Uzdrawianie wewnętrzne człowieka - Barbara Leahy Shlemon.pdf

(37684 KB) Pobierz
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01//EN" "http://www.w3.org/TR/html4/strict.dtd">
Uzdrawianie wewn~trzne
czlowieka
Nakladem Wydawni c twa Ksi ~z y Marian6w
z cyklu
o MODLITWIE
I ZYCIU DUCHOWYM
Carlo Carret t a : L i s t y z pus t yn i
Ro b ert FaricySJ : Da r k ontem pl ac j i i ro z eznania
J i m McMa nu s CSsR: Uzd r awia j qca moc sak r ament6w
przeklad
WINCENTY LASZEWSKI MIC
Ralph Martin: Powr6c i C h rys tu s Pan
Briege McKenna : Abysc i e wie r zy li
WYDA WNICTWO KS J I ; ZY MARIAN6w
WARSZAWA 1991
854434665.002.png
© b y Ave Ma ria P ress, 1 982
© for the Polish Edition by W y dawnictwo
Ksi( ( Z y M arian6w ,
1991
P ro jek t
o kl a dki :
D a riu s z
Mazews ki
MI C
Re d a ktor :
A ndr ze j
Datko
R ed a kt or
tec hni c zny:
Wlad ys law
Spych a l s ki
Z a zez wol e niem
Kurii Me tr o polit a ln e j
z dni a 1 III 1991 roku ;
n r 1 0 35/K / 9 1
ISBN 83 - 85 0 4 0- 3 6-6
ISBN 0-87793 - 2 44-1 (wydanie orygin a lne)
Ks iq i k~ t~ d e d y kuk z wd z i ~cz no sc iq m o im Ro -
d z icom, Mar g ar e t i Tomas Leahy. Obdar zy li
mni e oni iyc i e m i nau cz yli r oz po z n a w ac w ni m
J ez u s a Chr ys tu s a , b y m m og la p os i qsc iyci e
wi e c z n e . Jakiei wspanials ze d z i e d z i c t wo m o -
globy otr zy ma c d z i e cko od s w e j m a tki i o jca ?
Wydaw ni ctwo Ks i ((zy Ma ri a n 6 w
ul . sw . Bo ni facego
9 , 02 - 754 W a r szawa
30 000 + 3 50 egz .
Wyd a nie
I . N a kl a d
1 00 /K M/0 4 0
854434665.003.png
Wprowadzenie
To, co ok r es l a m y s l owe m " uzdr ow i en i e wew n ~t rzn e",
s t a to s i~ w ostat ni c h l a t ac h prze d mio t e m du zego z ai nt e r e -
so wania. Opub li kowa n o n a t e n t e m a t l ic zn e k s i qzk i , wy -
gt o s zono wiele odc z y t 6w . Wszys t ko to usw i adamia wsp61 -
czes nemu czlowiekow i ogro m nq pot rz eb~ doswiadc z e ni a
t eg o typu mo dlit wy : z a n os z o n e j d o B oga pr os b y 0 u z d ro -
w i e nie nasze g o c h o r ego w n ~ t r z a. W i e lu s p osr6d n as z a-
cz yna coraz bard z ie j z d a w ac so bi e s pr aw~ z t ego, ze n ie -
u z drowio n e wspo mn ie ni a r6z n ego rodza ju p syc h icz n yc h
u ra z6w mogq wyw i erac tak n ega t yw n y wplyw na n as z e z y -
c i e, iz nie d ozwa l a j q n am do j s c d o e m o cj o n a ln ej
p e tn i i
s wi ~ tosc i , lct6ryc h t a k b ar d zo p r ag n ie m y .
Sw. Pawel napisa t prze p i~k n q m o d l i tw~, w kt 6re j
ws tawia s i ~ za w i er n y mi z gm in y w E f ez i e . Btaga w ni e j
O jc a , by Ten " w e dtu g b ogac t wa s w e j c hw a t y, s pr a wit w
was przez swego D uch a wzmo c nie ni e s it y wew n ~trz n ego
cz towieka . Niec h C h ryst u s zam i eszka przez w i ar~ w wa -
sz ych sercac h " ( Ef 3, 1 6 -- 17 ) .
Efezjan i e uzna li w Jez u s i e s w ego Z b a wi cie l a i zos t a li
o chrzcze ni w D u ch u Sw . A p os t o t Pawet m o dli si~ j eszcze
o moc dla tego wew n ~trz n ego o b szar u , k t 6 r y o b ec n y j est
w kaidym z lu dzi. C h ce, by C h rys tu s m 6g t za mi eszkac n a
k a zdym poz i om i e i c h i s tni e ni a. Pa n sa m z n a c i e mn q s tr o -
854434665.004.png
n G n a sz e j
natur y,
nieswiadoll1,!
cZGs c nasz e go
um ysl u
i
: i . c w i e l e przypadkow c ho ro b p sychosomatycz n ych moze
m iec swe ir o d lo w wys ilku c iala , k tor e chc e pom o c um y -
s l o w i rozwi,!zac drG c z'!ce g o probl e m y.
D la w i e lu chr z esc i ja n
wie , ze potrzebu j e ona wyzwol e ni a . Musi o no s tac si G fa k -
tern , je s li rzecz y wis c ie chc e m y b y c w pelni z Chr y stu se m .
P sy chologo w ie dlugo poslugiwali s i G obrazem g o r y 1 0 -
do we j jako ilu s tracj,! ludzkieg o umyslu. Tylko ni ew ielka
jej cZGsc wynurza s iG ponad lu s tro wody ; pod o bni e jedy -
ni e drobna cZG s cum ys lu , moz e dzie s iGc procen t, pr ze kra -
cz a granic G swi adomo s ci . Rz e cz'! ni e m oz li w,! j est z ac h o -
w anie w sw i a dom os ci k a zdego wy d a rzeni a z yc i a, s t ,! d n a -
sza nie s wiadomos c (podswiadomosc), k tora obejmuj e
dzi ew iGcdziesi '!t procent um ys lu , s t a nowi wi e lki m a gaz yn
teg o ws z ys tki e go , c o s it ( n a m kied y k o l w i e k p r z y dar zylo.
Dobr e wspomni e nia - mo w i,! p sy chologo w ie - mog ' !
w e j s c w sf erG s wiadom os ci b e z wi G kszej trudnosci. Jed-
nakZe epizod y urazowe s kr y t e s ' ! w gl Gb oki c h z a k a ma r -
kach na s z e go um ys lu ; s t a ram y s i G bo w i e m zapomn i e c 0
prz y kr y ch do s wiadczen ia ch i to w arz ys z ,! c y m im b o lu . Na
nasze ni e szczGscie , nie p o trafim y uciec o d j e dn e j z ch a -
rakteryst y cznych c e ch ni e swi a dom os ci ; j a k prz y sl ow io wy
S lOl i, kt 6 r y 0 nic zy m ni e z ap o mi na. Ni e u z dr ow i o n e
cora z b ar d z i e j
o czyw i stym s t a j e
si G fa kt , ze nie mozna l e k cew az yc
ur a zo wyc h
ws pomie n
z
pr z es zlosci .
Sk or o bo w i e m m am y b y c " n a p e lnien i"
mi los -
c i C!O jca , tyle wlas n ego
" j a" nie moz e pozo s ta wac
w n a -
s z y m wnGtrzu! Dz i Gk i mo d l itw i e
u zd raw i aj,! c ej
p o z wa l a -
my w s tqpic w n asze w n G trz e mo cy C hr yst u s a ,
b y dot k n Gl a
ona na s zych bo lesn y ch
w sp o mi en
i p r zemien il a
c i emno sc
w s w i a tlo .
To r a d os n e
do sw i a dc ze ni e
moze s ta c s iG na -
s z y m udzialem.
Przeciez
w i e rz y m y,
ze ws z yst k o
zo s t al o
na m dane
w smier ci
i z mar t wy ch wstaniu
Pa n a.
P ro rok
Iza j as z mowil :
" On s i ~ o b a r czyt naszy m c i e r p i e ni em ,
On d iwigat n as z e bo le sci,
a mys m y Go za s k aza ri ca u z n a l i ,
chtos t ane go p rzez B o ga i z d e pt a n e g o .
Le c z O n b yt p rzebit y z a n asze grz ech y,
z dr u zgota n y z a n asz e w in y .
S pad t a nar i c h tosta zba w i e nn a d l a n a s ,
a w j e g o r anac h j es t n asze z dr owie"
(lz 5 3 , 4 - 5)
ran y
ropiej,! dalej , dom a gaj , !c
s iG c o raz w iGk s z e j d aw k i e n e rgi i
p sy chicznej ,
co i tak ni e pro w adzi
do roz w i, ! z a nia
probl e -
mu . Raz po raz , kiedy wchodzimy
w okres siln y ch n a pi G c ,
tracim y z dolno s c tlumi e nia
ws z ys tki c h t yc h u cz uc i " odre-
P rz y zwycza il ismy s i G m ys l e c 0 s mi e r c i C hr yst u sa j a k o
o s rodku pr z ebaczen i a p o p e lni o nyc h prz e z n as grz e chow.
Z ap omi n amy, ze O n u mar l t a k ze za g r zechy p o p e lni o ne
wz glGde m n a s . On ugin a l s i G p o d na szy mi c i erp i e ni a mi
ag ow uj e m y",
" do s tajem y
sz a lu ",
"w Yl e wa my sw '! z o ic ".
T a prz y j G ta
powsz ec hni e
t er minologia
swie tnie
o pi s uj e
uruchomiony
w nas mech a nizm.
Pol e ga o n na wyzw o leniu
i
en e r g ii ,
ktor e j w i e lkos c p rze kr a c z a
mozli w o sc i gr om a dz, !-
za n iosl
na s ze b o l esc i na kr zyz, a b ys m y m y sa m i nie m u -
ce go j'! zbiornika ,
kt o r y m d ys ponujem y .
s i e li
diw i gac
ic h
ciG z k i ego
j arz m a.
O b ec no sc
Z m ar -
Psy chologwi e
ucz'! , ze ni e u z dr ow ion e
ra n y m o g '! c za -
twy chwstalego
n a calym o k rG gu z i e m i w n iosla
wszGd zi e
sem pro wa dzic
do zach o w an niszcz,!cych n asz '! psychik G .
s wia t l o
zbaw ien ia.
Je go b las k r oz j as ni a
t akze c ie m nos ci
Wy mienm y
prz y kl a dowo :
a l koholi z m ,
n ar k o m a ni G,
ni e u -
nas zego umysl u .
Osoby
p or z , !d kowany
se k s uali z m ,
o b Za r s t wo
i o b sesy jn e
o dd a -
wychowa n e
w r odz in ac h ,
g d zie na po rz ,! d k u
wani e s i G pr acy -
c z lowi e k cz y ni to wszys tk o,
b y uz ys k ac
dz i e nn y m
z n iewazalo
siG j e czy to p sych iczn ie
czy n awe t
s p o ko j
w sw ym wn G trzu . W i er zy b o wiem,
ze d z i a l a ni a
t e
fiz yczn i e, tak Ze c i , k to r z yp rzez yw a li
dlugoletni , !
c h orob G
prz y ni os,! mu o drobin G ul g i w c i e rpi e niu.
I c h o c ludzie Sq
tu b dosw ia dczy li
w ml o d y m
w i e ku s mi er ci kt o r e g o s
z r o -
zw y kle nie swia domi
pr zy cz y n ci , !gl y ch n a pi Gc , w k to r yc h
dz icow , wresz ci e ni e mog' ! cy za p o mni ec
0 d o mo wy ch
tr a -
z y j '!, ich o rganizm
sa m s t o pni owo
ro z w ij a n awy k i, za po-
g e diach
spowo d owanyc h
a l ko h o li z m e m
c zy i nn ym i n alo -
mO Cq kt ory ch
mo ze s iG z nimi jak os up ora c .
O ka z uj e
s i G,
ga mi -
ws z ys c y o ni n ie m a j q w i e lk i ch trudn oS ci z o dk r y-
854434665.005.png
ciem osobistej potrzeby modlitwy 0 uzdrowienie. Ale co
powiedziec 0 ludziach wywodzqcych si~ z zasadniczo do -
brych rodzin, w ktorych rodzice dawa l i z siebie wszystko
dla swych dzieci? Czy rzeczywiscie kazdy z nas potrzebuje
wewn~trznego uzdrowienia?
Moje pi~tnasto l etnie
z rob i e n i a : ni e byli calkowicie "wypelnieni" obecnosciq
" hr y s tusa P ana. Sw. Pawel pisze, ze zanim staniemy si~
Il o w y m stworzeniem, a wi~c tym, do czego powolal nas
~6g, nas z duch musi stac sit( wolny a umysl sit( odnowic.
Uz drowienie wewnt(trzne dokonuje sit( na drodze kie -
ro w a n e go przez Boga procesu . Nie jest to dzielo jednora -
zo w e j modlitwy, jakiegos duchowego cwiczenia albo
ok r e slo nej medytacyjnej techniki . Na zadnej z tych drog
ni c do t k niemy wszystkich nieuleczonych sfer naszego zy -
c i a . Pr oces uzdrawiania wewnt(trznego czlowieka to pod-
r6i , k torq odbywamy w ciqgu calego chrzescijanskiego
doswiadczenie
w posludze
uzdra-
wiania przekonuje
mnie,
ze kazdy czlowiek
jest w jakis
sposob determinowany
wi~zami przeszlosci.
Poniew az
zy -
jemy w swiecie wciqz jeszcze niedo.skonalym,
doswiadcza -
my zwiqzanego
z tym cierpienia .
Zadna
ludzka istota nie
zy-
potrafi
kochac
nas milosciq
absolutnq,
a to rodzi w nas
czasem poczucie
odtrqcenia
i samotnosci,
a rani nieraz w
' i a, p rowadzeni
krok po kroku natchnieniami
swiatla Bo-
sposob tak subtelny,
ze nawet nie zdajemy
sobie z tego w
zc j m i l osci .
Je dnq z mych ulubionych rozrywek jest hodowla roz w
og ro d z ie kola domu i podziwianie
pelni spraw~ . Niezaleznie
od stopnia uswiadomienia
sobie
obecnosci
tych uczue, potrafiq
one skutecznie
powstrzy -
ich pit(kna, gdy w roza-
mac nasz emocjona l ny i duchowy rozwoj.
Czy sarna wiara w lezusa
nym Nku
spokojnie
rozwija sit( z osobna kazdy p l atek,
az
Chrystusa
nie wystarczy,
by
kw i at
osiqgnie
wreszcie
pel nit( wlasnej
chwaly
Bozego
odkrye
i zaspokoie
nasze wewn~trzne
potrzeby?
Na l ezy
st wo rzenia.
lesli probowalabym
zmusie platki do szybsze-
pami~tac,
ze dopiero
wtedy zostajemy
w pelni duchowo
go ro zwijania,
kwiat umarlby .
Ale otrzymujqc
w l asciwq
uzdrowieni,
kiedy
rzeczywiscie
przyjmujemy
lezusa
do
po rc j t ( slonecznego
swiatla,
wody,
koniecznych
skladni -
swego zycia. W lege smierci i zmartwychwstaniu
zapew -
ko w, r Me powoli i pewnie rozwijajq
sit( ku swym dosko-
nione jest nam zbawienie
i zycie wieczne .
W odpowiedzi
n a t ym f ormom.
D o ludzkiego
na pytanie 0 wystarczalnosc
wiary nie angazujqcej
do kon-
wnt(trza nalezy zastosowac
analogiczne
ca naszego zycia, pami~tajmy
0 tym, ze w takiej
sytuacji
m e t ody
cierpliwej
pielt(gnacji
kwiatu.
Wszelkie
usi l owa -
mozemy powierzyc
Panu tylko te cz~sci nas samych,
kto -
n i a przyspieszenia
procesu
rozwoju
spowoduj,!
z pewnos -
rych dotykamy
naSZq swiadomosciq;
tymczasem
rejony
c i q w ewnt(trzny uwi,!d i uniemozliwi,!
nam pelny rozkwi t .
nieSwiadomosc i
znajdujq
si~ ponizej
poziomu
naszej per -
W iele lat wzbranialam
sit( przed napisaniem
ksi,!zki na
cepcji i nie zawsze zdajemy
sobie spraw~ z tego, co w nich
te ma t wewnt(trznego
uzdrawiania.
Nie chcialam
bowiem
si~ kryje.
N asze wewn~trzne,
egoistyczne
"ja"
moze po -
st wo rzyc czegos , co dawaloby
wrazenie,
iz zostal oto cal -
zostac niedostrzezone .
Domaga
si~ to aktu naszej woli, w
ko wi cie wyjasniony
jakis rodzaj
"metody".
Nasz Ojciec
ktorym
zaprosimy
Pana do oczyszczenia
i uwolnienia
nie -
j es t Stworc'! -
dotyka kazdego z nas w zupelnie
niepow-
ktory zawsze wyraza lege osobist,!
znanej nam samym cz~sci naszego zycia .
Powyzsze uwagi pomagajq
tar z alny
sposob,
mi -
nam lepiej zrozumiee
treSe
los e do kazdego czlowieka.
Uzdrowienie
moze wit(c dojsc
modlitwy sw . P a wla z jej koncowym
przeslaniem:
"W wa -
d o n as nieskonczon,!
w swej roznorodnosci
ilosci,! drog.
szym mysleniu
musicie si~ odnawiae
duchem
i przyoblec
W y mienmy
dla
przykladu
dzialanie
sakramentow ,
ale
czlowieka
nowego , stworzonego
w e dlug Boga, w sprawie -
t a k ze
wplyw
muzyki,
poezj~
i czytanie
Pisma
swit(tego
dliwosci i prawdziwej
swi~tosci " (Ef 4, 23-24) .
Zauwaz-
a lbo przezycia
towarzysz,!ce
religijnej
lekturze.
Ktos na
my, ze adresaci listu znali juz Chrystusa
Pana, a jednak-
p rz yk l ad
wi,!zal swe doswiadczenie
z obejrzanym
filmem
zdaniem
Apostola
-
pozostawalo
w nich jeszcz e cos do
"T he
Tu r ning
Point",
obrazem
opisuj,!cym
stosunki
854434665.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin