DWIE SPŁUKANE DZIEWCZYNY - 2 BROKE GIRLS - SEZON 2 - ODCINEK 5 - NAPISY CHOMIKUJ.txt

(20 KB) Pobierz
[22][62]
[62][80]Co tu się wyprawia?
[80][106]Max, czy ty palisz crack?
[108][138]To nie crack tylko szminka.|Na crack mnie nie stać.
[148][175]Kończy mi się porządna szminka,|a na nową mnie nie stać,
[175][194]więc robię jak w "Breaking Bad".
[194][205]"Breaking Bad"?
[206][227]My przypominamy raczej|"Klepin bied".
[228][246]Wciągasz szminkę i patrz,
[254][275]obcas zaczął mi się chwiać.
[276][300]Masz, wsadź to i przytrzymaj.
[301][329]Chyba już to kiedyś powiedziałam,|ale nie chodziło o buty.
[352][372]Laluniu.|Minęło 10 minut!
[372][404]Jego zupa rybna i moje spaghetti.|Gdzie jest żarcie?
[404][426]"Gdzie jest żarcie"?|Gdzie twój kark?
[443][469]Nie słuchałem.|Zapatrzyłem się na cycki.
[478][510]Robię, co mogę, ale nigdy|nie dorównają wielkością twoim.
[518][536]Odbiór.|Klops.
[541][575]Ej, Gorąca lalu.|Daj coś gorącego!
[576][588]Miałaś rację, Max.
[589][603]Ten obcas jest dużo bardziej...
[603][614]O nie, chwila!|Wcale nie.
[614][629]On zaraz...
[646][669]To największe kule,|jakie im się trafiły w kroczu,
[670][689]odkąd zaczęli zażywać sterydy.
[693][707]
[707][781]2 BROKE GIRLS [2x05]|Tłumaczenie: Goldilox
[873][900]Nie do wiary, że przykleiłaś|but do nogi taśmą.
[905][930]Wiem, ale to Christian Louboutin
[931][974]i nawet tak zdemolowane|nadal mają klasyczną czerwoną podeszwę.
[975][988]A co jeszcze jest|od dołu czerwone?
[988][1000]Pawiany.
[1000][1031]Przyczep je sobie do stóp|to będę pod wrażeniem.
[1046][1062]Przynajmniej skończą się|te głupie kokardy.
[1062][1086]Kto daje kokardy na buty?|Gdzie tu prezent?
[1087][1102]Śmierdzące stopy?
[1104][1120]Myślisz, że mi się podobają?
[1120][1142]Kupiłam je rok temu|pod wpływem impulsu.
[1143][1167]Nie wiedziałam, że będę|w nie zakuta na wieczność.
[1263][1290]Nie zauważyłam,|że masz szpotawą stopę.
[1290][1318]Umówiłabym cię z moim bratem.
[1327][1358]- Złamałam obcas w barze.|- Mogę pomóc.
[1359][1396]Zawsze noszę w torebce|buty na siłownię.
[1396][1413]Są dość konserwatywne,
[1413][1439]ale w sali ciężarów|można kogoś wyrwać.
[1440][1454]Sophie, to miło z twojej strony.
[1455][1481]Ale nadal mam jeszcze|parę własnych do noszenia.
[1481][1499]Weź je na wszelki wypadek.
[1499][1510]Powinnaś przyjąć.
[1510][1536]Zarobisz 20 dolców|w drodze do pracy.
[1536][1561]Część waszej poczty|wmieszano do mojej.
[1561][1581]Już trzeci raz|listonoszka się myli.
[1582][1600]Dobra.|Miłej nocki.
[1629][1659]Max, nie uwierzysz,|co do ciebie przyszło.
[1660][1679]Pozwól mi wyjaśnić.|Nie jestem scjentologiem.
[1680][1715]Poszłam tam jeden raz,|bo słyszałam, że bogacz szuka żony.
[1717][1748]Nie, przyznano nam kartę kredytową.
[1749][1772]Co? Niby jakim cudem,|do diabła?
[1773][1794]Pisze, że musimy tylko|złożyć podanie online
[1795][1831]i zostanie nam przyznana|w ciągu dwóch minut.
[1831][1865]Zwolnij, Quasimodo.|Nie mogę mieć karty kredytowej.
[1866][1888]Ktoś mi dał kiedyś|torbę ciastek
[1889][1912]i zjadłam wszystkie|na jednym wdechu.
[1912][1941]Nie jesteś już dzieckiem.|Masz więcej dyscypliny.
[1942][1967]Te ciastka były wczoraj.
[1976][2000]A co to jest?|To wirujące kółko?
[2001][2020]Przetwarza nasze podanie.
[2021][2048]Wcale nie.|Czerpie o nas informacje.
[2049][2076]Teraz dowiaduje się,|że twój tata ukradł miliony.
[2076][2105]A teraz, że wylano mnie|z ośmiu Dairy Queens.
[2106][2146]A teraz, dlaczego mnie|z nich wylano.
[2146][2163]Mój Boże.|Max, zaakceptowano nas.
[2164][2178]Właśnie nas zaakceptowano.
[2178][2216]Co? Odbiło im?|Dairy Queen o niczym nie doniosło?
[2216][2237]Wycofaj tą akceptację.
[2237][2252]Uspokój się.
[2252][2270]Potrzebujemy karty do biznesu.
[2270][2300]Musimy tylko komunikować się ze sobą|w sprawie każdego zakupu.
[2300][2317]Utrzymać otwarty dialog.
[2318][2352]Więc w ramach tego dialogu,|na potrzeby biznesowe,
[2352][2370]chcę parę butów Louboutin.
[2371][2399]Otwieram dialog: Nie.
[2399][2432]I głupio się czuję jako mim.|Nienawidzę sztuki.
[2432][2460]Nie możesz mieć|wszystkiego, co chcesz.
[2460][2481]Ja chcę skrzynkę jaszczurek.
[2481][2500]Kocham jaszczurki,|zawsze tak było,
[2500][2520]ale nie obciążę nimi|karty kredytowej.
[2521][2544]Potrzebuję nowej pary butów|na spotkania biznesowe.
[2544][2556]Wiesz, co powiadają,
[2556][2580]"ubieraj się do wymarzonej pracy,|a nie tej, którą masz".
[2580][2597]Dobra, spoko.
[2598][2618]Jak ty kupisz buty,|to ja kupię to, co chcę.
[2618][2651]Obyś pokochała mieszkanie|pełne jaszczurek i szminek.
[2651][2691]Niektóre jaszczurki|będą umalowane szminką.
[2723][2762]Earl, wyglądasz dziś|szczególnie pięknie.
[2763][2782]Powiedziałbym,|żebyś mi nie pochlebiała,
[2782][2797]ale spójrzmy prawdzie w oczy.
[2797][2823]Wszystko się dziś zgrało.
[2823][2850]Jest inna kobieta?|Mam się rozzłościć?
[2851][2872]Bardziej niż zwykle?
[2872][2900]Chcę ładnie wyglądać dla syna,|kiedy przyjdzie.
[2901][2926]Co? Nie żartuj!|Poznam twoje dziecko?
[2927][2944]Jedno z nich.
[2953][2970]"Jedno z nich"?|To ile ich masz?
[2971][2982]Jak dotąd?
[2999][3027]- Earl, uwielbiam cię.|- To mój syn, Darius.
[3027][3047]Najlepszy handlowiec Chryslera
[3048][3078]w całym Detroit,|i jest moim ulubieńcem,
[3078][3102]jeśli to ten,|o którym myślę.
[3115][3183]Przepraszam, czy pani Max|z Babeczek domowej roboty od Max?
[3183][3194]Earl, spójrz.
[3194][3209]Przyszła dziś nasza karta kredytowa.
[3210][3225]Widzisz?|"Max Black".
[3225][3259]Koniec z używaniem karty|znalezionej w Six Flags.
[3277][3326]Dzięki, że nie sprawdzałaś wyciągów,|Agnes Chin.
[3326][3360]Dziewczyny, przyjmijcie moją radę|i bądźcie z tym ostrożne.
[3360][3407]Karta kredytowa to większy kłopot|niż ksiądz na koncercie Wiggles.
[3408][3425]Tak, Earl.
[3425][3455]Nie do wiary.|Nasza biznesowa karta kredytowa.
[3456][3476]To kiedy idziemy|po buty i jaszczurki?
[3477][3503]Max, pamiętaj.|Traktujmy to jak dorosłe.
[3506][3519]Oczywiście.
[3520][3565]"Proszę dwie jaszczurki.|Nie, niech będą trzy".
[3574][3594]Cześć, szukam Earla.
[3595][3624]I nie przyszedłem zwrócić|torby trawki.
[3625][3658]O mój Boże.|Tak się cieszę, że cię widzę.
[3659][3683]Wejdź, dobrze się tobą zajmę.
[3683][3710]Musisz wiedzieć, że właśnie|rozstałem się z żoną,
[3710][3737]więc jestem nieco delikatny.
[3737][3758]Zwykle nie jest|tak miła dla klientów.
[3759][3770]Nakręciła się.
[3770][3797]Czeka ją zabawa z jaszczurkami.
[3810][3840]To ja powtórzę.
[3841][3858]Jakiś czas nie randkowałem,
[3858][3902]więc wszystko ma dla mnie|podtekst seksualny.
[3902][3926]To nie klient.|Spójrz na niego.
[3927][3954]Nie dostrzegasz podobieństwa?
[3964][4013]Mój Boże, to twój ojciec?
[4013][4040]Tak. To mój ojciec.
[4041][4068]A moja matka to kawał kredy.
[4087][4100]Tatusiu!
[4101][4119]Bogu dzięki, to ten,|o którym myślałem.
[4119][4145]Mój malutki synek!
[4218][4236]Darius, jaki był Earl|jako ojciec?
[4236][4247]Musiał być super, co?
[4247][4264]Pewnie robił fajne|śniadania do szkoły.
[4265][4296]Skręta na przerwę|i gin z sokiem w kartoniku.
[4306][4321]O tak, był świetnym ojcem.
[4321][4356]Zawsze był przy mnie.|Poza dzieciństwem.
[4369][4393]Macie się śmiać!
[4401][4420]Earl siedzi obok.
[4425][4467]To tylko żart.|Przyjmij to na luzie.
[4468][4499]Han, to nie obraza.|On cię nabiera.
[4501][4520]Darius zawsze był śmieszkiem.
[4520][4535]Czemu myślę o Terrencie?
[4540][4558]Nie wiem. To ja jestem|śmieszkiem, tato.
[4559][4582]Nie przypominam sobie Terrence'a|w naszej rodzinie,
[4583][4615]ale też nie wiem,|jak daleko rozrzucałeś nasienie.
[4628][4645]Macie się śmiać.
[4645][4664]Czyżby?
[4664][4683]Dariusa wybrano|najzabawniejszym sprzedawcą
[4683][4703]w salonie Chryslera.
[4703][4726]Owszem.|I dlatego rzuciłem pracę.
[4727][4750]By spełnić marzenie|i zostać komikiem.
[4782][4800]Widzicie?|Zabawny jest.
[4800][4816]Bez przerwy żartuje.
[4817][4836]To nie żart, tato.
[4836][4858]Po to przyjechałem do miasta.
[4859][4884]Mam jutro wieczorem|przesłuchanie w klubie komediowym.
[4884][4903]Mam nawet sceniczne przezwisko.
[4904][4934]"Darius Śmiecharius".
[4935][4950]Dobry wybór, co?
[4951][4965]Czyżby?
[4987][5028]To jasne, Wielki D,|że przyjdziemy cię wesprzeć.
[5028][5037]Czyżby?
[5048][5078]Moment, Darius.|Jak do tego doszło?
[5078][5100]Znałem gościa z Cadillaca,
[5101][5127]który znał gościa z Toyoty,|który znał gościa z Subaru,
[5128][5148]który sprzedał Dodge'a|właścicielowi klubu.
[5148][5166]A on nim przejechał dzieciaka.
[5166][5189]Dzieciak powinien zrobić unik.
[5189][5210]Macie się śmiać!
[5210][5243]Mowa o nieżywym dziecku,|a my się mamy śmiać?
[5262][5275]Nie jego wina,|że jest smutasem.
[5275][5308]Położyliśmy mu poczucie humoru|na najwyższej półce.
[5309][5327]Wiesz, Max,
[5327][5345]tata mi mówił,|że jesteś wyjątkowa,
[5345][5355]i teraz to widzę.
[5357][5388]I nie dlatego,|że bawi cię wszystko, co mówię.
[5389][5402]Jesteś jak rodzina.
[5402][5435]Serio?|Zawsze chciałam mieć brata...
[5435][5460]który byłby bratem.
[5488][5521]Max, oczekujesz, że obsłużę|dziś wszystkie stoliki?
[5522][5555]Jestem w trakcie|spotkania rodzinnego.
[5572][5597]A gdzie jest zupa|pana Śmiechariusa?
[5598][5607]Spójrz na tę blondynę.
[5608][5649]Myśli: "Mój Boże,|to czarni jedzą zupę?".
[5657][5692]"Nieważne".
[5692][5720]To dokładnie Caroline.
[5720][5749]Czyżby?
[5764][5787]To twoja lista zamówień z dziś.
[5787][5822]Ten stos od ludzi,|którzy znaleźli włos.
[5822][5860]To włosy, które ci ludzie znaleźli.
[5860][5879]Brzmisz jak Rusek.
[5879][5919]To śmieszne, że nie gotujesz mi|do zupy klusek.
[5920][5937]Nie, nie.|Żartuję, stary.
[5938][5977]Kapuję. Jesteś tam zbyt zajęty|nieużywaniem dezodorantu.
[5983][6002]Masz się śmiać.
[6003][6014]Czyżby?
[6036][6054]Max, może mi odbiło,|ale mam wrażenie,
[6054][6070]że obcas tego buta zaczyna...
[6087][6117]O rany.|Mus...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin