Stanisław Lem w kolejnych etapach swej twórczości. Pamiętam jak zachwyciła mnie błyskotliwa i zdawałoby się niezwykle trafna metafora W „Obłoku Magellana" bodajże, robiący coraz to większą karierę młody, młodziutki podówczas Mojżesz literatury science fiction, który potem za wszelką cenę będzie się starat uciec i wyprowadzić ten gatunek z ziemi niewoli, z fantastycznga getta, wkłada w usta jednego ze swych bohaterów, zachwyconego muzyką Beetho- vena słowa „on już o nas wiedział". Alez mi się to wtedy podobało, kiedy mi przeczytał to zdanie, a czytał mi wtedy rozdział za roz- działerr i o wiele spraw mocno się spieraliśmy Ale o tę nie Ona była nowością, nowatorstwem, swego rodzaju rewelacją. Wartości wnętrza duszy ludzkiej, wartości ideowe kulturowe przedłożył pisarz ponad wszelkie projekcje sztafażu naukowej fan...
macidar1