Saint Seiya Movie 2.txt

00:00:25:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:29:Pomocy...
00:00:33:Giń!
00:00:37:Kim jeste?
00:00:39:Ja, Hyoga, nie wybaczę ci, że splamiłe tę białš ziemię krwiš.
00:00:49:Hyoga? Brać go.
00:01:15:Cholera! Odwrót!
00:01:22:Pierwszy raz widzę tych ludzi. Kto to?
00:01:26:Hej! Trzymaj się!
00:01:28:Pałac Walhalla w Asgardzie... zaczyna się Wojna Bogów...
00:01:57:A... s... ga... r... d.
00:02:03:Hyoga się spónia.
00:02:05:Też powinnimy się udać do Asgardu.
00:02:07:Do Asgardu...?
00:02:10:To Skandynawska Teokracja.
00:02:13:Skandynawska Teokracja...?
00:02:23:Asgard jest królestwem Odyna.
00:02:26:Ciekawam, co się tam stało.
00:02:48:Przez trzy lata na Ziemi gociła wyłšcznie zima.
00:02:56:wiat pogršżył się w straszliwej wojnie...
00:02:57:...nieraz dochodziło do bratobójstwa.
00:02:59:Stał się niewyobrażalnym miejscem kani...
00:03:02:...miejscem dla wilków.
00:03:27:Saint Seiya|Zażarta walka bogów.
00:03:31:Przytul się do drugiego serca...
00:03:37:...rozpal ogień, który uczyni cud.
00:03:43:Przysięgałe zwalczyć ucisk...
00:03:49:...ucisk odległej galaktyki.
00:03:55:Fantazja Pegaza...
00:03:58:...masz takie marzenie...
00:04:00:...którego, jak duszy, nikt nie skradnie.
00:04:06:Saint Seiya...
00:04:08:...każdy młodzieniec
00:04:12:Saint Seiya...
00:04:14:...może być bohaterem.
00:04:18:Saint Seiya...
00:04:20:...tak jak Pegaz...
00:04:24:Saint Seiya...
00:04:25:...rozwiń swe skrzydła i leć!
00:04:59:Hyoga?
00:05:01:Przyszedł się ze mnš zobaczyć?
00:05:04:Nie przypominam sobie.
00:05:07:Loki!
00:05:08:Panie...
00:05:10:...również nie kojarzę tej wizyty.
00:05:15:Rozumiem.
00:05:16:Wysłałam go na spotkanie z tobš.
00:05:20:A w jakiej sprawie?
00:05:27:Kto z Syberii poprosił Hyogę o pomoc.
00:05:33:Wyglšda na to, że ma to jaki zwišzek z Asgardem.
00:05:42:Loki, wiesz co o tym?
00:05:45:Ja?!
00:05:46:Twoja mina zdradza, że masz jakie informacje.
00:05:49:Co to ma znaczyć?! Rycerze...
00:05:52:...uważajcie na swoja słowa!
00:05:55:Że co?!
00:06:06:Jaka zajadła aura...
00:06:09:Loki, trzymaj język na wodzy.
00:06:12:Tak jest!
00:06:14:Seiya, ty także.
00:06:17:Przepraszam, Wybaczcie im.
00:06:22:Przepraszamy za kłopot.
00:06:26:Skoro już tu jestecie...
00:06:28:...zostańcie w pałacu Walhalla na noc.
00:06:34:Dziękuję za propozycję!
00:06:37:Niestety niepokoję się Hyogš. Poszukamy go gdzie indziej.
00:06:41:Szkoda.
00:06:44:Loki, odprowad ich.
00:06:47:Tak jest.
00:06:53:Znów to samo...
00:06:55:Skorzystajcie z mojego pojazdu.
00:07:02:Panie Dolbar, przypadkowo Freya również przybyła z wizytš.
00:07:06:Może zostawić to jej?
00:07:09:Dobrze.
00:07:13:Freya, zajmij się nimi,
00:07:16:Tak, panie.
00:07:23:Klamka zapadła.
00:07:28:Kim jeste?
00:07:34:Braciszku...
00:07:35:...niegrzecznie jest wpatrywać się w nowo poznanš panienkę...
00:07:40:Och, przepraszam. Proszę mi wybaczyć.
00:07:43:Po prostu mam wrażenie, że już się wczeniej spotkalimy.
00:07:47:Jestem Frey.
00:07:49:A ja Kido Saori.
00:08:25:Znów ta sama aura.
00:08:36:Proszę się nie obawiać.
00:08:39:Witajcie, Boży Wojownicy.
00:08:41:Boży Wojownicy?
00:08:43:W Asgardzie Rycerze Odyna zwani sš Bożymi Wojownikami.
00:09:04:Chodżmy.
00:09:28:Midgard, zachowuj się.
00:09:30:Midgard?
00:09:38:Ta aura...
00:09:40:Proszę tędy.
00:10:07:Jeszcze się spotkamy.
00:10:17:Braciszek prosił, bycie zostali tu na noc.|Opucicie Asgard wczesnym rankiem.
00:10:25:Opucić Asgard?
00:10:27:Dlaczego?
00:10:29:Braciszek obiecał znaleć zagubionego Rycerza.
00:10:35:Rozumiem.
00:10:37:Co dokładnie masz na myli?
00:10:43:Na wschodnim fiordzie znalelimy hełm Rycerza.
00:10:48:To Hyogi!
00:10:52:Więc gdzie on jest?
00:10:54:Był tam tylko ten hełm.
00:10:57:Rozumiem.
00:11:00:Dobrze. Poszukam go.
00:11:03:Idę z tobš.
00:11:04:I ja.
00:11:05:Shun, ty zostań i chroń Saori.
00:11:09:Dobrze.
00:11:11:Znajdziemy go!
00:11:17:Panie, czy chcesz rozpoczšć wojnę ze wištyniš?
00:11:25:Dlaczego się mnie o to pytasz tak znienacka?
00:11:29:Obecnoć wištyni...
00:11:32:...to znaczy Ateny...
00:11:36:...nie pozostaje bez wpływu na pokój między ludmi.
00:11:40:Jeli tak dalej pójdzie...
00:11:41:...obawiam się wojny pomiędzy Asgardem a wištyniš...
00:11:48:Mów wprost, o co ci chodzi!
00:11:52:Tak...
00:11:54:Wzrost tego napięcia chce wykorzystać|Loki do zainicjowania wojny!
00:11:59:Co?!
00:12:01:Planuje zabić Atenę i Rycerzy...
00:12:02:...a tym samym przejšć kontrolę nad wištyniš.
00:12:06:Nonsens!
00:12:07:Jeli Asgard i wištynia pogršżš się w wojnie...
00:12:14:...ludzka rasa wyginie. Trzeba temu zapobiec!
00:12:18:Dlatego proszę powstrzymać Lokiego!
00:12:43:Rozumiem.
00:12:44:Więcej nie musisz mówić.
00:12:47:Dobrze.
00:12:56:Frey!
00:13:07:Znalelicie Hyogę?
00:13:09:Tak.
00:13:10:Proszę pójć z nami do pałacu Walhalla.
00:13:13:Saori, chodmy.
00:13:21:Hyoga... Hyoga...
00:13:27:Mylałem, że od razu go znajdziemy.
00:13:29:Seiya, rozdzielmy się.
00:13:32:Dobrze, spotkamy się póniej.
00:13:39:Odynie...
00:13:40:Proszę, obdaruj mnie wiedzš, odwagš i siłš!
00:13:57:Gdzie jest Hyoga?
00:14:00:Hyoga? Nie wiem.
00:14:05:Co ty knujesz?
00:14:09:Ateno, sprytna jeste...
00:14:12:Tak jak podejrzewałam.
00:14:14:Zabiwszy ciebie, obejmę władzę nad wištyniš.
00:14:22:Co?
00:14:23:Czyżby taka była wola Odyna?
00:14:30:Jeli jeste jego wcieleniem na ziemi...
00:14:33:...powiniene wiedzieć, że to wbrew boskiemu prawu.
00:14:48:Ja jestem inkarnacjš Ateny...
00:14:51:...więc w jej imieniu...
00:14:52:Cisza!
00:14:54:Być może łatwo mnie zabić...
00:14:57:...ale nie pozwolę się tknšć!
00:15:09:Cicho! Powinienem cię uwięzić
00:15:13:w krainie bólu i samotnoci na wieki!|Tam nie mogłaby rozpalić swej aury ani wypowiadać życzeń.
00:15:30:Tarcza Odyna.
00:15:51:Saori!
00:15:52:Saori!
00:15:54:Aura Saori zgasła. To niemożliwe!
00:16:26:Ateno, będziesz żyć w Tarczy Odyna na wieki...
00:16:30:...oglšdajšc, jak ten wiat pogršża się w chaosie.
00:16:34:Jeli tylko zniesiesz ból i bezsens takiego życia!
00:16:46:To straszne...
00:16:51:Saori, gdzie jeste?!
00:17:04:Saori!
00:17:07:Saori!
00:17:17:Andromedo, chcesz się ze mnš zmierzyć?
00:17:20:Jeli pragniesz uratować Atenę musisz pokonać mnie, Uru.
00:17:25:To mój obowišzek.
00:17:26:Muszę jš ocalić za wszelkš cenę.
00:17:37:Andromedo, słyszałem, że twoje łańcuchy to pierwszorzędna ochrona...
00:17:41:...dlatego zaatakuję jako pierwszy. A masz!
00:17:45:Mgławicowe Łańcuchy.
00:18:12:Roztrzaskanie zbroi to jak wkroczenie na cieżkę mierci.
00:18:15:Tym razem cios przyjmie twoje ciało!
00:18:20:Tylko tyle potrafi Rycerz Ateny?
00:18:23:Andromedo, zawiodłe mnie. Co teraz zrobisz?!
00:18:29:Saori...
00:18:46:To ty.
00:18:47:Poznałem twojš aurę.
00:18:54:Nic dziwnego! Przecież jeste Shiryu.
00:19:02:Hyoga, co się stało?
00:19:06:Lubisz sprawiać kłopoty...
00:19:23:Shiryu, twoja prawa ręka jest bezużyteczna.
00:20:14:Hyoga...
00:20:23:Dlaczego...?!
00:20:25:To proste.
00:20:28:Gdy przybyłem do Asgardu...
00:20:29:...stwierdziłem, że Odyn jest potężniejszy niż Atena.
00:20:35:Co ty wygadujesz?!
00:20:36:Co więcej, zrozumiałem,
00:20:37:że Boży Wojownicy sš najsilniejszymi z Rycerzy.
00:20:43:Niemożliwe!
00:20:44:Zdecydowałem się służyć panu Dolbarowi...
00:20:48:...jako Wojownik Odyna, Boży Wojownik.
00:20:51:Czy ja nię?!
00:20:53:Shiryu...
00:20:54:Zabiję cię.
00:20:57:P... Przestań! Hyoga!
00:20:59:Oszczęd słów!
00:21:07:Włanie teraz Atena zamarza w moim lodzie!
00:21:12:Co?
00:21:14:Przestań!
00:21:50:Giń!
00:21:52:Hyoga. Czy ty naprawdę...
00:21:55:Cóż za natrętny pachołek!
00:21:59:Hyoga!
00:22:26:Opamiętaj się!
00:22:46:Dobrze, jak chcesz!
00:23:09:Grom Jutrzenki!
00:23:13:Gigantyczny Smok!
00:23:30:Hyoga...
00:24:00:Twa nikła moc nie wystarczy do ochrony Ateny.
00:24:05:Zamiast smaku zwycięstwa czuję niedosyt.
00:24:13:Czy potrafisz go zaspokoić?
00:24:15:Lot Skrzydła Feniksa!
00:24:23:Co się dzieje?
00:24:29:Jak długo na wiecie będzie istniało zło...
00:24:31:...tak długo ja, Rycerz Feniksa, będę wstawał z popiołów.
00:24:35:Teraz zastšpię brata, by wyeliminować zło.
00:24:41:Braciszku, wiedziałem, że przyjdziesz.
00:24:45:W porzšdku, Shun?
00:24:49:Nic mi nie jest.
00:24:55:Shun!
00:24:59:Shun!
00:25:05:Shun!
00:25:07:Braciszku! Ja... Jako...!
00:25:12:Rungu pokaże ci wielkoć naszego boga, Odyna!
00:25:18:Ty potworze!
00:25:20:Służ panu Dolbarowi, czcij Odyna...
00:25:24:...a daruję ci życie.
00:25:26:Chyba zwariowałe! Powięciłem swe życie Atenie!
00:25:30:W takim razie spróbuj mnie pokonać!
00:25:33:Złudna Pięć Feniksa!
00:26:04:Ujrzałe tylko ładnš iluzję.
00:26:07:W rzeczywistoci...
00:26:09:Co?!
00:26:29:Shun!
00:26:31:Braciszku!
00:26:35:Nic ci nie jest?
00:26:38:Braciszku!
00:26:46:Odynie!
00:28:07:Saori...
00:28:12:Wyglšda na to, że tylko ty przeżyłe.
00:28:15:Co?!
00:28:21:Jeli zawiedziesz, wištynia będzie nasza.
00:28:24:Nie, naszego pana!
00:28:28:Nonsens! Pożałujesz uprowadzenia Ateny!
00:28:33:Wilcza Pięć!
00:28:37:Meteorowa Pięć!
00:29:00:Co za siła!
00:29:03:Niele.
00:29:14:Burza Odyna!
00:29:29:Nie przegram.
00:29:31:Ochrona Ateny to nasz obowišzek.
00:29:35:Idioto. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki...
00:29:40:Meteorowa Pięć!
00:29:46:Niemożliwe!
00:29:48:Falista Destrukcja!
00:29:57:Nie przegram.
00:30:08:To... niemożliwe...!
00:30:12:Loki, nasza moc się wyrównała.
00:30:21:Ty rozpaliłe swš aurę dzięki samolubnym ambicjom...
00:30:23:...ja za dzięki sprawiedliwoci.
00:30:26:Ta różnica zadecydowała o wyniku.
00:30:30:Boży Wojownicy byli bezużyteczni...
00:30:33:Mylałem, że zdołajš pokonać przynajmn...