ALINA SOCZYK - HISTORIA KLASZTORU JASNOGÓRSKIEGO.pdf

(719 KB) Pobierz
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01//EN" "http://www.w3.org/TR/html4/strict.dtd">
ALINA SOCZYK
1
854804700.001.png 854804700.002.png
Informacje zawarte w artykule mogą by wykorzystane przez katehetów, nauzyieli historii i języka polskiego, a
także nauczania początkowego i wychowania przedszkolnego realizujących tematy z edukacji regionalnej.
Czstochowa – nazywana diduchowąstolicąPolski, nieodłącznie kojarzy siz
klatoremnaJanejGóreTakjakludiepryjeżdżający do Rzymu pragnąprzede
wszystkim odwiedzid Watykan, tak pielgrzymi przybywający do Czstochowy
kierują swe kroki na JasnąGór. To dziki niekooconym rzeszom pątników
zmierzających do klasztornej kaplicy, gdzie od ponad 600 lat znajduje siCudowny
Obraz licnejMadonny Czstochowa stała siznana na całym niemal wiecie.
Założycielem klasztoru byłksiążopolski, siostrzeniec Ludwika I Andegaweoskiego,
królaPolkiiWgier. Wielu dzisiejszych autorówprypuca że to właniekról
byłinicjatorem fundacji, zaksiążpełniłjedynie funkcjwykonawcy.
Jednak historyk zakonu, ojciec Kazimierz Szafraniec w wydanej w 1980 roku pracy
dowodzi, że faktycznym i jedynym fundatorem JanejGórybyłksiążWładysław
Opolczyk, a takie łączenie powstania klasztoru z politycznymi planami Ludwika
Wgierskiego nie ma żadnych realnych podstaw.
Z lektury prywilejów kiążcych wynika, że motywem fundacji były jedynie
wzgldy religijne związane z osobistym życiem ksicia. Udokumentowanym i
godnieprewytkichautorówpotwierdonym faktem jest przejcie dnia
paoskiego; 22 czerwca 1382 roku kocioła parafialnego w Starej Czstochowie
przez szesnastoosobową grup sprowadzonych z Wgierpaulinów 9 sierpnia
1382 roku wydany zostałprzez ksicia Władysława Opolczyka oficjalny dokument
undacyjnyktórydodi znajduje siwjanogórkimarchiwum
POCHODZENIENZWYJNGÓRWYJNIA OJCIEC STEFAN JAN ROŻEJ
Otóżredniowieczny zwyczaj nakazywałnowo powstającym klasztorom nadawad
miłe i piknie brzmiące okrelenia. W ten wdzicny poób starano si
upowszechnidwródwiernychprekonanieoradoci płynącej z życia zakonnego.
utortenprytacarównieżcytat z rozprawy pani Krystyny Pieradzkiej dotyczący
zwiąkunawyJanaGórauytuowaniemklatoru na wapiennych (jasnych)
skałach. Jednak w przypadku Czstochowy okrelenieJanaGórapojawiło si
dopiero po założeniu klasztoru. Bardziej prawdopodobna zatem wydaje sibyd
wersja o gloryfikującej roli nazwy wgóra
Zamieszkujący w czstochowskim klasztorze paulini nazywani są bardzo czsto
strażnikami oddanego im pod opiekObrazu Matki Bożej.
2
854804700.003.png
Legenda głosi, że namalowany przez w. Łukasza na deskach ze stołu witej
Rodziny z Nazaretu Obraz przez Jerozolimi Bizancjum trafił do miasta Bełz na
Rusi Czerwonej. Włanie tam przypadkowo znalazłgo ówcenyrądca Rusi książ
Władysław Opolczyk i oczarowany pikną Ikonązapragnąłprzewiedjądo swej
rezydencji na ląsku. Jednakże zamysł ten okazałsiniemożliwy do wykonania. Jak
dowiadujemy si z kolejnej legendy przytaczanej przez ojca Jerzego Tomzioskiego
„konie Opolczyka ciągnącewóCudownymObraemMatkiBożej zatrzymały
si()wCstochowie i dalej nie chciały ruszyd”
Według innej legendy konieodmówiły posłuszeotwajecenaRui„Wówca
Opolczyk ukląkłi złożyłlubowanie, że jeżeli przewiezie Obraz na wybrane miejsce,
to wybuduje tam kociółna czedBoga Wszechmogącego, Błogosławionej Maryi
Panny i Wszystkich witych i umieci w nim Obraz, i ufunduje klatorwktórym
oadiakonnikówpaulinówodpowiednioichupoażając. Gdy tenże książ z
otoczeniem wstałz modlitwy, konie bez trudu ruszyły”
Napodtawietychprekaówmożna byłoby domniemywad, że paulini zostali
sprowadzeni, aby strzec umieszczonego w kociele Obrazu.
Jednak historyczne ródła wskazują, żenawgórupodCstochową najpierw
pojawili si akonnicy a dopiero póniej przybył w to miejsce Niezwykły
Wizerunek. Jak czytamy w opracowaniach, został on ofiarowany paulinom 31
sierpnia 1384 roku przez tego samego ksicia Władysława, któryprowadiłich do
Czstochowy.
Obraz Matki Bożej Ctochowkiej sprawił, że radykalnej zmianie uległcharakter
posługijanogórkichakonnikówZWgier przybyli z opiniąbraci nieustannie
oddanychliturgiiimodlitwom„Obdareniwitym Wizerunkiem Bogarodicy()
Bardzo szybko i umiejtnie dostosowali sido nowychwarunkówegytencjii
pracy wród"napływuludiktórych mnótwobiegaido owego kocioła", jak
informowałkrólWładysław Jagiełło papieżaMarcinaVw1429roku”
PrzychylnodkrólaWładysława i jego małżonkikrólowejJadwigiodculipaulinijuż
w 1393 roku, kiedy to potwierdziłon fundacjOpolczyka i dokonałponownego,
hojnego uposażenia klatorunaJanejGórze. Dziki tym nadaniom, a także
ofiarom pątnikówwlatach30-tych XV wieku zbudowano murowanąwiątyni
oraz cały epółbudynkówklatornych
Liczne cenne wota składane w ofierze Bogarodzicy przyciągnły na JasnąGórw
1430 roku gruprabuiówprawdopodobniehuytów którynietylkoobrabowali
klasztor, ale dokonali profanacji Obrazu, rozbijając go na trzy czci i tnąc mieczem
3
twarz Madonny. Legenda głosi, że mieli oni zamiar wywiedwity Obraz z
Czstochowy, ale konie nie chciały ciągnąd wou na którym był złożony.
Zrozpaczeni paulini zawieli zniszczony Obra do Krakowa na dwór króla
Władysława Jagiełły. Tam na polecenie monarchy gruntownej renowacji witej
Ikony dokonali prawdopodobnie malarze habsburscy, nadając Wizerunkowi znany
nam dzi wygląd.
Drugiego napadu w 1466 roku dokonał oddział czeskich żołnierzy. Niektóry
historycy podają, że tym razem zakonnicy wysokim okupem zdołali uchronid
klasztor przed dewastacją. Natomiast ojciec Jerzy Tomziokipie„Dowódcatego
oddziału()napadłna Czstochow, rabując miasto i klasztor. Na szczcie Obraz
pozostawiłwpokoju”
Po napaci z 1430 roku i cudownym ocaleniu witegoObrazu kult Matki Boskiej
Czstochowskiej zaczął zataczad coraz wiksze krgi, przyczyniając si do stale
wzrastającego napływu pielgrymów nie tylko z Polski, ale z całej Europy
rodkowej. Już w II połowie XV wieku konieczna okazała si budowa nowego,
znacznie wikszego kocioła który mógłby pomiecid wszystkich wiernych.
Równocenie systematycznie rozbudowywano obiekty klasztorne, ciągle jednak
brak byłomurówobronnych któreabepiecyłyby sanktuarium przed napaciąz
zewnątrz. O wzniesienie takowych postulowali wizytujący klasztor w 1577 roku
biskup Stanisław Karnkowski oraz w 1593 roku kardynałJerzy Radziwiłł.
Decyzjo budowie fortyfikacji podjąłw1620rokukrólZygmunt III Waza. W 1639
rokukrólWładysław IV, kontynuujący dzieło zapoczątkowane przez swego ojca, po
raz pierwszy użyłw stosunku do Jasnej Góryokrelenia„FortalitiumMarianum”
Prace według projektu znakomitego inżyniera włoskiego Andrzeja dell Aqua
ukoocononakrótko prednajademwedówWkrótcecstochowska twierdza
miała zostad poddanaprawdiwejpróbieognia
Równocenie z budową murów obronnych prowadona była rozbudowa
obiektówakralnychMidzy innymi kociółklasztorny wzbogacony zostało wież,
któraodtąddlawytkichpielgrymówtaniei znakiem obecnoci Maryi w
janogórkimanktuariumDlategomimokilku pożarów(wamymtylkowieku
XVII wieża paliła sitrzykrotnie), konsekwentnie „odbudowywano jąw nieco
innej, coraz to bogatszej formie, zwikszając równocenie każdorazowo jej
wysokod”
Ze wzgldu na stale rosnącą liczb wiernych dokonano również gruntownej
przebudowy Kaplicy CudownegoObrauDodotychcaowejktórejundatorami
4
byli według tradycjikrólWładysław JagiełłoikrólowaJadwigadobudowanyotał
wikytrójnawowykorpukolejnekapliceakrytiakarbiec dzwonnica.
Rozbudow klasztoru przerwano w 1655 roku, kiedy to Jasna Góratała si
uczestnikiem dramatycznych wydarzeo, którenaawepootały w pamici
Polaków Niezwyciżona armia wedka która uderywy na Polk, bez
wikszego wysiłku zdobywała kolejne miasta, napotkała niespodziewany opór
garstki żołnieryoraakonnikówamknitychwjanogórkiej twierdzy. Mimo
wielokrotnychturmówponadtrytyiczne doskonale uzbrojone siły szwedzkie
nie zdołały pokonadniespełna trzystuosobowej załogiktórąstanowiło 160 (170)
żołniery20lachciców70akonników i grupka niewiast. Trwającą 40 dni
obronąJanejGóry kierowałprzeor ojciec Augustyn Kordecki.
Ojciec Jerzy Tomzioski, sam niedawno pełniący t zaszczytnąfunkcj, tak pisze o
wymwielkimpopredniku„Wchwilach depreji()umiałprzeladwakonników
wójapał, owiadich wielką wiarą, krzepidsłabod, rozwiewadwątpliwoci()
Mimo ognia artyleryjskiego armii szwedzkiej urządzałprocesje eucharystyczne na
zewnątrz kocioła, dodając tym odwagi obroocom()apreodparcieturmów
czynem swym rzuciłnarodowi polskiemu hasło do walki z najedcą”
Ojciec Kordeckiktóryprebiegobronyopiał w dziele Nowa Gigantomachia
ocalenieklatoruprypiujewtawiennictwuBogarodicy„Niecoinne zaiste, jak
tylko, że sipodobało Wielkiej Matce Bożej odpdzidstąd nieprzyjaciela, gdzie
sobie sama siedzibopiekowania sinarodem Polskim założyła” Powstrzymanie
„wedkiego potopu” prycyniło si do dalszego rozsławienia maryjnego
sanktuarium, a także do wzrostu znaczenia „FortalitiumMarianum” Wdziczny
królJanKaimierogłosił Matk Bożą Królową Korony Polskiej, a JasnąGór
nazwałGórąZwycistwa.
W 1657 roku, gdy czynnie przystąpiono do naprawy i wzmacniania zniszczonych
działaniamiwojennymiortyikacjiparakrólewkaoobicie włączyła si do tych
pracawydaneprekrólaaktyprawneapewniły fundusze na budow dalszych
umocnieo.
Wiek XVII zapisałsiw historii klasztoru jeszcze jednym tragicznym wydarzeniem.
W 1690 roku podczas wielkiego pożaru spłonły wszystkie zabudowania
klasztorne, szczliwie ocalała jedynie Kaplica Matki Bożej, skarbiec, zakrystia i
biblioteka, znajdująca siwówca w wieży. Dziki ogromnej ofiarnoci całego
narodu prawie natychmiast po pożarze przystąpiono do odbudowy sanktuarium.
5
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin