Awake.S01E11.720p.HDTV.X264-DIMENSION.txt

(26 KB) Pobierz
[0][21]Widzę, że jest pan zdenerwowany.
[23][57]Nie powinno mnie tu być,|to tak nie działa.
[58][93]Rozumiem.|Porozmawiajmy o tym.
[100][121]Proszę mi powiedzieć,|jak to się zaczęło.
[129][191]Byłem z Rexem|w wesołym miasteczku.
[221][273]Panie i panowie, witamy na corocznej|akcji "Policjanci dzieciom".
[292][308]- Cześć.|- Cześć.
[317][333]- Jak leci, tato?|- Całkiem dobrze.
[336][349]Cześć, Emma,|co u ciebie?
[355][384]- Nie ma pan kostiumu?|- Nie, wyrzuciłem.
[397][411]Za to Bird swój ma.
[412][424]Widziałeś Rexa?
[424][441]Co u was?|Nie zatrzymujcie się.
[442][452]Idźcie.
[471][508]- Gdzie najpierw idziemy?|- Może na bungee?
[511][540]- Proszę?|- Nie lubi dużych wysokości.
[542][568]Nie lubię powierzać|swojego życia jakimś gumkom.
[571][612]Te są inne, będzie ubaw.|Proszę.
[651][663]Jasne.
[698][726]- Przepraszam, moja wina.|- Wszystko dobrze?
[800][812]Wszystko dobrze?
[824][834]Kto pierwszy?
[878][906]- Chyba ja.|- Tato, jesteś pewien?
[910][921]Ty chcesz iść?
[936][964]W porządku.|Co mam robić?
[965][985]Proszę zrobić krok przez bramkę.
[996][1045]Kiedy będziemy gotowi, odliczę od trzech|i wtedy pan skoczy.
[1060][1077]Jeszcze tylko sprawdzę zabezpieczenia.
[1079][1089]Tato?
[1103][1114]Tato?
[1124][1144]Chwila!|Muszę jeszcze...
[1144][1162]Tato!
[1232][1259]- Zły sen?|- Tak.
[1296][1318]To ostatnia rzecz,|którą pan pamięta?
[1318][1331]Spadanie?
[1332][1351]Co było, gdy się pan obudził?
[1352][1392]Najpierw starałem się zrozumieć,|co to znaczyło,
[1392][1404]jeżeli w ogóle coś znaczyło,
[1404][1449]a później byłem tak zajęty,|że już o tym nie myślałem.
[1467][1484]Proszę mi opowiedzieć|o swoim dniu.
[1498][1531]Tutaj możecie|zobaczyć bicie serca.
[1638][1662]To jest dla ciebie.
[1691][1713]- Dziękuję za przyjście.|- Nie ma sprawy.
[1731][1750]- Wszystko w porządku?|- Tak.
[1750][1793]Chciałabym,|żeby moi rodzice mogli to zobaczyć.
[1808][1842]- Kiedy z nimi ostatnio rozmawiałaś?|- Napisałam SMS-a zeszłej nocy.
[1843][1882]- Powiedziała, że przyniesie mi trochę ubrań.|- No widzisz.
[1889][1908]Może kiedy to zobaczy...
[1930][1959]Muszę lecieć.|Widzimy się na obiedzie?
[1960][1986]- W porządku.|- Dziękuję, panie Britten.
[1988][2002]Mów mi Michael.
[2012][2025]Dzięki, Michael.
[2058][2069]Ten psychol z wczoraj
[2070][2105]wchodzi tu, nie dba o nic,|przechodzi obok kamer.
[2106][2118]To Petrowski.
[2121][2150]Kiedy go szukamy|za wczorajsze morderstwo,
[2150][2168]on pojawia się|i popełnia następne.
[2172][2213]Nie żartował w swoim dzienniku.|Naprawdę wpadł w szał zabijania.
[2214][2242]- Przypadkowa ofiara?|- Nie, znał go.
[2243][2284]Jego współpracownicy mówią,|że kiedy pracował trzy lata temu,
[2291][2312]miał dobre relacje|z tym oto panem Kalmackiem.
[2316][2362]Wczoraj bez powodu popełnił|morderstwo na przystanku.
[2368][2404]A dzisiaj pojawia się i zabija osobę,|z którą miał dobre relacje.
[2405][2418]Oszalał.
[2418][2435]Przywyknij.|Wókół roi się od takich.
[2438][2463]Słyszy głos,|który każe mu zabijać,
[2464][2482]a ja słyszę głos,|który każe nam go zatrzymać.
[2482][2491]I to szybko.
[2497][2540]- Podejrzanego jeszcze nie złapaliście?|- Póki co nie.
[2556][2564]A co z ostatnią nocą?
[2565][2591]- Było coś niezwykłego w pańskiej rutynie?|- Nie.
[2600][2611]Jak tak sobie leżałem,
[2611][2637]przypomniałem sobie|zabawę i upadek,
[2647][2683]zastanawiałem się,|co będzie na mnie czekało,
[2683][2705]gdy tam wrócę.
[2849][2857]Kiedy się obudziłem,
[2859][2905]zauważyłem, że nigdzie|się nie wybrałem.
[2912][2936]- Nigdy wcześniej tak nie było?|- Nie.
[2938][2956]Zawsze się przełączałem.
[2957][2984]Hanna, Rex, Hanna, Rex.|Jak w zegarku.
[2994][3035]- Co to wszystko dla pana znaczy?|- Co to znaczy?
[3050][3097]To znaczy, że musi pan znaleźć sposób,|żebym wrócił do syna.
[3098][3113]Natychmiast.
[3128][3142]Proszę mi powiedzieć,|jak to działa.
[3144][3166]Budzę się obok żony,|zamykam oczy.
[3166][3189]Otwieram je|i jestem ze swoim synem.
[3194][3218]To wszystko dzieje się|od czasu wypadku?
[3235][3255]Więc pracuje pan|nad jedną sprawą,
[3255][3278]tutaj, w rzeczywistości|i nagle
[3278][3302]zaczyna pan pracować nad drugą,|w pańskim śnie.
[3307][3326]To wszystko jest|dla mnie całkowicie realne.
[3331][3365]Nie jest pan w stanie powiedzieć,|czy w tej chwili śpi czy nie?
[3366][3374]Mogę zapewnić pana,
[3374][3396]detektywie Britten,|że to nie jest sen.
[3399][3425]Dokładnie to samo powiedział|drugi psychiatra.
[3428][3453]AWAKE S01E11|"Say Hello To My Little Friend"
[3456][3475]Tłumaczenie Rock-man|Korekta k-rol
[3524][3544]Rozumiem, co pan czuje.
[3545][3594]Ale powinien pan też wiedzieć,|że to oznaka postępu.
[3594][3636]Jeśli wiedziałby pan, jak się czułem,|nie użyłby pan wyrażenia "postęp".
[3641][3655]Coś jest nie tak.
[3655][3675]Coś po prostu...
[3676][3695]Coś się popsuło|albo coś zostało przerwane.
[3697][3747]Nie szukajmy skomplikowanego wyjaśnienia,|kiedy mamy pod nosem najprostsze.
[3749][3771]Kiedy ostatnio widział pan Rexa,|jak to się skończyło?
[3772][3813]Stał pan na tej platformie|i nagle zaczął pan spadać,
[3813][3831]i bum.|Obudził się pan.
[3832][3869]Czy to nie brzmi|jak koniec snu?
[3869][3913]Spadanie jest najczęstszym sposobem,|poprzez który wychodzimy ze snu,
[3914][3936]a samo przejście|pochodzi z podświadomości.
[3937][3944]Pochodzi od pana.
[3948][4008]Nie mówię panu, że Rex jest snem.|Pan sam próbuje to sobie powiedzieć.
[4010][4029]To nie ma sensu.
[4029][4048]Dlaczego miałoby się to|teraz skończyć?
[4049][4063]Wiele pan przechodzi,
[4067][4089]przez sytuacje, które wymagają|nie tylko uwagi,
[4089][4107]ale także|emocjonalnego zaangażowania.
[4107][4155]Poza tą pilną sprawą,|macie państwo wnuka.
[4156][4180]Nastolatka mieszka|w pańskim domu.
[4180][4214]Czy nie jest możliwe,|że życie zaczyna być pełne
[4217][4250]i rzeczywiste w taki sposób,|który ostatecznie pomaga panu
[4250][4288]- opuścić syna?|- Nie.
[4288][4310]To chwilowa sytuacja.
[4311][4335]Mogę zmierzyć się z tym,|że czegoś nie widzę. To wszystko.
[4335][4365]Jest pan na granicy przełomu
[4366][4399]i największym błędem,|jaki pan może zrobić,
[4399][4425]jest zachowywanie się,|jakby to był krok w tył.
[4448][4475]Nie stracę syna.
[4510][4587]Detektywie, stracił pan syna|sześć miesięcy temu.
[4660][4668]Cześć.
[4684][4711]- Co robisz w moim samochodzie?|- Spokojnie.
[4714][4731]Nie uspokajaj mnie.|Pokaż ręce!
[4750][4769]- Kim jesteś?!|- Nie wiem.
[4769][4800]- Co to znaczy?|- To znaczy, że nie wiem.
[4801][4816]Chwila, ja cię znam.
[4817][4852]Wpadłem na ciebie|w wesołym miasteczku.
[4872][4904]To wtedy ostatnio|widziałem Rexa.
[4920][4940]Detektywie Britten?
[5018][5033]Cieszę się, że złapałem pana.
[5033][5071]Leżał na moim krześle.|Czekałem na kolejnego pacjenta.
[5078][5106]- Wszystko w porządku?|- Tak.
[5119][5152]- Detektywie?|- Wszystko dobrze. Dzięki.
[5228][5246]Nie wygląda pan dobrze.
[5260][5281]Co to jest? Jak ty...?
[5286][5335]Albo skaczę|po czasoprzestrzeni,
[5336][5350]albo masz halucynacje.
[5389][5418]- Dlaczego cię widzę?|- Nie wiem.
[5418][5450]Ma to coś wspólnego z Rexem?|Dlaczego nie mogę do niego wrócić?
[5450][5469]- Nie wiem.|- Przestań to powtarzać.
[5482][5513]Ma to coś wspólnego|ze sprawą Petrowskiego?
[5513][5533]- W porządku.|- W porządku?
[5533][5566]Proszę posłuchać,|jestem pańskim wymysłem.
[5566][5592]Mówię tylko to,|co mi pan każe.
[5618][5650]Gadam z Vegą,|biorę sprawę Petrowskiego,
[5650][5682]idę spać,|wpadam na ciebie...
[5682][5695]Racja.
[5695][5722]Wracam tu,|gdzie jest morderstwo
[5723][5767]i ciągle tu tkwię,|a potem...
[5794][5840]Pracujesz z kimś?|Jesteś przyjacielem?
[5853][5882]Dlaczego jeszcze raz|ich przesłuchujemy?
[5882][5919]Ledwo co go znali.|Nie widzieli go od trzech lat.
[5919][5957]- Powinniśmy tropić Petrowskiego.|- Szukaliśmy przez półtora dnia.
[5958][5993]Nic nie mamy.|Umyka nam jakiś szczegół.
[5998][6008]Na przykład?
[6064][6097]Niski facet, trochę dziwny|z dużym podbródkiem
[6097][6116]i jasnoniebieskimi oczami.
[6116][6134]Mógł być|przyjacielem Petrowskiego
[6135][6176]albo kimś, z kim rozmawiał|tuataj lub na zewnątrz.
[6176][6197]Nie przypominam sobie|nikogo takiego.
[6197][6220]Petrowski jest typowym samotnikiem.
[6221][6236]Jadał lunch w swoim boksie.
[6237][6265]Do nikogo się nie odzywał,|chyba że pracował na naszych komputerach.
[6266][6295]Rozmawiał tylko z Brucem,|a on został za to zadźgany.
[6295][6322]A co z innymi,|którzy tu wcześniej pracowali?
[6323][6340]Ktoś, z kim mógł się znać?
[6341][6387]Siedzę w kadrach od 15 lat.|Nie przypominam sobie nikogo takiego.
[6389][6408]Może ktoś inny w tym budynku.
[6408][6436]Nic mi nie świta,|ale kim on jest?
[6454][6483]Musimy z nim porozmawiać.
[6504][6524]Duży podbródek?|Jasne oczy?
[6524][6540]Skąd to wytrzasnąłeś?
[6557][6586]- Nie mogę powiedzieć.|- Nie możesz?
[6586][6600]Co to znaczy?
[6601][6625]Mam źródło.|Nie wiem, czy jest wiarygodny.
[6628][6661]Teraz uważasz, że nie jestem|wiarygodny. To boli.
[6668][6682]Możemy iść?
[6682][6707]Petrowski mieszkał koło mnie
[6708][6762]przez pięć lat i nikogo takiego|nie widziałam w tym budynku.
[6769][6791]Jest niska kobieta,|która mieszka w bloku.
[6791][6813]Nie, nie.|Może ktoś, co coś dostarczał
[6814][6845]do mieszkania|lub wykonywał tam jakąś pracę.
[6846][6861]Nikogo takiego|z nim nie widziałam.
[6861][6882]Jakoś w zeszłym miesiącu|widziałam go na schodach.
[6882][6894]Narzekał na bóle głowy,
[6895][6920]ale to wtedy|najwięcej z nim rozmawiałam.
[6921][6942]Można powiedzieć,|że było coś z nim nie tak,
[6943][6960]ale takie coś...
[6964][6999]- Ludzie naprawdę to robią?|- Cały czas.
[6999][7010]Prawda, detektywie?
[7010][7042]Przepraszam, mam spotkanie.|Mogę iść?
[7044][7067]Tak.
[7068][7098]- Zadzwoni ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin