Unforgettable S01E07 720p.HDTV.x264-IMMERSE.txt

(47 KB) Pobierz
1
00:00:54,800 --> 00:00:59,900
- Przepraszam. Carrie, jeœli masz te umowy... 
- Tak, mam je.

2
00:01:03,000 --> 00:01:04,900
- Proszê.
- Super.

3
00:01:04,900 --> 00:01:06,400
Carrie...

4
00:01:06,600 --> 00:01:10,300
Czemu masz portret Jonathana?

5
00:01:10,400 --> 00:01:11,100
Co?

6
00:01:12,700 --> 00:01:15,100
- To Jonathan.
- Znasz go?

7
00:01:16,100 --> 00:01:19,100
- Oczywiœcie, to Jonathan.
- Jaki Jonathan?

8
00:01:19,300 --> 00:01:20,900
Jonathan...

9
00:01:22,600 --> 00:01:26,500
Zabawne,
nie mogê sobie przypomnieæ.

10
00:01:27,300 --> 00:01:30,200
Musisz spróbowaæ, Alice...

11
00:01:31,800 --> 00:01:33,300
Nie, ja...

12
00:01:33,600 --> 00:01:37,300
Zastanów siê, dobrze?
Jak go pozna³aœ?

13
00:01:37,600 --> 00:01:39,500
Wiesz, gdzie mieszka³?

14
00:01:40,300 --> 00:01:44,200
Tak.
Tu¿ przy...

15
00:01:46,500 --> 00:01:48,100
Na ulicy, gdzie...

16
00:01:50,600 --> 00:01:53,200
Pewnie myœlisz,
¿e jestem strasznie sko³owana.

17
00:01:53,800 --> 00:01:59,700
Spójrz na mnie i pomyœl,
czy dasz radê przypomnieæ sobie jeszcze coœ.

18
00:02:00,500 --> 00:02:02,800
- Pamiêtam jego samochód.
- Œwietnie.

19
00:02:03,100 --> 00:02:08,000
- Jaki to samochód?
- Br¹zowe kombi.

20
00:02:13,000 --> 00:02:16,500
To nasze auto. Mieliœmy takiego
starego forda country squiresa.

21
00:02:16,600 --> 00:02:19,400
Tylko to potrafi³a sobie przypomnieæ.
Potem siê wy³¹czy³a.

22
00:02:19,500 --> 00:02:21,100
Ale przynajmniej mam imiê.

23
00:02:21,300 --> 00:02:23,700
- To jakiœ œlad.
- No co?

24
00:02:24,200 --> 00:02:26,200
To wysz³o
od twojej mamy, to wszystko.

25
00:02:26,400 --> 00:02:28,900
- Czasem miesza siê jej wszystko.
- Nie by³o ciê przy tym.

26
00:02:29,000 --> 00:02:31,200
Widzia³am wyraz jej twarzy,
rozpozna³a go.

27
00:02:31,300 --> 00:02:34,000
Kilka tygodni temu myœla³a,
¿e nadal jesteœmy razem.

28
00:02:34,100 --> 00:02:36,900
O co ci chodzi?
Mam to olaæ?

29
00:02:37,100 --> 00:02:41,300
- To mo¿e byæ zabójca Rachel.
- Po prostu zwolnij trochê.

30
00:02:41,700 --> 00:02:44,000
Nic mi nie jest.
Naprawdê.

31
00:02:44,100 --> 00:02:46,800
- Spa³aœ wczoraj?
- D³ugo i twardo.

32
00:02:46,900 --> 00:02:49,200
- Nie, niezbyt.
- W³aœnie.

33
00:02:50,600 --> 00:02:52,400
Ale za to mia³am sen.

34
00:02:52,600 --> 00:02:56,600
Sen, w którym nie by³eœ
tak cudownie ojcowski i nadopiekuñczy

35
00:02:56,800 --> 00:02:59,100
i przynios³eœ mi akta,
o które prosi³am.

36
00:02:59,200 --> 00:03:03,300
Lista pedofili i przestêpców seksualnych
w regionie Finger Lakes

37
00:03:03,400 --> 00:03:05,600
od roku 1975 do teraz, serio?

38
00:03:05,600 --> 00:03:08,800
Serio. Co mam zrobiæ innego?
Muszê coœ robiæ.

39
00:03:08,900 --> 00:03:11,200
Czujê, ¿e jestem o w³os
od rozwi¹zania, rozumiesz?

40
00:03:11,300 --> 00:03:14,100
Gdybym tylko potrafi³a je dostrzec.

41
00:03:14,500 --> 00:03:17,400
Ale nie potrafiê.
G³owa mi od tego pêka.

42
00:03:18,000 --> 00:03:20,200
Im jestem bli¿ej,
tym jest gorzej.

43
00:03:20,700 --> 00:03:22,100
Pamiêtam.

44
00:03:28,600 --> 00:03:29,600
Tak?

45
00:03:31,800 --> 00:03:36,500
Bêdziemy najszybciej, jak siê da.
Mamy cia³o w East Elmhurst.

46
00:03:36,700 --> 00:03:38,400
Chcia³aœ mieæ robotê.

47
00:03:49,600 --> 00:03:52,200
- Co mamy?
- Marshall Smith.

48
00:03:52,700 --> 00:03:56,400
Kurierka zobaczy³a krew
wyp³ywaj¹c¹ spod drzwi i zg³osi³a to.

49
00:03:56,500 --> 00:03:58,800
Nie by³o zg³oszenia na pogotowie,
bo goœæ by³ ju¿ sztywny.

50
00:03:58,900 --> 00:04:02,200
Zmar³ ponad 12 godzin temu.
Co na to patolog?

51
00:04:02,300 --> 00:04:05,600
Nic. Jad¹ tu.
Roe i Nina wypytuj¹ s¹siadów.

52
00:04:05,900 --> 00:04:07,700
- ZadŸgany.
- Na to wygl¹da.

53
00:04:07,700 --> 00:04:10,000
- Mamy narzêdzie zbrodni?
- Nadal szukamy.

54
00:04:11,100 --> 00:04:12,600
Rany na d³oniach.

55
00:04:12,800 --> 00:04:15,300
- To blizna od oparzenia?
- Nie wiem.

56
00:04:15,400 --> 00:04:18,500
Wygl¹da jak znamiê
albo kiepsko usuniêty tatua¿.

57
00:04:19,300 --> 00:04:21,400
Kieszenie wywrócone,
mo¿e to rabunek?

58
00:04:21,600 --> 00:04:24,300
Raczej nie, znalaz³em
jego portfel i klucze w sypialni.

59
00:04:25,100 --> 00:04:27,700
Gdybyœcie palili,
nie mielibyœcie popielniczki?

60
00:04:27,800 --> 00:04:29,600
Nie œmierdzi tu papierosami.

61
00:04:29,700 --> 00:04:32,300
Skoro to nie on,
to móg³ mieæ towarzystwo.

62
00:04:33,600 --> 00:04:35,500
Mo¿liwe,
¿e Marshall zna³ swojego zabójcê.

63
00:04:35,600 --> 00:04:38,200
Mo¿e uda siê pobraæ
próbki DNA z papierosa.

64
00:05:04,100 --> 00:05:05,300
Ma dziecko.

65
00:05:05,900 --> 00:05:08,600
Teraz jesteœ te¿ medium?
W³aœnie mia³em to powiedzieæ.

66
00:05:08,600 --> 00:05:11,200
Znalaz³am wiadro pe³ne pieluch.
A ty co masz?

67
00:05:11,500 --> 00:05:15,000
Czekajcie, pamiêtam coœ...

68
00:05:16,500 --> 00:05:22,700
Pamiêtam rozmowê z s¹siadem,
który mówi³, ¿e Smith by³ samotnym ojcem.

69
00:05:22,800 --> 00:05:24,200
Dziecko ma na imiê Bianca.

70
00:05:24,200 --> 00:05:27,100
Ma 18 miesiêcy.
Mieszkali tu trochê ponad rok.

71
00:05:27,300 --> 00:05:28,900
Na razie ani œladu matki.

72
00:05:29,000 --> 00:05:32,500
Po dziecku te¿.
Mike, sprawdŸ dach i piwnicê.

73
00:05:32,600 --> 00:05:35,600
Roe, szafy i zsypy na œmieci.

74
00:05:36,000 --> 00:05:38,800
Módlmy siê,
by to by³o jedyne miejsce zbrodni.

75
00:05:44,100 --> 00:05:48,600
{Y:b}UNFORGETTABLE S01E07
Road Block

76
00:05:49,200 --> 00:05:50,600
:: Project HAVEN ::

77
00:05:50,700 --> 00:05:53,400
T³umaczenie: Witcher
Korekta: Annica

78
00:05:57,900 --> 00:06:00,800
Sprawdzi³em wszystkie zakamarki.
Po dziecku ani œladu.

79
00:06:00,900 --> 00:06:03,600
Do czasu a¿ tego nie potwierdzimy,
uznajemy to za porwanie.

80
00:06:03,700 --> 00:06:06,500
Póki nie dowiemy siê czegoœ o matce,
jest g³ówn¹ podejrzan¹.

81
00:06:06,600 --> 00:06:09,200
- Mike, puϾ to przez radio.
- Robi siê.

82
00:06:09,300 --> 00:06:11,800
Nie ma kojca,
ani krzes³a do karmienia.

83
00:06:12,100 --> 00:06:13,700
Dziecko w ogóle
tu wtedy by³o?

84
00:06:13,800 --> 00:06:16,400
S¹siad mówi, ¿e s³ysza³ p³acz,
gdy wychodzi³ wczoraj do pracy.

85
00:06:16,500 --> 00:06:19,100
- Matka mog³a zabraæ je po zabójstwie.
- Dobra, dziêki.

86
00:06:19,800 --> 00:06:22,300
Okazuje siê,
¿e Smith ma kartotekê.

87
00:06:22,400 --> 00:06:25,900
G³ównie przyw³aszczenie mienia,
jest czysty od 14 miesiecy.

88
00:06:26,000 --> 00:06:28,700
- Coœ o znêcaniu siê nad dzieckiem?
- Wygl¹da na to, ¿e nie.

89
00:06:32,200 --> 00:06:35,400
S¹siedzi rzadko go widywali.
Mówi¹, ¿e by³ w porz¹dku. Kocha³ córkê.

90
00:06:35,600 --> 00:06:38,200
- Masz coœ?
- Oprócz tego?

91
00:06:38,400 --> 00:06:40,900
Numer jego komórki to 555-0138.

92
00:06:41,000 --> 00:06:43,700
Pracuje na lotnisku JFK,
numer s³u¿bowy 555-0196.

93
00:06:43,700 --> 00:06:47,500
- Jest zwi¹zany z opiek¹ spo³eczn¹.
- Znalaz³aœ to w sypialni?

94
00:06:47,600 --> 00:06:50,200
Numery s¹ przyklejone na telefonie.

95
00:06:50,900 --> 00:06:53,200
Ten jest do opieki spo³ecznej.

96
00:06:53,700 --> 00:06:56,200
Nie jest podpisany.
Imponuj¹ce.

97
00:06:56,400 --> 00:07:00,000
Nie jestem ludzk¹ ksi¹¿k¹ telefoniczn¹.
Zadzwoni³am pod ten numer.

98
00:07:00,500 --> 00:07:03,300
Jeœli dzwoni do opieki spo³ecznej,
to mo¿e coœ jest na rzeczy.

99
00:07:03,400 --> 00:07:07,500
Marshall maltretuje córkê.
Mo¿e matka zabra³a j¹, by j¹ chroniæ.

100
00:07:07,600 --> 00:07:11,300
Zdajesz sobie sprawê,
¿e bohaterka twojej historii to morderczyni?

101
00:07:11,400 --> 00:07:14,100
Nie mówiê, ¿e to teoria
podnosz¹ca na duchu. Po prostu teoria.

102
00:07:14,200 --> 00:07:18,000
Jadê do opieki spo³ecznej sprawdziæ,
czy wymyœlê lepsz¹ teoriê.

103
00:07:18,200 --> 00:07:20,500
Myœla³em, ¿e jesteœ
ludzk¹ ksi¹¿k¹ telefoniczn¹.

104
00:07:22,000 --> 00:07:24,000
Wiesz, twój numer mam.

105
00:07:29,700 --> 00:07:31,500
Mogê przyjechaæ.

106
00:07:35,300 --> 00:07:38,000
Tak, wiem,
wydzia³ szósty.

107
00:07:38,600 --> 00:07:40,300
Jest u mnie policja, wiêc...

108
00:07:40,800 --> 00:07:42,500
Ty te¿, dziêki. Pa.

109
00:07:43,400 --> 00:07:46,100
- Przepraszam. Mam urwanie g³owy.
- Nic nie szkodzi.

110
00:07:46,300 --> 00:07:49,300
Ciê¿ko uwierzyæ w œmieræ Marshalla.
Widzieliœmy siê w poniedzia³ek.

111
00:07:49,400 --> 00:07:54,000
Wiesz, gdzie mo¿e byæ jego córka, Bianca?
Jacyœ krewni, rodzina?

112
00:07:54,100 --> 00:07:56,900
Sprawdzê, kto zajmowa³ siê
Biank¹ w dzieñ.

113
00:07:57,800 --> 00:08:00,500
Marshall mia³ to w dokumentach.

114
00:08:00,600 --> 00:08:01,400
Proszê.

115
00:08:01,700 --> 00:08:05,500
- "Króliczkowo". 449,
zaraz przy Queens Boulevard. - Dziêki.

116
00:08:05,600 --> 00:08:08,100
- By³aœ w Afganistanie?
- W Gwardii Narodowej.

117
00:08:08,200 --> 00:08:11,800
- Doradztwo ¿o³nierzom
w prowincji Helmand. - Ciê¿ka robota.

118
00:08:11,900 --> 00:08:15,900
- Robisz, co mo¿esz.
- Wiedzia³aœ, ¿e Marshall ma kartotekê?

119
00:08:16,200 --> 00:08:19,300
Jak wiêkszoœæ moich kl...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin