fikus benjamina.txt

(10 KB) Pobierz
Fikus benjamina, zwany także figowcem płaczšcym, to rolina piękna, lecz wymagajšca. Jeli nie odpowiadajš jej warunki uprawy, na znak protestu zaczyna zrzucać licie.

Ojczyznš fikusa benjamina (Ficus benjamina) jest Azja - Indie, Jawa, Borneo i Filipiny. W tropikalnych lasach ronie on jako drzewo, którego zwisajšce gałšzki tworzš pełnš wdzięku, rozłożystš koronę. Uwagę przycišgajš błyszczšce skórzaste licie oraz korzenie przybyszowe, którymi się podpierajš starsze okazy. W klimacie tropikalnym, gdzie rosnš fikusy, nie ma gwałtownych skoków temperatury ani nieoczekiwanych susz, wiejš natomiast huraganowe wichry i padajš ulewne deszcze. Licie figowca wychodzš jednak z tego bez szwanku, gdyż sš nieduże, gładkie i sztywne, a z ich wydłużonych końców woda spływa jak z rynny.

W kwiaciarniach pojawiajš się coraz to nowe odmiany fikusa benjamina, różnišce się wielkociš, kształtem oraz kolorem lici. Blaszki liciowe zwykle sš żywozielone, ale mogš być również pstre: żółto- lub biało-zielone, a także w dwóch różnych odcieniach zieleni.
Oprócz typowych odmian, wyrastajšcych do 2 m wysokoci, można spotkać również odmiany miniaturowe - doskonałe do tworzenia małych kompozycji z innymi gatunkami, czy też formowania bonsai.
wiatło. Fikus benjamina lubi dużo wiatła, ale nie należy go ustawiać przy oknie wychodzšcym na południe, gdyż nie znosi silnego nasłonecznienia. Na słońcu jego licie tracš charakterystyczny blask i stajš się mało efektowne, a nawet skręcajš się i żółknš. Ostre słońce jest szczególnie szkodliwe dla odmian o pstrych liciach, których jasno zabarwione brzegi łatwo zasychajš i wykruszajš się.
Jeżeli fikus stoi za daleko od okna, po pewnym czasie przestaje rosnšć. Ciekawe, że jego licie reagujš na niedobór wiatła podobnie jak na jego nadmiar - żółknš, a następnie opadajš (dzieje się tak zwłaszcza zimš, kiedy dni sš krótkie). W rezultacie fikus zaczyna chorować i często jest atakowany przez szkodniki. Rolina ta przyzwyczaja się do miejsca, w którym stoi, i do kierunku padania wiatła. Efektem przestawiania lub przekręcania doniczki jest - jak zwykle u "niezadowolonego" fikusa - opadanie lici. Kto chce się dochować dużego okazu w mieszkaniu, powinien rozważnie wybrać dla fikusa takie miejsce, skšd nie trzeba go będzie przenosić.
Temperatura. Fikus dobrze ronie w normalnej temperaturze pokojowej, ale jeszcze lepiej rozwija się w bardzo ciepłych pomieszczeniach (25-28°C); wtedy jednak potrzebuje więcej wiatła i wilgoci w otoczeniu.
Ciepłe i suche powietrze zimš jest natomiast często przyczynš masowego opadania lici. Jeli mamy takš możliwoć, przeniemy rolinę do jasnego, chłodniejszego pokoju (ale o temperaturze nie niższej od 15°C) i ograniczmy podlewanie. Odmiany pstrolistne powinny stać w cieplejszych pomieszczeniach.
Fikusowi bardzo szkodzš gwałtowne skoki temperatury, które również prowadzš do zrzucania lici. Rolina nie może stać w przecišgu ani przy goršcym kaloryferze. Okno, przy którym znajduje się doniczka, trzeba na zimę dobrze uszczelnić, by nie zmarzły korzenie. Jeli fikus przyniesiony ze szklarni lub kwiaciarni nie został uprzednio zahartowany przez producenta, częć lici na pewno opadnie.
Woda i wilgotnoć powietrza. Właciwe podlewanie to sztuka, którš musi opanować każdy, kto chce mieć dorodny egzemplarz fikusa. Woda powinna być miękka, najlepiej przegotowana (warto mieć w domu zawsze jej większy zapas). Podlewamy rolinę tylko wtedy, gdy powierzchnia ziemi lekko przeschnie. Dostarczamy tyle wody, aby dobrze nawilżyć całš bryłę korzeniowš (podobnie dzieje się po burzy w tropiku). Wodę, która zebrała się na podstawce, wylewamy, aby korzenie nie udusiły się z braku powietrza. Jest to istotne, gdyż cišgły nadmiar wilgoci może spowodować pojawienie się plam, żółknięcie i opadanie lici (zwłaszcza dolnych), a w końcu - gnicie korzeni. Szczególnie niebezpieczne dla fikusa jest nadmierne podlewanie zimš. W tym okresie podlewamy rolinę dopiero wtedy, gdy ziemia w doniczce przeschnie na głębokoć 2-3 cm.
Smutne rezultaty daje też częste podlewanie roliny zbyt małš ilociš wody. Wilgoć utrzymuje się tylko na powierzchni ziemi w doniczce i głębiej rosnšce korzenie usychajš. Efekty nie każš na siebie długo czekać: licie szybko żółknš i opadajš.
Jeli fikus ronie w doniczce ceramicznej, w której podłoże szybko wysycha, należy wstawić jš do plastikowej osłonki, a przestrzeń między pojemnikami wypełnić wilgotnym torfem lub mchem torfowcem.
W upalne dni latem oraz przy centralnym ogrzewaniu zimš trzeba zapewnić rolinom wysokš wilgotnoć powietrza, najlepiej zraszajšc licie lub rozpylajšc wodę w ich otoczeniu. Figowce, przyzwyczajone do częstych ulew, dobrze reagujš również na mycie pod prysznicem letniš wodš, latem - nawet codzienne. W trakcie zabiegu doniczkę obwišzujemy foliš, żeby nie zalać korzeni.
Podłoże i nawożenie. Aby figowiec intensywnie rósł, musi być posadzony w żyznej ziemi. Powinna być przepuszczalna, zawierać dużo próchnicy i substancji pokarmowych. Najlepsza jest mieszanina ziemi inspektowej i liciowej z dodatkiem torfu oraz gruboziarnistego piasku. Na dnie doniczki koniecznie trzeba położyć warstwę drenażu (potłuczonych skorup ceramicznych, żwiru lub keramzytu), dzięki czemu do korzeni będzie docierało powietrze.
Fikus jest rolinš "żarłocznš", wymagajšcš regularnego dokarmiania zarówno nawozami organicznymi, jak i mineralnymi. Nic nie zapewni tak soczystej zieleni lici jak podlewanie raz na 10 dni rozcieńczonš (1:10) gnojowicš albo dodanie wiosnš do wierzchniej warstwy ziemi suchego pokruszonego krowieńca. Ponadto co 3-4 tygodnie zasilamy silnie rosnšce egzemplarze nawozami mineralnymi, zgodnie z przepisem na opakowaniu. Jeżeli fikus ronie w gorszych warunkach (słabsze wiatło, temperatura niższa od optymalnej), nawozimy go rzadziej - raz na miesišc lub półtora.
Gdy tylko zauważymy, że młode, rozwijajšce się licie sš mniejsze i bledsze od pozostałych, a dolne żółknš i opadajš, możemy przypuszczać, że rolina głoduje. Natomiast gwałtowny rozwój lici, które w krótkim czasie więdnš i zasychajš, wiadczy o tym, że nadmiar nawozu uszkadza korzenie. Z dwojga złego lepiej czasem przegłodzić rolinę niż jš przekarmić. W sierpniu kończymy zasilanie, wznawiamy je dopiero na przełomie zimy i wiosny, gdy fikus zacznie rosnšć. Jeli nie mamy dla niego zbyt dużo miejsca, lepiej nawozić go umiarkowanie, a wtedy będzie wolniej rósł.
Przesadzanie. Co roku wiosnš kontrolujemy stan fikusa. Jeżeli po wybiciu z doniczki nie widzimy silnie splecionych korzeni przerastajšcych ziemię, przesadzanie odkładamy na następny rok. Fikus lepiej ronie w ciasnym pojemniku, toteż nowa doniczka powinna być zaledwie o numer większa od starej (numer to rednica doniczki w centymetrach). Częstym błędem jest sadzenie małych egzemplarzy do bardzo dużych pojemników, z nadziejš, że będš lepiej rosły. W efekcie roliny mogš szybko zginšć. Starsze okazy przesadzamy raz na kilka lat, a co roku na wiosnę wystarczy wymienić górnš warstwę ziemi w doniczce.
Rozmnażanie. Fikusy łatwo rozmnaża się z sadzonek, przygotowanych w kwietniu, maju lub czerwcu. Sadzonki o 3-4 liciach odcinamy od roliny matecznej i wstawiamy do ciepłej wody. Gdy sok mleczny przestanie wypływać, wyjmujemy je i po zanurzeniu ich końców w ukorzeniaczu sadzimy w mieszaninie torfu z piaskiem. Przykrywamy pojemnik foliš i ustawiamy w jasnym, ciepłym miejscu (25-28°C). Tak wysoka temperatura gwarantuje szybkie i pewne ukorzenienie. Kiedy po 2-3 tygodniach pojawiš się korzenie, młode roliny sadzimy (pojedynczo lub po kilka sztuk) do małych doniczek, wypełnionych żyznš ziemiš.
Cięcie formujšce. Zabieg ten bywa czasem niezbędny, gdy korona fikusa straci ładny pokrój. Spowodowane to jest najczęciej jednostronnym owietleniem. Zbędne pędy możemy pocišć na sadzonki i ukorzenić, a powierzchnię cięcia posypać roztartym na proszek węglem, kupionym w aptece.
Uwaga! Wyciekajšcy z ran sok mleczny ma właciwoci drażnišce i plami ubranie.
Choroby i szkodniki. Niezdrowy wyglšd roliny najczęciej jest wynikiem niedoboru lub nadmiaru wiatła, braku wilgoci w powietrzu, niedostatku nawozów lub zbyt niskiej temperatury. Niekorzystne objawy ustępujš, gdy usunie się ich przyczynę.
Fikusy - zwłaszcza osłabione - sš niekiedy atakowane przez grzyby chorobotwórcze, wywołujšce różnego rodzaju plamy na liciach. Jedynš radš jest wówczas ostrożne (zgodne z instrukcjš) zastosowanie preparatu chemicznego, najlepiej Rowralu 25 SC.

Szkodniki pojawiajšce się na fikusach: 

przędziorki - powodujš żółknięcie i zwijanie się lici, które po pewnym czasie opadajš. Szkodniki te zwalczamy preparatami przędziorkobójczymi; może to być np. Mitac 20 EC lub Rufast 150 EC. Warto także często zraszać rolinę, gdyż hamuje to rozwój przędziorków. 
tarczniki i miseczniki - mogš silnie zahamować wzrost fikusa, doprowadzajšc nawet do jego obumarcia. Gdy zauważymy charakterystyczne brunatne tarczki, usuwamy je ostrym patyczkiem, miejsca żerowania przemywamy wodš z denaturatem (4 łyżki denaturatu na litr wody), a następnie spłukujemy wodš. Silnie porażone egzemplarze trzeba, niestety, wyrzucić. 
mšczliki - ich larwy nakłuwajš licie, co prowadzi do deformacji blaszek liciowych. Wydzielana przez larwy rosa miodowa jest wietnš pożywkš dla grzybów sadzaków. Pokrywajš one blaszki liciowe czarnym nalotem, utrudniajšcym dostęp wiatła. Zaatakowane licie cierpliwie zmywamy wodš z odrobinš płynu do mycia naczyń tak długo, aż zniszczymy szkodniki. Możemy też opryskać roliny preparatem Applaud 25 WP. 
Kupujšc w kwiaciarni figowiec, wybierzmy raczej młody egzemplarz, gdyż łatwiej przyzwyczai się do nowych warunków. Gdyby z jakiejkolwiek przyczyny rolina zmarniała, strata będzie mniejsza niż w wypadku wyroniętego paroletniego okazu, który wprawdzie od razu stanowi ozdobę mieszkania, ale też jest bardziej wrażliwy...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin