leszczyna szkodniki.pdf

(201 KB) Pobierz
Progress in Plant Protection/Postępy w Ochronie Roślin 50 (4) 2010
AKTUALNE PROBLEMY WYSTĘPUJĄCE W UPRAWACH
MAŁOOBSZAROWYCH NA PRZYKŁADZIE LESZCZYNY
M AGDALENA G ANTNER
Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie
Katedra Entomologii
Leszczyńskiego 7, 20-069 Lublin
magda.gantner@up.lublin.pl
I. WSTĘP
Według danych FAO, w roku 2007 powierzchnia uprawy leszczyny na świecie wy-
nosiła 567 265 ha, a zbiory orzechów laskowych kształtowały się na poziomie
776 890 ton. Rozpatrując ostatnie dziesięciolecie widać wyraźnie pozytywny trend
rozwoju tej uprawy sadowniczej, której powierzchnia w porównaniu z rokiem 1998
wzrosła o 13,9%, a zbiory o 19,2%, przy redukcji wysokiej zmienności plonowania
notowanej wcześniej. W tym czasie liczba krajów producentów orzechów laskowych,
według oficjalnych statystyk FAO, wzrosła z 24 do 30. Wśród nich znalazły się takie
kraje, jak np. Chorwacja, Francja, Portugalia i Ukraina, a także Polska. Ponadto
9 dodatkowych państw, nie uwzględnionych przez FAO, stało się znaczącymi produ-
centami orzechów laskowych, a niektóre z nich, takie jak m.in. Chile, zaczęły w tym
czasie odgrywać istotną rolę na światowych rynkach. Największymi producentami
orzechów laskowych nadal pozostają Turcja i Włochy. Wytwarzają one 4/5 światowej
produkcji, która w ostatniej dekadzie wzrosła we wszystkich krajach, od 17,7% w Tur-
cji, 3,9% we Włoszech i 28,1% w Stanach Zjednoczonych, do aż ponad 193% w Azer-
bejdżanie. Było to związane głównie ze wzrostem powierzchni uprawy leszczyny, cho-
ciaż w niektórych krajach, takich jak Hiszpania, USA, Gruzja i Włochy odnotowano
niewielki spadek areału przy jednoczesnym wzroście plonów z hektara (tab. 1).
Interesująco przedstawiają się również dane dotyczące średniej wydajności plantacji
leszczyny. Przy średniej światowej, która za lata 2004–2006 wyniosła 1,48 t/ha, Turcja
uzyskała jedynie 1,32 t/ha, podczas gdy USA, Chiny i Włochy odpowiednio 2,93;
1,98 i 1,83 tony z hektara. Powyżej średniej światowej plonowała również leszczyna
w Gruzji (1,59 t/ha), natomiast w takich krajach, jak: Azerbejdżan, Hiszpania i Iran
wydajność plantacji, podobnie jak w Turcji, była stosunkowo niska i wyniosła odpo-
wiednio1,25, 1,23 i 0,89 tony z hektara. Szczególnie imponująco przedstawiają się
plony uzyskiwane na terenie Stanów Zjednoczonych, które dwukrotnie przewyższają
światowe tendencje i świadczą o wysokim potencjale plonotwórczym leszczyny. Na
taką zmienność plonowania leszczyny w wymienionych krajach wpływa wiele czynni-
ków, takich jak: stanowisko, odmiany, odpowiedni system nasadzeń, a nade wszystko
1584
Progress in Plant Protection/Postępy w Ochronie Roślin 50 (4) 2010
właściwa pielęgnacja w szerokim tego słowa rozumieniu (Fideghelli i Salvador De
2009).
Tabela 1. Produkcja orzechów laskowych (niełuskanych) i powierzchnia uprawy leszczyny na
świecie (źródło: FAO) i w Polsce (źródło: GUS)
Table 1. Hazelnut production (in shell) and cultivated area in main producing countries (source:
FAO) and in Poland (source: GUS)
Produkcja – Production
[t]
Powierzchnia – Area
[ha]
Kraj
Country
2007
[ha]
2007/1998
[%]
2005/2007/1996–1998
[%]
2005/2007
Turcja – Turkey
563 333
+17,7
400 000
+20,4
Włochy – Italy
120 244
+ 3,9
68 288
+0,8
Stany Zjednoczone
Ameryki – USA
31 631
+28,1
11 500
5,0
30,3
Hiszpania – Spain
21 709
+41,7
20 000
Azerbejdżan
Azerbaijan
27 817
+193,5
17 378
1,1
Iran – Iran 17 963 +49,3 19 500 +96,3
Gruzja – Georgia 15 831 + 5,9 7 700 3,7
Chiny – China 14 167 +30,8 9 000 +5,9
Pozostałe 1 – Other 1 19 639 +24,2 13 898 +11,5
Świat – World 831 653 +19,2 567 265 +13,9
Polska – Poland 3 433 +343,3 3 131 +313,1
1 pozostałe: Białoruś, Bułgaria, Kamerun, Cypr, Dania, Francja, Grecja, Węgry, Kirgistan, Mołdawia, Mongo-
lia, Polska, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Tadżykistan, Tunezja, Ukraina
1 other: Byelorus, Bulgaria, Cameroon, Cyprus, Denmark, France, Greece, Hungary, Kirgistan, Moldavia,
Mongolia, Poland, Portugal, Romania, Slovakia, Tadzhikistan, Tunisia, Ukraine
Rys. 1. Powierzchnia uprawy leszczyny w Polsce w latach 1998–2007 (źródło: GUS)
Fig. 1. Cultivation area of hazelnut in Poland in 1999–2007 (source: GUS)
907649363.026.png 907649363.027.png 907649363.028.png 907649363.029.png 907649363.001.png 907649363.002.png 907649363.003.png 907649363.004.png 907649363.005.png 907649363.006.png 907649363.007.png 907649363.008.png 907649363.009.png 907649363.010.png 907649363.011.png
 
Aktualne problemy występujące w uprawach małoobszarowych
1585
W Polsce na przestrzeni ostatnich kilku lat również obserwuje się wyraźny wzrost
zainteresowania uprawą leszczyny. Według danych GUS, powierzchnia jej uprawy
w roku 2007 wynosiła 3 131 ha, co rozpatrując okres ostatniego dziesięciolecia daje
wzrost o ponad 300% (tab. 1, rys. 1) (Internet 1). Wyraźnie wzrosły również zbiory
orzechów laskowych w naszym kraju, które w roku 2007 GUS oszacował na 3 433 ton.
Coraz częściej zakładane plantacje leszczynowe są na tyle duże, że mogą stanowić
główne źródło dochodu, a nie jak do tej pory, dodatkowe. Do zaistniałej sytuacji przy-
czyniły się przede wszystkim dopłaty z funduszy Unii Europejskiej, w wysokości około
105 € do hektara w skali roku oraz niesłabnący popyt wewnętrzny i zadawalające ceny
skupu orzechów laskowych. Specjalizacja wielu gospodarstw w uprawie leszczyny była
też często związana ze spadkiem opłacalności uprawy jabłoni i coraz większymi pro-
blemami ze zbytem jabłek. Leszczyna wymaga o połowę mniejszych nakładów pracy,
nie ma również potrzeby budowania chłodni. Ponadto analiza plonowania leszczyny w
naszym klimacie, zdecydowanie obala opinię specjalistów z zakresu nauk sadowni-
czych, że granica towarowej uprawy tego gatunku przebiega daleko na południe od
naszego kraju. Według danych uzyskanych z Wojewódzkiego Ośrodka Doradztwa
Rolniczego w Końskowoli, średni plon orzechów laskowych określony na 5 plantacjach
produkcyjnych w rejonie Lublina w latach 1990–1997 wyniósł do 1,7 t/ha, a więc był
podobny do średniej wydajności włoskich plantacji (około 1,7 t/ha) i wyższy niż prze-
ciętne plony orzechów laskowych w Turcji (0,9 t/ha) za tamten okres (Wojciechowska
1999; Piskornik 2004). W ciągu 20 lat, od 1980 do 2000 roku, dzięki pracy wielu
ośrodków, tak naukowych, jak i wdrożeniowych, plony uzyskiwane z jednego krzewu
leszczyny wzrosły z 1,09 do 4–5 kg. Owocujące już od kilku lat i prawidłowo prowa-
dzone pod względem agrotechnicznym i pielęgnacyjnym, polskie plantacje leszczyny,
w latach 2005–2007 plonowały na poziomie prawie 2,0 t/ha, a więc wyższym niż poda-
na wcześniej średnia światowa, kształtująca się na poziomie 1,48 t/ha.
Mimo jednak dynamicznego wzrostu areału powierzchni leszczyny uprawnej
w naszym kraju, w świetle kryteriów Unii Europejskiej jest to nadal uprawa o charak-
terze małoobszarowym. Pociąga za sobą pewne problemy, które wynikają głównie
z przesłanek ekonomicznych, a co za tym idzie, braku zainteresowania prowadzeniem
badań i ich wdrażaniem.
II. PROBLEMY AKTUALNIENIA DOBORU ODMIAN LESZCZYNY
W POLSCE
Większość odmian leszczyny uprawianych dotychczas w Polsce należy do grupy tak
zwanych odmian stołowych (wielkoowocowych), o dużych lub bardzo dużych orze-
chach, które przeznaczone są głównie do bezpośredniego spożycia. Dobra, deserowa
odmiana leszczyny powinna mieć orzechy stosunkowo duże i dobrze wypełnione ją-
drem, którego udział w masie orzecha powinien stanowić około 50%, a więc skorupa
powinna być stosunkowo cienka (Piskornik i Piskornik 2004). W Polsce można obecnie
doliczyć się około 40 odmian szlachetnych. Są to odmiany stare, od dawna spotykane
w nasadzeniach oraz nowe, sprowadzone do Polski przed kilku laty w celach badaw-
czych. Do nasadzeń towarowych rozmnażano w szkółkach jedynie kilka odmian, przede
wszystkim te, które wytypowano do doboru w 1979 r. Są to: Kataloński, Olbrzymi
1586
Progress in Plant Protection/Postępy w Ochronie Roślin 50 (4) 2010
Halle, Webba Cenny, Cosford, Lamberta, Garibaldi oraz inne spoza doboru, rozmnaża-
ne w niektórych szkółkach, jak: Wczesny Długi, Cud z Bollwiller, Truchsessa, Mogul-
nus, Warszawski Czerwony, Syrena, Trapezuński, Nottinghamski, Siewka Jeviego. Na
liście Krajowego Rejestru Odmian według stanu z dnia 1.03.2010 r. znajdują się nastę-
pujące odmiany: Barceloński, Cosford, Halle (od 1991 roku), Kataloński, Nottingham-
ski i Webba Cenny (od 1998 roku) oraz Olga przyjęta do urzędowych badań w 2005
roku. Ich rejestr ulega jednak wygaśnięciu w listopadzie 2010 roku (tab. 2) (Internet 2).
Tabela 2. Odmiany leszczyny wpisane do krajowego rejestru (KR) według stanu na 01.03.2010
Table 2. Hazelnut cultivars entered in the national registry (KR) at 01.03.2010
Wygaśnięcie
wpisu
Expiry
of registration
Zacho-
wujący
Retaining
Odmiana
Cultivar
Data wpisu
Entry date
Nr wpisu
No of entry
Hodowca
Breeder
Barceloński
02.01.1991
01.11.2010
S 187
105
105
Halle
12.11.1991
01.11.2010
S 227
105
105
Kataloński
01.04.1998
01.11.2010
S 339
454
454
Nottinghamski
01.04.1998
01.11.2010
S 341
454
454
Webba Cenny
01.04.1998
01.11.2010
S 340
454
454
105 – Instytut Sadownictwa i Kwiaciarstwa Skierniewice
454 – Wojewódzki Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Końskowoli
Dodatkowo należy zauważyć, że spośród tych odmian niewiele jest spełniających
wymienione wcześniej warunki. Istnieje zatem pilna potrzeba przeglądu odmian istnie-
jących w naszym kraju i opracowanie nowego doboru z podziałem na odmiany wielko-
owocowe (deserowe) i odmiany dla przemysłu przy jednoczesnym ujednoliceniu na-
zewnictwa odmianowego w oparciu o istniejące dane. Polskie nazwy uprawianych
u nas odmian leszczyny pochodzą głównie z podręcznika prof. Franciszka Goca pt.:
„Uprawa leszczyny”, wydanego w roku 1957, gdzie nazewnictwo i opis odmian wzięto
z monografii Franza Goeschke, pt. „Die Haselnuss – ihre Arten und ihre Kultur”, wyda-
nej w 1887 roku w Berlinie. Nazwy odmian leszczyny użyte przez Goca stopniowo
ulegały modyfikacjom i zmianie. Brak aktualnych opracowań powoduje spore zamie-
szanie w obecnym nazewnictwie, a co za tym idzie wskazuje na potrzebę wprowadzenia
skutecznych sposobów identyfikacji odmian leszczyny uprawianych w Polsce. Problem
ten nie dotyczy tylko naszego kraju. Na świecie występuje ponad 500 odmian leszczy-
ny, a wśród nich tylko 15 ma znaczenie gospodarcze. Większość odmian pochodzi od
rodzimych gatunków leszczyny występujących w stanie naturalnym na danym terenie.
Ze względu na długą historię udomowiania leszczyny i nadal małą wiedzę dotyczącą
struktury genetycznej i pochodzenia tego gatunku, istniejące odmiany występują pod
wieloma homonimami i synonimami. Przez wieki w Turcji, Włoszech czy Hiszpanii,
a później w Kanadzie i USA leszczyna była rozmnażana przez sadzonki wegetatywne.
Otrzymane w ten sposób klony nie różnią się między sobą genotypowo, a często mają
nadane różne nazwy. Początkowo identyfikacja była oparta na analizie cech morfolo-
907649363.012.png 907649363.013.png 907649363.014.png 907649363.015.png 907649363.016.png 907649363.017.png 907649363.018.png 907649363.019.png 907649363.020.png 907649363.021.png 907649363.022.png 907649363.023.png 907649363.024.png 907649363.025.png
 
Aktualne problemy występujące w uprawach małoobszarowych
1587
gicznych (markery fenotypowe), jednakże metoda ta była zawodna i nieścisła, ponieważ
cechy te podlegają wpływom środowiska. Tak więc rozróżnienie blisko spokrewnio-
nych odmian i klonów jest bardzo trudne, zwłaszcza we wczesnym stadium rozwojo-
wym rośliny. Rozwój w ostatnich latach technik markerów molekularnych ułatwia iden-
tyfikację odmiany na podstawie analizy DNA. W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego
stulecia rozpoczęto w USA i we Włoszech badania mające na celu ustalenia markerów
genetycznych charakterystycznych dla leszczyny. W ciągu ostatnich kilku lat coraz
więcej ośrodków naukowych prowadzi te badania. Pozwalają one na identyfikację i ba-
danie pokrewieństwa genetycznego odmian leszczyny mimo jej dużej zmienności feno-
typowej. Dlatego też zastosowanie tej metody do przeglądu i opracowania nowego
rejestru odmian leszczyny byłoby ze wszech miar pożądane. Natomiast następną czyn-
nością powinno być pozyskanie odpowiedniego materiału bazowego do założenia no-
wych mateczników i produkowanie sadzonek zgodnie z aktualnymi wymogami. Uaktu-
alniony rejestr odmian leszczyny powinien ponadto uwzględniać zjawisko zróżnicowa-
nej odporności na agrofagi przy zachowaniu pożądanych cech plonotwórczych. W tym
celu konieczne jest uwzględnienie badań prowadzonych w ośrodkach naukowych
i wdrożenie ich do praktyki (Gantner 2007).
III. ZAGROŻENIA ZE STRONY AGROFAGÓW
W UPRAWIE LESZCZYNY I PROBLEMY WYNIKAJĄCE
Z WYCOFANIA NIEKTÓRYCH ŚRODKÓW OCHRONY CHEMICZNEJ
Małoobszarowy charakter uprawy skutkuje przede wszystkim brakiem możliwości
zapewnienia właściwej ochrony przed agrofagami, ze względu na zmniejszenie ilości
środków zarejestrowanych lub ich całkowite wycofanie. Brak zainteresowania rejestra-
cją nowych środków ochrony roślin przez przemysł fitofarmaceutyczny w uprawach
małoobszarowych wynika głównie z przesłanek ekonomicznych. Powoduje to wzrost
liczebności wyspecjalizowanych pokarmowo szkodników oraz chorób.
Na plantacjach leszczyny uprawnej w Polsce występują zarówno szkodniki typowe
dla tej uprawy, takie jak: słonkowiec orzechowy, wielkopąkowiec leszczynowy, zdob-
niczka leszczynowa i mszyca leszczynowa, jak i gatunki wielożerne – misecznik śli-
wowy, zwójka różóweczka, piędzik przedzimek, ogrodnica niszczylistka i naliściaki
(tab. 3). Największe straty w plonie orzechów laskowych powodują gatunki troficznie
związane z leszczyną, a zabiegi chemiczne je zwalczające, do tej pory skutecznie ogra-
niczały występowanie gatunków polifagicznych. Z roku na rok jednak kurczy się asor-
tyment akarycydów i insektycydów zalecanych do uprawy leszczyny. Już zgodnie
z Zaleceniami Instytutu Ochrony Roślin na lata 2008/2009 w ochronie leszczyny nie
dopuszczono żadnego środka, który można by stosować w zwalczaniu wielkopąkowca
leszczynowego. Szkodnik ten nie wymagał zabiegów corocznych, jedynie systematycz-
nej lustracji i dopiero po stwierdzeniu faktycznego zagrożenia zastosowania środków
chemicznych, po wykonaniu których sytuacja normowała się na około 3–4 lata. Zeszło-
roczne ankiety przeprowadzone wśród plantatorów Lubelszczyzny wyraźnie wskazują
jednak na wzrost zagrożenia ze strony tego szkodnika i problem ten będzie na pewno
narastał. W tym roku natomiast wycofano również preparaty zwalczające misecznika
śliwowego, a w przypadku najgroźniejszego szkodnika leszczyny, jakim jest słonko-
wiec orzechowy, środki zostały zawężone tylko do dwóch preparatów (Zalecenia Insty-
Zgłoś jeśli naruszono regulamin