Sinbad S01E07 XviD-AJAXEN.txt

(17 KB) Pobierz
{15}{56}- Bracie!|- Jamil!
{57}{94}Nie!
{95}{133}Jamil!
{134}{211}Skoro odebrałe mi kogo,|ja odbiorę kogo tobie.
{212}{318}Sinbad to niezwykły człowiek.|/Otacza go magia.
{321}{378}Znajdziemy go poprzez ciebie.
{379}{443}Jeste dla mnie martwy.
{528}{572}Pomóż mi...
{610}{654}Sinbadzie.
{675}{745}Muszę wracać do domu.
{1206}{1319}Od rana strzyka mnie w kociach.
{1331}{1394}Mam złe przeczucie|odnonie tego.
{1395}{1470}Nie planuję z nikim walczyć.
{1476}{1570}Wejdę i wyjdę.|Odnajdę mojš rodzinę.
{1571}{1601}Obiecuję.
{1602}{1681}To setki razy|uratowało mi życie na morzu.
{1682}{1744}Tobie też pomoże.
{1815}{1942}A gdyby miał okazję,|przynie mi jakie przyprawy.
{2975}{3050}Wizja Basry mojego brata.
{3197}{3270}Mylę o tym,|jak kochał to miasto...
{3298}{3364}i jego mieszkańców.
{3365}{3436}I zastanawiam się,|czy mam prawo to zmieniać.
{3448}{3577}Jeste tak blisko tego,|czego zawsze pragnšłe.
{3614}{3693}Nie zawahaj się, panie.
{4576}{4662}Sinbad [01x07]|/Epizod 7
{4671}{4777}Tłumaczenie: Yungar|Korekta: Igloo666
{5388}{5438}Dom Mšdroci.
{5454}{5531}- Sš tam zwoje mojego dziadka.|- Patrzcie.
{5708}{5759}Taryn?
{5763}{5808}Co ona tu robi?
{5996}{6064}To główny profesor|z mojego uniwersytetu.
{6069}{6113}Nie mogš...
{6152}{6225}Co się dzieje z miastem?
{6479}{6603}Dawno temu to miejsce|było czym innym.
{6604}{6661}Czarnš wištyniš.
{6662}{6772}O ile dobrze wiem,|to zawsze było miejsce nauki.
{6773}{6869}Zbudowalicie swoje domu|nauki i mšdroci
{6870}{6988}na tych mrocznych kaplicach,|chcšc się ich pozbyć.
{7031}{7137}Ale one wcišż tu sš,|zakopane pod spodem.
{7173}{7283}Gdzie ono jest?|Przejcie do Krainy Cieni.
{7536}{7634}- Rozwalcie to.|- Nie możesz!
{7635}{7701}Nie wiesz, co robisz.
{7702}{7787}Wiem dokładnie, co robię.
{7895}{7973}Ta wiedza...|Nie da się jej zastšpić.
{8133}{8196}I znowu to samo.
{9215}{9268}Sinbadzie!
{9454}{9542}- Co jest z tobš?!|- Nie mogłem się oprzeć.
{9553}{9655}Mamy plan!|Odnaleć twojš rodzinę i opucić miasto.
{9656}{9704}Trzymaj się go.
{9774}{9820}Skup się.
{9950}{10023}Nie rozumiem.|Czemu emir miałby na to pozwolić?
{10029}{10085}Gdziecie byli?
{10086}{10123}Emir nie żyje.
{10124}{10184}Ludzie sš przerażeni,|opuszczajš miasto.
{10185}{10256}- Zostali tylko poplecznicy Akbariego.|- Co się stało?
{10257}{10351}Akbari zostanie dzi zaprzysiężony.|Sami wycišgnijcie wnioski.
{10375}{10487}- Jego własny brat?|- Teraz w Basrze wszystko jest możliwe.
{10488}{10521}Po co niszczyć Dom Mšdroci?
{10522}{10592}Bo ludzie nauki i wiedzy|sš nowym wrogiem.
{10624}{10720}Stara magia powraca.|To czuć.
{10800}{10837}Twój ojciec.
{10838}{10934}- Profesor medycyny.|- Więc nie jest bezpieczny.
{10956}{11059}Uważajcie. Muszę ić.|Pokój z wami!
{11090}{11156}- Rozumiem, twoja rodzina.|- Przepraszam, muszę...
{11157}{11274}- Nie masz za co przepraszać.|- Mielimy trzymać się razem.
{11284}{11339}Nie mamy wielkiego wyboru.
{11340}{11424}Znajd swojš rodzinę.|Zabierz ich na Providence.
{11425}{11492}- Tam się spotkamy.|- Pójdę z tobš.
{11493}{11603}Znam każdš uliczkę w tym miecie.|Nie chciałabym, żeby się zgubił.
{12049}{12125}- Znalazła to, po co przybyła?|- Tak.
{12126}{12215}Mój brat nie bez powodu|kazał zabudować te stare wištynie.
{12216}{12282}Wkrótce Sinbad przybędzie.
{12283}{12347}Z tš mocš mogę dopilnować,|by każda ulica,
{12348}{12452}każdy zaułek Basry|był obserwowany.
{12453}{12520}Nie miałby gdzie się ukryć,
{12521}{12629}a ty miałby całkowitš|kontrolę nad miastem.
{13875}{13990}- Naprawdę tu mieszkała?|- Tu, tam, gdzie chciałam.
{13991}{14068}Każda brama, uliczka czy dach.
{14069}{14159}Nie było tak le.|Życie było kolorowe.
{14160}{14237}Nie wyobrażasz sobie,|jakich poznałam ludzi.
{14264}{14330}Ciekawe czy nasze drogi się skrzyżowały.
{14333}{14371}Raczej nie.
{14372}{14453}Okradłabym cię|i zostawiła w piachu.
{14723}{14797}Jamil mówił|o otwarciu tu straganu.
{14830}{14923}Wiecie, jakie było jego marzenie?|Jego wielki plan?
{14937}{14987}Buty.
{15006}{15069}Chciał sprzedawać buty.
{15093}{15210}"Każdy potrzebuje butów, Sinbadzie.|To się musi udać".
{15269}{15320}Chodmy.
{15347}{15396}To niedaleko.
{15843}{15907}Po prostu chodmy dalej.
{15915}{15964}Cienie.
{16007}{16082}Nie wkraczaj w ciemnoć,
{16083}{16142}lecz zostań w wietle.
{16504}{16535}Zaczekaj.
{16536}{16611}Muszę tam wejć.|Muszę ich zobaczyć.
{16612}{16669}Będę stać na straży.
{17123}{17168}Gdzie sš wszyscy?
{17187}{17212}Chod.
{17213}{17267}Musisz znać tylne wejcie.|Będzie bezpieczniej.
{17268}{17308}Naprawdę?
{17309}{17378}Nigdy nie zakradałe się|po zmroku?
{17379}{17432}Nie.
{17442}{17487}Typowe.
{18044}{18083}Babcia.
{18084}{18143}Powinnimy stšd odejć.
{18618}{18754}- Jeli ich skrzywdził, przysięgam...|- Co przysięgasz?
{19034}{19105}Tego tu wczeniej nie było.
{19153}{19237}Teraz też to czujesz, prawda?
{19266}{19324}Wrócił do domu.
{19343}{19387}I to w samš porę.
{19443}{19499}Znajd go!
{19860}{19903}Macie cokolwiek?
{19904}{19955}Zniknęli.
{19956}{20014}Ale kto będzie wiedział, gdzie sš.
{20015}{20094}I wiem dokładnie,|kogo zapytać.
{20103}{20156}Co jest nie w porzšdku.
{20188}{20298}Nie potrafię tego wyjanić,|ale jakby nas kto obserwował.
{20299}{20343}Kto?
{20426}{20473}Nikogo tu nie ma.
{20495}{20557}Nikogo nigdzie nie ma.
{20770}{20820}Bardzo ładnie.
{20879}{20972}- Chod!|- Próbuję tylko...
{21244}{21291}Anwarze.
{21292}{21357}Witaj, matko.
{21734}{21775}Nie jest dobrze.
{21776}{21814}Do czego się przygotowujš?
{21815}{21915}Daj mi odnaleć przyjaciela.|Możemy go zapytać.
{22233}{22312}- Twój przyjaciel jest strażnikiem?|- Zawsze lubił zbroje.
{22313}{22391}Może zbyt się przejmuję,|ale to nie samobójcza misja?
{22438}{22481}Muszę się z nim spotkać samemu.
{22482}{22581}Spotkamy się na ulicy Azizi|w Starym Miecie.
{22582}{22619}- Wiesz, gdzie to jest?|- Tak.
{22620}{22694}- Sinbadzie, to...|- Będę ostrożny.
{22706}{22843}Opuszczone miasto, setki strażników...|Co może pójć nie tak?
{22882}{22971}Wróciłe do nas!|Wróciłe!
{22972}{23058}Modlilimy się o tę chwilę.
{23059}{23136}Nic wam nie jest?|Jestecie bezpieczni?
{23137}{23189}Oczywicie.
{23190}{23306}Nie przedstawisz nas|swojej nowej przyjaciółce?
{23359}{23446}Tato, mamo, to Rina.
{24188}{24248}Bałem się, że nie żyjesz.
{24254}{24304}Jeszcze nie, przyjacielu.
{24305}{24345}Chociaż bywało blisko.
{24346}{24389}Gdzie byłe?
{24390}{24433}Póniej.
{24509}{24548}Muszę wiedzieć,|co z mojš rodzinš.
{24549}{24660}Twoja matka jest bezpieczna.|Wysłałem jš karawanš poza Basrę.
{24664}{24757}Dziękuję.|A moja babcia?
{24818}{24863}Co?
{24921}{24980}Akbari jš ma.
{24995}{25124}Jak tylko zostanie emirem...|każe jš stracić.
{25136}{25200}Kiedy zostanie emirem?
{25201}{25299}Godzinę przed zmierzchem.|Do tego przygotowuje się straż.
{25300}{25394}- Powinienem tam być.|- Nie, musisz mnie do niej zabrać.
{25395}{25448}- Musisz mnie wprowadzić do pałacu!|- Sinbadzie!
{25449}{25534}Nie wiesz, z czym się mierzysz.|Zawróć.
{25542}{25579}Nie.
{25597}{25651}Tazeem...
{25655}{25750}Ostatnia przysługa|przez wzglšd na dawne czasy.
{25751}{25792}Tazeem...
{25803}{25858}Proszę.
{25955}{26074}Powiedz, wróciłe do nas na dobre?
{26075}{26163}Wróciłem, bo mylałem,|że co ci grozi.
{26168}{26258}Nic nam nie jest.|Radzimy sobie.
{26259}{26360}Radzicie?|Nie słyszałe o Domu Mšdroci?
{26361}{26418}Przegania się ludzi nauki.
{26419}{26516}Tych, którzy opierajš się zmianom.|Ja jestem lekarzem.
{26517}{26572}- Zawsze będš ich potrzebować.|- Nie!
{26573}{26624}Musicie stšd uciekać.
{26653}{26722}Mam przyjaciół,|którzy pomogš wam opucić miasto.
{26723}{26802}No to mamy czas zjeć obiad,
{26803}{26910}zanim przyjdš i wyważš nasze drzwi.
{27108}{27141}Gunnarze?
{27142}{27195}Młody uczony.
{27235}{27283}Nie zatrzymuj się.
{27311}{27357}Trzymajmy się.
{27508}{27574}Dokšd poszli?|Zniknęli!
{27616}{27639}Za rogiem.
{27640}{27710}Stali dokładnie tam, w cieniu.
{27711}{27803}I poszli dalej,|a my powinnimy zrobić to samo.
{27804}{27847}Chod.
{28396}{28466}To jest ulica Azizi.
{28496}{28544}Gdzie on jest?
{28590}{28648}Nie ma się czego bać.
{28736}{28797}Puszczajcie!
{28859}{28910}- Dobra współpraca.|- Sinbadzie!
{28911}{28964}Przepraszam.
{28991}{29050}W porzšdku.|Jest z nami.
{29427}{29481}A czym ty się zajmujesz, Rino?
{29482}{29530}Ja?
{29553}{29607}Handluję biżuteriš.
{29694}{29766}Musicie być dumni,|że macie syna lekarza.
{29767}{29833}Nie jest lekarzem.
{29837}{29945}Dopiero się uczy.|Nie ma wykształcenia.
{29971}{30084}Tak się martwilimy,|gdy ruszył na morze, porzucajšc naukę.
{30150}{30315}Na szczęcie przekonałem jego profesorów,|by przyjęli go z powrotem.
{30337}{30430}To nie podlega dyskusji.|Podjęlimy decyzję.
{30522}{30572}Przepraszam.
{30665}{30793}Zawstydza cię to,|że Sinbad tyle ryzykuje, żeby cię ocalić,
{30814}{30923}mimo tego, co zrobiła|i klštwy, którš na niego rzuciła?
{30924}{30998}Klštwy, która ronie w siłę,
{30999}{31123}im bardziej zbliża się|do ukochanej babci?
{31185}{31264}Jest w tobie smutek.
{31265}{31350}Co wyrwano ci z serca.
{31360}{31487}Co straciła.|A może kogo?
{31488}{31588}Czego chcesz od Sinbada?
{31589}{31689}Mój pan życzy sobie,|by Sinbad zapłacił za swoje czyny.
{31690}{31784}Za mierć syna mojego pana.
{31811}{31903}Rozumiem, czego chce lord Akbari.
{31904}{31960}Ale ty...
{31973}{32046}Czego ty chcesz?
{32090}{32193}Piękna ptaszyna|wiergoczšca w klatce.
{32194}{32257}Jak słodko brzmi.
{32470}{32548}Cicho, ptaszyno.
{32563}{32677}Nie smuć się.|Już wkrótce go zobaczysz.
{32815}{32869}Tędy dojdziesz|do wału obronnego.
{32870}{32940}Potem musisz znaleć|prywatne komnaty Akbariego.
{32941}{33019}Twoja babcia jest niżej,|w komnacie Taryn.
{33020}{33068}- Tazee...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin