Anoreksja cóż to za okropny stwór, po co przychodzi i z czym odchodzi. "Ana" tak o niej mówią wszystkie dziewczęta, które są w jej sidłach, a wydaje się im, że to dzięki niej są szczęśliwe. To co ona robi z młodymi, pięknymi, mądrymi dziewczętami jest okrucieństwem.
Przychodzi bardzo niewinnie, przyniesiona przez ojca w gazecie, przez matkę, która mówi o odchudzaniu, przez koleżanki opowiadające o dietach. Jest we wszystkich reklamach, kreowana przez modę. Na 15 dziewczyn w klasie tylko nieliczne nie przywiązują "wagi do wagi". Inne podejmują różne działania by utrzymać swoją wagę lub ją obniżyć. 10 dziewczyn na 15 zaczyna myśleć o tym jak się odżywiać. Stosują diety, ograniczają posiłki, zwracają baczną uwagę na to, co jedzą. Po pewnym czasie odpuszczają i zajadają wreszcie to, co im smakuje. Jeżeli to nie wywołuje u nich wyrzutów sumienia, ich życie toczy się dalej normalnie, co wcale nie oznacza, że znowu kiedyś nie będą się odchudzały. Tym razem im się udało w to nie wciągnąć. Spośród tych 10 dziewczyn z jednej klasy 5 będzie dalej kontrolować swoją wagę. Z tej grupy być może jeszcze kolejna się wyłamie, ale 2 dziewczyny coraz częściej i intensywniej będą myślały o tym by jeszcze schudnąć o następne dwa kilogramy. Jednocześnie z odchudzaniem zaczynają intensywnie ćwiczyć.
Na tym etapie jest to jeszcze na tyle niezauważalne, że nikogo to nie niepokoi. Uczą się przeważnie bardzo dobrze, sprawiają wrażenie, że jedzą, chociaż wynoszą jedzenie do swojego pokoju i nie siadają już przy stole z rodziną. Wiedzą, że nikomu nie spodoba się wyrzucanie jedzenia, w związku z tym od tej pory są czujne, a całe ich zachowanie jest nakierowane na zorganizowanie sytuacji tak, by nikt się nie spostrzegł. Jest im stale zimno i w związku z tym wkładają ciepłe obszerne rzeczy. Robią to również dlatego by skryć swoją chudość. W tej całej manipulacji są bardzo przebiegłe.
Policz
Wskaźnik masy ciała
Zaczynają być drażliwe i czepialskie, by w ten sposób odwrócić od siebie uwagę. Mają problemy ze snem i z koncentracją. Są one początkowo spowodowane obwinianiem się za to, co zjadły, potem objawem depresji. Większość z nich wpada wcześniej lub później na pomysł, żeby jednak sięgnąć po jedzenie, przestają się wtedy powstrzymywać, ale nadal myślenie o przytyciu jest czymś obrzydliwym. I wtedy zaczynają pozbywać się pokarmu, który teraz dla odmiany przyjmują w bardzo dużych ilościach. Ponieważ typowe posiłki nie wystarczają dokupują sobie jedzenie, potrafią nawet ukraść pieniądze na ten cel. Kupują i zużywają duże ilości środków przeczyszczających lub wymiotują. Czujność rodziców jest uśpiona bo widzą, że ich dziecko zaczęło jeść. Po różnym czasie takiego katowania organizmu anorektyczki przestają miesiączkować lub też mają bardzo skąpe miesiączki. Zaczynają im wypadać włosy szczególnie pod pachami.
Są przeważnie szczupłe jeszcze nim podejmą tę śmiertelną kurację, natomiast wszystkie bez wyjątku nie akceptują swojego wyglądu, a tym samym siebie. Nie radzą sobie z emocjami co prowadzi do poszukiwania środka, po którym będzie lepiej. Dopiero przypadkiem odkrywają, że kontrola nad jedzeniem daje możliwość oderwania się od problemów i poprawia samopoczucie. Stają się mocniejsze, ponieważ z jedzeniem radzą sobie świetnie. Zaczynają też dostrzegać swoją atrakcyjność w chudości.
Najlepiej zobaczyć różnicę w ich wyglądzie porównując zdjęcia sprzed roku, dwóch. Widać na nich zupełnie inne osoby: uśmiechnięte, radosne, mające ładną cerę. W anoreksji, ale także w bulimii, w którą anoreksja najczęściej przechodzi, rysy twarzy są zaostrzone, wystają kości policzkowe, twarz staje się ziemista, oczy zapadnięte i ogromne. Jeżeli uda się zobaczyć taką dziewczynę w kąpieli to dopiero jest szok. Cała ta długo trwająca kuracja odchudzająca nie skończy się inaczej tylko śmiercią, jeżeli nie uda się wyrwać dziewczyny z objęć nałogu.
Pochodzą z domów gdzie jedzenie jest ważnym elementem życia rodzinnego, albo w ogóle nie jest ważne, ale za to można wybrzydzać bo rodziców na to stać. W domach tych bardzo ważny jest wygląd, nauka, a mniej czasu jest na mówienie o uczuciach. Rodzice czy jedno z nich ma osobowość nałogowca. Są perfekcjonistami, pracoholikami, palą papierosy albo w jakiś inny sposób rozładowują emocje. W tych domach przeważnie niczego nie brakuje, jeżeli chodzi o dobra materialne, za to wszyscy mają bardzo dużo zajęć. Wreszcie w domach rodzinnych tych dziewczyn niby wszystko jest w porządku, ale ponieważ jest to pozorne panuje w nich specyficzna atmosfera. Każdy boi się zapytać wprost. Stąd jest wiele pytań, które pozostają bez odpowiedzi. Bywa, że rodzice się rozwodzą, albo nie ma między nimi porozumienia i żyją obok siebie. Tak czy siak bardzo łatwo wzniecić u nich poczucie winy i bez trudu na tym bazując można nimi manipulować....
ZIBI861