Jan Brzechwa Wiosenne porządkiWiosna w kwietniu zbudziła się z rana, Wyszła wprawdzie troszeczkę zaspana, Lecz zajrzała we wszystkie zakątki: - Zaczynamy wiosenne porządki. Skoczył wietrzyk zamaszyście, Pookurzał mchy i liście. Z bocznych dróżek, z polnych ścieżek Powymiatał brudny śnieżek. Krasnoludki wiadra niosą, Myją ziemię ranną rosą. Chmury, płynąc po błękicie, Urządziły wielkie mycie, A obłoki miękką szmatką Polerują słońce gładko, Aż się dziwią wszystkie dzieci, Że tak w niebie ładnie świeci. Bocian w górę poszybował, Tęczę barwnie wymalował, A żurawie i skowronki Posypały kwieciem łąki, Posypały klomby, grządki I skończyły się porządki.
hernameisanee