Jeden Gniewny Charlie [s1e09].txt

(32 KB) Pobierz
1
00:00:00,297 --> 00:00:01,463
Ed, wiem że ostatnio

2
00:00:01,535 --> 00:00:03,436
byłe zły o to 

3
00:00:03,504 --> 00:00:05,444
że nie jeste w stanie znaleć 
pracy będšc na emeryturze.

4
00:00:05,445 --> 00:00:08,101
- I jak Ci z tym idzie?
- Pracowałem 45 lat

5
00:00:08,168 --> 00:00:11,159
nadzorujšc 200 ludzi w kierownictwie odpadów.

6
00:00:11,226 --> 00:00:15,161
Nie chcš mnie zatrudnić nawet w  Walmart bym witał ludzi,

7
00:00:15,229 --> 00:00:17,895
a zatrudniajš ułomnych
czy co tam jeszcze

8
00:00:17,960 --> 00:00:19,691
przewraca się z autobusu.

9
00:00:21,426 --> 00:00:23,723
Chciałabym co powiedzieć jako osoba pracujšca.

10
00:00:23,791 --> 00:00:25,863
Jeste szczęliwcem, że nie masz pracy.

11
00:00:25,928 --> 00:00:27,693
W sekundę zamieniłabym się z Tobš miejscami
gdyby nie był przerażajšcym staruszkiem.

12
00:00:29,895 --> 00:00:31,830
Brzmi jakby miała problemy w nowej pracy, Lacey.

13
00:00:31,898 --> 00:00:34,098
- Chcesz o tym porozmawiać?
- Wystarczajšco le, że mama

14
00:00:34,166 --> 00:00:36,904
zmusza mnie do pracy
bym dostała fundusz zaufania,

15
00:00:36,972 --> 00:00:39,439
a na dodatek muszę
wstawać wczenie rano.

16
00:00:39,507 --> 00:00:42,776
Wstawałe kiedy nad ranem?

17
00:00:42,843 --> 00:00:45,747
To okropnoć.
słońce jest w złym miejscu.

18
00:00:47,616 --> 00:00:51,253
Możesz w to nie uwierzyć,
ale większoć ludzi

19
00:00:51,321 --> 00:00:54,222
budzi się nad ranem
i idzie spać w nocy.

20
00:00:54,290 --> 00:00:56,959
Zaczęło się to w latach 40, kiedy
racjonowali wiatło dzienne podczas II wojny wiatowej.

21
00:00:58,828 --> 00:01:01,563
Najgorsze jest stanie 
godzinami w korku.

22
00:01:01,631 --> 00:01:03,266
To jak czekanie w kolejce
do klubu,

23
00:01:03,334 --> 00:01:06,069
prócz tego że gdy dotrzesz do końca,
nie ma tańczenia.

24
00:01:06,136 --> 00:01:09,372
Tylko ja
sprzedajšca puder do 
rumieńców w Sephorze.

25
00:01:09,439 --> 00:01:12,409
Nic nie naprawi tej
twarzy, suko.

26
00:01:12,477 --> 00:01:14,511
Po tym jak kupi od Ciebie 
kosmetyki, kupi ciuchy 
ode Mnie.

27
00:01:14,579 --> 00:01:17,014
I nic nie naprawi tych 
bioder, suko.

28
00:01:17,082 --> 00:01:19,250
Wtedy suka przyjdzie 
do domu, do mnie...

29
00:01:21,653 --> 00:01:24,388
i ja będę musiał zapłacić rachunek z karty kredytowej.

30
00:01:26,358 --> 00:01:29,393
I tak funkcjonuje Ameryka.

31
00:01:29,461 --> 00:01:31,562
wietna sesja.
Do zobaczenia jutro.

32
00:01:31,630 --> 00:01:35,333
Zdałem sobie sprawę, że nie jestem częciš tego 
jak funkcjonuje Ameryka.

33
00:01:37,206 --> 00:01:41,156
www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.
Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.

34
00:01:41,206 --> 00:01:42,907
Oh,  Lacey.
Zanim pójdziesz,

35
00:01:42,974 --> 00:01:46,076
Martwię się o to jak popiech w korku 
może na Ciebie wpłynšć.

36
00:01:46,144 --> 00:01:48,112
- Jak sobie z tym radzisz?
- Całkiem niele.

 
36
00:01:48,180 --> 00:01:50,248
Zwalam to na innych 
kierowców wokół Mnie

37
00:01:50,316 --> 00:01:53,985
Wczoraj uderzyłam w mini wana
na skrzyżowaniu.

38
00:01:55,787 --> 00:01:57,955
Jeste na warunkowym. Jeli aresztujš Cię 
za niebezpiecznš jazdę,

39
00:01:58,022 --> 00:02:00,123
- pójdziesz do więzienia.
- Wiem.

40
00:02:00,191 --> 00:02:03,526
- Powinnam się z kim zobaczyć odnonie tego.
- Lacey.

41
00:02:03,594 --> 00:02:06,762
- Gdzie teraz jeste?
- Jestem...

42
00:02:08,664 --> 00:02:10,498
Oh, dobrze.

43
00:02:12,368 --> 00:02:15,536
Co Ty na to bym pojechał z Tobš 
postać w korku?

44
00:02:15,604 --> 00:02:18,439
Mogę pokazać Ci techniki, jak
pozbyć się gniewu na drodze.

45
00:02:18,507 --> 00:02:21,409
- Dobrze. Przyjed po Mnie o 9:00.
- Nie, nie, nie, nie.

46
00:02:21,477 --> 00:02:23,978
- Ty będziesz prowadzić.
- Ugh. W tym korku?

47
00:02:26,548 --> 00:02:29,550
Hej, musimy ułożyć harmonogram 
na wizytę Twojego taty.

48
00:02:29,618 --> 00:02:31,685
Wizytę taty?
Kogo odwiedza?

49
00:02:31,753 --> 00:02:35,089
- Nas, Ciebie, jutro.
- Co?

50
00:02:35,156 --> 00:02:38,759
- Nie dzwonił do Ciebie?
- Dzwonił cały tydzień, ale nie odbierałem.

51
00:02:38,826 --> 00:02:40,794
Nie rozmawianie z Nim jest łatwiejsze 
jeli nie podnoszę słuchawki.

52
00:02:43,231 --> 00:02:46,232
Cóż, jutro przyjeżdża 
i zostaję u Ciebie.

53
00:02:46,300 --> 00:02:48,968
Oczywiste, że przyjeżdża teraz.
Wiesz dlaczego?

54
00:02:49,036 --> 00:02:52,805
Wie, że jestem szczęliwy. Może to 
wyczuć aż do Ohio.

55
00:02:52,873 --> 00:02:56,742
Może chcę Cię po prostu zobaczyć.
Wiesz, On się starzeje.

56
00:02:56,810 --> 00:03:00,513
- Nie będzie wród Nas na zawsze.
- Przestań Mnie pocieszać.

57
00:03:00,581 --> 00:03:02,382
<i>( Muzyka tematyczna )</i>

58
00:03:02,507 --> 00:03:05,261
Tłumaczenie: Nella26

59
00:03:05,386 --> 00:03:08,454
Łał. wiece.
Romantycznie.

60
00:03:08,522 --> 00:03:11,224
To nie to co robimy.

61
00:03:11,292 --> 00:03:13,727
To czysto seksualne.
Czytałam opracowanie naukowe

62
00:03:13,794 --> 00:03:16,329
o tym które zapachy
zwiększajš pobudzenie mężczyzn.

63
00:03:16,397 --> 00:03:19,165
Ta jest waniliowa,
ta cynamonowa,

64
00:03:19,233 --> 00:03:22,268
- ta orzechowa.
- Pachnie jak striptizerka

65
00:03:22,336 --> 00:03:25,938
stojšca w  Krispy Kreme.
Podoba mi się.

66
00:03:34,614 --> 00:03:38,550
Nie chcę widzieć mojego ojca.
To takie straszne?

67
00:03:38,618 --> 00:03:41,052
Jeli wyobrażasz go 
sobie teraz, to tak.

68
00:03:43,222 --> 00:03:45,556
Doprowadza Mnie do szaleństwa. 
Nie chcę go w Moim domu.

69
00:03:45,624 --> 00:03:48,325
Zatrzymajmy się na chwilę 
i pozbšdmy się tego.

70
00:03:48,393 --> 00:03:51,829
Dobra. Gdybym była Twoim ojcem, 
co by mi teraz powiedział?

71
00:03:51,896 --> 00:03:55,399
Tato, to nie ten stanik 
który zwykle nosisz.

72
00:03:55,467 --> 00:03:57,969
Przestań, poważnie.
Co by powiedział?

73
00:03:58,036 --> 00:04:00,972
Nic bym nie powiedział, 
bo On nie słucha.

74
00:04:01,039 --> 00:04:04,075
Tylko krytykuje. Nie pokazuje 
jakichkolwiek uczuć.

75
00:04:04,143 --> 00:04:06,778
Nigdy Mnie nie przytulił. Nie mogę być dla 
Niego dobry. Nie mogę z Nim rozmawiać.

76
00:04:06,846 --> 00:04:09,481
Nie mogę
Nie mogę oddychać.

77
00:04:11,450 --> 00:04:13,619
Dobrze. Shh.
Za szybko oddychasz.

78
00:04:13,686 --> 00:04:17,323
- Połóż głowę pomiędzy kolanami.
- ( Pochrzškiwanie )

79
00:04:17,391 --> 00:04:20,559
- Nie pomaga.
- Dobrze. Połóż głowę pomiędzy moimi kolanami.

80
00:04:21,962 --> 00:04:23,929
To tylko Ciebie odpręża.

81
00:04:28,234 --> 00:04:30,001
Hej, Charlie.
Mam bilety

82
00:04:30,069 --> 00:04:31,536
by zabrać Twojego tatę 
na mecz Dodgersów w pištek.

83
00:04:31,604 --> 00:04:33,838
- Może być?
- Tak.

84
00:04:33,906 --> 00:04:36,040
Możemy załatwić mu jednš z tych gigantycznych piankowych ršk żeby szturchnšł Mnie

85
00:04:36,108 --> 00:04:38,509
kiedy przypomni mi jak schrzaniłem 
mojš karierę baseballisty.

86
00:04:38,577 --> 00:04:41,379
Mogłe być łapaczem.

87
00:04:43,482 --> 00:04:46,518
Przestaniesz przewidywać problemy?

88
00:04:46,585 --> 00:04:49,587
Nie przewiduje problemów przy 
Moim ojcu.
Przewiduję katastrofy.

89
00:04:49,655 --> 00:04:52,323
Zobaczysz. Wejdzie tymi drzwiami,

90
00:04:52,391 --> 00:04:54,993
nie przyznajšc się do Mnie.
Nie ważne co zrobię,

91
00:04:55,060 --> 00:04:56,828
znajdzie powód by 
na to narzekać.

92
00:04:56,896 --> 00:04:58,897
To problem,
nie katastrofa.

93
00:04:58,964 --> 00:05:01,432
Niee, będzie katastrofa kiedy zniszczy wszystko
swojš wizjš ciepła.

94
00:05:03,835 --> 00:05:05,836
- Jest już dziadek?
- Jeszcze nie, kochanie,

95
00:05:05,904 --> 00:05:08,372
Wiesz, chyba nie byłam jeszcze z Tobš

96
00:05:08,440 --> 00:05:10,907
- I dziadkiem w tym samym czasie.
- Może sš tš samš osobš.

97
00:05:10,975 --> 00:05:14,344
- Nawet o tym nie żartuj.
- <i>( Pukanie do drzwi )</i>

98
00:05:18,483 --> 00:05:21,185
- Charlie!
- Oh, dobrze.

99
00:05:29,160 --> 00:05:30,828
- Chuck.
- Czeć, tato.

100
00:05:32,196 --> 00:05:34,031
Chod tutaj.

101
00:05:38,460 --> 00:05:41,328
- Masz, tato.
- Importowane, huh?

102
00:05:41,396 --> 00:05:44,264
Wiem, że lubisz Budweisera,
ale ciężko pracowałem

103
00:05:44,332 --> 00:05:45,966
przez ostatnich kilka dni. Nie 
miałem czasu pójć do sklepu.

104
00:05:46,034 --> 00:05:49,136
Wiesz, że nie lubię 
importowanego piwa,

105
00:05:49,204 --> 00:05:51,572
ale to jest wymienite.
Dziękuję, Charlie.

106
00:05:55,477 --> 00:05:57,711
- A Ty.
- Tak?

107
00:05:57,779 --> 00:06:00,480
Za każdym razem gdy Cię widzę,
stajesz się co raz bardziej piękna.

108
00:06:00,548 --> 00:06:03,984
Oh, Martin. Kiedy uważałam Cię za 
bezwstydnego flirtownisia,

109
00:06:04,052 --> 00:06:05,786
ale teraz wiem, że po 
prostu mówisz prawdę.

110
00:06:08,123 --> 00:06:10,625
Zawsze uważałem że Charlie był idiotš 
że pozwolił Ci odejć...

111
00:06:10,693 --> 00:06:13,028
- Zaczyna się.
- ...ale wydajec...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin