Godzina Święta -Tajemnica Eucharysti.rtf

(17 KB) Pobierz

Godzina Świeta – Tajemnica Eucharystii

EUCHARYSTIA UAKTUALNIA MIŁOŚĆ PANA

C: 19 czerwca 1675 roku, klęcząc przed Najświętszym Sakramentem, św. Małgorzata Maria usłyszała słowa Jezusa ukazującego Boskie Serce: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że niczego nie oszczędziło, aż do wyczerpania i wyniszczenia się, by im dać dowody swojej miłości”. Podczas pierwszego wielkiego objawienia powiedział Pan: „Moje Boskie Serce goreje tak wielką miłością ku ludziom, a zwłaszcza ku tobie, że nie może już powstrzymać w sobie płomieni tej gorącej miłości”.

Oto niektóre teksty z Pisma Świętego ukazujące tajemnicę Jezusowej miłości: „Jezus wiedząc, że nadeszła godzina Jego, by przeszedł z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował” (J 13,1). Takie słowa wypowiedział umiłowany uczeń, św. Jan Apostoł, zaczynając opis zdarzeń Ostatniej Wieczerzy. Adresatem tego umiłowania Chrystusa ma prawo czuć się każdy z nas, ty i ja. Jezus zaprasza wszystkich słowami ustanawiającymi Eucharystię: „Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje…

Pijcie z niego wszyscy, bo to jest moja Krew Przymierza” (Mt 26,26-28). To ostateczne oddanie się do dyspozycji wszystkich poprzedziło zaproszenie do bliskości i odpoczynku przy Nim, w szkole Jego Serca: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11,28). Na pewno chodzi tu nie tylko o zmęczonych codziennym zmaganiem się o dobro, ale i o tych, których słabość i grzech obezwładnia i wyniszcza. On przecież ma moc zniszczenia grzechu: „Otóż, żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów – rzekł do paralityka: Mówię ci: wstań, weź swoje łoże i idź do swego domu” (Mk 2,10-11).

Jego miłość do ludzi jest miłością Stwórcy do stworzenia. „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem” (J 15,9). A Ojciec umiłował Chrystusa „przed założeniem świata” (J 17,24), a więc miłością odwieczną. Prośba Jezusa przed męką i śmiercią w zakończeniu Modlitwy Arcykapłańskiej brzmi: „aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich” (J 17,26). Tym stwierdzeniem św. Jan Ewangelista kończy relację o Ostatniej Wieczerzy. Potem nastąpi już tylko urzeczywistnienie oddania się z miłości do Ojca i do ludzi przez bolesną mękę, śmierć na krzyżu i przebicie boku: „jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok, a natychmiast wypłynęła krew i woda” (J 19,34).

Tym zdarzeniem wypełniły się słowa wypowiedziane przez Jezusa w rozmowie z Nikodemem: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony” (J 3,16-17). To powinno ludzi przekonać o niezmierzonej miłości naszego Boga do nas. Jezus zwrócił uwagę apostołów na tę ofi arę swojego życia, kiedy w Wieczerniku powiedział: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13). Apostoł Narodów wzmacnia tę wypowiedź Chrystusa w Liście do Rzymian: „Chrystus bowiem umarł za nas, jako za grzeszników… A nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością… Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami” (5,6-8). Dlatego św. Paweł, a za nim również o. Dehon, tak określają swoją życiową orientację: „obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie” (Ga 2,20).

O to też chodziło św. Małgorzacie Marii, by wszyscy mogli poczuć takie przekonanie wiary w swoich sercach i ze św. Janem powiedzieć: „Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam” (1 J 4,16).

Śpiew

EUCHARYSTIA UMACNIA W MIŁOŚCI

C: Sprawowanie, przyjmowanie i adorowanie Najświętszego Sakramentu są istotne w kulcie Serca Jezusowego, zarówno w orędziu z Paray-le-Monial, jak i u o. Dehona oraz w nauce Kościoła. Sakrament ten umożliwia nam zespolenie z Chrystusem (por. KKK 1382), a przez to staje się źródłem prawdziwego życia Kościoła (por. KKK 1324nn.).

Antyfona na wejście Mszy świętej o Najświętszym Sercu Jezusa brzmi: „Zamysły Jego Serca trwają poprzez pokolenia, aby ocalić od śmierci życie tych, którzy Mu ufają i żywić ich w czasie głodu” (por. Ps 33,11.19). Natomiast prefacja z tej liturgii głosi: „On wywyższony na krzyżu, w swojej nieskończonej miłości ofiarował za nas samego siebie. Z Jego przebitego boku wypłynęły krew i woda, i tam wzięły początek sakramenty Kościoła, aby wszyscy ludzie pociągnięci do otwartego Serca Zbawiciela z radością czerpali ze źródeł zbawienia”. Złączenie z Jezusem, które umożliwia Eucharystia, jest szansą owocnego życia:

„Trwajcie we mnie, a Ja w was będę trwać. Podobnie jak latorośl nie może przynieść owocu sama z siebie – jeśli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeśli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfi ty, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić” (J 15,4-5). Dlatego „W ostatnim, najbardziej uroczystym dniu święta Jezus wstał i zawołał donośnym głosem: «Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza»” (J 7,37-38), a Samarytance powiedział:

„O, gdybyś znała dar Boży i wiedziała, kim jest Ten, kto ci mówi: «Daj Mi się napić», to prosiłabyś Go, a dałby ci wody żywej” (J 4,10). Te teksty można zawsze łączyć z tajemnicą Eucharystii. Szczególną wymowę mają jednak wypowiedzi Pana w synagodze w Kafarnaum, kiedy zapowiadał niewyobrażalny dar Jego Ciała i Krwi jako pokarm i napój: „Zabiegajcie nie o ten pokarm, który niszczeje, ale o ten, który trwa na życie wieczne, a który da wam Syn Człowieczy, Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec… Albowiem chlebem Bożym jest Ten, który z nieba zstępuje i życie daje światu… Ja jestem chlebem życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie… Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało, wydane za życie świata… Jeśli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.

Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim… Kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie” (J 6,27nn.). To źródło nowego życia może przez naszą ludzką słabość czy złośliwość stać się czymś uwłaczającym Bogu i ściągającym potępienie na człowieka. Dlatego św. Paweł upomina wierzących w Koryncie: „kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny staje się Ciała i Krwi Pańskiej.

Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. Kto bowiem spożywa i pije, nie zważając na Ciało Pańskie, wyrok sobie spożywa i pije” (1 Kor 11,27-29)

Nauka Kościoła o Najświętszej Eucharystii jest ogromnie bogata. Jej bogactwo winno nas inspirować do pogłębiania tej tajemnicy i jej związku z czcią Najświętszego Serca.

Również ostatni papieże (Jan Paweł II i Benedykt XVI) motywują nas do odnawiania się w tej pobożności, bo jedynie dzięki niej może się dokonywać prawdziwa reforma Kościoła i wzmocnienie wierności jego misji w dzisiejszym świecie. O tym kiedyś została pouczona i z wielkim entuzjazmem wypełniała swe posłannictwo Święta. Z Apostołem Narodów winniśmy zginać kolana i prosić usilnie za cały świat, a szczególnie za osoby wybrane i Bogu poświęcone:

„Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w waszych sercach; abyście w miłości zakorzenieni i ugruntowani, wraz ze wszystkimi świętymi zdołali ogarnąć duchem, czym jest Szerokość, Długość, Wysokość i Głębokość (kosmiczny wymiar dzieła zbawczego), i poznać miłość Chrystusa, przewyższającą wszelką wiedzę, abyście zostali napełnieni całą Pełnią Boga” (Ef 3,17-19).

Śpiew

SPEŁNIONE OBIETNICE

C: W pismach św. Małgorzata Maria Alacoque zanotowała 12 obietnic, które w jej przekonaniu pochodzą od Zbawiciela. Czciciele Najświętszego Serca ufają, że słowo Boże w sercu wierzącego człowieka i przez niego staje się rzeczywistością ludzkiej historii, bo „słowo Boga naszego trwa na wieki” (Iz 40,8). Ufni w pośrednictwo naszej Świętej, przy jej relikwiach wołajmy do Boga Miłości:

1. Obiecałeś dać łaski potrzebne w każdym powołaniu. Tak bardzo potrzeba nam siły, zapału i wierności, byśmy obowiązki naszego stanu kapłańskiego, zakonnego czy świeckiego mogli dobrze wypełnić…

2. Zgoda i pokój będą panować w naszych rodzinach. Wiesz, jak zagrożona jest dzisiaj miłość małżonków, rodziców do dzieci i dzieci do rodziców. Daj nam prawdziwe ogniska domowe…

3. Sam masz być pociechą we wszelkich smutkach i utrapieniach. Szaleńczo gonimy za rozrywką, przyjemnością i spełnieniem marzeń. A tak bardzo jesteśmy wylęknieni, smutni, labilni, zrozpaczeni, chorzy psychicznie. Bądź pociechą wszystkich słabych, zawiedzionych i zniechęconych…

4. Masz być naszą najbezpieczniejszą ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinę śmierci. Człowiek przeżywa dzisiaj wiele rozczarowań powodowanych systemami społecznymi i politycznymi oraz różnymi instytucjami, także Twoim Kościołem. Nie opuszczaj zepchniętych na margines społeczny, osamotnionych, emigrantów, na próżno poszukujących sprawiedliwości i przygarnij nas wszystkich na progu doczesności i wieczności…

5. Twoje błogosławieństwo ma towarzyszyć wszystkim naszym zamiarom i sprawom. Tak często nasze wysiłki idą na marne, tak łatwo rezygnujemy napotykając trudności i zadowalamy się przeciętnością. Daj nam trwałą świadomość Twojej obecności i Twojego błogosławionego współdziałania…

6. W Twoim Sercu grzesznicy mogą znaleźć źródło i morze niewyczerpanego miłosierdzia. Skłonnymi do grzechu i niestety grzeszącymi jesteśmy. Pomóż nam nie uciekać od przyznania się do winy, pomóż szczerze wołać o Twoje nieustanne miłosierdzie…

7. Dusze oziębłe uczyń gorliwymi. Z wygody i przyzwyczajenia do grzechu nie mamy ochoty na podejmowanie prób wewnętrznej przemiany i prawdziwego nawrócenia. Nie odwracaj się od nas i pobudzaj nas do gorliwej służby Bogu i ludziom…

8. Niech dusze gorliwe szybko dostąpią doskonałości. Świętość, do której zostaliśmy powołani na chrzcie świętym, nie jest cenioną wartością w świecie konsumpcji i hedonizmu.Zachwycaj nas bogactwem Twojej łaski i prawdy…

9. Zlej błogosławieństwo na te domy, w których obraz Boskiego Serca będzie zawieszony i czczony. Zeświecczenie naszego społeczeństwa jest ogromne, dlatego wieszanie pobożnych obrazów w mieszkaniach nie jest modne. Odmieniaj nasze serca i daj nam większe zaufanie do wartości sakramentów i sakramentaliów…

10. Daj kapłanom moc kruszenia serc najzatwardzialszych.Sam znasz najlepiej tych, których powołałeś, wiesz o ich ograniczeniach i apostolskiej gorliwości. Daj im doświadczyć mocy Twojego słowa i łaski Twojego sakramentu w ich posługiwaniu…

11. Zapisz w swoim Sercu imiona osób, które rozpowszechniają nabożeństwo do Twojego Serca i zachowaj je w Nim na zawsze. Trudno nam uwierzyć, że nasza małość i ograniczoność jest Ci potrzebna, że się chcesz nami posłużyć w budowaniu Królestwa Twego Serca. Przełam w nas te obawy i daj odwagę świadczenia wszędzie o Twojej wiernej miłości i miłosierdziu do każdego człowieka i całego świata…

12. Z nadmiernego miłosierdzia Twojego Serca obiecałeś wszystkim przystępującym przez dziewięć z rzędu pierwszych piątków miesiąca do Komunii Świętej dać ostateczną łaskę pokuty, tak że nie umrą bez łaski uświęcającej ani bez sakramentów, i że Serce Twoje będzie dla nich bezpieczną

ucieczką w godzinę śmierci. Wiele trudności piętrzy się na drodze naszej wiary i pobożnych praktyk. Usuwaj naszą pychę i tendencję do samozbawienia. Ucz nas ciągle pokornego i radosnego zawierzenia Twojej Miłości i niestrudzonej współpracy z Twoją zbawczą łaską…

Śpiew

Opracował ks. Antoni Ulaczyk SCJ

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin